Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Bombka a jak długo się nie rusza? ? Czy tylko czujesz jakieś delikatne smyrniecia? ? U mnie rusza się mocno nawet bardzo wiec myślę że jeszcze nie te tygodnie by zmniejszyło aktywność. Napis się czegoś zimnego cała szklankę albo coś słodkiego zjedz:) ja też włączam czasem maskotkę z pozytywka i przykladam do brzuszka i mały reaguje:) lekko możesz ponaciskac brzuszek tam gdzie zazwyczaj czujesz ruchy. I daj znać czy coś się ruszylo;)

Dziewczyny czy któraś z was ma czasem bóle żołądka? ? W nocy tak mnie zaczął napieprzac:/dosłownie takie skurcze. ...nie wiem od czego..ale aż się wystraszylam ze to skurcze jakieś porodowe...napije się mięty. ..może pomoże.

A ogólnie jak tam u was? U mnie dziś będzie znów leniwie:P jutro lecę do fryzjera....ścina włosy na króciutkie. .1 raz w życiu będę miała takie krotkie:P no ale jak szaleć to szalec:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Byłam w sobotę na weselu, nie sądziłam, że nie wypijając ani kropli alkoholu, można mieć taką ochotę do zabawy i jeszcze szaleć na parkiecie, z przerwami co prawda, do czwartej rano...Chyba byłam złakniona ludzi i rozrywki...A jeszcze trafił nam się taki jajcarski stolik z fajnym towarzystwem z pracy panny młodej. Na drugi dzień nie czułam się jak po długich spacerach wykończona.Co prawda później miałam stracha, czy nie zaszkodziłam dzidzi, ale nie podskakiwałam i się trochę kontrolowałam, co przy tych ludziach, którzy dopiero wyprawiali szaleństwa, było trudne. Nie przepadałam za weselami, oprócz własnego:D, a tu normalnie, M ścigał mnie z parkietu, kontrolował ruchy i się dziwił, że mam z tego taką taką frajdę:).
Widziałam tam kilka ciężarnych, jedna angielka piła nawet wino...Spotkałam też koleżankę, taką ze starych czasów, która urodziła 2 miesiące temu syna, właśnie w Anglii, synek śliczny, malutki, jak się urodził miał 49 cm długości, ale poród mówiła straszny, trwał 12 godzin, trochę jej ulgę przynosiło to coś podpięte do pleców, o którym na forum wspominała tu jedna dziewczyna. Maluszek na razie spokojny, muzyka dudniła, a ten spał sobie w wózku w najlepsze i miał wyrąbane na wszystko.
Bombka, nie zamartwiaj się, ja mam tak na przemian, raz czuję intensywniej, raz prawie wcale, zawsze jednak coś tam się pojawia po jakimś czasie, jakieś słabsze ruchy. Mój M w brzuchu u swojej mamy prawie w ogóle się nie ruszał, bo miał nogi i ręce skrępowane pępowiną.
Em87, Oosaa, hehe, chodzi o moją bratową:). Zgadzam się trochę z wami obiema, bratowa nie odda mi wózka za darmo i tego od niej nie oczekuję (to taka nowa bratowa -nie wieloletnia:), bo dała za tego X-landera z całym asortymentem (gondola, spacerówka i fotelik), torbą itd, około 3 tys, więc w jej mniemaniu, tysiąc, to trzykrotne opuszczenie ceny, tylko, że wątpię, by jej się udało ten wózek opchnąć na allegro za taką kwotę. Spróbuję z nią delikatnie ponegocjować, bo to nie jest jakiś wózek moich marzeń, a ona po prostu za niego przepłaciła.
Dziewczyny Zus wypłacił mi pieniądze, a ja niedawno pisałam do nich pismo ,by uzasadnili, czemu nie mam wypłaconych jeszcze pieniędzy, z nadzieją, że w końcu pracodawcę wezmą za dupę, jak na początku się odgrażali, a potem moja sprawa jakoś ucichła.Jednak księgowość z firmy mnie co najmniej nienawidzi, napisali mi maila, że nie muszą mnie powiadamiać o swoich działaniach i odpowiadać na moje zarzuty (pewnie, nie muszą powiadamiać mnie o zgubionych zwolnieniach, że nie odpisują zusowi w terminie, ale po pismach ponaglających, że składają oświadczenia niezgodne z prawdą- muszą powiadamiać pracodawcę-a część maili, była pisana do pracodawcy, a moje maile przekierowane do nich- wiem, że nie każdy aspekt tej sprawy to ich wina-byli nakłaniani do tego przez pracodawcę, który udawał, dobrego szeryfa, a księgowa była szeryfem złym), normalnie czeski film, wszyscy coś udawali i grali w swoją grę, ale mam nadzieję, że mam to za sobą, przynajmniej tą gorszą część.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

