madi.g

Karolinka1 - fakt dawno mnie nie było ale takie życie na emigracji zawsze jakieś komplikacje bądź załatwiania a jak język jeszcze słaby to wgl kosmos:) a wszystko stabilnie szpital 10 min spacerem od mieszkania , byłam ostatnio się zameldować , standardy jak wiadomo niemieckie tak ze myślę że powinno być po ludzku mimo wszystko , ktg ok wody ok ułożenie dzidziusia ok ; teraz tylko czekanie a nie czuje nic w.kierunku porodu na razie - boje się trochę.....jak to wiadome pierwszy raz.....tu już po 7 dniach od terminu wywoluja, wizyta 19 stego -termin 20 stego.....oj co to będzie......a tak w ogóle dziękuję ze pytasz bardzo mi miło :* :* :* :* :* :* :* :* pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkie mamuśki na forum :*

Hej mamuśki, dużo zdrowia dla was wszystkich i szczęśliwych porodów i ostatnich tygodni :) każda z nas już chciała by być po :) ze mną tez idzie maz rodzic , zobaczymy co z tego wyniknie :) macie link na fb forum???

Styczniowka Nie zadzwonię jestem w Niemczech i aż tak nie śprecham by przez telefon to opisać i też nie mam prywatnego numeru , zobaczę co będzie do jutra , jakby coś jeszcze było to szpital mam pod nosem , ale na razie czuję "sucho" będę kontrolować , nic mnie nie boli , czytałam ze tak może być gdy dziecko już ma główkę nisko a wszystko tam rozpulchnione i nawet usg może podrażnic i zdarzy się jakas wydzielina zabarwiona, oby to był jednorazowy wyciek....

Hej dziewczyny mam ważne pytanie miałam dziś wizytę i ktg ilość wod łożysko w normie , ułożenia dziecka głową w dół prawidłowe , pozniej pochodziłam tu tam po sklepach korzystając ze nie ma męża obok kosmetyki prezent na Mikołaja itp, gdy wróciłam do domu na wkładcę spostrzegłam wydzielinę w kolorze jasno brązowym - jak capucino w ilości może z pół łyżeczki , i zmartwiłam się bo na codzień mam wydzieline ale biała bądź przezroczysta.....myślicie że to po usg ? Bo najpierw dopochwowo chwile a potem przez brzuch juz.....bądź może to przez to ze pochodziłam sporo....juz sobie wkręcam ze mogłam jechać od razu do domu....co o tym myślicie ?

Hej piękne dawno nie byłam , przeprowadzka , gole mieszkanie , kupowanie wszystkiego od zera i codzienny balagan, a i tak jeszcze dużo pracy i wiele rzeczy do ogarnięcia .... plus Niemecki kraj......a tu tyle zaległości na forum :( w miarę dobrze się czujemy , mała cały czas główka w dół , może się jej nie odmieni , 27 kolejna wizyta , zastrzyk przeciw konfliktowi serologicznemu podany w 28 tyg zapobiegawczo (krew rh- a mąż rh+) i zobaczymy jak to dalej będzie , spać w ogóle nie mogę , jak przychodzi czas do łóżka to mam już traume, mała ogólnie kopie i rozpycha się cały czas - chyba ma po mamusi ta nadpobudliwość, mąż z pracy przeziębienie mi przyplatal :( na razie lekki ból gardła ratuje się syropem z miodu i cebuli plus cherbata z sokiem malinowym , a mąż juz całkiem zakatarzony :/ ostatnio mam bardzo obfita bialawa lekko kwaśna wydzieline z pochwy. ....wy też macie zwiększona ilość wydzieliny ??? Pozdrawiam wszystkie :* aaaaaa i jak ktoś ma problemy w WC to polecam kiwi , żadna activia i siemię mi nie pomagało , a teraz tylko kiwi raz dziennie lub co drugi dzień i jak z płatka :) :) :) dajcie link do fb

Hej brzuchatki :) pamiętam ze kiedyś któraś dodawała listę potrzebnych rzeczy, czy mozna jeszcze raz prosić albo czy ktoś pamięta na której stronie była ?

Pozuje jak mama he

Hej dziewczyny byłam dziś na usg 4d i wszystko super :) dziewczynka 521 gram 22 cm i wszystkie narządy w porządku :) bardzo się ciesze :) życzę wszystkim tego samego :)

Świat z perspektywy brzuszka :) :*

Dziękuję za odpowiedź ;nowa mama karolinka :) stokrotka :) - daj znać :* aaah te uroki :) buziaczki :* moja dzidzia ma coraz większego kopaaaaa a podobno też łożysko na przedniej ścianie a ruchy czuje od 17/18 tygodnia a teraz to już koniaki ze nawet przez obcisłe ubranie widać a na goły brzuchol to aż drży :) kocham to :) !!! Wtedy czuje się spokojna chodź są i dni leniwe dla bejbi i godziny tez bardzo różne

Hej dziewczyny mam pytanie , czy też zauważcie zwiększona ilość wydzieliny ? Nie piecze mnie nic i nie boli , ale kilka razy w ciągu dnia aż się leje , tak jakby lekko mleczna wydzielina o kwaśnym lekkim zapachu , nie wiem czy to ok czy jakaś infekcja , na ostatniej wizycie nie zwróciła lekarka na to uwagi ....

