Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

rewolucja ha ha i taki z tego ciasta "śliwkowiec" :D Sle faktycznie z jabłkami super no a z gotowymi to po propstu parę minut w kuchni i gotowe ;) Ja juz nawet wczoraj nie siekałam zimnego masła tylko wrzuciłam wszystko do miski i palcami rogniotłam na kruszonkę... Szczyt lenistwa pod każdym względem!

My niestety nie możemy wyłaczyć w aucie poduszki z przodu więc pozostaje tylko tylne siedzenie. Ale mały jest grzeczny w trakcie jazdy, już z nim parę razy jeździłam sama i było w porządku. Jeździłabym i częsciej ale na codzien nie mam samochodu ;-) Pozostaje eksploracja okolicy lub taksówka na dalsze konieczności.

MamaEwy to jutro obudzimy się z nowymi dzieciakami :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hehe, MamaEwy i Ania...dziś właśnie rozmawiałam z kuzynką na temat tych magicznych 3mc.
Ona urodziła córkę w czerwcu i jak tylko mała skończyła 3mc przestała w nocy sypiać i zrobiła się placzliwa...no więc...
Oczywiście Wasze dzieci będą jeszcze grzeczniejsze już jutro:)
Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie. Moja Hania w przyszłym tyg też przekroczy ten magiczny próg, wiec inaczej być nie może:)
To przecież sierpniowe dzieciaczki(z niektórymi spóźnialskimi:), a to do czegoś zobowiązuje:-)

Odnośnik do komentarza

Miałam Wam jeszcze napisać. Hania poszła dziś spać bez kolacji(bynajmniej nie za karę:)
Po południu zajmował się nią dziś tatuś. No i ją przekarmił:)
Co Hania marudzila, to tatuś doleweczkę:)
Rezultat jest taki, że brzuch ją bolał, kupki nie zrobiła i zasnela bez kolacji. I zamiast spać dłuuugo, to obudzi się niebawem, bo zglodnieje...eh...:)

Odnośnik do komentarza

a nasz Krzys bez kolacji był wczoraj ;-) W ciągu dnia biegaliśmy po zakupach i biedaczek miał mało snu w dzień. Po wieczornym kąpaniu nie chciał jeść, wypluwał butelkę, myslałam że cos nie tak z mlekiem, zrobiłam drugie (tym razem bez żelaza, bo myslalam że to moze ten smak...) ale znów tak samo. Zaczął płakać, pokołysałam go 20 sekund a ten zasnął... :) po prostu był zbyt zmęczony na jedzenie. i spał do 2.30 w nocy! Dopiero wtedy głod zwyciężył zmęczenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

MamaEwy, to z Ewy nocny marek:) Hania by nie wytrzymała. Ona juz przed 18 domaga się kąpieli, ale w dzień mało śpi generalnie, więc wieczorem jest b.zmeczona.

A jeszcze się Wam pochwale.
Hania wczoraj cały dzień przelezala w bujaku. Ja sprzatalam, prasowalam, pieklam, a ona siedziała:)
Jak chciałam ją wziąć, żeby przebrać pieluche, plakala. Kiedy tylko ją odkładalam, uspokajała się. Tylko przed drzemkami musiałam ją poprzytulac. I tak spała 3x po godz. Wczoraj zdecydowanie umiłowała sobie swiety spokój:)
Dziś tak kolorowo nie było:)
Jutro kurier ma przywiezc mate edu i nie mogę się już doczekac. Oby wykazała jakiekolwiek zainteresowanie...:)
No właśnie, wczoraj też oglądała sobie bez przerwy rączki i dziś ciąg dalszy:)

Odnośnik do komentarza

U nas stało się raczej jasne, że te ostatnie problemy z jedzeniem i spaniem to nie gardło ani skok, a... Bolące dziąsła! Hania chyba zaczęła odczuwać ich ból, bo ślini się, pcha pięści do buzi, uspokaja na cyc albo palec wsunięty do buzi. Wcześnie zaczynamy i dołączamy do danieli i Helenki. Ech...