misiabella ja byłam w ciąży już na dwóch weselach i bez kropli alkoholu bawiłam się na każdym wyśmienicie - co prawda nie do 4 - na jednym do 2, ale byliśmy po 6 godzinnej podróży (i na drugi dzień byłam driverem, więc chciałam się wyspać, ah i jeszcze poprawiny), na drugim natomiast wytrzymałam do 3, za to z poprawin kończących się o 23 nie miałam chęci wracać, tak się rozkręciłam :D

Co do tego wózka to wiesz zawsze są dwie strony medalu :) trzeba się zorientować ile wart jest wózek i ewentualnie negocjować:)

Cieszę się, że rozjaśnilo się z Zusem, ah teraz możesz szaleć na zakupach :D

Malyna mnie czasami boli gdy jestem mega glodna.. Ale już staram się nie dopuszczać do takich sytuacji.. może popiłaś placki wodą i stąd problem ? ( bo chyba wczoraj jadłaś jak dobrze pamiętam?)

Odnośnik do komentarza

Em87, źle napisałam, wesele było w piątek, a nie w sobotę z uwagi na kościelne święto, no ja też blisko nie miałam, cztery godziny w jedną stronę, a w drugą, więcej, bo się zatrzymaliśmy w jednym miejscu.
Pieniądze z ZUSu, to coś, co zdecydowanie poprawia mi nastrój:).
Malyna, jak mi mąż usmażył placki, na dodatek z kurkami, to brzuch również mnie bolał i piekło w żołądku, ale wiedziałam, że przyjdzie mi za to smażone cudo zapłacić:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Malyna mnie boli żołądek średnio raz w tygodniu. Tak po prostu :/ muli mnie, nie dobrze mi się robi. Zażeram się wtedy wiśniami. Przynoszą ulgę.

misiabella cieszę się, że Zus w końcu przelał kasę. Ja też teraz czekam, mam nadzieję, że lada dzień się coś ruszy i stan konta ulegnie zwiększeniu. Co do X Landera - 3000??? jakiż to model skoro w chwili obecnej żaden tyle nie kosztuje? Modele 2014/2015 chodzą po 2700, a skoro wózek jest starszy... no sory :) dzisiaj złotówka złotówce sprzed kilku lat nierówna. Cudów nie ma, ale jeśli wózek jest w bardzo dobrym stanie, to może warto wziąć ( jeśli rozważasz kupno Xlandera) bo jeśłi niekoniecznie, to osobiście nie zachodziłabym w głowę i poszła w stronę Bebetto, który jest o niebo lepszy i tańszy.

bombka ja również czuję Hanię bardzo regularnie, o stałych porach oraz jak Grzesiek się mocno udziela - chyba chce do brata. W ciąży z młodym zdarzyło mi się go nie czuć przez dobę. Wylądowaliśmy profilaktycznie w szpitalu. Okazało się, że znieczuliłam się magnezem, przekraczając mocno dawkę. Być może też się ciut znieczuliłaś, jeśli łykasz w nadmiarze. Jeśli nie, i dalej dzieciątko jest za spokojne, sugerowałabym podjechać do szpitala. Zrobią CI usg i ktg i będziesz spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza

