Skocz do zawartości
Forum

Fobianka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fobianka

  1. Zapomniałam o zdjeciu;) Synek pół godziny po porodzie:)
  2. Hej dziewczyny! :) Dzisiaj o 14:25 przyszedł na świat dłuuugo wyczekiwany Tomuś :) waży 3880g, ma 55cm długości i dostał 10/10pkt :) Mały pięknie łapie cyca, najadł się a teraz grzecznie śpi:)) Poród mega długi i bolesny ale udało się urodzić sn:) wczoraj o 9 założyli mi balonik, od 10 zaczęły się już lekkie bóle podbrzusza jak na okres. Potem z każdą godzina bolało coraz mocniej, o 13 juz nawet obiadu nie mogłam zjeść bo bolało dość mocno ale skurcze na ktg pisały się tylko na poziomie 30-40. Położna powiedziała ze to nie ból bo to nawet nie są skurcze, ona to nazywa napinaniem.. męczyłam się do późnego wieczora, po 22 poszłam spać. Budziłam się na każdy skurcz chyba milion razy aż w końcu sprawdziłam która godzina bo byłam pewna że to już 6-7, okazało się ze to dopiero 1:50 i od tej pory nie spałam bo skurcze były już bardzo bolesne co 2 minuty az w koncu o 3 poszłam do łazienki i wypadł balonik. Poszłam z położna na porodowke, tam stwierdzili ze panikuje bo to dopiero 3cm i do porodu jeszcze ooo tak daleko. Dali mi dwa czopki na rozwarcie i wróciłam na salę ale nie byłam już w stanie zasnąć. Skurcze były rzadsze ale dużo bardziej bolesne. Wymiotowalam dalej niż widziałam, o 8 wzięli mnie na porodowke, wciąż były 3cm rozwarcia, dali kolejne dwa czopki i zrobili lewatywe. Wzięli mnie na przedporodowa. Byłam wykończona wymiotami, brakiem snu i mocnymi skurczami, wyglądałam i czułam się jak trup, nie byłam w stanie podnieść powiek, leżałam jak zwłoki na worku sako... mąż jak mnie zobaczył aż zbladl. Stopniowo zwiększało się rozwarcie a wraz z nim moje wymioty i bolesność skurczów, o 12:30 było dopiero 7cm rozwarcia, dostałam oxy, bolało jeszcze mocniej i po 14 zaczął się drugi okres porodu. Nie obyło się niestety bez nacięcia, kilka parć i urodził się mój Synek:))) byłam wykończona ale przeszczesliwa:) Kasienka - gratuluję!!:)))
  3. Dzięki Miśka ;) Staram się dobrze oddychać i skacze na piłce, tez trochę lepiej się robi. Odszedł mi czop kilka h temu, a z cewnika wyleciało kilka kropel krwi, położna mówi ze może dlatego że się rozwarcie robi wiec mam nadzieje ze jednak coś się dzisiaj z tego wykluje ;)))
  4. Przeterminowana melduje się :p dzisiaj o 9 założyli mi balonik, skurcze dużo mocniejsze i dużo częstsze niż wcześniej, jeden nawet taki ze aż galy mi na wierzch wyszły ale teraz coś się wycisza i chyba dupa z tego będzie... skacze na piłce z nadzieją ze cokolwiek ruszy.. :)
  5. Przyjęli mnie rano na oddzial, na ktg zero skurczów, szyjka długa, rozwarcie na 1cm ale niegotowa do porodu.. narazie będziemy czekać aż samo się zacznie, może jutro założą balonik..:) teraz znowu leżę pod ktg, po pierwszym czułam skurcze a teraz znowu jak jest zapis to cisza.. niedługo obiad, nie mogę się doczekać bo jestem tak głodna ze aż mi się ręce trzęsą :p
  6. Miska masz rację, zapomniałam o tych jednoskladnikowych:) ale ja jak już miałabym brać tabletki to tylko jeśli lekarz dobrze by mi dobrał a z tym różnie bywa. Ale wciąż wolałabym jednak spiralę raczej.. Kasienka tak to niestety bywa, najpierw robisz wszystko żeby utrzymać ciążę a potem jak juz by mogło się coś dziać to cisza To narazie jest nas trójka, ktoś jeszcze?
