Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

W Kwesti roczku to u nas grill w ogródku się chyba zapowiada. ANIA ja też nie mam gdzie trzymać rzeczy i szaleć też nie zamierzam. Małej zrobię imprezke zamowie mszę i coś przydatnego jej kupimy. Dla chrzesniaka coś bardziej będę musiała poszaleć ale to się muszę dopytać co chcą :)

Ja się szczerze zastanawiam nad kupnem szelek do chodzenia. Choć uważam to za bezsens i nad morzem widziałam jak chłopca tak prowadzili no jak psa :/ ale ja już przy tej mojej małej waroatce nie daje rady powoli. Biega nie chodzi. Cały dzień siedzę na środku pokoju a ona biega dookola i tylko ja łapie jak się przewraca. A jak idzie powoli to chodzi ślicznie i umie się zatrzymać i kucnac i wstać i iść dalej. Jak ja nauczyć żeby wolno chodziła?

Buziaki. Lecę prasowac bo babcia przejęła zwyrtka :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Justynka pisze jak dla mnie ile chcesz o wakacjach bo mi się miło czyta, a jak kogoś by nudziło to ominie;) też jestem ciekawa co to za miejscowość i nie ukrywam strasznie zazdroszczę, że Wam tam tak dobrze.

Iwcia ja teraz staram się ograniczać karmienia mm do maks 3 i dlatego tylko czasami daje kaszkę z mm. Ale bobovita porcja zbóż ma fajną z bananem. Noi i ja zaczęłam gotować mannę i daje np. z malinami. Z jajkiem różnie ale co 2 dzień to chyba nam nie wychodzi. Ja często daje mu tak z rączki w małych kawałkach bo tak najbardziej lubi. A właśnie dziewczyny czy jak dajecie jajecznice to taką smażoną?

Rewolucja a jak z ta szczepionką? Udało się?

Mama Ewy fajny ten rowerek tylko niestety u mnie też ciężko z miejscem i myślę, że w naszym wypadku bardziej się sprawdzi w przyszłym roku.

Iwcia aż tak źle było nad morzem. My jedziemy pod koniec sierpnia i mam nadzieje, że pogoda będzie chociaż nie najgorsza.

Miłego wieczoru!

Odnośnik do komentarza

Dziołszki napisałam Wam na priv posta o Chorwacji:)
Marta jak masz pytania to dawaj:)

Iwcia ja tez podaje kaszke bobovity porcje zbóż. A teraz kupiłam tutaj topfera bio kaszke mleczna. Bardzo smaczne i skład rewelka:) Może na necie znajdziesz bo chyba w stacjonarnych nie ma u nas. Bynajmniej ja nie widziałam.

Lecę na kolacyjkę:*
Tosia dziś sie tak za dnia wyszalala ze padła przy cycusiu po kąpieli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

iwcia gratulacje dla synka! widać nowe otoczenie tak podziałało :) ale u nas było tak samo, pojechalismy do tesciowej i u niej w salonie Krzys nagle zaczął raczkowac, a tego samego dnia jeszze sam siadać... Zajrzyj na moj blog, moze cos ci wpadnie w oko -uaniwkuchni.blog.pl , ja polecam sałatkę z brokuła, kurczaka z pieczarkami, tartę, pierożki z bakłażanem... to takie rzeczy że zawsze wychodzą i smakują :) a jak do grilla to koniecznie sałatkę ze szpinaku - super pasuje do grilowanego mięska...
Kaszki mleczne daję ze wspominanej Porcji Zbóż, najczęściej te po 8 mesiącu z pełnego przemiału. Wszystkie są pyszne ;)
Mi pediatra kazała do konca lata dawac 400 jednostek, potem wrocic do tranu (więc 600).
Czytałam że po 10 miesiącu powinno się dawać 4 jajka tygodniowo i Krzys tyle jada - albo mu daję poł słoiczka i jajko, albo na obiadek jajecznicę z dwóch :) smażę na masełku. On tak uwielbia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ania muszę sobie listę zrobić tych pozycji co wymienilas z bloga bo skoro pyszne i zawsze wychodzą to jest chyba coś dla mnie w związku z moim antytalenciem kulinarnym.