Oosaa, też się nad tym zastanawiałam:). Ona kupiła go dwa lata temu (teraz używa baaardzo starej parasolki), wózek ma podobno jeszcze rok gwarancji. Model to X-move chyba musiałabym sprawdzić, czy za ten fotelik maxi cosi się nie dopłaca, bo mi wychodzi kwata 2700zł:). Obecnie nowy taki wózek kosztuje 2.5 tys zł, może rzeczywiście mógł wtedy tyle kosztować, może jako wchodzący model, torbę oddzielnie się dokupuje za 200 zł, tyle, że widziałam tą torbę i ona akurat w odróżnieniu od wózka jest widocznie podniszczona. Więc sprawa jest do mocnego zastanowienia, muszę jeszcze o tych wózkach poczytać i o zaletach wózków innych firm, tych, które między innymi tu polecacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

misiabellaPowiem CI, że myśmy się właśnie wahali pomiędzy Xlanderem Movie a Bebetto Solaris. Różnią się głównie ceną i amortyzatorami. BS jest bardziej zwrotny od XLA, dużo lepiej się go prowadzi i akurat tu mam porównanie z dzieckiem w środku, bo moja przyjaciółka kupiła dla swojej 5 miesięcznej już córeczki XLA Movie i go przeklina na spacerach, podczas gdy my spacerujemy bezstresowo :) Pchałam małą w XLA i wyczułam przepaść między nim a moim wózkiem, słowo daję :) Nie wszystko co jest droższe jest lepsze. Dziewczyny tu pisały o nowszym modelu Bebetto Luca. Być może jest jeszcze lepszy od naszego BS, ale jeśli planujesz wydać na wózek 1000-1500zł to BS jest bardzo dobrym wyborem.

Odnośnik do komentarza

hej brzuchatki :))
Malynamnie na poczatku strasznie brzuch bolal i pomagala mi herbata z imbirem mega ulga:)) A ja mam dzis leniwa niedziele nic nie robie nigdzie nie ide;p jedynie zrobilam obiad mezowi i jego kuzynowi domowe burgery uwielbiaja je :))jedli az im uszy sie trzesly hehe a moja ciagle wariuje :)) czasem boje sie ze ona mi uciekanie przez skore hehe

Odnośnik do komentarza

Emii narazie pije mięte z ogródka:) i narazie spokoj... ale jak nie urok to sraczka zawsze musi byc cos innego:D więc zaczał boleć mnie ząb:] chyba sie plomba nadruszyla ta metalowa....rewelka:]

ja też dzis nigdzie nie ide;) obiadek sie robi, zjem i zrobie sobie domowe spa:)) maly tez u mnie skacze od rana;) lubie jak sie tak wygina na wszystkie strony heheh:D
wczesniej sie wykąpalam i ogoliłam co trzeba (cudem) i oczywiscie ciach! sie zaciełam, krew leciała:P masakra...jak na świniobiciu;D hahaha

Emiii dobry pomysl na te hamburgery domowe bo juz nie mam pomysłu na te obiady:////

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

oosaa bo myślałam, że może masz problem z dopasowaniem rozmiaru albo znalezieniem czegoś nie-babciowego w swoim rozmiarze :)

I u nas też dziś dzień leniucha :D siedzimy z mężem w domu, bez obiadków u rodziców i żadnych gości. Dzień wewnętrzny :)

A co do zacinania się przy goleniu - ja teraz biorę te zastrzyki, które działają też rozrzedzająco na krew i przy zacięciu jest nieraz prawdziwa powódź. Za pierwszym razem po depilacji okolic intymnych myślałam, że to krwotok, że coś nie tak z małą... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny a mam takie pytanie:) tak o z ciekawości;)
czy jak siedzicie w domu np. 2-3 dni....to staracie sie codziennie uszykować jak na wyjscie w razie W ??:> w sensie ze nie daj Boze cos sie zacznie dziać i trzeba bedzie jechać na IP:> czy wam wszystko jedno?:D
i czy bedziecie sie starały isc na poród ogolone czy tez wam to obojętne?? no w sumie nie przewidzi człowiek kiedy nastapi godzina zero :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny :)
Mała się zaczęła ruszać, bo ją ładnie o to prosiłam... ;) ale jakoś mniej, nie jest to zależne od tego czy właśnie zjadłam czy się położyłam (tak było do tej pory), więc stąd mój niepokój. Teraz czuję ją pod żebrami z prawej strony, i tam też ma nogi, główkę ponoć już skierowaną w dół.
Dla mnie to jeszcze szok, że dziecko już zaczyna się przygotowywać do wyjścia :) Mi wciąż się wydaje, że mamy mnóstwo czasu.....

