Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

O jej jej jej!!! Jest cudowna ta nasza Laura! A ja znowu się popłakałam :P nigdy nie miałam cie okazji osobiście poznać Roksi a rozklejam się jakbyś conajmniej siostra była moja :) jesteś wielka! Zobacz jakie cudo "wychodowalas" ;) Boziu jak ja moja Hanię juz bym chciała zobaczyć i przytulic choć patrząc na moje reakcje to własnej córki ze wzruszenia mogę nie widzieć bo mi łzy świat zaslonia :P

Roksi córeczkę masz prześliczna! Zdrowka dla was ;*

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4v2i13.png
http://s5.suwaczek.com/201512036847.png
http://s8.suwaczek.com/20150926580416.png

Odnośnik do komentarza

U nas byla pani doktor, stwierdziła, ze wlacza mi jakas magiczna diete i bedzie ok. Licze ze za 3 dni wyjde stad ;p obrzek z dloni i twarzy ladnie zszedł, malutki szaleje jak dziki zwierz, na ktg wychodza skurcze ale chyba bez paniki wiekszej. Tylko nogi dalej w kkepskiej formie. Dalej plamie, jutro to musze zglosic bo kuzwa do czasu trego badania bylo ok, a jak mi wladowal lapsko po lokiec to bez wkladek ani rusz. A boje sie zakazenia bo czopa juz od tamtego tyg nie mam.
Ale ktos chrapie na sali obok :D jak ruski wentylator :D noc sie zapowiada ciezka bo nie mam swojej fasolki do spania a moj krzyz woła 'help me'.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Roksi, gratuluję, musisz byc piekna bo córkę masz śliczną.

Rybka.89

Ja to jestem.ze swoim lubym umowiona na trójkę dzieci. Jesli teraz mi nie pomóże to niestety kolejnego dziecka nie bedzie i wlasnie tak jak Ty, podarlam sie wrecz o to. W domu robię wszystko co trzeba. Czasem jak zle sie rano poczuje i on nie moze do mnie sie dodzwonic bo spie, to słyszę potem komentarz ze ja to mam dobrze bo moge spac ile chce. No kurwa..... nie to zebym narzekala na niego, ale jak tak człowiek rano wstanie i potem do 2 lub 3 w nocy nie spi to przychodza rozne dziwne rzeczy do bani.
Czasem sie cieszę z tego macierzyństwa, a czasem sobie mysle czy to wszystkiego nie popsuje. Nie pomyslcie o mnie zle, wkurwiona jestem po prostu, juz mam dosc i ogolnie sie wypalam chyba. Im bliżej konca tym mocniej zaczynam watpic

Odnośnik do komentarza

Rybka 89 i Inferno- ja wiem ze z facetami to jest naprawdę cieżko, ja nie narzekam przed facetem co mnie boli itp. bo on tego i tak nie zrozumie, ostatnio jak bylismy w sklepie strzelił mi takie hasło że myslałam ze mu palnę ale ja ze stoickim spokojem powiedziałam mu że "pogadamy jak będzie miał katarek" mój mąż pyta dlaczego? a ja " bo jak masz katarek to jesteś konający więc co by było gdybyś to ty był w ciąży" i temat sie ucina. jeżeli chodzi o gotowanie, sprzątanie itp póki co mieszkamy z moimi rodzicami ( chyba jeszcze ten tydzień) ale ja nie mówie mu że ma mi w czymś pomóc bo on pracuje i kończy domek ja obiad zrobię z niczego a on by poszedł kupić pizze bo nie umie gotować, jeżeli chodzi o sprzątanie na budowie to mi nawet okna pomył ale to tylko dlatego że miał przykaz od teściowej że ma mi pomagać. ale jak mnie coś męczy emocjonalnie to zaraz mówię co myślę ale na spokojnie i tłumacząc dlaczego coś mi nie pasuje.
Roksi - śliczna jest,

Odnośnik do komentarza

Roksi my już cieszymy się naszymi szkrabami slodziakami :)

Mamy butelkę antykolkową ale one są takie z nazwy.
Kuzynka dla córki miała tą z dr Browna i nie działała Dominika i tak miała kolki.
Moja Kruszyna ma dziś swoje święto - dzień wcześniaka.
Niestety przez wczesniactwo u nas kolki mogą trwać dłużej. Wszystko wygląda inaczej. Bardziej trzeba uważać. Wizyt u lekarzy mamy całą listę. Do kardiologa mamy iść w styczniu, a pierwszy wolny termin na maj, zostaje iść prywatnie.
A teraz śpi u mamy na rękach. Tak najlepiej ;-)
Roksi uśmiech maleństwa zrekompensuje Ci wszystko.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Nica:-), od jutra spróbuję.

Co do facetów to wiadomo ze umierają od kataru. Ja swojego zawsze pytam czy mam wzywać lekarza czy księdza. Mój był przy porodzie Lary. Powiedział mi wtedy ze ugryzie się w język zanim mi powie ze coś go boli. Niestety przychodzi moment ze "cos"(ciężko określić co) go bierze i o tym zapomina. Teraz widzi że mi coraz ciężej i jakoś uważa na dobór słów.

http://lb1f.lilypie.com/wO6Zp1.png

Odnośnik do komentarza

Roksi
Przesłodka ta Laurka dla mamusi :) o jejku jak ja Ci zazdroszczę i po cichutku marze o córeczce :)

