Skocz do zawartości
Forum

CzekaCudu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekaCudu

  1. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    Cześć dziewczyny :) U mnie też pogoda śliczna.. - wręcz idealna.. Mam straszną ochotę popłyać .. ;/ ale mam zakaz od lekarza.. :( buu.. przez bakterie... Ale przynajmniej korzystając że to moja pierwsza ciążą, i nie mam żadnego szkraba jeszcze korzystam z okazji i troszkę się już poopalałam.. :) a wieczorkiem idziemy do brata razem z moim M na grilla... Jutro zaczynam 10 tydzień.. :) i strasznie się cieszę.. :) idzie ta ciążą do przodu jak burza..:) polcia83 - ślicznie duze juz to twoje bobo :)
  2. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    aneta1808 Śliczny brzusio.. :)
  3. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    apiwHej dziewczynki - właśnie jestem po rozmowie z moją ginekolog. Wieści już lepsze grupa cytologi III, stan zapalny pochwy i kilka niezidentyfikowanych komórek. Pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie zmiany zachodzące w ciąży - więc nie ma czym się martwić. Nie będą również pobierać żadnych wycinków skóry ze względu na ciążę i powiedziała że irlandzcy koposkopi są bardzo dobrze przygotowani, więc to będzie badanie na bardzo wysokim poziomie.!!!! DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNKI ZA WSPARCIE :* Bardzo się cieszę, że wieści lepsze :) Trzymaj się... :*:*:*:* - i pozdrów boba w brzuszku od wszystkich cioć.. :) - niech i on się nie denerwuje.:*
  4. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    mosiaprzepraszam, że się wtrącam. czekacudu lekarz ci kazał brać i duphaston i luteinę? przecież to to samo? w sumie wychodzi bardzo duża dawka progesteronu tAK TO TO SAMO.. Ale w żadnym wypadku mi nie zaszkodzi.. a może tylko pomóc.. Zresztą poprzestałam brać luteinę popierwszej tabletce.. poprostu strasznie reagujena wszystkie leki dopochwowe.. Więc dalej biore duphaston 3 razy dziennie.. W razie gdybym zaczęła krwawić albo bóle brzucha nasiliły się bardzo mam brać dwie tabletki.. ewentualnie nawet cztery na raz.. Inaczej - tego nie da się przedawkować.. :)
  5. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    jovanka_pl ja nie uważam że robienie USG tydzień po tygodniu może jakkolwiek zaszkodzić.. Wręcz przeciwnie.... ciebie najbardziej ucieszy i poprawi nastrój..
  6. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    Cześć dziewczyny:) Ja wczoraj u lekarza..i wszystko jest w porządku.. bóle nie wiadomo skąd, ale dał mi lekarz jeszcze dodatkowo luteine dopochwowo.. więc jestem zafaszerwoana lekami.. bo Duphaston biorę już 3 razy dziennie i jeszcze ta luteina.. Ale najważniejsze że bobo w porządku. Jestem na pograniczu grudnia i stycznia.. Ciekawe kiedy urodzę.. bobo jest młodsze od miesiączki o pięć dni.. wiec zobaczymy.. :) a i ma już całe 2 cm :) Widziałam uformowaną główkę i jakieś1 mm nóżki.. ;p Mogłabym tak całymi dniami wpatrywać się w to USG... Dobra innym razem napiszę więcej.. Współczuję wam tych wymiotów... Ja tylko jestem senna... więc amm spokój w miarę możliwości.
  7. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    Cześć dziewczyny.. Ja tak mało się udzielam, ale czytam was wszystkie.. :) Ja mam termin na 29.12.2011 :) oj, tak bardzo chciałabym żeby wszystko było dobrze.. Nie chce znów przeżyć tego wszystkiego.. chciałabym że =by moja jajeczniczka rosła.. :) Tak nazwaliśmy na razie bobo z moim m.. :) Bo wygląda jak jajeczniczka.. :) jutro chyba pójdę znów do lekarza.. Czy może nie powinnam? Byłam dokładnie w zeszłą środe.. Ale wczoraj miałam bardzo silny ból brzucha.. niby przeszło po chwili.. ale do dziś mnie tak pobolewa.. i pójdę jutro.. wole dmuchać na zimno.. Powiedzcie proszę czy tez byście tak robiły? Czy przesadzam? Mąż mówi że powinnam iść.. Koszt wizyty to 50 zł i w tym jest juz USG i to nawet rewelacyjne.. widać dokładnie wszystko.. bardzo dobry sprzęt. wrr... Zauważyłam ze w tej ciązy nie umiem sama podejmować decyzji.. A co u was?
  8. CzekaCudu

