Skocz do zawartości
Forum

CzekaCudu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekaCudu

  1. Cześć Kochane. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, i trzymam kciuki za jeszcze 4 Przepraszam że się nie oddzwywałam wogóle. Ale ciężko znaleźć chwilkę. A jak już znajdę to szukam i szperam po necie. Mój córa starsza nie chce się odpieluchować więc mam przez to załamanie. :( A synek kochany, dziś pierwsza noc jak przespał ciągiem 6 godzin... Niestety synkowi nie wyszło badanie słuchu w szpitalu w jednym uchu, i jeździmy na kontrole i badania cały czas. Poza tym, dla takiego pracoholika jak ja, cieżko mi już w domu... Kocham te szkraby najmocniej na świecie, ale powiem Wam że czasem mam już ochotę się wyrwać na pare godzin chociaż..
  2. Bombka - mimo szczerych chęci ja już mojego synusia nie karmię piersią. W zeszły poniedziałek obudziłam się z twardym cyckiem i 40 stopniami :( Do wieczora robiłam co mogłam żeby zapalenie zwyciężyć. Każdy mi pomagał. Ale tu nawet paracetamol na gorączkę nie działał :( z cycka nie mogłam nic wyciągnąć. Nawet kropelka nie poleciała. :( Musiałam wieczorem młodego wtedy na butelkę dać.. :( Ryczałam jak nigdy. Moja starsza córa na mm wychowana ale mimo to strasznie to przeżyłam. Teraz już jest ok :) I uważam tak jak wtedy że nie warto się tak męczyć.. :( I cieszę się że mąż mnie w tym wspierał i sam kazał mi przestać piersią karmić. Jeśli chodzi o te twoje brodawki to proponuję tą maść PureLan100 i te muszelki też mi pomogły w bólu brodawek, których nie miałam dzięki temu. Jeżeli chcesz ja chętnie komuś pomogę i mogę wysłać pocztą za darmo. mam i tą maść i nakładki i muszelki. A ja już nie wykorzystam.
  3. Witajcie.. :) Już listopad więc trzymam kciuki za każdą z Was :* U nas fajnie. Synek grzeczny, tylko je śpi i sra :) W piersiach też mam sporo więc na spokojnie sobie je opróżnia. W nocy jak idziemy spać koło 20 to budzi się koło 23-00 później koło 3 i koło 6 już je i wstajemy Śpi w łóżeczku, chociaż nie bardzo mu się to podoba, wolałby z pewnością ze mną ;p mały spryciarz, ale nie ma takiej opcji, jestem pod tym względem uparta i nie poddaję się.Dziś bez mrugnięcia okiem przespał w łóżeczku Mamy jedno oczko zaropiałe ale jakoś z tym walczymy :)
  4. Asia :) Gratulacje :* Rety dziewczyny ale wystartowałyśmy Za chwilę okaże się że żadna z nas w listopadzie nie urodzi tylko wszystkie wskoczycie w październik :) Mój Dawidek naprawdę spokojny :) Karmimy się cycusiem.. Oosaa - mówiłam że po pierwszej ciąży to był koszmar. Pęknięte krwiawiące brodawki, i zapalenia. Nawał za nawałem. Ale teraz się zabezpieczyłam i powiem ci nie jest tak źle. Nawał miałam w szpitalu już. Tam miałam pierwsze zapalenie piersi. Ale młody wyciągnął i pomogło. Teraz na brodawki po każdym karmieniu wale krem: PURELAN100 :) Jest rewelacyjny i nie trzeba go zmywać przed karmieniem. Oprócz tego nie ściągam pokarmu tylko staram się młodego przykładać często. I powiem ci że na razie jest ok. Mója córa tylko trochę taka osamotniona przez to. Ale staram się jak mogę żeby z nią trochę czasu spędzać :)
  5. Witajcie kochane :) :* Pewno Oossaa Wam pisała.. Ale w piątek o 12.20 na świat przyszedł mój synek Dawidek :) Jest naprawdę śliczny :) :* Cesarskie cięcie - wiadomo że początek bolał, ale uwieżcie że w drugiej dobie jest już super.. Od wczoraj jestem już w domku :) Jedyne co dźwigam to dziecko :) A resztę robią za mnie :) Tzn, w sumie teściowa zabiera jeszcze córeczkę :) Ale jest super. Gratulacje dla reszty rozpakowanych, jak się już w domku ogarnę to was podczytam :)
  6. eM - Gratulacje Poszło ekspresowo :) Dziewczyny :) Weszłam jeszcze żeby się na razie pożegnać. Jeżeli nie odezwę się do wieczora to znaczy że zostałam już na cc... Nie wiem jak będzie. Ale niestety wydaje mi się że zostanę dziś. Brzuch nie przestał boleć. Wstałam 22 minuty temu i już umieram z bólu, więc wątpię żebym wróciła. Nie poinformuję Was wcześniej bo nie będę miałą neta :( Trzymam Za Was Wszystkie kciuki :*:*:*:* Buziaki :*
  7. oosaa - :) Jakbym czytała swoje myśli. :) Do tej pory było ok, ale już zaczęłam sie bać :( I też nie wiem jak ja sobie Po cc poradzę. Moja córa nimby starsza od twojego szkraba, ale niewiele Póki dziecko nie ma 3 lat to jest bardzo absorbujące. Ale nie mogę się teraz nad tym wszystkim zastanawiać. Też liczę że może uda nam się bez kolek. Oby.. A te kosmetyki, też mam takie TURYSTYCZNE właśnie :) Szkoda miejsca w torbie. I ktoś pytał czy można byc w 100% przygotowanym? Nie można. :) Choćbym chciała to wiem że nie da się wszystkiego przygotować. Czy to pierwsze czy piąte dziecko. Poprostu nie przewidzisz..