Peonia
Wspominałaś że miałaś założoną mirene wiem że to nie temat ciążowy ale tez się nad nią zastanawiam bo tabletek anty nie mogę brać :/ Po porodzie chce karmić piersią powiedz mi czy to nie przeszkadza i kiedy ty miałaś ją zakładaną. Uwielbiam dzieci ale na ich wieksza liczbę nie możemy sobie pozwolić co za debilny kraj hmm

megi.madzia
Wczoraj byłam u swojej gin i jakież bylo moje zaskoczenie kiedy nie przepisala mi luteiny do tej pory miałam dwie dawki po 100 i miałam miec zmniejszoną do 2x50 a ona mi na to że szyjka się nie otwiera dalej i nie ma takiej potrzeby mam dokończyć opakowanie do tej niedzieli i koniec tabsow a ja po prostu się boje ze to zbyt gwałtowne odstawienie może przyspieszyc poród a tego bym nie chciała bo dzidzia ma 100% nie ma tyle tyg co wynika z om

A co do torby czy ja brać do razu na ip czy donieść później to polecam na wszelki wypadek zabrać nigdy nic nie wiadomo i jak potoczy się cala akcja, ja za drugim razem zanralam tylko torebkę z dokumentami a torba została w samochodzie i przez to mąż nie widział jak na świat przychodzi jego kolejny potomek :( zdazyl tylko przeciąć pępowinę bo się polozne uparly ze go nie wpuszcza na sale bez ubrania ochronnego które bylo właśnie w torbie i zanim je przyniósł bylo juz po wszystkim :/

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewns65gfia7mbfd.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jejciu Roksi jaka ta twoja Laurka słodziutka :-) no i milo slyszec ze u ciebie troche lepiej :-) dzielna z ciebie kobietka :-)
Ja przy pierwszej ciazy tez miala krwiaka ale jeszcze na porodowce lekarz go znalazl podczas szycia. Peklam w srodku i na zewnatrz okolo 10 cm w kierunku prawego posladka. Lezalam na porodowce 4h na obserwacji. Stracilam sporo krwi. Hb ma spadla do 6 i na drugi dzien kroplowki i 2 jednostki krwi dostalam. Ogolnie nie wpominam tego jako jakies traumatyczne przezycie. Dla mnie skurcze byly gorsze :-) takze kochana bedzie dobrze :-) wracaj szybciutko do pelni sil. A i fajnie ze tatus Laurki sie tak ogarnol.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1rcmv5lyjm.png

Odnośnik do komentarza

Serio, tempo pisania macie dziewczyny ekspresowe. Człowiek próbuje nadrobić zaległości a tu kolejne strony się już produkują.

Roksi śliczna dziewczynka Ci wyszła, na pewno po mamusi :D
A ja się zawsze zastanawiam (i cała moja rodzina i znajomi) jak moja będzie wyglądać bo nie wiem czy wspominałam gdzieś ale będzie mulatką :D

Moja wczorajsza wycieczka do konsulatu okazała się wcale nie taka zła jak myślałam, wszystko poszło bardzo szybko i sprawnie, że aż żałowałam, że na tak późno wykupiłam bilet powrotny. Ale najważniejsze, że załatwiłam co chciałam i przy okazji wypytałam dokładnie o paszport dla mojej gwiazdy.

Tydzień już minął jak zaczęłam urlop i cholernie mi z tym dobrze :D Od razu więcej energii mam na to, żeby i w domu na bieżąco ogarniać bałagan i zjeść normalnie śniadanie (czasem trzy)/obiad/kolację. A i ze spaniem nie mam już żadnych problemów. Wcześniej, pomimo iż z pracy wracałam totalnie wypompowana to nie mogłam spać, budziłam się co dwie godziny a później był problem żeby znów usnąć. Teraz śpię po 6, 8 godzin i co najwyżej raz tylko muszę wstać do toalety a później z powrotem pod kołdrę.

Dziś w końcu pojechałam kupić stół i oczywiście nie byłabym sobą gdybym go od razu po powrocie do domu nie złożyła do kupy. Co prawda nieszczęsny tata się zaoferował, ale że to nie dziś już. No a przecież ja bym zasnąć nie mogła wiedząc, że to wszystko leży tam w kartonach i czeka na złożenie :D Chyba powinnam się zajmować tym zawodowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza
Gość magnolia_85

Cześć dziewczyny :) pewnie dopinacie na ostatni guzik swoje wyprawki i jeżeli zastanawiacie sie nad laktatorem, to chciałabtym Wam polecić laktator Lovi Prolactis. Jest to laktator dwudazowy, który po cc pozwolił mi rozkręcić laktację. Jest bardoz delikatny dla piersi a zarazem skutecznie ściąga pokarm :) W zestaiwe otrzymujemy laktator ręczny i elektryczny :) Polecam :)

Odnośnik do komentarza

Czy któraś z was miala może coś podobnego? Wczoraj wieczorem zaklulo mnie na wysokosci pepka jakies 5-7 cm w prawa strone i trzymało tak okolo pol minuty. Od tamtej pory co jakis czas tak mnie tu zakluje ale juz na krocej. Czy to moze jakies nerwy?

Stawia mi sie brzuch już ciągle. Nawet nie liczę. Nie wiedziałam, że przepowiadające są tak czesto. Wczoraj aż zażyczyłam sobie od męża golenie. Kiedy skonczyl to mówię, że jeszcze nogi a on, że ogoli ale nie rozumie po co mi na porodówce gładkie nogi. :) mężczyźni nas nigdy nie zrozumieją (pomijając małą grupę tych calkiem rozumnych).

A jeszcze pytanko. Macie tak, że jak kucacie to czujecie jakby szyjka sie rozrywa£a? Takie ciągnięcie? Czy jestem jedyna?

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...