Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś kupiłam sobie olejek arganowy, w 100% z olejków roślinnych. Ciekawa jestem jak na mnie zadziała.
A a propos oliwek, to polecam ze strony Sroki poczytanie o nich. Ja dzięki temu dowiedziałam się dlaczego oliwka Nivea, której używałam wysuszała mi skórę http://www.srokao.pl/2013/02/analiza-oliwki-dla-dzieci.html
Ogólnie w prawym górnym rogu tej stronki są „Analizy” i klikając w ten link można zobaczyć „opis” różnych kosmetyków.

Odnośnik do komentarza

A mnie znowuż zgaga męczy od samego początku, ale myślę ze to dlatego, że przed ciążą ciągle zmagałam się albo z jelitem nadwrażliwym albo właśnie ze stanem zapalnym żołądka. Więc czasem ból jest silny. Rennie to moja codzienność i Gaviscon do picia (z polecenia Dziubali).

I jak do czasu aż zaszłam w ciążę przez całe życie do wc w nocy wstawałam może ze 3 razy (pomijam różne ostrzejsze rewolucje), tak teraz mnie już trafia. Budzę się co godzinę, półtorej i fruu.. Na początku to może ze 2 razy, a teraz. Ale zauważyłam, że częściej biegam jak jestem głodna.

Też mam dziś jedzący dzień, włóczę się po domu i co i rusz zaglądam do kuchni. A to krówka (uwielbiam!), a to jogurt, ogórka kawałek. I się dziwię, że mnie piecze.
Dziwię się, że przytyłam 'tylko' 10 kg. Do tycia skłonności mam okrutne, prowadzę osiadły tryb od kilku miesięcy, nie jem za dwoje, ale też się nie dietuję jakoś wybitnie, słodyczy nie odmawiam (a szkoda). Widocznie ten typ taka ma. Kolejna ciąża może być już całkowicie inna.

I tak marudzę na te swoje duszności, pieczenie w przełyku, częstomocz, ale przy problemach niektórych Mam to aż mi głupio czasem. Te z Was, które muszę leżeć, albo były w szpitalu, nie miejcie mi tego za złe ;)

Po dłuższym leżeniu czy siedzeniu tak mnie kości łonowe/miednicowe bolą, że uch. 'Pocieszam' się, że będzie już tylko gorzej ;)
Mały się trochę uspokoił, mniej intensywnie i rzadziej bryka, ale jak już dowali to z impetem. Jak tylko pomyślę, że coś dawno nie dawał znaku to zaraz daje kuksańca.

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,
Dzisiaj byłam u ginekologa i przedstawiłam wskazanie na cc z myślą, że ustalimy termin porodu. Otrzymałam informację, że teraz nie ustala się terminu, termin cc jest równy terminowi sn i do szpitala jedzie się, jak ma się skurcze:/. Dziewczyny, które mają mieć cc, czy u Was też tak jest?
Na szczęście z dzidzią jest wszystko dobrze, waży 2 kg, szyjka ok więc super! Trochę martwiłam się, czy wszystko w porządku, bo od kilku dni czuję takie klucie w szyjce, myslalam, ze moze to szyjka sie rozwiera, ale na szczęście nie. Wy też macie takie klucia? Jestem przed zakupem laktatora i wyczytalam, ze bardzo dobry jest laktator elektr. firmy medela swing max. Kurcze tylko jest trochę drogi, znacie jakieś opinie na jego temat?
Dziubala - dzięki za porównanie chusteczek, przy synku uzywalam firmy pampers, ale teraz przerzucę się na huggis.
tusiaa, Polinka, inga - ja też niestety mam juz + 11, 5 kg, a założyłam sobie, ze nie przytyję więcej niż 12 kg. Wcale się nie objadam, nie mogę dużo jeść bo czuję, ze mam scisnięty żołądek przez synka i tam duzo nie wejdzie.
Tusiaa - najbardziej na komunię podoba mi się ta pierwsza sukienka. Jest śliczna!
Margi - miesiąc temu wyciekała mi siara, ale teraz już nic. Wiem tylko, że nie wolno wyciskać mleka.
beaciaW - jeszcze Twoja dzidzia może się obrócić, trochę czasu jeszcze zostało. Martwi mnie jednak to, że Twoja położna pozwoliła Ci pić winko, to chyba trochę dziwne i proszę Cię nie rób tego. Dzisiaj ginka powiedziała mi, że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to spokojnie można cały czas współżyć.
Polinka - Tobie już się opuścił brzuszek? Mi strasznie ciężko się oddycha, a w nocy wstaję min. 3 razy:/. Dobrze, że jesteście jeszcze w dwupaku:).
Marcosia - podziwiam Cię za taką wyprawę:). Uważaj na siebie i dużo wypoczywaj.
pipi - dobrze, ze się odezwałaś. Super, ze waga poszla Ci do góry, a Twoje dziecko jest w brzuszku, bo to dla niego najlepsze miejsce. Twoja historia jest niesamowita, a właściwie patrzę z przerażeniem, że szpitale działają w tak odmienny sposób.
Miłego wieczorku Dwupaczki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Chciałam się wstrzelić i popłynąć z nurtem postów, i się udało!