"Styczniowka" dziękuję jesteś Kochana :* :* :* :* jesteśmy tu od maja , i będziemy dopóki nie dorobimy się działki i domu , czyli to kilka lat potrwa jak nie lepiej ....plan był taki ze przyjeżdżam tu z mężem szukam pracy ....lecz w dniu przyjazdu miałam dostać okres i nie dostałam , myślałam że to przemczenie trasą stres nowy kraj nowe miejsce , lecz po tygodniu zrobiłam test i bummmmm! :) Wszystkie plany poszły w niepamięć i przyszły nowe......wiec nasz pobyt tu potrwa jeszcze dłużej skoro sam mąż pracuje a Skoro jesteśmy tu juz razem to bez sensu bym wracała do Polski Na Okres ciazy porodu iwgl....Trzeba Jakoś Tu Sobie Poradzic, Chodź Od samego Początku hardkor I Głęboka Woda Na Starcie Lekarz Itp. Najgorsza barjera językowa brak bliskich i komfortu psychicznego ze wszystko można bez problemu iść załatwić dogadać jak w Polsce......a na dodatek 9 miesięcy po ślubie i pierwsze wspólne zamieszkanie i docieranie.....ojjjjj nieraz już człowiek by sie miał Ochotę spakować i wrócić bo tu ciąża po poronieniu wysokie ryzyko konfliktowe grupy krwii a mąż nieraz jakby z choinki się urwał nie wyrozumiały i ciężki......potem przeprasza ale niepotrzebnych nerwów i łez nic nie cofnie.....NAJWAŻNIEJSZE NASZE DZIDZIE, a więc trzeba być twardym , jeszcze raz dziękuję Styczniowka za dobre słowo :* :* :* :* <3 !!!

Cześć dziewczyny :) biedne te nasze szkraby, cały czas myślimy o tym by kopaly nawet jak śpią i wcinamy te słodycze by je poruszyć he .....moja dzidzia wczoraj miała lenia a dziś od godzin nocnych co jakiś czas kopyrta aż brzuch się czesie, mój brak " tkuszczyku " sprawia że już od dłuższego czasu widać ruchy gołym okiem , a i tak się martwie nieraz ehhh takie uroki , dodatkowo nerwus nr 1 ze mnie tak ze czasem nie jest latwo, w moim stanie wolałabym być w Polsce z rodziną i przyjaciółmi i bez stresu sobie żyć , a tu w Niemczech nie mam tak kolorowo , mąż cały dzień praca a ja sama , dookola śprechanie ehhhhh czasami mam dość , nie lubię tego kraju i nie podoba mi się tu wiele ......:/ a Polacy tu są patologiczni, że świecą szukać normalnych znajomych :/ jeszcze nowy właściciel chce się wprowadzić do naszego mieszkania w styczniu i szukamy nowego a tu cały czas nic :/ ja chce do domuuuuuuuuu :( jeszcze mój Mąż tu jest skazany na debilnych kolegów co chcąc nie chcąc wpływa na niego negatywnie a o mnie nie wspomnę ... dajcie mi Karabin !!!!

Hejooo :) gratulacje dzieciaczków zdrowych i płci dziewczynek i chłopców , ja też byłam tu w Niemczech na pewnie połowkowym skoro ten tydzień , robili mi nawet ktg tzn dziecku jeśli o to chodzi ? Podłączaja do brzucha taki pas i leży się i potem taki papier wychodzi , i usg pokazywała głowę itp ,444gramy i wszystko okej i nic nie mówiła o płci ale zapytałam niepewnie i chyba dziewczynka ale tak jakoś dziwnie nie dochodzi to do mnie w niemieckim języku i tak powiedziane ni w pale ni w oko , jak co będzie Wiktoria :) mąż by wolał pierwszego syna .....jak to chłop...... 19 stego mam w Polsce usg genetyczne to już na pewno się dowiem i usłyszę w ojczystym języku :) boże jak mnie mąż denerwuje tez tak macie ?, wkrecam sobie teraz ze juz się nie cieszy bo nie syn i wogole i mi smutno.....a z drugiej strony nie chce by dziewczynka w brzuszku była smutna :( :( :(

Cześć Mamuśki :) nie nadążam z czytaniem wszystkiego , jutro wizyta mam nadzieje ze się w końcu dowiemy kto mieszka w brzuszku czy adaś czy wiktoria, ale najważniejsze by było wszystko dobrze , pozdrowionka dla was :* ja z dnia na dzień jestem coraz bardziej zmęczona i ze tak to nazwe lelawa, najgorsza noc w żadnej pozycji nie jest wygodnie ehhhh buziaczki