-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Bytom
Osiągnięcia Marcosia
0
Reputacja
-
Znowu??? Dziubala, nie dziwie sie Twojemu stanowi przedzawalowemu. Ja bym chyba padła. Szczególnie, ze Gosia-Samosia nie umie schodzic z kanapy i denerwuje sie jak jej sie chce pomoc
-
Łał, usunęło mi pól postu! Beacia, cd.: Istna tap madl, bo wcina drewno ;) Dzieki za info o priv
-
Bracia, czesc! Twoja Izunia jest prześliczna. Widzę, ze dalej trzyma sie diety tap madl
-
Dziubala, miałaś chyba nosa jesli chodzi o witaminę D u chłopców. Matka to jednak swoje wie ;) A powiedz mi, priv to takie zupełnie prywatne wiadomości,czy zamknięte forum? Truskawa, Nindziowamama, Rozrabiaka cześć! Buziaki dla maluchów. ;)
-
I jeszcze sie zastanawiałam czy dalej jesteście tu wszystkie? I czy może któraś mamusia ponownie w dwupaku? Strasznie jestem ciekawa ;)
-
Nie wierzę, napisałam mega dlugi post i to z komórki i poszli sie... Ten... To na szybko jeszcze raz. Wiem, ze długo nas nie bylo, ale wbijam ponownie. Wszystko przez prace, na zmianę z mezulem śpimy i pracujemy. Oczywiście śpimy tylko jak i Goska śpi! Szybko powiem co u nas. Mamy dwa zęby na dole i jeden u góry. Gosia ma dużo pracy, bo musi raczkować i wstawać i siadać, i wstawać i siadać
-
popłakałam się...
-
A Aga jest znowu w ciąży :) wszystkiego dobrego, babeczko :) Mieszkanie: może uda się nam przeciągnąć umowę remontową na jakiś czas, choć możliwe, że się wyrobimy z nim do czerwca. Dziękuję, w imieniu Gośki, za komplementy :) oby była taka grzeczna jak ładna ;p Buziole :*
-
MamaŁobuza - PS. moją restauracją jest ta północna, czyli kierunek na Niemcy.
-
MamaŁobuza - Burger King, otwarliśmy się 30,12,2014. Jeszcze nie ma banerów, więc ludzie o nim nie wiedzą. Zapraszamy!
-
Już jako tako działa mi "J" Nowa klawiatura, a taki cyrk! Gosia nie chodzi do żłobka, pracujemy w systemie 1:0, tj. jak K. jest w pracy to ja mam cały dzień wolny, bo bez auta nie wyrobimy we dwójkę. Restauracja jest przy autostradzie i nie da się tam inaczej dostać jak autem, więc mamy bus i kierowcę. Mieszkanie na razie stanęło, bo nie ma na nie kasy. Dlatego też tu na nie zarabiamy. Buziaki na 9 miesiąc Aaronka, i 8 Alexa!!!
-
nie działa mi koleyna litera w alfabecie po i, więc będę pisać "y" zamiast tey następney. Ciężko się czyta, ale zawsze coś. Heloł! Strasznie współczuyę Wam przeboyów z dzieciaczkami :( Mówicie, że nieyadki z Waszych maluchów. Powiem Wam, że Margo też zaczęła gorzey yeść. Nie wypiya całey butelki mleka i zostawia część obiadku czy tam kaszki. I gorzey śpi. Za cholerę nie chce zasnąć w łóżeczku! W wózku muszę yą buyać. (z tym "y" czuyę się yak yakieś emo ;p) Co do kupy też rzadziey robi. Beacia - uśmiałam się z Twoyego prawie wymiotowania - też czasem tak mam Zgorzelec (lub Zgol dla mieyscowych) teoretycznie dla awansu, ale zobaczymy co będzie daley. MamaŁobuza - 73 dni od @ do @?? I nie bałaś się, że nie przychodzi wcześniey? Nie poszłyśmy do lekarza, bo wszystko było ok A ten niby guz na czole to nie był guz. Ubzdurało mi się. A co do wszędobylskiey pełzaczki to tak: wciąż muszę mieć yą na oku. Masakra wszystko ciekawe! cześć Żaba! Buziole dla Robsonka!
-
Dziewczyny! Ile Wy piszecie! W Galerii Katowickiej byłam w sumie tylko żebym sobie przypomniała jak się pracuje i żebym zdobyła pierwszy poziom potrzebny mi do awansu, który czeka na mnie tu, w Zgorzelcu. W końcu coś wrzucę na dropa, ale jeszcze nie wiem kiedy ;p Ciężko nadrobić Was przy takim tempie dodawania przez Was postów! Chciałabym jakoś odnieść się do tego co piszecie, ale nie ogarniam Ostatnio Gośka wypadła mi z wózka. Nie wiem jak to zrobiła, ale potem był oczywiście ryk. Bardzo się przestraszyłam. Starałam się odwrócić jej uwagę przez zainteresowanie czymś innym i przestała płakać, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że bardziej się wystraszyła (szczególnie widząc moją reakcję) niż ją bolało. A teraz jak ją usypiałam (wyjątkowo na rękach) to wydawało mi się, że czuję pod palcami guza na czole. Tyle że spadła centralnie na czoło, a ten guz jest jakby z boku czoła, ale nie na skroni. Może mi się zdawało, ale wymacam tą główkę znowu jak się obudzi. Upadek był jakiś tydzień temu i nic po nim złego się nie działo. Uważnie obserwowałam Margo i zachowywała się zupełnie normalnie. Ale strachu było, nie ma co... Też macie buntownicze dzieci? Gośka zalewa się łzami jak zabraniam jej wkładać palce do kontaktu i nie pozwalam jeść kabli
-
A! I dziękujemy za miesięcznicowe życzenia! Dla Waszych pociech również spóźnione całuski :* Aha i dostałam @. Tydzień się spóźniła. Kolejna też o 1 lub 2 tygodnie, zależy jak liczyć. Przypuszczam, że czas cyklu rozciągnął się po porodzie
-
Cześć mamusie! Ale dawno mnie nie było baardzo dawno! Ale podglądam Was, szczególnie na dropie, bo forum nie da się nadrobić :) Melduję co u nas. Przeprowadziliśmy się tymczasowo do Zgorzelca (praca) i Gocha tutaj wystartowała z kolejnymi umiejętnościami. Na śląsku nie umiała się obracać, a tu w ciągu miesiąca nauczyła się tego - i to w obie strony, poza tym siedzi - choć nie siada i pełza. Jak tak na nią patrzę, to nie wiem, czy będzie raczkować.. Wygląda jak mała dżdżownica :) W dalszym ciągu brak zębów - a jak z tym u Waszych maluchów? Jeśli chodzi o pracę, to jest naprawdę fajnie, choć ciągle chodzimy z K. niewyspani i strasznie się przez to kłócimy. Mam nadzieję, że przyzwyczaimy się do takiego trybu i przestaniemy się wadzić. Pogoda nie rozpieszcza, wciąż wieje - masakra :) Planujemy kupić spacerówkę, polecicie jakąś? Buziaki!