A co do roczku to właśnie najbardziej boję się ze będę musiała zarelko przygotować i ze mi nie wyjdzie:-\

Jeszcze co do jaja to u nas też ciężko wchodzi więc chyba spróbuję zrobić jajecznicę- może to podziała. A zresztą po ostatnich dniach z goraczka to w ogóle Ewa kiepsko jada. Pare łyżeczek i więcej nie chce. Dobrze ze chociaż cycusia nie odmawia

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

hey!
dzięki za odp, poczekam z tymi krosteczkami a i tak na roczek chcę iść do naszej pani dr na taką kontrolną wizytę, później szczepienia więc będą okazje żeby zapytać.
Póki co u nas ok, Oli ma 5-go ząbka :D i robi się z Niego Tadek Niejadek - po mamusi. Mleko jak najbardziej ale już inne jedzonko różnie... ale nie łamię się :P
Chodzi przy meblach elegancko, sam jeszcze nie bardzo, chociaż raz się puścił i 1,5kroczka do mamusi zrobił :D dobrze, że jest odważny hehe.
W przyszłym tyg prawdopodobnie jedziemy nad morze... oby się m nie rozmyślił.

Olek jada jajecznicę na maśle z odrobina mleka (normalnego). Staram sie co drugi dzień na śniadanie ale jak ominie albo mało zje to nie panikuję. Owoce codziennie, i jakieś przekąsacze np. puding, budyń, ryż na mleku jako posiłek to traktuję bo mój Tadzio jak wczesniej wsponialam się tym na je. Jajecznica tylko z jednego jajka i tak nie zawsze zje całą. Ale to są duże jajka (ekologiczne od naszych kurek, wybieg maja ale mały heh)

Wit, 400 jednostek nadal codziennie, i vibovit ale nie codziennie.

Olek to cyganskie dziecko, nie ma problemu żeby nowy wujek czy cioca go zabawiali, bardzo towarzystki pięknie podaję roczkę na przywitanie z "papa" już różnie chyba nie lubi pożegnań.

To tyle, idę szykowac obiado-kolację dla m :D

Odnośnik do komentarza

Mar86ta, może się spotkamy nad morzem, bo my też jedziemy pod koniec sierpnia :)

Szczepionkę chyba udało się załatwić. W pt bądź w pn będę wiedzieć na 100%. Obdzwoniłam dziś z 30 aptek i jedna farmaceutka zadzwoniła do jakieś firmy, u której zamawiają leki i ponoć mają jeszcze na stanie.
Będę musiała jakieś 30 km po nią jechać, ale co tam?
Jajecznicę już normalnie smażę.

Iwcia, jak chcesz to zamawiasz, jak nie chcesz, to nie.
Gratki za nowe umiejętności :) zdolny chłopak :)
Hania je jajka często, ponieważ my generalnie lubimy jajka. Ze dwa razy w tygodniu je jajecznicę, raz w tygodniu jajko na miękko ( 2 żółtka ), czasem też coś na twardo skubnie :)

Mmadzia, Żabcia Twoja to jak moja chrześnica ( odpowiadałam kiedyś )od samego początku biegała. Chodzić nie umiała, ale biegać i owszem. Teraz ma prawie 4 lata i obecnie trochę się uspokoiła :) Taki model Ci się trafił :)
Nie wiem, czy szelki pomogą :)

MamaEwy, dobrze, że macie tę trzydniówkę z głowy :)
Rowerek rzeczywiście fajnie się prezentuje. Ja nie kupuję, to teraz to Hania w miarę grzecznie w wózku siedzi, a potem, jak już zacznie chodzić, będę jak najczęściej ją puszczać, żeby doskonaliła chodzenie. Biegowy rowerek czeka na przyszły rok
( po Jasiu ).

Co u nas? Hania robi coraz więcej kroczków i coraz bardziej jej się to podoba. Być może te brawa, które dostaje tuż po :)
Jaś ma jutro urodzinki. Mieliśmy jechać po prezent, na pizzę, do parku...gdzie tylko będzie chciał, no i lipa. Mały ma zapalenie ucha, antybiotyk doustnie i do ucha. W poniedziałek miał mieć szczepienie...eh...zawaliło się trochę.