Mela30 - mnie też czasem dopadają takie myśli, ale całe szczęście wyprawkowo jestem praktycznie w 100% gotowa, została elektroniczna niania, mąż się tym zajmie, bo mi się już po prostu nie chce. Nawet torbę mam do szpitala spakowaną, bałam się, że się nie zmieszczę, ale całe szczęście dla Małej nic oprócz ciuszków na wyjście, pieluch i kemu/talku nie trzeba - szpital ma w wyposażeniu. Co więcej, jeśli chciałoby się ubierać dzidzię w swoje domowe ciuchy, to trzeba byłoby je tam zostawić, a to byłoby dla mnie bardzo smutne (uwielbiam ubrania - która z nas nie lubi? ;p)

beaciaW - po Twoim opisie trochę rzeczywiście wygląda mi to na część czopu śluzowego. Chyba najlepiej porównać go z góglowskimi obrazkami, jeśli takie są.

emwro - ja też mam zgagę prawie przez cały czas, a dodatkowo mini-refluksy. Fuj, fuj, ale trudno. Moja mama miała zgagę jak była ze mną w ciąży, więc może to dziedziczne, hi hi :) albo moja Gosia urodzi się równie owłosiona co ja (jakoby na sprawdzenie się ludowego porzekadła o zgadze i bujnej czuprynie)

Gośka rzadziej daje "szybkie i szalone popisy", ale za to częściej pojedyncze kopnięcia o ogromnej sile, które działają na mnie zginająco. Moja brzucha jest zadziwiająco, nisko od samego początku w zasadzie zawsze mogę włożyć rękę między biust, a bęben. Mimo wszystko prawie nie umiem oddychać. Ciekawe jak będę wyglądać, kiedy dojdzie do słynnego obniżenia brzucha - chyba będzie wisiał tuż nad kolanami, hi hi hi!
W ogóle już prawie nie umiem się sama umyć, o goleniu nie wspomnę. Całe szczęście ma dzielnego męża, który przedziera się przez lasy dzierżąc maszynkę w ręce. Co ja bym bez niego zrobiła?

Co do synkowej higieny, to moja położna powiedziała tak: najlepiej zapytać w szpitalu lekarza przy wypisie o konkretne, czyli swoje ;), dziecko. Najczęściej jednak zaleca się bardzo delikatne odchylenie skórki, tak by się ukazał jedynie wierzchołek żołędzi, a zawsze lepiej mniej, niż więcej.
Masowanie krocza podsumowała tak, że głównie chodzi o nawilżenie skóry, a nie sam "masaż", który podobno nic nie daje. Pomaga jedynie wetrzeć produkt nawilżający. Oczywiście mięśniom Kegla nic do pęknięcia krocza!

Nie wiem co się dzieje w moim brzuchu, ale mega kłuje mnie pod prawymi żebrami, zupełnie jakby jedno z nich się złamało i wbijało w narządy wewnętrzne, auć :<

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór Dwupaczki ;)

Wczorajszy dzień mało co pamiętam. Dopiero od ok. 17 ożyłam. Tak źle, może inaczej.. słabo się jeszcze w ciąży nie czułam :/ A nie miałam nikogo, żeby mnie wyręczył przy moim żywiołowym trzylatku. Katastrofa. Cały dzień chyba bajki oglądała. Dzisiaj za to dostałam kopa energii :) Rodzice o 2 w nocy wrócili z wycieczki to zrobiłam pyszny obiad i tartę z naszym ogródkowym rabarbarem ;)
Wczoraj jak już wieczorem lepiej się poczułam to pojechałyśmy do prababci na działkę po rzodkiewki. Jak chciałyśmy jechać z powrotem to zepsułam auto Rodzicom:| masakra jakaś. Grube siano w serwisie za to chcą :/ no ale mój tata jest wyluzowany i na córcie w ogóle się nie gniewa :D uff..

Jutro wracamy do domu :) a w środę wizyta u mojej pani doktor! ahhh.. już nie mogę się doczekać. Muszę przygotować sobie listę nurtujących mnie pytań. Coś czuję, że początek czerwca będzie mój :) spróbuję wycelować w datę urodzenia poprzedniej córeczki 06.06 :) czyli za miesiąc. 38+3 byłoby optymalnie :) z K. donosiłam do 38+0 i była na świecie. Cała i zdrowa <3<br />
MadzixD
Ahh.. fajnie że impreza się udała :) skoro mogliście sobie pozwolić na takie szaleństwo ( TEN tort) to teściowa chyba bardzo wyluzowana :D ja niczego nie stosowałam na sutki. Jakoś się od początku zgrałyśmy. Prawda - bolało 3-4 doba jak jasna cholera ale żebym musiała smarować to nie.. dużo biegałam bez stanika w bawełnianych t-shirtach i smarowałam sobie moim mlekiem. Nie używałam wkładek laktacyjnych. Wiem że wiele dziewczyn zachwalało sobie bepanthen, ale ja posmarowałam się może z 5 razy i wkurzało mnie to, że musiałam piersi myć przed karmieniem tak bardzo dokładnie bo maść jednak zostawała.

Margi
Absolutnie nie jest za wcześnie na mleko :) mi "leci" od dobrych 3 lat. Mimo, że brałam hormony na zatrzymanie laktacji to i tak nadal mi leciało. Nawet jak w ciąży nie byłam :) teraz może nie leci i nie mam aż tak bardzo jak niektóre z Was, że mają koszulki mokre, ale zdarza się przy kąpieli, że widzę kropelki. Jak nacisnę to aż sika :P
Ostatnio pierwszy raz miałam takie uczucie jak wtedy kiedy karmiłam. Zaszczypały mnie piersi w środku i takie twarde się zrobiły. Zwykle wtedy samo mi mleko tryskało w staniku ale teraz była cisza :)

Agaaa
Odczucia mamy podobne :) też już chętnie odwiedziłabym porodówkę. a tu dopiero 34 tc. skończony :( Ale tak jak mówisz przyszły miesiąc jest NASZ :) i maj zleci jak szalony !