    Grudzień 2011 :)

    Witajcie Dziewczyny - Nie będę ukrywała że podglądam Was już od jakiś dwóch tygodniu - ale bałam się troszkę oddzywać - bo nie wiedziałam czy z dzidzią wszystko w porządku będzie.. Ale wczoraj byłam u lekarza i co prawda nie było widać serduszka jeszcze (mimo że bobasek urósł od ostatniego razu sporo i ma już 13mm :) ) to jestem dobrej myśli i w środę mam nadzieję że już zobaczę..:) Ja niestety jestem już po jednej stracie.. zresztą jak wiele nas tu.. W styczniu niestety mój poprzedni aniołek odszedł.. :( Ale szybko się pozbierałam i jestem... :) Teraz czuję się o wiele lepiej... brzuch prawie cale mnie nie boli.. ;p i co najgorsze ( I NAJLEPSZE) GRUBNĘ :) Nigdy nie myślałam że można się cieszyć z przytycia ale jednak.. :) Co prawda trudno jest pożegnać rozmiar 36 ale może chociaż do 38 kiedyś wrócę.. ;p A tak poważnie.. wczoraj USG pokazało żeto jest 7 tydzień 4 dzień ciąży. A ja przytyłam juz całe 1 kg.. W żadne ciuszki prawie sie nie mieszczę.. i cały czas jestem głodna.. :( Dolegają mi tylko mdłosci i ból piersi.. ale nie jest to straszne.. gorzej tylko z tym bo jestem senna cały czas... To już kończę.. mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swojego grona..:)
  9. GRATULACJE :) Ja co prawda na przełomie... Grudzień - Styczeń... ale na razie do żadnego wątku się nie mogę dołączyć.. :) Poczekam do 8 tygodnia ciązy... :) Muszę się upewnić że wszystko jest dobrze.. :) W takim razie.. jeszcze raz.. :) SPOKOJNYCH 9 miesięcy dla nas wszystkich.. :)
  10. CzekaCudu

    wrześnióweczki 2011

    A ja mam jeszcze jedno pytanko... Otóż powoli zaczęło mnie zastanawiać.. Lekarz wczoraj powiedzial że widzi jak pulsuje dziecko ( Tzn Widzi tętno płodu) Ale nie widzi serduszka.. Zresztą ja też widziałam jak maleństwo się ruszało.. Raz w górę raz w dół.. :) Powiedzcie.. Bo ja może głupia jestem... Ale jak może być tętno jak nie ma serduszka.. Przecież sedruszko chyba powoduje że się ma tętno.. ??? ( Bo u nas to jest tak że jak serce pracuje tpo pompuje krew i to tworzy tętno) Nie wiem... Dziwne to dla mnie.. Trochę lepszę nowinki... Już mniej krwawie,,, Leżenie mi pomaga - ( a lekarz powiedzial że mam normalnie pracować i wogole nie zmieniać trybu życia) - i chyba się trochę cieszę że go nie słuchałam... :) Tzn.. Mam nadzieję że będzie jeszcze dobrze.. :) Obiecuje że jak wyniki będą dobre to jescze w piątek pojade do innego lekarza.. Nie wiem co mnie kusiło żeby zaufać temu.. Powinnam od razu zauważyć skoro na pierwszej wizycie powiedział że (choć tu miał akurat pół racji) : że mam normalnie żyć ( a tu pół racji nie moim zdaniem): że jak brzuch boli albo coś to się nie przejmować bo skoro ciężko by mi było to znaczy że i tak nie donoszę ciąży. wystarczy? WRR.. Dziewczyny ... Pomódlcie się za moją malutką kochaną tętniącą królewne lub królewicza.. :) P.S. Myślicie że luteina mi wystarczy czy może powinnam jeszcze jakiś lek przyjąć.. Zadzwonić do innego lekarza i zapytać.. Wiem że jestem przewrażliwiona ... Ale najbardziej boję się straty tego maleństwa..
  11. CzekaCudu