  7. agnieszka ja jestem juz po dwóch terminach, w poniedziałek idę do szpitala ale nie wiem czy będą działać czy poczekają aż samo się zacznie, wszystkiego się dowiem na miejscu. izabela ja też już myślę o antykoncepcji ale tabletek przy karmieniu nie wolno ze względu na estrogeny (hamują laktacje) i właśnie zastanawiam się nad spiralą. Koszt kupna jest nieduży ale zastanawiam się czy założenie na wizycie nfz jest darmowe. Porozmawiam o tym w szpitalu i na wizycie kontrolnej :)
  8. Zabcia u nas tak samo tyle ze rozwarcie tylko na pół opuszka.. czekam aż się wykluje coś samo ale chyba się nie zapowiada. Tez w poniedziałek hasamy do szpitala i będą robić małemu eksmisje ;)
  9. Miśka dzięki za pocieszenie:)) w takim razie myślę pozytywnie i trzymam kciuki sama za siebie żeby mój poród nie był tragiczny :p zresztą już niedługo się wszystko okaże, weekend na pewno szybko zleci i niedługo będę miała Synka przy sobie:) Dużo nas tu jeszcze zostało nierozpakowanych? :>
  10. Ajj jak się czyta Wasze posty to aż strach się bać.. ja wiem ze poród będzie bolał na maxa ale miałam nadzieję że po SN szybciej dojdę do siebie niż po cc a tu się okazuje ze można się męczyć dużo dłużej :( współczuję Wam ogromnie i trzymam kciuki żebyście jak najszybciej doszły do siebie!;) My dziś po wizycie i ktg, rozwarcie na pół opuszka... no ale lepszy rydz niż nic, bo jeszcze tydzień temu szyjka była zamknięta. Jak nic się nie wydarzy to w poniedziałek mam się położyć do szpitala. Jestem jednocześnie podekscytowana i zestresowana.. nawet nie wiem czy będą od razu wywoływać czy będą czekać aż się samo zacznie. Narazie jeszcze liczę na to, że się rozpruje do poniedziałku ;)))
  11. Hej dziewczyny! Jakiś czas mnie nie było a potem zanim nadrobilam to trochę czasu minęło ;) gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom!:)) Ania777 poród masakra.. współczuję bardzo i podziwiam ze wytrzymalas taki ból przez tyle godzin.. jak czytałam to aż ciarki mi przechodziły ale masz dzięki temu cudowna córcię juz przy sobie;) My wciąż w dwupaku, termin z usg minął 25/10, dziś mija termin z om wiec jestem podwójnie przeterminowana.. skurcze mam cały czas i to dość długie ale ciągle nic z tego konkretnego nie wychodzi, nawet czop jeszcze nie odszedł. Na poprzedniej wizycie tydzień temu szyjka była zamknięta.. Jutro mam wizytę i ktg, zobaczymy co mi lekarz powie bo nie wiem czy mam się zgłosić do szpitala 7 czy 10 dni po terminie (on mówi inaczej a w szpitalu inaczej) i jaki termin brać pod uwagę.. nic, dowiem się jutro:) Dobranoc;)
  12. sheViolet to szybko poszlo:) najważniejsze że z Wami wszystko ok i ze doczekalas się swojej Kruszyny:))) cameom daj znać po wizycie co i jak ;)
  13. sheViolet i drozdzowka ogromne gratulacje!!!:) śliczne bobasy, aż się chce samemu na porodówkę jechać duuuzo buziakow dla Was, odpoczywajcie i cieszcie się Malenstwami:))) marAla daj znać jak po ktg, choć wydaje mi się ze następny Twój post tez beddzie juz ze zdjęciem Malucha:)) osłona tez miała nieregularne skurcze i urodziła;)
