Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem gdzie wy dziewczyny kupujecie tak tanio ciuszki :(
szukam na olx ale niektore paczki wydaja mi sie tak znoszone, sprane, że szkoda kupować nawet za te 3 zł/szt... po lumpeksach nie chodze, bo nawet nie wiem gdzie mozna znalezc fajny towar (a jednak badz co badz w Lublinie sporo jest tego typu sklepów, ale wiekszosc ma tylko asortyment dla doroslych z tego co sie orientuje i mowia znajome).
Najtanszy sklep jaki znalazłam z ubrankami to Pepco, ale tez mam problem, bo ten najblizej mnie ma dokladnie 3 body do wyboru dla chlopców i aż 1 półśpiochy (ktore zreszta kupiłam)! żadnych pajacyków/ kaftaników/śpiochów... do tego żadnych czapeczek dla chłopców i 1 niebieskie lapki- niedrapki. Ot wybor... a do innych oddziałów mam strasznie daleko, żeby zorientować się czy maja cokolwiek... Bo jak mam kupić uzywane za 3-4zł, to chyba wole kupić w Pepco nowe za 7-8zł.
ok, są wyprzedaze np w Smyku, pokusiłam się na 3-pak pajacyków. Ale jak mam tam kupowac np body za ok 20zł to już srednio to wychodzi.
Jest u mnie Outlet gdzie sa dzieciece rzeczy, ale tam body kosztuja 17-18zł wiec szału nie zrobili :P

Wiem, decydujac sie na dziecko liczyłam się, że na poczatku bedzie to spory wydatek, ale jak słysze, że trafiacie na super okazje, czy dostajecie ubranka od znajomych/rodziny to szlag mnie trafia, że nie mam takich możliwości...

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Jay90
flanelki sa grubsze niz tetrowe. Mi sluzyly jako podklad na przescieradlo do lozeczka, podkladka na przewijak w miejscach publicznych, latem jako kocyk itp..... kilka mozesz zamowić. Ja chce jeszcze bambusowy otulacz choc jeden bo podobno super

Jay bambusowy otulacz to super sprawa. W zimie pod nim ciepło oczywiście w domu a w lecie idealny do przykrycia czy okrycia. Moje dzieciaki miały u wcześniejszej rodziny. Długo chodziłam sprawdzać czy maja ciepłe plecki i rączki bo ciągle wydawało mi się ze takie cienkie i w ogóle ale nigdy pod tym nie zmarzli. Tylko z tego co wiem to te najtańsze na allegro są mało warte.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej. Dawno sie nie odzywalam ale czytam na biezaco i czytajac wpis Aski123 musialam skomentowac jakosc ubranek z pepko bo sa z mojego doswiadczenia bardzo zlej jakosci z bawelna nie maja nic wspolnego i dziecko sie w nich poci i ma uczulenie. Nie kupowalam zbyt duzo ubranek w pierwszej ciazy bo dostalam. Teraz tym bardziej planuje kupic 3 pak bodow jakas malutka bluzeczke rajspopki najmniejsze juz kupilam (jedyna rzecz jaka dopiero kupilam). Mam dosc cieplutki mieciutki kombinezon na 2 pierwsze miesiace i pamietam ze synka w pajacyku ciezko byl wcisnac wiec do lekarza nowe bedzie jak znalazl a reszta ubranek to bedzie po synku. Nie wiem jak rzeczy niemowlece ale dla synka pizamki odkat skonczyl 2 latknkupuje w lidlu i jestem bardzo zadowolona. Niedrogo i dobrej jakosci a maja fane kolekcje dla niemowlat. Niedawno byl w biedronce 3pak bodow po 22 zl.

Odnośnik do komentarza

U nas w lumpeksach tez ciężko dostać coś tanio i jeszcze w miarę dobrej jakości. Na szczęście mamy na FB grupę Wyprzedaż garażowa i tam ludzie wystawiają po 2-3-5-10zl, różnie, ale niektóre w b.dobrym stanie i to firmowki.