BeaciaW
Super położna z tego co napisałaś :D cieszę się, że będzie z Tobą przy narodzinach. A z Twoich wykrzykników i ja się uśmiałam :D Teraz się oszczędzaj i nie grilluj za dużo :)
A pomysł z winem podoba mi się najbardziej ohh..
To mógł być czop, bo może odejść tak jak napisałaś nawet na kilka tyg. przed porodem :D ha.. w trakcie czytania Twojego posta to pomyślałam o tym samym :D o Boże! Torba! i Twoja puenta była podobna:))

Pipi00
Jakie CUDOWNE wiadomości! Dominik widzisz wie gdzie najlepiej :) i tak powinno być jak postąpili z Tobą w tym szpitalu. Leki są- to podać a nie.. niech pani rodzi :| aż się nóż w kieszeni otwiera :/ 3mam kciukasy, obyście w takiej symbiozie jeszcze wytrzymali chociażby 3 tyg. :)
Chętnie sukienkę bym podkradła :)

Fiołek86
Do pierwszej ciąży nie wiedziałam co to zgaga. A przy tej córci to już wiem co znaczy MEGA ZGAGÓWA :p
Nie mogę leżeć nawet i 3 godz. po jedzeniu bo mnie pali. Ja biorę rennie ale mało co pomaga. Dlatego ostatnio pilnuję się i jem mało a często, ale jem też migdały. Bardzo pomagają. Tzn. u mnie dopóki się nie położę :) Mleka nie stosowałam.
Sukienkę wybrałam tą ciemną bo buciki posiadam takowe jak ta pani i małą kopertówkę do tych moich sandałków także na koszcie sukienki by się skończyło :)

MartaTM5
Z tym łączeniem smaków powiem Ci, że szalejesz. Lody+ łosoś? Na samą myśl zgagi dostałam :D dziś rano zjadłam łososia to do południa mi się odbijało.
Piękna ta Wasza Rodzinka :) te zdjęcia z Waszego mieszkanka? niezłe pomysły ma ta Twoja Szwagierka :))

Marcosia
Następna, która się przeforsowała i przeliczyła, że wysoka ciąża to jednak odmienny stan :)) Szkoda, że pogoda Wam nie dopisała, bo może miałabyś z wyprawy lepsze wspomnienia. Praniem się nie przejmuj, od czego są nasi kochani Faceci? :)

Polinka
Ten tydzień minie chyba Tobie migiem.. :) a zobaczysz że urodzisz i tak później :) chociaż 36tc. to Maluszek jest już gotów do startu :) będzie dobrze! Nasze Czerwcątka zdrowe i piękne :))

Mela30
Będzie dobrze i nie zamartwiaj się na zapas :) Za miesiąc będziesz tuliła swój Skarb i nie będziesz wyobrażała sobie życia bez Maluszka :))

Dzisiaj jedyny serial jaki oglądam - Downtown Abbey ;) już nie mogę się doczekać. Jest 19.53, a moja "Karolinka Dziewczynka" zasnęła o 18.40 ... nie wiem co to będzie za noc?? :|

Miłego wieczoru Mamuśki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Mela, nie czytaj o traumatycznych porodach, ani tych cesarkowych ani naturalnych. Choć łatwo się mówi, mnie też tak radzili, a i tak czytałam ;)
Beacia, ciężko ocenić czy mógł być to czop, chyba na to za wcześnie i najczęściej jest on podbarwiony krwią. Czop odchodzi do 2 tygodni przed porodem, ale najczęściej jest tak, że jak już „odpadnie”, to do 2-3 dni dziewczyny rodzą (tak było u dziewczyn na wątkach moich starszych dzieci). Ciekawe co to u Ciebie było ;)
Emwro, plus wstawania w nocy do wc jest taki, że jak dzidziuś już będzie na świecie, to wstawanie w nocy nie będzie już takie straszne ;)
Werka, ja mam mieć planowaną cesarkę i już kilka razy usłyszałam, że teraz (a to moje trzecie cc) będzie po skończonym 39tc., tak na kilka dni (3-4) przed datą porodu w 40tc. No chyba, że coś się zadzieje, to wtedy z marszu mam się zgłosić. O skurczach nic nie słyszałam, ale przy moim młodszym synku, jak dziewczyny miały cesarki, to jedne miały w 38tc., inne (jedna to pamiętam), że jak właśnie zaczną się skurcze, a inne w 40tc. (np. ja). Teraz jest jednomyślność, ma być po 39tc., ale przed 40tc. Ja od swojej ginki usłyszałam wtedy, że nie powinno się czekać na skurcze, bo może być za późno na cesarkę (może rozpocząć się poród sn), że macicę w czasie skurczów źle się tnie, bo jestem bardziej unaczyniona czy coś takiego, i był jeszcze trzeci argument, ale nie mogę sobie go teraz przypomnieć. Co gin to obyczaj.
Kłucia (i nie tylko) mam, ale nie w szyjce tylko w pachwinach.
A laktator Medela to parę lat temu był najlepszy laktator, jak jest teraz, to nie wiem ;)
Mnie też się ciężko oddycha, potrafię mieć nagle zadyszkę nawet jak siedzę :D. Trzeba poczekać aż brzuch się opuści, oddychanie będzie wtedy łatwiejsze :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala, no właśnie martwię się tym terminem, bo mam strasznie daleko do szpitala i nie wiem, co to będzie jak te skurcze się rozkręcą. Druga sprawa, ze pierwszego synka urodziłam w 38 tc. Czyli wynika z tego, ze nie muszę zapisywać sie w szpitalu na konkretną datę, gorzej będzie jak nie będzie miejsc.
Tak jak wcześniej pisałam zrobił mi się żylak na nodze i ginka przepisała mi branie do końca ciazy + okres karmienia lek o nazwie cyclo 3 fort. W ulotce napisane jest, ze nie wskazane jest stosowanie w ciazy i przez okres karmienia ze względu na brak badan. A ginka powiedziała, ze to jedyny bezpieczny lek. Zwariować mozna, chyba nie będę go brala.
Beacia - nie wydaje mi się, ze to czop, zazwyczaj jest z domieszką różowego koloru. Ja taką galaretkę mam od 5 m-c ciąży. Robilam posiew, czy nie mam bakterii, ale wszystko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dzis u znajomych moj dwulatek odstawil taka szopke ze postanowilismy z mezem sie szybko zawinac do domku. T o byla jakas masakra. Nic mu nie pasowalo, ciagle o cos ryczal i nikt nie wiedziala o co. Czy to jest wlasnie bunkt dwulatka ??? Mamy ktore maja juz dzieciatka w podobnym wieku lub starsze proszwe was pocieszcie mnie ze to za chwile minie, bo jak nie to przez kolejny rok nigdzie nie wyjde z mooim bomblem ????? hi hi ...
Milego wieczorku !!!!