  8. Oczywiście nigdzie nie pojechałam i nie zadzwoniłam.. :) Ale tak to ze mną już jest. Czasem mogę umierać z bólu ale nikomu nie powiem. Ale nie jest tak źle, jak siedzę czy leżę jest ok. Tylko jak wstanę to od razu ogromny ból. Ale M. mi bardzo pomógł i trochę posprzątał. Ja teraz ogarnęłam kuchnię. :) Jak córa uśnie to idę do wanny. I wezmę sobie książkę i poleżę trochę. Zreszta muszę i koło siebie porobić... Wiadomo.
  9. Dziewczyny, Nie wiem czy do jutra dotrzymam. Skurcze mam od rana, z godziny na godziny silniejsze :( Ulgę mam tylko jak trochę leżę, wiec leżę. I tylko dlatego że mam tą ulgę to grzecznie siedzę w domu, bo to na pewno nie te skurcze. Ale jestem przerażona... Bombka - Gratulacje :*:*:*
  10. Popatrzyłam na naszą listę Listopadóweczek i ogłaszam.. dokładnie dziś powinna być Bombka Jutro albo w poniedziałek z rana Oossaa.. A później ja i Malyna.. Co prawda ja tylko trochę liczę że jutro mnie pokroją, bo wiadomo. Ale z drugiej strony, niech sobie młody do poniedziałku jeszcze z nami posiedzi w brzuszku. Więc wtedy Oosaa licze że w godzinkę urodzisz.. Tego ci życzę z całego serca.
  11. A ja już po pierwszej przygodzie dzisiaj. Pisałam Wam kiedyś że mój kochany tatuś jest alkoholikiem. No i dostałam godzinkę temu teleon, że leży zamarznięty pod garażem. No i siup po męża i pojechaliśmy po niego, Ale skubany sztywny z zimna był, mąż nie mógł sobie sam poradzić. Trzeba było po brata mojego jeszcze i do domu go zawieźliśmy. Masakra. To ostatnio nasze stałe zadanie jakoś raz na dwa miesiące. Normalnie bym go tam zostawiła. Ale szkoda mi mamy, Jak my go nie zabierzemy to policja to zrobi i jeszcze trzeba będzie płacić. A moja mama i tak ledwo wyrabia.. Teraz z nerwów jeszcze bardziej mnie boli brzuch. Ale czas się zabrać do roboty, Bo jutro do tego szpitala i strasznie się zaczynam denerwować.. :(
  12. Bombka - :) Czekamy więc na wieści :)
  13. Kasia79 - :) Widzę że wagi naszych dzieci idą łeb w łeb. Mój też ważył 3200 w piątek... A ja dziś wstałam, miałam plany na wielkie sprzątanie żeby mieli czyściutko jak mnie nie będzie... i nie wiem ale na tą chwilkę nie dam rady. boli mnie brzuch. Jakieś skurcze się zaczęły.. Nie mogę już tego brzucha też podrapać, bo boli mnie już ta skóra i tak jakby powłoka pod nią.. Ciężko mi to opisać.. Ale zmobilizuję się i za chwilkę włączę jeszcze pranie i zacznę ogarniać te moje najważniejsze 120m :) Wczoraj Wam pisałam powierzchnie użytkową domku i ona ma 396 m2, ale na to składa się piwnica (120m2) parter (120m2) i pięterko też (120m2). Do tego garaż na dwa auta 50m2 i nad garażem miejsce użytkowe jeszcze ale tam nic nie mamy.. Więc nie jest tak źle. Ale powiem Wam szczerze, że nie chciałabym mieć domku bez piwnicy. Z tym że my mamy suchy teren i wiem że nie podmoknie. Ale piwnica jest rewelacyjna. Poza tym, domek mamy przystosowany też na to żeby założyć w nim własna działalnośc gospodarczą. Więc nie jest źle. A do sprzątania mam przede wszystkim parter gdzie siedzi się cały dzień .. :)
  14. Hmm.. nie wiem co mnie boli, ale na pewno coś chyba głowa.. I wogóle to chyba zaczynam się stresować :) Więc może najlepszą alternatywą na dzisiejszy wieczór będzie sprzątanie jak skończę oglądać Na dobre i na złe.. :)