My bylismy dziś na IP, pojechałam jednak dla świętego spokoju bo Fasol wcale się nie ruszał (nie wiedziałam czy to kwestia pogody czy coś nie tak) i brzuch napięty cały czas.. na szczęście lekarz powiedział ze wszystko ok a ze nie podpisałam zgody na pobyt w szpitalu to wypuścili mnie do domu :) kazał brać nospe w razie czego i tyle. Mały waży juz 620g i ma wymiary mozdzku i czegoś tam jeszcze idealnie na ten tydzień, w którym jestem, wiec nadrobil :)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za miłe przyjęcie :D

Po tej nieszczęsnej glukozie przespalam cały dzień prawie ...
Padłam w południe i obudziłam się dopiero po 21. Bałam się że nie będę mogła teraz zasnąć, ale oczy już mi się zaczynają same zamykać więc problemu raczej nie będzie :D

Jagodzianka szaleje. Mam nadzieję, że jej te szaleństwa miną po porodzie. Łudzę się że będę miała drugie "grzeczne" dziecko :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

kleszcze
Wychowałam się w lesie praktycznie, a jeszcze mnie tfu tfu żaden nie pokąsał, ale komary też mnie za bardzo nie kochają - płakać nie będę.
U rodziców kotka często przynosi kleszcze. Nigdy ich nie wyciagałam. Chyba byłabym się że zrobię coś źle.
Nie wiem co zrobiłabym gdybym miała go sobie wyciągać. Inna sprawa, że z pępka na pewno nie dałabym rady. Współczuję kleszczowych przeżyć i dylematów.

pieluszki flanelowe
Przy Tosiu miałam dokładnie 4 plus 2 flanelki podszyte ceratką. Te ostatnie wiadomo do przewijania na spacerze czy w domu jak przewijak nie był w zasięgu wzroku albo akurat prało się prześcieradło na przewijak, a miałam jedno. Zwykłe flanelki służyły mu raczej jako letni kocyk do przykrycia lub położenia na nim dziecka. 4 zdecydowanie wystarczyły, ale gdyby były 2 też byłoby ok.

ubranka
Właściwie nic nie kupuję, bo mam wszystko po Tosiu. Te pierwsze ubranka są raczej unisexami więc raczej mnie córka nie znienawidzi oglądając zdjęcia z dzieciństwa. Pozostają sukienki itp. ale o to dbają moje przyjaciółki które juz szaleją zakupowo.
Kupując dla synka wolałam kupić używki na ciuchach niż nowe a słabej jakości. Miałam to szczęście ze w okolicy było dużo szmaciakow z działami dziecięcymi. Często trafiłam na rzeczy nowe z metkami za grosze.
Sama nie przywiązuje wagi do marki ciucha, ale przy rzeczach dziecięcych za marką idzie jakość, a dobra bawełna to podstawa.
Pepco ma super ceny, sama raz ratowałam się szybkim zakupem tam jak zapomniałam spakować dziecku strój na judo :D Zapłaciłam w sumie 10zl za spodnie i t-shirt, ale obok bawełny to nawet nie leżało.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Herusinka
Co do wyprawki ja mam na razie opakowanie pampersow:) od przyszłego tygodnia rozpoczynam zakupy, ale nie w dużych ilościach. Kupie minimalne ilości. Ja tez niestety nie dziedziczę nic prócz wózka.

Ja mam prawie wszystko po synku. Ubranka, kocyki, pieluszki (tetry itp.), pościele itd.
W tej ciąży kupiliśmy jak do tej pory łóżeczko (mam nadzieję że fotka się załączy), bo poprzednio pozyczylismy od znajomych. Wózek kupują dziadkowie - u nas to już tradycja :D Fotelik kupimy w sierpniu/wrześniu.
W międzyczasie dorzucam do zakupów jakieś bzdurki typu patyczki czy płatki kosmetyczne.
Właściwie brakuje tylko podstawowych kosmetyków i pieluch.
Smoczków, butelek, nakładek na sutki itp. nie kupuję. Mam blisko aptekę 24h jeżeli zaszłaby potrzeba.
Chyba w ogóle mam dość "wyluzowany" stosunek do wyprawki, może dlatego że przy siostrze (12 lat mlodsza) tych wszystkich cudów nie było, a jednak się dało i specjalnie nie bolało. Tak podeszłam do swojego pierwszego dziecka i dobrze na tym wyszłam. Fakt, Toś współpracował, a to dość istotne. Tesciowa za to miała się wtedy za najmądrzejszą w świecie i bywało dość zabawnie ;) bo przecież nie da się wychowac dziecka bez markowej wagi niemowlecej itp.