MartaTM5 - wow !!!! niesamowite co mozna zrobic ze schodów ??? jestem pod wrazeniem, po prostu przeslicznie !!!!!! Super pomysl na tapete w kuchni !!! MOj syn oglada ta bajke czasami h ihi :) skad wzieliscie ta tapete ??

Marcosia - no to ładna wycieczke sobie urzadzials hi hi .... teraz duzzo odpoczywaj w swoich domowych pieleszach bo przeciez wszedzie dobrze ale w domu najlepiej :) ale wyjazd ogolem udany ?

beaciaW - dziekuje za odpowiedz ;) mi przy pierwszym porodzie nacinali krocze. W ogole tego nie poczulam, tym bardziej ze chwile przed polozna powiedziala ze musi to zrobic wiec spodziewalam sie jakiegos bolu a tu nic, nawet najmniejszego uszczypniecia. Owszem troche bolalo przy zszywaniu ale wtedy mialam juz malenstwo na rekach i nie zwracalam na to takiej uwagi :) jak mi wpadnie w oko to rowniez zakupie ten olejek ze slodkich migdalow, a od kiedy masowac krocze?

Dziubala - super stronka !!! a ja zyłam w przekonaniu ze kupuje samo dobro fuuuu ja naiwna !!!! Zobacze czy uda mi sie znalesc ten gaviscon w aptekach w uk. Trzymaj kciuki . A do czego ci ten olejek?

tusiaa1- mi sie ta ciemniejsza tez bardziej spodobala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

My już po wizycie:) Synek waży już 2300g:) bardzo ładnie przybrał od ostatniej wizyty, lekarz powiedział, że za tydzień, dwa będzie gotowy, ale powinnam donosić do terminu. Przeanalizował cały wypis ze szpitala i stwierdził, że tragedii nie ma, skoro łożysko jest już dojrzałe, to taki jego urok, a szyjka mimo, że jest miękka, to nadal długa i poprzeczna. Mam codziennie przyjmować magnez i korzystać z życia, normalnie funkcjonować:D Wyniki super, widać, że organizm zaczyna gromadzić minerały i przygotowuje się do porodu. Potwierdził, że obrócony jest główką w dół, jest prawidłowa ilość wód płodowych i wszystko w najlepszym porządku. Bardzo się ciesze, bo w szpitalu najadłam się trochę strachu:p

pozdrawiamy
Madzix i Alex

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Hej Ciężarówki!
Krótko się zamelduję. Miałam wczoraj swoje trzecie usg (tak, dopiero trzecie, moja pani doktor ma słaby sprzęt i na usg pokazuje zawsze tylko serduszko) .
Kreweta jest dużą kluską (ok. 2100 w 33tc) i ma dużą głowę, w granicach górnej normy. Podczas badania susłowała z rękami na twarzy, więc znów się profilu nie dało zobaczyć. Nie jest owinięta pępowiną i leży głową w dół, więc jak dalej będzie wszystko dobrze, to będę planowo rodzić sn.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, nie wiem dlaczego teraz tyle kobiet boi się nacinania krocza. Znam przypadki u moich koleżanek, ze nie chciały nacinania i tak popekaly, aż na pośladki. Chyba wolalabym, zeby nacieli, niz zeby tak popękać, a w szczególności, ze tego sie nie czuje. Mnie też nacinali i nie mam śladu.
Madzix - Twoja dzidzia ładnie przybrala na wadze. Dobrze, ze wszystko w porządku. Twój organizm wie co robi.
Margi - a od kiedy bierzesz ten lek i do kiedy gin powiedzial Ci zeby go brać? Zastanawiam sie czy go brać, czy dopiero po karmieniu, ale nie wiem czy ten zylak mi się nie powiększy.
fiolek - taki bunt jedt normalny. Z doświadczenia wiem, ze jeszcze nie raz będzie się buntowal.
Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Mamuśki :)
Kolejna noc do przodu, ale to była ciężka noc z podkreśleniem słowa c i ę ż k a. Współczuję takim np morsom i wszelkim dużym stworzeniom, które tak bezradnie się poruszają... Powtarzam się zapewne, ale przewracanie się z boku na bok, by nie czuć bólu odleżynowego na biodrze to jakaś masakra:) Do tego obudziły mnie skurcze na szczęście jakieś pojedyncze, ale bardzo nieprzyjemne.
Moja Córeczka odprowadzona do przedszkola a ja po śniadanku zaglądam co u Was słychać.