Kupiłam dziś łóżeczko: http://allegro.pl/pino-2w1-lozeczko-tapczanik-biale-60-120-barierki-i4516835797.html
Koleżanka je już zakupiła i jest zadowolona, ma funkcje tapczanika oraz łóżeczka bez barierek, więc w zależności od potrzeb można zmienić sobie łóżeczko :)

W tygodniu kupujemy komodę z Ikei: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10214557/ Nie znalazłam nic lepszego tj chciałam tak samo pojemne i z drewna i nie mogę nigdzie znaleźć w przyzwoitej cenie (i białe!). Jak już znalazłam to szuflady są tylko na 40 cm głębokie... a my chcemy więcej :)

Jak już będą meble to biorę się za całą resztę maneli ;)

Odnośnik do komentarza

Malyna, jak nie planuję wychodzić i siedzę w domu to w dresiku i bez mejkapu :) Ale staram się usuwać na bieżąco owłosienie, szczególnie przed wizytą u gina ;)

misiabella - ja też kupiłam wózek od siostry, wprawdzie za 100zł, ale też jego stan nie jest jakiś rewelacyjny. Góra zimę przetrwa i oddam komuś za darmo - bo wiadomo, że się może komuś przydać :)
Ja na początku września po raz pierwszy będę mieć przelew z zusu... ciekawe jak to się odbywa - dziewczyna z hr mówi, że to ona wszystko załatwia i mam się o nic nie martwić.... ciekawe jak to będzie w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza

Bombka, w moim przypadku, jeśli chodzi o zus, zawiniło niedbalstwo i chaos, jaki zapanował w firmie, przerzuciło się to na księgowych, wyczuli, że o nic nikt tu nie dba, no i wspólnie z "szefową" robili jakieś małe przekręciki, u Ciebie na pewno tak nie będzie.

Mam wrażenie, że włosy i paznokcie, jakoś szybciej rosną w ciąży, więc spieszę zawsze z ich usuwaniem:). I brzuch mi trochę urósł o jakieś 3 cm, czyli mam już 98 cm w "pasie". Ważę 62,5, jakieś 6 kg na plusie. Mały jakoś intensywnie się nie rusza, czuję go znów bardziej na dole, a najbardziej lubię po środku brzucha.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja szykuję się na koniec listopada ale z dwójką więc nie wiem czy na październik mi się nie przesunie.
W sumie to do niedawna chodziłam do pracy, ostatnie tygodnie mocno pozajmowane różnymi sprawami i w zasadzie dopiero teraz pewnie zasiądę w spokoju przed kompem:).
No może inaczej, chciałabym zasiąść ale nie wiem czy 2 i pół latek mi na to pozwoli;)

http://www.suwaczek.pl/cache/dba0d61839.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamutki :)
glukoza.... masakra na 8.30 no i oczewiście super mi się spało bo rano trzeba wstac... :P
witam nową mamuśkę :)
a u mnie weekend tak szybko zleciał:( na początek goście nas nawiedzili później my w gości pojechaliśmy :) oczewiście z wojaży wróciłam z kolejnymi gadżetami dla Zuźki :) więc ogólnie bardzo był udany :D chociaż wczoraj wieczorem się stresowałam bo mała była mało aktywna później złapał mnie skurcz ale już jest ok od 7 rano figluje :)
miłego dnia babeczki :"*

Odnośnik do komentarza

oosaa ja kupiłam sobie staniki :) i wyobraź sobie że i tak za małe ;/ ... na szczęście kupowałam taniutkie takie "na teraz" bo i tak potem będzie trzeba kupować kolejne
moja teściowa już kilka miesięcy jak się wcale nie odzywa - znowu :D w d** z nią

misiabella z tym wózkiem - rzeczywiście. lepiej powiedzieć że akurat była promocje i coś ściemnić i od rodziny nie brać. Jak się u nas mówi "lepsza pierwsza złość" niż potem rzeczywiście jakiś babol by wyszedł, narzekałabyś na wózek i niepotrzebne akcje by były. Kuzynka kupiła Xlandera (nie wiem jaki model) za 600-700zł w bardzo dobrym stanie, ale narzeka że nie może małego pobujać bo sztywny.