  14. sheViolet nareszcie! Ja tez trzymam kciuki najmocniej jak się da, oby poszło szybko i sprawnie! ;))) nanna super relacja z porodu! Aż się łezka w oku kręci, a Mikołaj cudowny!:))) cieszcie się sobą i odpoczywajcie jak najwięcej:) Paulalala tak jak piszą dziewczyny - na pewno wszystko będzie dobrze, na początku może być problem z karmieniem ale najważniejsze to się nie poddawać bo im częściej stymulujesz piersi przykładając maluszka tym więcej mleka się produkuje ale to proces, na który potrzeba czasu wiec życzę Ci cierpliwości i wiary w siebie!!!:) MarAla skurcze "właściwe" czyli już te porodowe położna mówiła ze najłatwiej odróżnić od przepowiadajacych biorąc prysznic taki solidny ze 20 minut. Jak przejdzie to fałszywy alarm a jak się zacznie nasilać to znaczy ze to "godzina zero" :) wyczytałam gdzieś ze można też wypić 1,5l wody, ona działa wtedy na macice jak ciepły kompres i tez jak się wyciszy to znaczy ze to jeszcze nie to:) crispnlight daj znać czego się dowiedzialas;) wiadomo ze emocji jest teraz coraz więcej zarówno z Twojej strony jak i partnera wiec musicie się teraz wspierać nawzajem i dużo rozmawiać, to choć trochę zmniejszy stres może nie ten związany z porodem ale ten między Wami:) Izabela doczekasz sie porodu kiedyś na pewno trzymam kciuki żeby było szybciej niż później :) U nas noc ciężka, o 2 zasnęłam ale o 5 mnie mdłości obudziły i juz nie mogłam spać.. potem przysnelam ale chyba tylko na chwilę bo o 7 juz musiałam dzieci szykować do przedszkola.. czuje się jak zombie, zjem coś i idę dalej spać, może nabiorę siły na cokolwiek ;) A tak z innej beczki - Kaszka urodziła:)))
  15. Hej Mamuśki:) Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych!!! :) okropnie Wam zazdroszczę.. niedawno złapały mnie skurcze mocniejsze niż zwykle i tak jak wcześniej byłam podekscytowana porodem tak teraz się mocno wystraszyłam ze nie dam rady, że nie zniose tego bólu itd skurcze są nieregularne wiec chyba spróbuję zasnąć ;) U nas wszystko gotowe dla Maluszka, dziś widziałam dwumiesieczna corcie kuzynki, jest tak słodka ze teraz tym bardziej nie mogę się doczekać aż wezmę na ręce swojego Dzidziola :))) najlepsze jest to, że Mała wyczuła, że jest na rękach w mleczarni i tak jak u mojej mamy siedziała spokojnie, tak kiedy ja wzięłam ją na ręce to od razu zaczęła szukać cycka, kręcić się, płakać i prawie wessala mój biceps ha ha Tym radosnym akcentem kończę i życzę Wam dobrej nocki;)
  16. aska przysługuje nam 1000 becikowego a dodatkowy 1000 jest dla tych co mają mniejsze dochody to takie jakby jednorazowe wyższe rodzinne. Zalatwiasz to również w mops, tam gdzie becikowe. Do tego możesz złożyć tez wniosek o rodzinne. Od 1 listopada ma być wyższy próg - 674zl/osobę i wyższy zasiłek: 89 zł na dziecko w wieku 0-5 lat, 118 zł na dziecko w wieku 6-18 lat, 129 zł na dziecko w wieku 19-23 lata. ewelinka to świetnie ze dobrze się czujesz ale nie szalej tak na tych weselach bo jeszcze za szybko na poród u Ciebie kasia_ola i ania91 obyśmy się spotkały Ania, jak już będziesz miała ciążę donoszona to rodzisz w Elblągu czy w Malborku?