Werka - poprzednio córcię też rodziłam CC. Moja poprzednia ciąża poza niezbyt ciekawym początkiem później przebiegała już super ale i tak dostałam skierowanie do szpitala na 38tc. Chodziło o to,że szpital tak samo jak i tym razem odległy o 100 km. Poza tym, skoro jest cc planowe, to ja zupełnie nie rozumiem stwierdzenia lekarza, że czeka się na skurcze...Z tego co ja się orientuję, to jeśli są wskazania do CC to właśnie nie czeka się na skurcze! Wiadomo,że czekają na możliwie jak najbardziej dogodny moment ciąży dla Maluszka do porodu, czyli ten termin tj 38-39 tc, ale na pewno nie na ostatnią chwilę. Pierwszy raz się spotkałam z taką wypowiedzią lekarza. poza tym gdy macica jest w skurczach a kobieta nie przygotowana - np na czczo, to raczej jest gorzej. Może ten lekarz miał na myśli,że najlepiej gdybyś urodziła w późniejszym terminie, ale gdybyś dostała skurczy to wtedy na migu do szpitala. Tak przynajmniej ja mam powiedziane - skierowanie mam, ale gdyby coś to ogień ;)
Nie denerwuj się a na następnej wizycie porusz ten temat i zapytaj jeszcze raz.

Cieszę się,że Twoja Dzidzia ma się dobrze - nieźle sobie waży :) Ja też mam takie kłucia tam.

Werka no właśnie opuścił mi się już bo mój Synio pcha się na świat - łotr jeden;)

Emwro - po to jest to forum, żeby sobie pomarudzić o sprawach nie tylko poważnych bo byłybyśmy zdołowane ale o tych mniej poważnych też. Wiesz ludzka psychika jest taka,że nie że uśmiech z cudzego nieszczęścia ale...o nie tylko mnie piecze, nie tylko u mnie duszności, nie tylko ja częstomocz...nie jestem w tym osamotniona - rozumiesz? Pisz więc dziewczyno!

Dziubala - świetne wieści po wizytach na Patologii i u Gina. A z wagą Jasia niezła sprawa ;) Myślę,że jak sobie wypośrodkujesz to będzie ta właściwa ;) Ja co do bólu pachwin i żylaków usłyszałam dokładnie to samo albo mniej więcej coś w tym stylu..."chodzić na głowie";) Ciekawa jestem co Ci powiedzą na tej konsultacji (Patologia Chirurgiczna) Ja się dowiedziałam,że w ciąży i tak nic z tym nie zrobią i że trzeba dotrwać do rozwiązania, a później dopiero albo się "wciągną" (tak stało się po poprzedniej ciąży) albo ew. jakieś diagnozy i działania. U mnie to,że szybciej trafiam do szpitala spowodowane jest również tymi "przemiłymi" żylakami własnie.
Dziękuję, za informacje dotyczące pielęgnacji chłopca :) Cieszę się, że tak to właśnie ma wyglądać, bo szczerze mówiąc to jakoś tak trudno mi było sobie wyobrazić,że coś Synkowi mam tam "majstrować". Odetchnęłam z ulgą bo instynktownie czułam,że co do pielęgnacji siusiaka powinno być tak jak to napisałaś - więc wielkie uff.

Beacia - z tego co ja wiem (nie z własnego doświadczenia tylko dziewczyn z którymi spotykałam się podczas licznych pobytów w szpitalu) to, ten czop odchodzi bliżej porodu i przeważnie jest podbarwiony krwią, różowawy lub z pasmami krwi lub brązowawy galaretowaty. A taki nawet gęściejszy ale biały to niekoniecznie...ale - lekarzem nie jestem.

Mela30- ja niestety też podczytałam u majówek i trafiłam na ten sam opis...Żałuję,że tam zagladałam, ale byłam ciekawa jak tam u nich w "wielkim miesiącu" ...No i masz! Trafiłam na opis cesarki który niekoniecznie chciałabym poznać. Ale wiesz co aż trudno mi uwierzyć,że coś takiego mogło mieć miejsce! Ale u nas będzie wszystko dobrze! Nie ma innej opcji.
Co do farbowania - chciałam później, no ale teraz w najbliższy poniedziałek skierowanie do szpitala więc... myślę sobie,że jeśli dam radę to pod koniec tygodnia ogarnę temat odrostów ;)

Miłego dnia Czerwcówki i Czerwcątka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3ekvcd419.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Dobrze, że nie muszę dziś nigdzie jechać, bo pachwiny ciągną niemiłosiernie. Leżę i czekam kiedy to minie...
Pogodę nawet bardzo ładną mamy, ciekawe na jak długo.