Kasia79 a mi chyba spieprzyli badania, chociaż nie powiem, słodkie wcinałam. Od razu wysłali mnie do poradni dla diabetyków, od tamtej pory mierzyłam cukier 4 razy dziennie i zawsze wyniki w porządku (a diety nie przestrzegałam). Jedyne co z tego dobre to to , że dostałam glukometr za free :)

bombka po pierwsze nie stresuj się i nie licz tych 10 ruchów w pół godziny :) w ciąży z córka nie raz lądowałam w ośrodku, żeby sprawdzić czy żyje bo taki leniuch była. Potrafiła 3 dni nie dawać żadnych oznak. napij się zimnej pepsi z lodówki i połóż - jak się ruszy chociaż raz to się uspokoisz :)

Malyna ty ścinasz włoski :) a ja przeciwnie - poprzednio ścięłam i zrobiłam grzywkę - jak urodziłam nie miałam praktycznie czasu na nic, zanim wyrobiłam sobie plan dnia to wyglądałam jak stóg siana. Teraz zapuszczam grzywkę i najwyżej będę spinać w kitkę razem z resztą włosów :)
ja placki popijam wodą, mlekiem i co tam mam pod ręką i nic mi nie było do tej pory, ale maleństwo może ci na coś uciskać i ból gotowy. Ja mam STRASZNĄ zgagę po wszystkim co wypiję :( Jak się golisz bierz lusterko! :D Ja gole się co 2-3 dni, ale to dlatego że sama nie lubię być taka "zapuszczona" ogolona czuję się bardziej sexi :D:D
co do malowania i czesania....to u mnie zero make-up i standardowy kitek.

ja mogę się już pochwalić kompletną wyprawka dla małego :D (tylko rajstopki muszę dokupić) i dla siebie do szpitala (brak tylko kapci) i mogę ruszać na podbój szpitala :D
od września ruszamy z remontem pokoju maluchów :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki :)
zapowiada sie ciekawy dzien;)najpierw fryzjer potem kosmetyczka :) stresuje sie fryzjerem bo 1 raz bede miała tak krótkie wołosy....ale dlugie juz mnie tak denerwują:/no cóz raz sie zyje:D a ze mi szybko rosną to najwyzej znow bede zapuszczać hehehe....
krófka przyjaciolka mowiła ze ja tez czesto zołądek bolał a przez to ze mały w niego kopał...wczoraj znow miałam takie jego skurcze:/ a tez nie mam problemu by jakies placki frytki itp popijac wodą, mlekiem....no cóż jak bedzie bardziej boleć podlece do ogólnego i juz;) albo na ip niech sprawdzają:] do golenia biore lusterko też hahaha :) ale i tak sie zatne;D taka sobie sierotka marysia jestem hahaha....

Cześka dasz rade:) nie jest taka zła ta glukoza!!:) mam nadzieje ze wzielas cytrynke;)

łohhh mały tak szaleje....tak mi sie w cipce wierci....jakby mial mi zaraz noge przez nia wystawić:P albo głowkę:P

misiabella krófka dobrze prawi z tym wozkiem ;)) i tak jak oosaa pisała ze dolozysz 200-300 zł i masz nowy wózek z tego bebeto czy jak to tam :) to ze odmowisz to chyba sie nie poobrażają, zreszta nikt Cie nie zmusza do zakupu akurat jej wózka....