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_32141.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Szykuję się właśnie na ostatnie starcie na uczelni. Zostało mi zaliczyć tylko 1 przedmiot i wakacje w końcu. Myślę, że może dramatu nie będzie choć sama forma zdobycia oceny jest dla mnie dość nie na rękę, a mianowicie mamy zrobić 40min scenkę z zarządzania zasobami ludzkimi (kto to widział, żeby na zarządzaniu w scenki się bawić). Trzymajcie za mnie (i moja grupę) kciuki, bo od tej oceny będzie zależeć czy dostanę stypendium od października, a same wiecie, że wtedy kasa się przyda jak nigdy :)

Trzymajcie się w ten cieplutki dzień :D

Odnośnik do komentarza

U mnie towar mają z Anglii. Kupuje bluzy i spodnie córce z hm żary czy nexta za 10 zł bo ona już jest duża ale sobie te spodnie nowe z hm mama to było przegięcie na necie 149 a oni akurat dostali i to za 22 zł. Zanim otwarlam firmę pracowałam w takim miejscu i sporo mnie nauczyli od zapachu po materiały, co jest warte a co nie. Ale robota ciężka ! Dużo cięższa niż pracą z dziećmi.
Co do jakości to wolę kupić u nich niż w pepco czy auchanie.
W Tesco warto kupić body.ja nic nie dostałam. Mana tez czasami bluzę czy spodenki przyniesie.

Dziś już wstaje bo właśnie mają towar i idziemy z córką. Ona się rzuca na zabawki a ja mam czas na zebranie kupy ciuchów. Wczoraj zrozumiałam ze wysiłek nie jest dla mnie. Byłyśmy na basenie i... nic. Musiałam siedzęc cały czas.dzisiaj biorę laptopa basen dla małej i jadę do dziadków. Wkur. .. Mnie tam ale ... córka jest tam całkiem samodzielna , pobawić się a ja poleże. Popisze trochę.

SheViolet powodzenia. Ja nienawidzę scenek. Peszy mnie to.

Fobianka synek fajnie rosnie:)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,ale nie dla mnie, nie znoszę takich upałów.nie wiem jak zniose resztę lata w ciąży...mój mąż z synem siedzą na dachu od 6 tej i docieplają dach,za 3 godziny już się na dachu nie usiedzi.Podjadę do sklepiku po świeże buły,soczki,mleczko,w południe w wielu sklepach nie ma warunków do zakupów.planuje na obiad zupę owocową zaciąganą kisielem,znacie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yn0fw410c.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski!
Od 5 nie śpię, jakieś głupoty mi przychodzą do głowy, rzucam się jak padalec w tym łóżku!
Ja ciuszki też kupuję w lumpkach, kilka rzeczy mam z TKmaxxu albo smyka, ale przekonałam się, że nie warto wydawać kasy na nowe rzeczy, bo dzidziol kilka razy to założy i tyle.A te używane są naprawdę w bardzo dobrym stanie, często firmówki, gatunkowo super. Dostałam w tym tygodniu paczkę od kuzynki, która wprawdzie rodziła 3,5 roku temu, ale miała kilka zachowanych ciuszków, część pożyczyła komuś i też obiecała,że jak dostanie z powrotem to mi wyśle. Dostałam kołderkę, rożek, kocyki, otulaki, laktator manualny z Aventu (używała któraś?), butelki już kupiłam w aptece gemini, chyba najtańsze, w pon przyjdą.Zamówiłam też 20 pieluch tetrowych, 10 białych i 10 kolorowych, nie za dużo?
Dziewczyny, zebrałam się w sobie, bo pomyślałam,że albo teraz albo nigdy i zaczęłam kurs na prawko, jakoś nigdy nie mogłam czasu wygospodarować przez te moje wojaże, a teraz mam go aż nadto. W przyszłym tyg kończę teorię,potem jazdy i mam nadzieję, że szybko na egzamin no i że zdam, bo chciałabym mieć do porodu ogarnięty ten temat :) Potem tylko jakiś przemieszczacz kupię i w końcu ktoś mobilny w rodzinie, bo ani mama ani siostra nie jeżdżą, a ja jakoś nie wyobrażam sobie z bobasem tramwajami i autobusami nonstop. Nawet nikomu nie powiedziałam, że robię prawko, żeby nie nasłuchać się pireduł ,pochwalę się jak zdam.
Ja też dzisiaj nad wodę się wybieram, podejrzewam,że tłumy będą.
Idę jakieś śniadanko zarzucić, bo Noel się domaga :) Już nie mogę się doczekać brzdąca!
Miłego dzionka mamuśki!