    wrześnióweczki 2011

    Robiłam BHCG juz dwa razy.. rAz zeby potwierdzic - miałam jakies 200mlU, a drugi raz tydziuen temu i było 1150 mlU... teraz czekam na wynik z dzis - ale bedzie jutro dopiero.. i w czwartek mimo wszystko musze raz jeszcze zrobic.. Lekarz obliczył ze dzis powinien byc 7 tydzien ... wszystko bedzie wiadomo dopiero w czwartek... Na chwile obecna leze... Niestety bede musiała wszystko powiedziec tesciom... :(, bo pracuje u nich... i mieszkam... :( cięzkie to bardzo...
  12. CzekaCudu

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie, Ja niestety wczoraj dostałam plamienie.. :( Byłam u lekarza.. i nie widzi serduczka... W czwartek się wszystko wyjaśni... Dostałam luteine.. I leżę, chociaż lekarz powiedzial że mam normalnie żyć, nie przemeczać się ale pracować, sprzątać,,, powiedział że jak ma się coś złego stać to i tak się stanie... :( Ale ja leżę.... Mam malutka nadzieję jeszcze ... Lekarz powiedział że dzieciątko ma puls,, i ten puls bje szybko... ale niestety serduszko nie... I twierdzi że albo jestem w trakcie poronienia albo do zapłodnienia doszło później niż w połowie cyklu.. I tylko to mnie trzyma przy siłach - bo wiem że moje dziecko poczęło się w 20-21 dniu cyklu a nie w 14 jak liczy lekarz... I teraz nie wiem co zrobić.. Powoli się zalamuję ale mam nadzieję że będzie jeszcze biło serduszko W końcu ma prawo.. ( modle się o to i mam nadzieję... może głupią ale mam.. ) Jak wyniki będą dobre to zmienie lekarza.. Jak będą niestety złe to nie wiem.... Ciężko ... :( Irena34 Powiedz proszę czy miałaś jakieś większe plamienia .. ? Ja mam krew, ale nie leci cały czas.. Jak, leże to prawie w cale.. Ale jak wstaje to już cieknie.. :( Czy myślicie że luteina może mi jakoś jeszcze pomóc? Boże Prosimy ratuj nasze maleństwo Kochane.... :*:*:*
  13. CzekaCudu

    wrześnióweczki 2011

    Wiatjcie dziewczyny :) Ja w szkole cały weekend , i nagle patrze a tu nie ma naszego watku. Ale na szczęście zobaczyłam nowy. Irena34 :) Dziękujemy że założyłaś nowy :) Tak więc jak kolezanka mnie juz troche przedstawiła... Jestem Kasia mam 22 lata. To moja pierwsza i wyczekiwana ciąża. Z mężem jesteśmy najszczęśliwsi na świecie.. :) Jutro będzie dokładnie 7 tydzień :) A moje objawy ciąży jakie pozostały do chwili obecnej to jedynie słaby ból piersi ( w końcu bo myslałam że umre z bolu) i huśtawka nastrojów... Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...