  17. Laf super ze nie męczyli Cię dłużej i zrobili cc, mała przeslodka:)) ania super, że jest nas więcej! Faktycznie świat mały, nie spodziewałam się ze kogokolwiek tu znajdę a tu dwie niespodzianki, super! kasia_ola tez miałam zamiar pójść do Wernera ale ostatecznie wybrałam Szemryka i tam chodzę przez całą ciążę:) Werner ok? Bo z tego co pamiętam pracuje w naszym szpitalu:) Dziewczyny, wszystkie mamy termin blisko siebie, ja też mam na sam koniec października, z usg 25-10, z om 30-10 :))) ciekawe czy się spotkamy na porodówce sheViolet niezła wycieczka! Może to plus sporo roboty przy przygotowaniach zaręczyn pomogą w rozwoju akcji :p ale swoją drogą.. Twój to niezły ryzykant, przeciez jesteś tykajaca bombą, powinien być w każdej chwili gotowy żeby zawieźć Cię do szpitala.. Jak czytam o tych saczacych się wodach to coraz bardziej się martwię ze to przeocze.. jutro zaczynamy 37tc i niby juz niedługo może zacząć się coś dziać ale jakoś mam wrażenie ze przenoszę ciążę, w ogóle nie czuje tego ze godzina "0" juz tak niedługo
  18. Wow, dziewczyny ale wysyp gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych Mamuś:)) odpoczywajcie i odezwijcie się jak juz złapiecie oddech :) kasia_ola nareszcie ktoś z "okolicy"! u nas podobno warunki są o wiele lepsze niż wcześniej, dużo się zmieniło w przeciągu ostatnich kilku lat :) zweryfikujemy juz niedługo co do torby jeszcze to na stronie szpitala masz podana listę co mamy wziąć dla siebie, dla Malucha biorę jeszcze rożek bo nie pamiętam czy trzeba czy nie :p a do którego gin chodzisz? :>
  19. laf ogromne gratulacje!!!! naciesz się córeczką a w wolnej chwili pochwal sie ciotkom zdjeciem i napisz więcej o porodzie, jak się czujesz i jak odnajdujesz się w roli Mamusi:))) buziaki dla Was!!! :* Kasia_Ola tak, będę rodzic w Malborku jeśli ciąża wciąż będzie przebiegać prawidłowo:) a Ty też jesteś z Malborka? Co do torby to mam spakowane dwie - jedna dla siebie, jedna dla Małego. Ciuchy na wyjście przygotowałam osobno i zostawiam w foteliku samochodowym w domu, jak już będziemy wychodzić to mąż weźmie wszystko naraz a ze sobą biorę tamte dwie;) dla Malucha tylko chusteczki i pampersy potrzebne, no i ubranka:)
  20. Aha, no i zapomniałam o najważniejszym byliśmy wczoraj na wizycie, Mały ciągle ułożony glowkowo, wody w normie, szyjka zamknięta, waży 2774g :) i przede wszystkim gbs ujemny wiec kamień z serca!!!:)
  21. Hej Wam!:) U nas noc jak zwykle ok, spałam od 23 do 7 z jedna przerwą na siku o 5, wiec jestem wyspana chociaż coraz bardziej anemia daje mi popalić i i tak się czuje jak zwłoki.. mam nadzieje ze żelazo pomoże i nie usne na porodówce koniczynka ogromne gratulacje!! Mam nadzieje ze mimo komplikacji szybko dojdziesz do siebie i będziesz mogła w pełni cieszyć się Maleństwem:) czekamy oczywiście na pełną relacje i fotki Miłoszka:))) magalena co z Tobą?? Nadal w szpitalu?? Mowilyscie coś o chrzestnych, że jak ktoś jest tylko po ślubie cywilnym a nie koscielnym to nie moze być chrzestnym.. dobrze zrozumiałam? Sprawdzają