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgxa2l6kfr.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

eewelinka
Jeżeli chodzi o kleszcze to bardzo dobrze zrobiłaś ilus, gdyż w tym roku jest ich na potęgę, ponieważ nie było mroźnej zimy. Jeżeli wbił się już głęboko i nie wyciągniesz go całego grożą Ci choroby przenoszone przez kleszcze, oczywiście pod warunkiem, że ten był zagrożony. Zwracając uwagę, iż jesteśmy w ciąży lepiej dmuchać na zimne. Niby takie małe zwierzątko, a potrafi być bardzo niebezpieczny.
Nie rozumiem pasikonik dlaczego takie zdziwienie? Myślę, że większość ciężarnych by pojechało z myślą o swoim dziecku. W sumie nie jest to 1 przypadek na forum, że ciężarna miała kleszcza i pojechała na pogotowie.

Mąż złapał swojego pierwszego w życiu kleszcza w wieku 25 lat i tak trafił, że akurat ten jeden był nosicielem boreliozy.
Każdy lekarz, u którego był w sprawie boreliozy mówił, że z kleszczem najlepiej na pogotowie jechać. Skoro lekarze tak mówią to chyba nie jest to sianie paniki, tylko normalna reakcja i ja też bym teraz z kleszczem na IP jechała.

adonis_25
Macie może wrażenie ze żołądek się wam skurczył?
Nie mogę zjeść niczego. Jeden naleśnik albo dwie kromki weki.

Mam tak od jakiegoś czasu, macica mi wypchała żołądek do góry i nie mogę zjeść za dużo, bo mam ochotę zwrócić albo czuję takie napięcie brzucha nieprzyjemne. Skubię po kilka kęsów i robię przerwy :)

Lencia
Pauuulalala u nas z remontami tak samo. Maz dlubie cos tam po pracy i trwac to chyba bedzie w nieskonczonosc ale ja bardzo sie ciesze mimo wszystko. Jakos tak cieplo mi sie na sercu zrobilo jak powiedzial, ze pokoik dla naszego Szkraba chce zrobic sam:-)
U mnie na razie 2,5 kg od poczatku ciazy (26 tydzien).

U nas jeszcze lepiej, bo mąż dłubał sam, a 3 tygodnie temu skręcił kolano i jest uziemiony jeszcze na co najmniej kolejne 3 tygodnie... Więc wszystko stoi.

A nas od początku ciąży przybyło 5 kg, myślę, że to dobry wynik, w sumie urósł mi tylko brzuch, w innych miejscach nie grubnę, myślę, że uda się zamknąć w 10 kg do końca :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Iza powodzenia! !! Ja zaczęłam jak córka miała 9 mies . Zdałam za 3 razem Jak miała roczek :p ale ja miałam szybko terminy bo jeden 25 lipca potem 22 sierpień i 24 sierpnia :)
Jakoś tak. Dzięki mężowi zaczęłam. Teraz sobie chwałę. Bo chodzić nie można a podjechać lżej :)
Szkoły tez bym nie zaczęła gdybym nie jeździła bo busy były moja zmorą. Dasz rade. Trzeba się zawziac! No i z małym będzie ci wygodnie bo w razie choroby to sobie pojedziesz. U mnie z mojej strony tylko ja jeżdżę.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