witam nową mamusie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny dawno nie pisałam, ale staram sie być na bieżąco z wami.
U mnie dużo sie ostatnio działo i stąd brak czasu na pisanie.
Malyna powodzenia z fryzjerem, bo jak mnie miesiąc temu natchneło żeby iść do "najlepszego stylisty w mieście" to do dziś żałuje, zapłaciłam kupę kasy a fryzura beznadziejna i czekam aż włosy odrosną;/
Cześka powodzenia na glukozie u mnie nie było to taki straszne jak wszyscy mówili, tylko strasznie spać mi się chciało po wypiciu glukozy. Łóżka powinny być w poczekalni :)
Bombka super to łóżeczko napewno na długo starczy. Gdyby nie to że dostałam łóżeczko, to też bym taki kupiła. A tak musimy te co dostaliśmy na biało przemalować, bo jakoś te w kolorze drewna mi się nie podobają;/ i nie pasuje nam do reszty.
Olciamrgolcia Witamy w naszym gronie i podziwiam że z dwójka maluchów tak długo do pracy chodziłaś.
Osa olej teściową :) nie możesz sie teraz stresować, ale napewno łatwo nie będzie. Dobrze że moja mieszka 1000km od nas, i nie mamy z nią kontaktu, jeden problem mniej, bo wredne z niej babsko;/.
Miłego dnia życze.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpjuyqmk6de.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

olciamargolcia witaj :)

Cześka26 i jak tam? przeżyłaś ?:)

krófka13, iwka87 moja dzisiaj dzwoniła do R. spytać gdzie kupiliśmy szelki dla młodego bo kuzynka poszukuje. Zazwyczaj w takich sprawach dzwoniła zawsze do mnie, bo doskonale wie, ze R. nie ma zielonego pojęcia co gdzie i jak w tych sprawach :D Więc ewidentnie też nie ma ochoty na żadne formy kontaktu ze mną. W weekend bratowa robi urodziny córki więc chcąc nie chcąc będę musiała się z nią spotkać. Hura :|

Malyna proponuję sprawę przemyśleć. Krótkie fryzury zazwyczaj potrzebują modelowania, a na to możesz nie mieć czasu jak Szymek zawita. A długie raz dwa spinasz i masz problem z głowy na co dzień. Widzę po sobie. Zawsze nosiłam długie włosy, zazwyczaj rozpuszczone, często zakręcone prostownicą, odkąd Grześ jest na świecie włosy rozpuszczone to rarytas :)

A mi dzisiaj smutno. Mieliśmy iść na mecz Polska Rosja na Memoriał Wagnera. Bilety kupiliśmy już kilka miesięcy temu. Świetne miejsca. Kilku znajomych. No i finał taki, ze zamiast mnie idzie z R. jego tata :( a ja siedzę w domu :( R. wróci z meczu w środku nocy więc cały dzień siedzę sama.... i tak smutno mi, i trochę mu zazdroszczę. Wychodzi do pracy, ma kontakt z ludźmi, zawsze coś pogada, pośmieje się, spotka się dzisiaj ze znajomymi, a ja ciągle w 4 ścianach z gównianym samopoczuciem, nie mam się do kogo odezwać. Żeby Grześ już chociaż pogadał a tu dupa :) No nic, koniec żalenia, idę pranie wieszać ...

Odnośnik do komentarza

oosaa - nie przejmuj się :) nadrobisz jeszcze te spotkania z ludźmi...
Ja niby pracuję nadal, ale mało mam kontaktu z ludźmi. :( Taka papierkowa robota tylko jedna koleżanka w biurze. Ileż można z nia gadac.. A w domu, M., ciągle nie ma bo praca praca, więc jak wracam to tylko moja kochana 2-latka do mnie gada - a po rozmowach z nią nie chce mi się już z nikim.. ;p
olciamargolcia witam i ja :) mówisz będą bliźniaki?? ZAZDROSZCZĘ :) i trzymam kciuki :*

Cześka26 i jak tam?

Bombka - zastanawia mnie właśnie cały ten bok ściągany. Patrząc teraz na moją 2-latkę jest to kompletnie nie zdatne do użytku. Mamy dla niej łóżeczko z wciaganymi 3 szczebelkami, i wiem że przez nie nie wypadnie. Ae ten bok - hmm.. wydaje mi się że dziecko chwilka i śpi na podłodze ;p :) Ale nie wiem, moje spostrzeżenie tylko. Łóżeczko ładne.
Ja jeszcze dla malca nie wybrałam.. A muszę bo córcia swojego na pewno nie odda.. :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...