Odnośnik do komentarza

Ewulka gratuluję żabka a dla Kasi Zuzi gratki nowych umiejetnosci:-*

Ania Ja nawet nie pomyślałam o kateringu! Kurczę muszę się rozejrzeć co gdzie i za ile i to jest extra pomysł. Dzięki :-)

Rewolucja w związku z tym ze już jest po północy to składam Jasiowi najserdeczniejsze życzenia urodzinowe i 1000buziakow od Ewuni :-* :-* :-* i zdrówka przede wszystkim bo jemu to teraz bardzo potrzebne

Byłyśmy wieczorem z Ewą i nasza sunia na spacerze i wiecie co? Zawsze przechodzimy koło strumyka i moja Zuza się tam kapie. No więc idziemy sobie, ja patrzę ona do wody wchodzi więc idę dalej, przecież zaraz przyjdzie. Po chwili obracać się a jej nie ma. Lece, szukam, myślę że łapki jej się poslizgnely i się utopila czy co. Ludzi zaczepiam czy grudek suni nie widzieli, normalnie panika. Pedze do domu- może wróciła. No i przechodzę koło sklepu a ona w środku stoi i jakby na kogoś czeka. Chyba pomyślała że to my idziemy czy co i poszła za kimś. Biedna moja sunia wzrok traci czy co? Bo już parę dni temu też widziałam że jakby nie wiedziała gdzie pójść... przepraszam ze tak opisowo ale normalnie tak się strachu najadlam że normalnie z oczami pełnymi łez wracałam do domu

No to się wyglądała i od razu troszkę mi lżej na serduchu :-)

Miłej i spokojnej boćki Mamusie i Dzidziusie ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hejo

My wakacjujemy, co do pogody to nie ma upałów , ale plaża prawie codziennie , dzisiaj wycieczka do zoo gdańskiego , mój młody apetyt nawet ok, ale ewidentnie bedzie miłośnikiem nabiału - jogurt, ser żółty każda ilośc , jajecznice je z nami, i generalnie coraz więcej z naszego talerza, przechodzi samodzielnie kilkanaście kroków

Rewolucja zdrówka dla Jasia i spełnienia marzeń ! Moja córka za tydzień świętuje

Kaszki mleczne kupuje bobovity porcja zbóż

A pogoda zawsze jakaś jest, my na Chorwacji mieliśmy upał trudny do zniesienia , a znajomi walczyli z nawałnicami niemal

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Czy u Was też tak okropnie jest? We Wrocławiu ciągle pada. Chciałbym wyjść z domu bo nie lubię tak cały dzień siedzieć i chyba się przelecimy z Jaskiem do sklepu jaj chociaż na chwilę się rozjaśni.

Rewolucja obawiam się ze wybieracie inną cześć wybrzeża niż my. My zawsze jeździmy na zachodnia bo bliżej ale spotkać się super by było. Mam nadzieję że pogoda nam dopisze. Jedziemy całą mój rodziną czyli aż 15 osób z maluchami wiec myślę że i tak cos się będzie działo .

Rewolucja wszystkiego naj naj dla Jasia a najwiecej zdrowia.

Justynka a jak plaża dla takiego małego dziecka? Nie przeszkadzają kamienie ?

Odnośnik do komentarza

Kasia8309, gratki dla Zuzu :)

Wiesz co, MamaEwy? Przez chwilę myślałam, że Ty o Ewci piszesz, że zawsze się kąpie w strumyku, że nie możesz jej znaleźć.... :) dopiero, jak doszłam do tego, że łapki się jej się poślizgnęły, zdałam sobie sprawę, że Twoja córa to nie Zuza, a Ewka :)))

Ewelad, gratki dla Dejvida :)

Jaś dziękuje za życzenia :)

Odnośnik do komentarza

No właśnie chciałam Wam jeszcze napisać, że u nas jedzenie wchodzi super. Żadną zupą nie pogardzi, kaszki i owoce wsuwa, aż miło patrzeć :)

Coś nam się jednak ze spaniem dziennym pogmerało, bo zamiast o 10, zasypia o 13. Później na drugą drzemkę jest za późno i zazwyczaj wychodzi raz dziennie, z tym że o 18 to muszę się nieźle nagimnastykować, żeby ją wykąpać i nakarmić.