Werka, a poprzedni poród w 38tc. był sam z siebie, bez wywołania? Miałaś wtedy tę samą ginkę co teraz? Są kobiety, które z natury rodzą wcześniej dzieci i jeśli ginka wie o tym porodzie w 38tc., to inaczej powinna rozmawiać o terminie cesarki.
Ja bym zadzwoniła do szpitala i zapytała co zrobić w takiej sytuacji jaką masz. Zapytaj czy rzeczywiście masz do nich przyjechać dopiero jak będą skurcze? Czy nie powinnaś się wcześniej zgłosić skoro masz planowaną cesarkę, żeby Cię wpisali w grafik? Kiedy, tzn., w którym tc. robią planowane cesarki? Itd. Nie zapomnij powiedzieć, że masz daleko do szpitala. Jak Ci powiedzą, że nie możesz przyjechać do szpitala dopiero w czasie skurczy tylko wcześniej, to będziesz mieć argument dla swojej ginki.
A ten żylak na nodze zrobił Ci się teraz w ciąży? Mnie się zrobił na lewej nodze pod kolanem (taka sieć żylaków) i nie tylko tam i gin powiedział, że branie leków teraz nie ma sensu, bo mi nie pomogą, że jest szansa, że znikną po porodzie, a jeśli nie, to wtedy będziemy się martwić. No to czekam do porodu. Ale wczoraj się przejął moimi żylakami i mam skierowanie do specjalisty na konsultację i usg żył, żeby sprawdzić czy jest ok. Nie wiem czy to dobrze, że nie biorę żadnych leków, na razie czuję, że tak jest ok. Jak już nieraz się tu przekonałyśmy co gin to obyczaj, są tu dziewczyny co biorą leki na żylaki (np. Polinka) i takie co nie biorą (np. ja). Dużo zależy od gina i pewnie od tego jakie to są żylaki.
Co do nacinania krocza, to ja się nie dziwię, że wiele kobiet boi się nacinania, zwłaszcza te, które teraz przez to cierpią (bo za dużo nacięte, źle zszyte itp.). Już nieraz udowodniano, że kobiety w czasie porodu są nacinane rutynowo, bez potrzeby. Ale też dziwię się kobietom, które za wszelką cenę nie chcą być nacięte, nawet kosztem pęknięcia. Dlatego ważne by mieć mądrą i doświadczoną położną a nie rutyniarę. Dobrze czytać opinie o szpitalu i wybrać ten, który nacina krocze gdy jest potrzeba, a nie z zasady.
Fiolek, wygląda na to, że Synek ma bunt 2 latka, niestety mają to chyba wszystkie dzieci, z czasem (po kilku miesiącach) to przejdzie, ale przygotuj się na niejedną taką „szopkę” ;). W każdym razie w parze z takim zachowaniem musi iść tłumaczenie o niegrzecznym zachowaniu, ew. kary i ich konsekwencja w stosowaniu, tak by dziecko wiedziało, że są granice, których nie wolno przekroczyć (a które nie jeden raz przekroczy ;)).
Trzymam kciuki żeby udało Ci się znaleźć w UK ten syrop Gaviscon. A jak nie ten, to może mają swój odpowiednik.
A ten olejek arganowy (teraz to jakieś cudo kosmetyczne ;)) to ma służyć jako oliwka do ciała i nie tylko, bo można go też stosować do włosów (i smarować skórę noworodków). Ma szerokie zastosowanie, sama jestem ciekawa czy to takie cudo ;). Na razie jestem pozytywnie zaskoczona, że po wczorajszym smarowaniu brzucha dziś nadal jest taki nawilżony a nie przesuszony jak po oliwce.
Madzix, super wieści po wizycie u gina, na pewno jesteś teraz bardziej spokojniejsza :)
Bia, dobrze że po usg wszystko jest w porządku :). 2100g to normalna waga w 33tc. Wczoraj w szpitalu jak mojemu wyszło prawie 2,3 kg to powiedzieli, że jest o tydzień do przodu, czyli 33t5d. ;)

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry Wam z rana :)

Czekam na 12.30 i ruszam z kuzynką do Poznania. Mój J. zakosił nasze auto do Niemiec i się tułam po rodzinie i pociągach :/
Od kilku dni boli mnie kość łonowa, a dokładniej tak jakby Dzidziuś napierał mi na bliznę po cc :/ straszne uczucie, ale jutro wizyta u ginki także podpytam co i jak.
Wczoraj miałam problem toaletowy, z czego zrobił mi się znowu dupny problem :| nie chcę sn, bo chyba przy parciu dupsko mi całe wyskoczy :((( to jest straszne, mówię Wam.

Werka83
Ja jutro mam u ginki pytać o ten lek na moje dupne żylaki, bo kuzynka w weekend mówiła, że miała straszliwe hemo. i brała ten cyclo 3fort. Pomógł jej. Urodziła naturalnie i ani nie popękała, ani jej nie nacięli. Co do nacinania.. moja mama ma traume. Mówi, że do teraz to czuje i źle ją w dodatku zszyli.