U nas pobudki różnie, jak Wy to robicie że dzieci Wadze trzymają się wyznaczonych standardów? ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

hej, Dziewczęta!
Ja jestem padnięta :( w tym tygodniu nalot gości prawie codziennie, Mały bardziej marudny niż zwykle. Martwi mnie to, że ostatnio chce patrzeć tylko w prawą stronę, ewentualnie na wprost. Zawsze wolał spać z główką po prawej, ale w ciągu dnia bez przeszkód patrzył na lewo, a teraz dupa, zerknie na chwilkę i wraca do prawej :/ Myślicie, że powinnam iść z tym do lekarza??
W ogóle przez to zmęczenie, to i płakać się chce, i mąż wkurza (choć wiem, że wybucham bez powodu na niego, po prostu zbiera mu się za wszystko). To na pewno zaraz minie, ale musiałam się wyżalić.
Rewolucja, na którą matę zdecydowałaś się? na tą z linka od Ani?? może juz pisałaś, nie pamiętam niestety. a! Jakiś magiczny ten Twój bujak?
didus o matko, to szybko planujecie drugie dzieciątko. Ja np.dziś jestem kłębkiem nerwów i nie wyobrażam sobie mieć dwójkę małych dzieci w domu.
MamaEwy witaj w klubie! Mój synuś też zasypia w tych godzinach, zaraz kąpiel.
Chiyo mój synuś nie trzyma się wyznaczonych standardów :P tzn. jak jesteśmy tylko we dwójkę to idzie nam lepiej, a jak są dni, kiedy mąż ma wolne, to wtedy jest bardzo różnie, takie są właśnie ostatnie dni....

Odnośnik do komentarza

czesc, dlugo nic nie pisalam bo moj syn jest strasznie absorbujacy. Szybko sie nudzi i trzeba sie nim zajmowac, a jak juz zasnie to sprzatam to co moj M nabalagani, no niereformowalny jest pod tym wzgledem, ale nie narzekam bo generalnie mi nawet pomaga przy Stasku, o ile w pieluszce nie ma kupy :P kilkanascie stron wstecz pisalyscie o emolientach i suchej skorze i chcialam Wam polecic atoperal baby emulsje do kapieli, w skladzie ma 70% oleju lnianego i skora po kapieli jest bardzo mieciutka, w gemini jest za niecale 29zl 440ml. wczesniej uzywalismy emolium i widze, a w sumie to czuje duza roznice w skorze Staska. my tez niestety nie mamy rytmu dnia, bo w nocy to czasami je co 3h a czasami tak jak wczoraj co 5h. mielismy tez epizod z chlustaniem, bo to ulewanie juz nie bylo :( pediatra polecila tez ten krochmal i gastrotuss, ale zasugerowala ze maly za duzo dostaje jedzenia, bo ja mam niewystarczajaco mleka i Stasiek dostawal dwa cyce i 60ml mleka, wiec zmniejszylismy mu o 20ml porcje i chlustanie minelo :D i zaczal w dzien jesc co 3h a nie tak jak wczesniej co 2h. my za chrzest dalismy 100zl, u nas w parafii nie ma cennika i jest chrzest zbiorowy, razem z nami bylo 7maluchow. mialam juz dawno Wam napisac ze podziwiam te matki co maja do ogarniecia więcej niż jedno dziecko i te co sa same w domu a maz w pracy, bo ja to jakas nieogarnieta jestem jeszcze i ciesze sie ze moj M pracuje w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza

Mamuska, ja bym na razie to poobserwowla i próbowała zachęcać go do patrzenia w ta druga stronę a przede wszystkim kladla go spać tak. Moja niunia tez preferowala bardzo wyraźnie prawa strone ale juz jej minelo. U nas rytm ma się świetnie jak jestem z Alą sama, jak M ma wolne to wolna amerykanka wciągu dnia :-) na szczęście nocki bezproblemowe, zazwyczaj je dopiero 5-6 choc zdarzają się nocki z dodatkowym jedzeniem o 3. :/

Odnośnik do komentarza

MamaEwy najlepiej wysłać samemu do siebie mms i zapisać, wtedy zdjęcie zmniejsza się do odpowiedniego rozmiaru, aby wstawić na forum.