  15. Oossaa- Co to są kokilki?? Jak smaczne i słodkie to wrzuć przepis bo ja pierwsze słyszę Bombka - Trzymam kciuki za jutro :* Mój samochód pomimo że w garażu też ma czasem niechęć do odpalania. Szlak mnie wtedy trafia. Ileż wy tu naskrobać potraficie w czasie jak ja obiad robię.. Masakra jakaś.. A ja się zastanawiam kiedy mi przyjdzie ta cc. Czy w piątek czy w poniedziałek. ach, chciałabym z jednej strony już, ale z drugiej strony, dobrze mi jeszcze tak w dwupaku.. Idę ogarnąć po obiedzie i jedziemy z córą na zakupy :) Bo spore nas czekają.. :) I do banku musimy się wybrać.. :) Więc pewno odezwę się już dopiero wieczorkiem.. ;p Bo mam trochę roboty na popołudnie..
  16. krófka :) - ach to swędzenie, od kąd przestałam smarować brzuch kremem tylko na sucho, tzn czymś co wysusza (np, talk, mąka ziemniaczana, puder w płynie-on szybko wysycha, krochmal) to mój brzuch o wiele mniej swędzi. Ale też mnie dopada swędzenie nóg,twarzy, rąk. :) TYle że już wytrzymam... Ale broń cię używania kremów - :) One tylko pobudzają to swędzenie :) W każdym bądź razie spróbuj chociaż na brzuchu mój patent :) Tani i nie zaszkodzi. :)
  17. IgaJula - pierwszy poród zaczęłam sn. Miałam już ostre skurcze ale zero rozwarcia. Małej zanikało tętno więc szybko trafiłam na stół :) I wcale nikt nie mówi że drugie też wtedy musi być cc, ale poprostu jest mała odległośc między ciążami, i teraz lekarz boi się tylko że już blizna może pęknąć. Bo już zaczęła się strasznie zmniejszać jej grubość. A przy naturalnym porodzie powiedział że na pewno by pękło dlatego MUSZĘ mieć cc. Moniik - Kochana, no współczuję ci ale nie zamartwiaj się tak. Jesteś pod dobrą opieką i będziesz pod dobrą opieką... Gdyby coś zagrażało maleństwu to na pewno coś by z tym robili, A tak skierują cię na inny szpital, i jakoś dacie radę.. Już naprawdę niedługo, A widocznie lekarze uważają że maleństwo w twoim brzuszku jest bezpieczniejsze niż poza. IgaJula - tak sprzatałam wcześniej, że jak mała spała. Tyle że od kąd jestem w ciaży, wieczorami nie mam siły już poprostu. Dlatego w tej sytuacji nie mam wyboru. Muszę to robić za dnia bo wieczorem dosłownie padam... :) Ale za chwilę jak mały się jeszcze pokaże na świecie wiem że jedyny czas na sprzatanie to będzie podczas ich snu :)
  18. Zamówiłam sobie właśnie jeszcze takie muszelki do laktacji i krem na brodawki PureLan100. Jak to mi nie pomoże w karmieniu to się załamę.. Ale te muszelki to b. dobry pomysł. :) Miałam takie krwawiące że masakra, a wiadomo po karmieniu schowane w biustonosz i mające na sobie wkładki silikonowe w końcu z tą krwią się przyklejały. i zabawa na okrągło była... A te muszelki oddzielają sutki od biustonosza zbiera się w nich mleko i trzymają tego mleka trochę :) A wiadomo. Nic tak nie goi brodawek jak mleko :) I ten krem na wszelki wypadek, drogi skubany, ale liczę że warto.. :)
  19. bombka - co u ciebie? Ty jakoś teraz miałaś stawiać się w szpitalu, kiedy dokładnie? (Bo ja już nie pamiętam) :) Wybacz.. Za dużo tego czasem do czytania to mi się miesza.. :)