Bia
Same dobre wiadomości :)

MadzixD
Wizyta wyczerpująca. Też chciałabym zostać tak doinformowana :) chyba z Twoich odpowiedzi zrobię pytania i zbombarduję moją ginkę jutro :) bo zwykle mam ppustkę jak do niej idę. Tylko myślę, o usg :D

Fiołek86
Moja trzylatka nigdy nie robiła mi takich cyrków. Jak gdzieś idziemy, to gra takiego aniołka, że szok. Na co dzień zaś jest uosobieniem upartego osła! Jest usłuchana, ale jest TAK uparta, że szok! ma mocny charakter, lubi dominować i strasznie nie lubi jak się jej w czymś pomaga bo przecież "ja siama!" Jak w szymś jej pomogę to odstawi to, rozbierze, zamknie, wyciągnie w zależności o co chodzi i zrobi to sama :| ahh.. czasami to aż męczy. Spieszymy się ubieram jej buty a ona je ściąga i ubiera sama np. Ale histerii nigdy nie miała ;)

Idę jeść jajka od babciowych kur. Tak mnie dziś wzięło jakoś na jajka. Tzn. żółtka bo zwykle jak obieram jajko to tak żeby zostało samo żółtko :D bo białka nie lubię :) idę jeść już 3cie :)

Miłego dnia Mamusie i Dzidziusie ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Polinka, wiem co czujesz, też mi ciężko przewracać się z boku na bok, by nie czuć tego bólu odleżynowego na biodrze czy udzie. I tak przez noc kilka-kilkanaście razy muszę zmienić pozycję, bo ból nieznośny, masakra. Nie miałam czegoś takiego w poprzednich ciążach. Dobrze, że już bliżej niż dalej do porodu.
Z siusiakiem, to dobrze Ci intuicja podpowiada :)

Idę na Majówki poczytać o tej koszmarnej cesarce.

Odnośnik do komentarza

Werka- ja pierworodną rodziłam przez cc. Termin miałam na 21 czerwca, ale dostałam skierowanie, że 7 czerwca mam mieć wykonany zabieg CC. No a 6 zaczęła się akcja porodowa samoistnie, dlatego już do 7 nie dotrwałam i pocięli mnie 6 czerwca ;)

Polinka- kurczę, też miałam z tym obracaniem się z boku na bok problem, ale ostatnie dwa tygodnie pod tym względem są lepsze. Przewracam się bez problemu i bez żadnego problemu podnoszę całe ciało ni e musząc podpierać się rękami.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :) Coś nie mogę się ostatnio zalogować ale to już norma tutaj :P
Jutro zaczynam 33 tydz. a mój synuś nadal odwrócony miednicowo, nie chcę prorokować ale jeśli w takim położeniu jest już któryś raz z kolei to nie wiem czy po prostu nie przypasowało mu to i czasem tak nie pozostanie. Jeśli tak będzie czeka mnie cc na zlecenie, zwłaszcza, że jest to moja pierwsza ciąża.
Bardzo dużo się tutaj działo kiedy mnie nie było ale nadrobiłam wszystko :-) Dziewczyny trzymamy się pięknie z brzuszkami :-) Weszłam sobie przed chwilką na inne forum, co tam bazgrzą dziewczyny czerwcowe no i jedna urodziła bobaska w 32 tyg.
Bia - bardzo dobre wieści nam przesyłasz, zarówno co do wagi, jak i położenie dzieciątka :)
Werka83 - ja też myślę, że jakbym miała wybierać to niech nacinają krocze, a żeby nie poszło dalej w pośladki. A jest wiele sytuacji kiedy kobieta "pęka" aż do pośladków.
Polinka - ja też współczuję wszystkim żywym istotom, czy to zwierzętom czy ludziom kiedy mają bardzo dużą nadwagę czy ogólnie mega wagę i ledwo chodzą. Na ich miejscu wolałabym już się poświęcić i naprawdę schudnąć (tzn. na miejscu ludzi :D), dla zdrowia i lepszego samopoczucia. Sama czuję się troszkę jak słonica :D z mega pakunkiem w przodzie, najśmieszniej mam jak siadam gdziekolwiek i chcę się oprzeć o stół, aby coś zjeść - nachylam się wtedy, a między udami mam brzuszek :D normalnie piwa i kiełbasy brakuje i...kaleson i jestem Ferdynand Kiepski :D
Też dzisiaj w nocy miałam skurcz, krótki ale mocny i faktycznie jest to nieprzyjemne... .
Wiele kobiet, które rodziły przez cc miały termin na 38 tydz. aby właśnie nie doszło do wcześniejszej akcji porodowej i mnie lekarka też coś tam wspomniała, że jakby dzieciątko się nie obróciło to termin będzie na 38 tydz. czyli 2 tyg. przed terminem.
Dziubala - współczuję Ci z tymi pachwinami, bo czasem wiem co to znaczy. Np. wczoraj miałam przez dłuższy czas ten ból i nie mogłam normalnie kroka zrobić ale położyłam się i zaczęłam sobie masować te pachwiny i mi przeszło, na szczęście. Ale już niedługo, jesteśmy ku końcówce, w przyszłym miesiącu rodzimy, więc co to jest ten ponad miesiąc w porównaniu do 9. ciu :-)
Dobrze, że pogoda jest ładna ale tak idealnie ładna :) Bo jakby było po 30 stopni to mnie by było ciężko, oj ciężko, a tak to jest idealnie :) Podobno pod koniec maja zaczną się upały, więc mamy miesiąc taki fajny, a potem to już jakoś musimy wytrzymać. Z jednej strony dobrze, że nie mamy terminu na wrzesień, ale byśmy się tymi miesiącami upałów namęczyły... :P
tusiaa1 - dzień dobry, dzień dobry! Powiedz o swoich obawach gin. może faktycznie cc będzie lepszym rozwiązaniem? A w necie nic na ten temat nie pisze? Ciekawe co Ci powie gin. na to... .
Smacznych jajców :D :)
Miłego dnia dziewczyny :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/18507
http://suwaczki.maluchy.pl/li-68339.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - masz rację zadzwonię do szpitala i dopytam się o to. Poród sn w 38 tc był sam z siebie. Miałam skurcze od 37 tc od krzyża i 5 razy chodziłam do szpitala, żeby mnie przyjęli. KTG niestety nie wykrywało tych skurczy (bo od krzyża nie wtedy nie wykrywały) i cały czas odsyłali mnie do domu. W końcu jak się uparłam, żeby mnie wzięli bo miałam 2 cm rozwarcia to mówili, że sobie poleżę ze 2 tygodnie. Po czym następnego dnia po przyjęciu już urodziłam (rano miałam 6 cm rozwarcia,a o 14 miałam synusia przy sobie). Dlatego jeżeli teraz ginka mówi mi, że mam czekać do 40 tc i do skurczy, aby mieć cc to zapala mi się czerwona lampka. Już mnie życie nauczyło, że jak sama o siebie nie zadbasz - to nikt tego nie zrobi. Żylak pojawił mi się miesiąc temu, nie jest on wielki, nie boli, tylko taka wypukłość na żyle mi się zrobiła, ok 2-3 cm. Na razie nie będę brać tego leku, mimo że mi lekarz go przepisał, bo jak piszą na ulotce że nie robiono badań o szkodliwości - to wolę nie ryzykować.
Polinka - z tym cc - to muszę pochodzić wokół tego tematu. Zapytałam się też swojej ginki, czy można dokupić na przykład takie siateczki antyzrostowe, bo słyszałam że są dobre, a ona mi powiedziała, że nikt nie stosuje takich udziwnień :/. Niestety także mam problem z bólem boków przy leżeniu na nich, dlatego mam straszne noce. Jak przewracam się z boku na bok to jakaś masakra. Pamiętam, że mi brzuszek obniżył się na 2 tygodnie przed porodem. Obniżył się po wycieczce nad jezioro, gdzie droga na pewnym odcinku droga była zrobiona z płyt lotniczych (podczas wojny był tam pas startowy) i tak mnie wytrzęsło, że brzuszek mi opadł. Cieszę się, że jesteś w dwupaku, jesteś silna, oby tak dalej.
tusiaa - niestety ten problem odtylny też mnie dotyczy. Jakaś tragedia. Dlatego staram się jeść dużo jabłek, owoców żeby unikać tego bólu.
Idę podszykować się na spacer, bo trzeba dotlenić dzidziusia :). Pozdrawiam Was serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Margi - jak lekarz udzieli Ci info o tym leku to daj znać. Super, że masz dobre wyniki. Kurcze, Ty już niedługo możesz rodzić. Ale fajnie.
Dziewczyny - odnośnie nacinania krocza - to może w takim razie ja miałam szczęście, że dobrze mnie nacieli i zszyli. Ale naprawdę mam siostrę cioteczną, która rodziła za granicą i tam unikają nacinania i ma pozszywane pośladki i pękła aż do odbytu. Dlatego uważam, że jednak może lepiej naciąć niż całe życie mieć taki piękne blizny w tych miejscach. No ale do końca na tym się nie znam.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Czerwcóweczki:)