Do miłego :)

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA zdrówka dla Jasia i moc uścisków :*
A wiesz ze ja tak samo przeczytałam historie MAMYEWY... i mysle gdzie przegapilam to ze ona juz tak chodzi... :)

MAMAEWY stresa miałaś strasznego :/ ale dobrze ze sie dobrze skończyło.

Kochane Żaba powoli zaczęła buty akceptować choć i tak najlepiej jej się śmiga w skarpetkach lub na boso. Tak dziś myślałam ze od pierwszych kroków minęło prawie półtora miesiąca i widzę ze jest coraz lepiej bo po pokoju chodzi już sama ale i tak jeszcze długa droga przed nami. Wszystko przez to ze robi rzeczy nie po kolei i chce biegać zamiast chodzić i za bardzo mi wariaci ze wszystkim :)

Mam dziś w planach przestawić szafkę i ogarnąć balkon i nie wiem jak M zareaguje na to moje przemeblowanie bo on generalnie nie lubi :) no ale się uda może :)

Buziaki :* I miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

IWCIA Ty pytalas o mszę. U nas się zamawia. A że terminy takie ze już po urodzeniu powinnam zamówić i nie poszłam to ja wysłałam na mszę do Lichenia. U mnie w rodzinie tak jest. Nie wiem jak tam u Was kochane? Też macie mszę?

Moje dziecko się przestawia na jedno lub dwa spania. A były trzy do tej pory. Aha i nie wiem czy pisałam ze zębów mamy siedem :) I przechodzimy pierwszy katar :/ najpierw woda leciała a teraz gluty. Wyczyścić się nie da bo wrzask a wszystko mi w koszulkę wyciera :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Mmadzia mamy koszulka do takich rzeczy najlepsza. Moj to tylko mnie gryzie. Oby katar jak najszybciej przeszedł.

¿My mamy 2 drzemki. Potrafi spać na nich po 15 min a czasami godz. Ale zwykle jaj jedna jest długa to druga jest króciutka. Rewolucja a próbowałas położyć ta swoją gwiazdę drugi raz późnym południem. Janek czasami robi druga drzemkę o 17/18 a na noc i tak zasypia o 19:30. U nas jak nie ma drugiej drzemki to wieczór jest ciężki i w nocy tez gorzej śpi.

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie.

U nas coraz rzadziej są 2drzemki, często tylko 1. Ale jeśli jest ona za szybko to potem ciężko Ewie wytrzymać do wieczora i marudka jest straszna.

My mszy nie zamawiamy. Generalnie moja rodzinka należy do tych co do kościoła tylko od święta chodzi a msze zamawia się u nas dla zmarłych w jakieś wyjątkowe rocznice.

Jest prawie 20.30 a Ewunia od 17 śpi. Myślałam że utnie sobie krótką drzemkę przy cycusiu a tu lipa. W sumie to dzień taki ze najchętniej to by się spod koca nie wychodziło ale już widzę jak to będzie w nocy jak teraz się wyspi. Chyba jakąś imprezę sobie zrobimy :-)
Tak w ogóle to się Ewie po tej gorączce trochę dzień poprzestawial. Mam nadzieję że wkrótce wszystko wróci do normy

A ja dziś byłam w pracy, wypisalam wnioski o urlop zaległy i z tego roku i 14listopada wracam do pracy :-( jeszcze równo 4m-ce mam na oswojenie się z tą myślą

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

MamaEwy mi zostało równo 7 tygodni... Juz jestem tym podlamana. A Krzyś codziennie coś nowego się uczy albo jakieś nowe gesty robi... Ostatnio mąż go nauczył ze na pytanie Jaki duży jest Krzyś tak fajnie wyciąga ręce do góry :-) uwielbiam :-)
Dziś była pierwsza próba wstania- widzę ze jest ciekawy tego wiec może juz niedługo...
W Toruniu dziś padało cały dzień... nawet pół godnie było żeby wyjść chociaż przed blok :/ aż dola lapalam.
Ewelad- calusy dla dawidka -11 miesięcy :-) juz zaraz roczek :-)
Rewolucja dla Jasia najlepsze życzenia! Przede wszystkim zdrowia!
My mszy nie zamawiamy ale nam z kościołem rzadko po drodze wiec nic dziwnego....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

U nas drzemki z reguły koło 11 tak max 2 godz i koło 17 godzinkę ale czasami drugiej drzemki nie ma i o 20 kapiel i spanie do rana.