to jakoś w kościele czy jak? Co do kąpieli maluszka to my kapalismy codziennie właśnie ze względu na sam rytuał kladzenia spać, ale kapalismy w płynie ziajka takim natluszczajacym i codziennie tylko przemywalam dziewczyny kawałkiem tetry namoczonym w tym płynie a co drugi trzeci dzień takie "wieksze mycie" było. Nie miały podrażnionej ani wysuszonej skóry, nic się nie działo wiec chyba tak samo będę robić z Małym ale to jeszcze kwestia sporna :p Dom posprzatany, więc lecę robić spaghetti a Wam życzę leniwej soboty:))
  22. Fajnie ze poruszylyscie temat prezentu dla starszego rodzeństwa. Ja tez planuje kupić dziewczynkom coś od młodszego braciszka:) dodatkowo chce mieć w zapasie jakieś drobiazgi (słodycze albo jakieś małe figurki - zwierzątka bo takie lubią), bo niestety często goście przychodzą z prezentami tylko dla Maleństwa i wtedy będę "rozdawać" im drobiazgi dla dziewczynek żeby nie czuły się pokrzywdzone:) Co do tygodni ciąży to bardzo dobrze wyjaśniła to Ania777. Ja mam teraz 35+3 wiec mam skończone 35tc ale leci mi już 36, tak jak z miesiącami. Lekarze skrótowo by powiedzieli ze jestem w 35 mając na myśli ze mam skończone 35 tygodni.
  23. Hej dziewczyny:) magalena dobrze ze się odezwałaś, już miałam Cię wywoływać do odpowiedzi! Trzymam kciuki za Ciebie i dawaj znać na bieżąco co i jak:)) z forum rozpakowaly się trzy mamusie, najpierw Asiek123 (nie wiem czy dobrze nick zapamiętałam), a wczoraj Paula i Jay90:))) Monia prześlicznie wyglądasz!!! Nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjecie;) i córcia taka słodka :)) moje córki tez się przytulaja do brzuszka i pytają o braciszka:) co rano podchodzą do łóżeczka i pytają kiedy ten braciszek się w końcu urodzi, mówią ze juz by chciały żeby był z nami w domu:) tłumaczyłam im od dłuższego czasu jak będzie sytuacja wyglądała po porodzie, że mały będzie potrzebował więcej uwagi bo będzie niesamodzielny itd ale ze kocham wszystkich tak samo mocno.. wydaje mi się ze rozumieją ale i tak wszystko wyjdzie w praniu:) Fajnie ze poruszylyscie temat prezentu dl
  24. Ale się dzieje!!! A co z Daryjka??? Czekamy z niecierpliwością na dzisiejszego trzeciego Malucha! Jestem taka podekscytowana ze na tyłku usiedzieć nie mogę ;D jeszcze AsiaPil siedzi na izbie "po ktg skurcze sie pisaly, czekam na lekarza, brzuch jak skala, krocze jak skopane", może będzie czwarty
  25. dags właśnie też mi przez myśl przeszło ze przecież nie można odsylac kobiety której odeszły juz wody... jakby miała skurcze co 3 minuty i rozwarcie na kilka palców tez by odeslali żeby sama sobie szpitala szukała?! To jakaś kpina jak dla mnie... aż się ciesze ze na moim zadupiu tylko jeden szpital, przynajmniej mam pewność że mnie nie odesla.. maja ja też czuje czkawke nisko, nad spojeniem a Tomuś ułożony główkowo wiec może Ci się brzdac przekręcil jednak :p daj znać koniecznie co i jak po wizycie, no i co z ta hemoglobina! Trzymam kciuki, a Ty nie zamartwiaj się na zapas:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...