Chyba dzisiaj wszystkie miałyśmy problem ze spaniem, ja to samo, wstawałam na siusiu i nie mogłam usnąć. Na dodatek akurat wczoraj prałam moją fasolkę do spania i dziś szczególnie mi jej brakowało:( Za każdym razem kiedy chce chociaż chwilkę poleżeć na prawym boku dostaje prostujące petardy, dziś dostałam w żołądek:p Co ja bym dała, żeby już był czerwiec...
Tusia współczuje problemów, a Teściowa jest mega wyluzowana i to jej ulubione piwo, z torta była bardzo zadowolona:) Mój lekarz zawsze odpowiada na wszystkie pytania dokładnie i ze spokojem, nawet na takie banalne czy głupie, cenie go za to bo w szpitalu na niektóre pytania patrzyli na mnie jak na Ufo:D
Polinka ja wstaje czasem na 5 razy i też mówię do męża, że trzeba "uwolnić orkę"
Na wczorajszym spotkaniu z położną było o problemach związanych z karmieniem piersią, stąd moje pytanie czy Wy obkładałyście piersi kapustą? Czy przed karmieniem rozgrzewałyście ciepłym ręcznikiem, a po karmieniu schładzałyście? Kurde tych problemów i powikłań związanych z karmieniem jest ogrom, pewnie Tusia mi coś więcej powie bo jest rekordzistką;)
Nie mogę znaleźć u majówek tego wpisu o tej cesarce... na tą chwile nic nie wskazuje abym ją miała z czego się cieszę, bo jakbym słyszała "siostro podaj skalpel" to chyba sama bym zemdlała:D
Jeżeli chodzi o nacinanie krocza, w całości oddaje się w ręce mojej położnej, jeżeli uzna to za koniecznie niech tak będzie.
W sprawie alkoholu, pytałam ginekologa na początku ciąży jak to jest, powiedział, że "w niektórych kulturach wino pije się do obiadu i kolacji, praktykują to również kobiety w ciąży więc przy niewielkich ilościach nie widzi przeciwwskazań" zatem szklanka piwa, czy pół lampki wina jak mam ochotę to sobie nie zabraniam. Fakt, że jest to zazwyczaj piwo typu warka radler 2% lub pół lampki słabego wina, ale również nie codziennie, czasem raz na tydzień lub raz na 2 tygodnie. Ale każda mama ma swój rozum i swoje przekonania, których należy się trzymać:)

pozdrawiamy;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...