Też bym chciała mszę św. ale mój mąż twierdzi, że to dziwne ale on z tych co do Kościoła siłą wyciągany w święta.

Zaproszenia dotarły więc pozostaje wypisać i zapraszać :D

U nas też leje do tego wichura na maxa ;/ ale był moment że z godzine nie padalo to od razu na dwór i spacer porządny zaliczony.

Przez pogodę padam, a jeszcze od tyg jestem na antybiotyku więc spadam spać.

Kolorowych snów mamuśki i Fasolinki najsłodsze

Odnośnik do komentarza

Powitanko :)
Coś mi się zawiesza forum ostatnio - wrrrr...
Mar86ta nosidła próbowaliśmy :) jeśli tak można nazwać wyjście z Kazikiem w odwiedziny do mojej rodzinki (ok.1 km) :) na początku było mu dziwnie, bo nigdy wcześniej w nosidle na tak "długo" nie siedział, ale po chwili zaakceptował. Mi wydaje się fajne, z tym, że ja za bardzo się na tym może nie znam, za bardzo tego zakupu nie rozkminiałam, bo sama nie wiedziałam, na ile nam się przyda :) Tylko chwilę poczytałam, pooglądałam zdjęcia na grupie i kupiłam :D Wiele kobietek chwaliło, więc zdałam się na nie :) tym bardziej, że cenowo w granicach rozsądku!
Rewolucja ja jeszcze o chodzeniu :) gratulacje dla Hanusi za te kroczki... :) ja Kazika nie prowadzam, choć ostatnio przyłapałam go przy kanapie jak krokiem odstawno-dostawnym dobrnął po pilota :D więc jak ma motywację, to potrafi :P ale jakoś jeszcze nie zachłysnął się taką możliwością - wszystko w swoim czasie, dziękuję za uspokojenie :)))
Ejjj, czy Ty dziękowałaś za nazwę apteki? bo to pisałam ja - mamuska000001 tylko z telefonu :D a i mnie proszę też dopisać do tej Chorwackiej przygody za rok ;)
MamaEwy dobrze, że znamy już powód gorączki!! jak dziś Ewcia? ojj, kusisz rowerkiem.... hmm... już krzesełeczkiem pokusiłaś i co? i sprawdza się :D hihi a boćków to Ty nam tutaj nie przywołuj :P hihi
Iwcia no to mnie pocieszyłaś ;) właśnie opisałam mężowi jak będziemy spędzać tegoroczne wakacje :D no niestety... z pogodą to mega loteria :/ ale najważniejsze, że Bartuś zrobił taką niespodziankę i ruszył jak szalony :))) Mój maluszek również nie jest jajkofanem, więc je je rzadko (ja nadrabiam, bo lubię jaja:)) :D Mszę roczkową to zamówiłam już daaawnooo, też jest z błogosławieństwem.... :)
Ania ja już wspominałam o takim warsztacie dla chłopców :) w sumie nie zajmuje wiele miejsca, a w rodzince wypróbowany i posłużył bardzo dłuuugo. Co do bloga, to od dawna chodzi za mną ta sałatka z sosem curry i makaronem..... :D
Mmadzia królowo parkietu!! Żabolinka nie daje wytchnienia..... zdrówka dla niej:*
Ewulka8 zdrówka !!

U nas dziś bez spacerku niestety, bo cały czas leje i wieje.... Mały ma dwie drzemki zazwyczaj, które trwają różnie, ale z reguły około 30 minut :/ no i nadal budzi się w nocy na żarelko, na szczęście w ciągu dnia próbuje obiadków, rosołek jest chyba numerem 1 jednak :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...