Dziewczyny mam pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was zmagała się z łupieżem pstrym? U mnie trzeci rok powtórka z rozrywki. W ciąży też miałam. Ale wiem, że jak pójdę do dermatologa to znów dostanę smarowideł za niemałe pieniądze, które pomagają na dwa tygodnie. Czy ma któraś z Was jakiś inny sposób, żeby się pozbyć tego dziadostwa?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Co do fotelików to moja córa na szczęście lubi jeździć samochodem, zazwyczaj śpi po kilku minutach. Jesli jest jednak możliwość i wybieramy się na dłuższy spacer czy zakupy to zabieram gondole, jakos mi się wydaje niewygodny fotelik na dłuższy czas. Jak Alę z niego wyciągam to się dlugo przeciąga.
Tak ku przestrodze jak juz jestesmy przy temacie, to u nas ostatnio wydarzyl się tragiczny wypadek. :( Kobieta jechała z trzy miesięcznym synkiem.Maly byl w foteliku sprzodu ale strasznie plakal i ponieważ wjechali juz na osiedle kobieta wyciagnela malucha i próbowała dojechać ostatnie metry z nim na kolanach.Stuknela w innych samochód, wybiły poduszki i dziecko zmarło w wyniku odniesionych obrażeń :( Wiadomo ze głupota ale chodzi mi o tak zwany moral ze czasami lepiej żeby dziecko poplakalo przez chwilę ale było bezpieczne, choć tak ciężko nam ten płacz znieść.

Odnośnik do komentarza

Mamuska u mnie też tak było że mała upodobala sobie jedną stronę ale ja z uporem maniaka obracalam ta glowke za każdym razem w drugą stronę, zabawki na macie wieszalam z tej drugiej strony i ja też tak się ustawilam do zabawy z nią i po 2-3 dniach już było ok:-)
Moja Agatka na szczęście też lubi jeździć samochodem. Tylko od momentu włożenia jej do fotelika do momentu odpalenia samochodu jej krzyk ale potem jest już ok. Zasypia prawie od razu:-)

Odnośnik do komentarza

hey, Olek też uwielbia jazdę autem, zazwyczaj po kilku minutach zasypia. Jeździmy zazwyczaj sami, siedzi obok mnie z przodu poduszka wyłączona.
Jutro kończy 3 m-ce a ostatnio tzn. od nocy z pt na sb śpi "gorzej" - gorzej dla mnie heh. Zasypia o 20, budzi się koło 24 i zazwyczaj budził się o 4-5 a teraz kolo3, 5, 6.3. Szuka smoka i zje troszkę i śpi dalej, może to zęby. Koleżanki syn tak miał, całe noce wstawała i musiała smoka wkładać do buzi.
U mnie Młody też upodobał sobie prawą stronę, ale kładę do też na lewo, patrzy czasami też na lewo - nie panikuje. A teraz musiałam zmienić stronę spania z powrotem na prawą bo mam wrażenie że z lewej strony główka bardziej 'wklęsła"
A jak główki waszych pociech?
Nie zamówiłam jeszcze maty, podsuniecie mi jakiś link?

Odnośnik do komentarza

Mamuśka, Hania też ma tendencje układania główki na prawą stronę i u nas sprawdza się noszenie na brzuszku na lewej ręce. Bardzo lubi tę pozycję. Główkę opiera o moją rękę i chcąc niechcąc, patrzy w lewą stronę. Taką pozycja pomaga również na dolegliwości brzuszkowe. A że Hania nie lubi leżeć na brzuchu, to się nosimy;)
Do bujaczka wysyłałam ostatnio linka. Sprawdził się u Jasia i teraz mała z niego korzysta. Bardzo go lubi. Polecam.
Piszesz, że Twój maluch jest troszkę niespokojny...może to nadmiar bodźców? Może ma już dosyć tych gości i gości;))))
Co do maty,to zamówiłam taką:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5717629759&utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=PLASmA-KinderKraft
Jak się sprawdzi, to polecę;) Na razie czekam na przesyłkę. Już doczekać się nie mogę.

Justynka, smoków jako takich w niedzielę już nie było, ale wcześniej....oj drapaly po gardłach.

Znalazłam ostatnio sposób na uspokojenie mojego dziecka. Bo czasem jest tak, że za żadne chiny ludowe nie mogę jej uspokoić. Jest pojedzona, ma suchą pieluszkę, wydawałoby się, że wszystko ok, a ona płacze....
No więc...rozbieram ją do naga i zaraz się uspokaja. A potem dostaje czkawkę, bo jej zimno :)
Eh...kochane Maleństwa;)

Odnośnik do komentarza

u nas na uspokojenie tv - moment ze mu migają obrazy i cisza.
oczywiście tak to nie ogląda tv, chyba że sam leżąc z nami w salonie wyłapie że jest włączony( najlepiej polo tv) to patrzy, ale staramy się odwracać uwagę od tv.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...