  20. Czyżbym była pierwsza?? :) Wow... My już po śniadanku.. Teraz chwila relaksu i zabieramy się do roboty :) Zostały nam dwa dni :) Pogoda taka sobie... :( Mały domek to teraz doceniam... Ja jak się budowaliśmy to chcieliśmy poprostu własny. Ale domek mamy ogromny. Ma 369 m2 :( Więc jak już zauważyłyście mam co sprzątać.. :) Ale nie jest tak źle. Najważniejsze jak jest to poporządkowane. Na górze mamy tylko sypialnie i łazienkę :) Więc tam sprzątam rzadziej.. Z łazienki korzysta tam tylko córa.. A na dole znów mamy takie wszystko użytkowe gdzie się siedzi kuchnia salon łazienka i pokoik jeden jest. I tu sprzątam tak jak każdy w swoim domu - dzień w dzień :) Piwnicy nie liczę, tam mam pralnie kotłownie i takie tam. To tylko w pralni sprzatam częściej, a reszta to od czasu do czasu.. ;p Klatka schodowa przy dzieciach to wielkie wyzwanie.. ;p Ani odkurzyc ani nic, Bo mała się wspina jak szalona. Więc tu mogę posprzątać tylko jeżli M zajmuje się małą.. ;p No i dzisiaj właśnie muszę wziąć się za to sprzątanie. A obiad na szczęście mam w głowie co chcę
  21. Suu - suuuuper wiadomość Cieszymy się bardzo :* Oossaa - trzymaj się i niech ta mała postać w twoim brzuszku wychodzi i da ci wreszcie odpocząć od ciążowych dolegliwości a pokaże inne ;p :) A ja dziś nic nie zrobiłam produktywnego.. :) No kupiłam i porozdzielałam mięsko do zamrażarki żebym miała na jakiś czas i o to chociąż męża nie posyłała po porodzie. Ale jutro ostro biorę się do roboty.. :) Bo zostało mi dwa dni, jutro i czwartek... :) I idę teraz pod prysznic.. A młody w moim brzuchu robi takie wygibasy że aż czasem krzyczę z bólu. A w ciągu dnia to muszę go czasem tryksnąć żeby się odezwał. Skurcze też mnie dziś nawiedziły ale na krótko, i ból jak na miesiączkę mam już od jakiejść godzinki 17 do teraz. Może ten prysznic troche to rozluźni
  22. mOniik - Widzisz kochana, nie ma się czym martwić, każde dziecko rośnie w swoim tempie. Poza tym cukrzyca mimo to ma jakiś wpływ na to wszystko. Mój ważył 3200 i aż się boję... Dobrze że rodzę przez cc, bo chyba na moje gabaryty już miałabym problem.. ;) Ja przed ciążą ważyłam 54 kg a teraz 62 :) Więc przytyłam jedyne 8 kg... :) A raczej i malutka jestem, bo mam 160 :) My już po śniadanku, tatusia odprawiłyśmy do pracy I zamierzamy wybrać się na zakupy.. :) Bo nawet chleba na śniadanie nie było świeżego ino jakiś z soboty ;p
  23. Oosaaa - - Ja tam trzymam kciuki aby cię wzięło.. ;p Ewentualnie powiedz swojemu że masz focha i wogóle ale sex ma być i już.. ;p :) Może i foch wtedy minie.
  24. A ja dziś poprałam (chyba razem 5 pralek wrzuciłam) - :) Jutro poprasuję Zrobiłam sobie listę rzeczy do zrobienia jeszcze :) Bo jak bym już została w piątek w szpitalu to muszę tu moich przygotować.. :) Dobrze że mam teściową blisko, córa u niej będzie siedzieć w dzień podczas mojego pobytu w szpitalu.. :) M., będzie ją na nocki zabierał do domku :) No i teściowa im będzie gotowała Bo M., albo u mnie albo w pracy posiedzi
  25. Witajcie, Ja się nie wysypiam przez swędzenie... Gdyby nie to, to mogłabym spać i spać.. :) Ale dzisiaj na szczęście się wyspałam. Brzuch niby swędzi mnie niemiłosiernie, ale jakoś wytrzymam.. Moniniuss - same złe wieści, ale może nie będzie tragedii. Wiekowa rodzina patrząc na babcię :) A tato może to nic poważnego... Oby :* Właśnie gotuję rosołek. Bo nie gotowałam na weekend Ale dzisiaj ugotuję żeb było pierwsze danie na te 2-3 dni I mięsko dla mężusia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...