sheViolet
Witajcie :)
Szykuję się właśnie na ostatnie starcie na uczelni. Zostało mi zaliczyć tylko 1 przedmiot i wakacje w końcu. Myślę, że może dramatu nie będzie choć sama forma zdobycia oceny jest dla mnie dość nie na rękę, a mianowicie mamy zrobić 40min scenkę z zarządzania zasobami ludzkimi (kto to widział, żeby na zarządzaniu w scenki się bawić). Trzymajcie za mnie (i moja grupę) kciuki, bo od tej oceny będzie zależeć czy dostanę stypendium od października, a same wiecie, że wtedy kasa się przyda jak nigdy :)

Trzymajcie się w ten cieplutki dzień :D

Trzymam kciuki.
Zazdroszczę Wam że dajecie radę pogodzić studia z ciążą. Ja miałam ciężki początek, pierwsze 4 mce właściwie nie schodziłam z kanapy i w efekcie jestem na urlopie zdrowotnym na studiach. Wracam w semestrze letnim i trochę się obawiam, bo Dzidziola będzie dość mała jeszcze, a zajęcia na Uniwerku od piątku do niedzieli co 2 tygodnie.
Jakoś to będzie man nadzieje. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

osłona
Dzień dobry,ale nie dla mnie, nie znoszę takich upałów.nie wiem jak zniose resztę lata w ciąży...mój mąż z synem siedzą na dachu od 6 tej i docieplają dach,za 3 godziny już się na dachu nie usiedzi.Podjadę do sklepiku po świeże buły,soczki,mleczko,w południe w wielu sklepach nie ma warunków do zakupów.planuje na obiad zupę owocową zaciąganą kisielem,znacie?

Zupy nie znam, ale bardzo ciekawa jestem cóż to takiego.
Wstyd się przyznać ale pierwszy raz w życiu zamierzam jutro chłodnik robić. Mam nadzieję że rodziny nie otruje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Fobianka super chłopak Ci rośnie bedzie rzadzila dziewczynkami jak nic :)
SheViolet powodzenia :)
Moni morze potrafi czynic cuda, mezowi tez pomoze :)

Dzis juz ostatni dzien sprzatania po remoncie, tak sie narobilam ze dostalam skurczy i znowu jade na luteinie chyba jest mi ona pisana ;)
Oczywiscie nie wszystko w odnowieniu mieszkania wyszlo.jak chcialam ale chociaz nie mam sciany w malych tlustych raczkach :)
Jay wygdladasz slicznie a Twoja wyprawka mnie zawstydzila bo mam chyba z 10 ciuszkow.
DZIEWCZYNY Z WARSZAWY gdzie sa fajne ciucholandy???

A co do ubran z F&F to polecam cala moja rodzina w nich chodzi a promocji mozna kupic super ciuchy w dobrej jakosci :)

Pozdrawiam w ten upal ja go znosze fatalnie bo i upalow nie lubie ehh oby do wrzesnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

Osłona zupkę znam i lubię ale jeszcze bardziej lubie taką zabieloną śmietaną z makaronem mmmmniam chyba zrobię :)
Iza też życzę powodzenia! :D
Ja chciałam wrócić na kurs ale w ciąży mam nawrót choroby lokomocyjnej... 20min w aucie/autobusie to max. Jedynie pociągami się ratuję.
Ja w spadku dostanę trochę ciuszków od koleżanki,przebiorę je i zobaczę co muszę dokupić. Z tego co sama uzbierałam do tej pory z ubranek mam tylko kombinezon- misia na jesień, kilka bodziaków i ze 3 pajace. Co do pieluch tetrowych to też mam 30 szt.
A ja Wam powiem że lubię takie ciepełko i dzisiaj znowu wyruszamy popływać :) Nie chwaląc się dopiero w 5 miesiącu ciąży nauczyłam się pływać i teraz mogłabym codziennie się pluskać :)
Miłego dnia dziewczynki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...