Skocz do zawartości
Forum

em87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    krakow

Osiągnięcia em87

0

Reputacja

  1. Chcemy usunąć cały wątek
  2. uśmiechnięta ufff dobrze, że już po strachu! Dzielni jesteście!
  3. Uśmiechnięta najważniejsze, że jesteście już po! Teraz na pewno lekarze powiedzą Ci jak w razie czego reagować, chociaż miejmy nadzieję, że nigdy się to nie powtórzy! Mnóstwo zdrowia dla Waszej rodzinki :*
  4. O kurczę uśmiechnięta co się stało? :( Trzymam kciuki!! Będzie dobrze!!
  5. A myślałam, że tylko mnie irytuje Ewelinka heh agi świetna rada - sama tak robię i misia uwierz, że później będzie tylko trudniej - zacznij już teraz - jak płacze ostro- weź na chwilę na ręce po czym odłóż gdy się uspokoi.. Bądź przewracaj raz na jeden boczek, raz na drugi ;) Iga, detus co u Was dziewczynki?
  6. asia prześlij mi link do swojego fb na priv to Cię dodam
  7. agi ja Ci wysłałam link do swojego konta - nie doszedł ? Nie mogę Cię znaleźć. :( jeśli możesz prześlij link do swojego profilu.. A jak nie to ja wieczorkiem prześlę Ci mój, ponieważ teraz piszę z Tel. I nie mogę przesłać PW :( Gratuluję decyzji! :) Ja dalej się męczę.. Psychicznie. A mój synek fizycznie.. Gdybym tylko w 100% wiedziała, że mm mu pomoże.. Nie wahałabym się chwili... Jednak nie mam takiej pewności i boję się zaryzykować eh.. Dlatego cholernie Ci zazdroszczę!
  8. Iga miał może skazę białkową? A jak przy Zosi ? Napisz w wolnej chwili :)
  9. misia czekam na te lepsze chwile z utęsknieniem heh.. Jak jest pogodny, nic go nie boli to jest cudowny :-) zresztą w ogóle jest cudowny.. Tylko trochę się nacierpi, a my razem z nim.. Myślałam, że chociaż dzień będzie lepszy, ale cóż jaka noc taki dzień.. moninius po takich doświadczeniach też pewnie myślałabym tak samo.. Ja smarowałam piersi bepanthenm i po nocy było już super :) Najważniejsze, że Lili spokojna i daje Ci odpocząć :))) Cieszcie się sobą dziewczyny! :))
  10. Ja ostatnio patrzę na swojego misiaczka i nie wyobrażam sobie życia bez niego.. Jest na prawdę cudowny... Czuję się spełniona.. Mąż również :) dobrze nam razem we troje :))) Oglądałam (pierwszy raz) porody w tv.. Przypadkowo jakieś leciały.. I się zatrzymałam.. I powiem szczerze, że chciałabym przeżyć jeszcze raz ten moment kiedy położyli mi go na klatce... To uczucie, ta chwila.. Ah cudowne! :))))
  11. iga a jak Twoje dzieciaczki jadły? W sensie - zawsze było ok? Z każdym maluszkiem? Kolki? Jakieś alergie/ nietolerancje? Co to za wstrętne choróbsko się do Was przypałętało eh? Zosię też dopadło? :( Nie wyobrażałam sobie żeby Twoje dzieci miały być niegrzeczne... Poznając Cię tylko na forum wydajesz się osobą opanowaną, cierpliwą i opiekuńczą.. Pewnie chłopcy nie mają o co być zazdrośni, bo wszystkich traktujesz równo?! Ah taki mój odbiór Ciebie :)) Nasz misiu ma waży już 4600 ;) czyli też ładnie przybiera :) z brzuszkiem nadal się borykamy.. Raz jest lepiej raz gorzej eh.. Dostaje teraz dwa razy dziennie bebilon Comfort niskolaktozowy.. Bo na samej piersi było tragicznie mimo tego, że ściśle trzymam się diety (eh kurczak/indyk/ryba - wszystko duszone z ryżem i marchewką... Na śniadanie i kolację kanapki z wędliną drobiową.. A z owoców tylko banany :( ).. Lekarze nie pozwalają mi niczego wprowadzić ( teraz zajmuje się nami dwóch pediatrów, bo synek ma wysoką bilirubinę jak na ten wiek (7mg, a normy do 1mg) i zaczął robić pieniste kupki).. Eh byliśmy też na usg jamy brzusznej i wszystko na szczęście ok.. Tylko ma nadmierną liczbę gazów i wzmożoną perystaltykę jelit.. I teraz nie wiem co dalej.. W poniedziałek kolejna wizyta.. Ostatnie kilka dni było ok.. A teraz w nocy znowu na ostro.. Męczył się masakrycznie.. Pól nocy nie spal mąż.. Pol ja.. Dzień też nie zaczął się rewelacyjnie.. Ale teraz padł i co jakiś czas jęczy eh.. Moniunius kochana najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło!.. Nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić co przeszłaś:(.. Eh.. Jak się teraz czujesz? czaki nie chciał mi wieczorem działać parenting i trochę mi ucięło.. W każdym razie - ciesz się swoim skarbem!
  12. czaki cudownie, że historia się nie powtórzyła :))) jednak da się urodzić szybko i nie ma dwóch takich samych porodów
  13. misia cieszę się, że mogłam się do czegoś przydać
  14. agi Kalisia jest słodka:) napisz mi na priv swoje imię i nazwisko, albo najlepiej link do fb, to Cię dodam
  15. truskawka, czaki, Moniunius jak się czujecie?? igajula co u Was? Wszystko w porządku? truskawa, iga może dołączycie też do naszej grupy na fb?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...