Skocz do zawartości
Forum

beaciaW

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    G

Osiągnięcia beaciaW

0

Reputacja

  1. Jak ja wchodzę na niego przez link z historii to pojawia się w ten sposób (screen na dole). Jeżeli jest taka możliwość prosimy o przywrócenie tego wątku.
  2. Marcosia, odezwij się do Blani, ona da Ci zaproszenie na prv forum :-) Najlepiej jakoś na dropboxie zostaw jej w folderze wiadomość, ja napiszę do niej jeszcze na fb, bo rzadko do nas zagląda, więc nie wiem czy przeczyta w razie czego prywatną wiadomość. Gosia przecudna! Wygląda na 2 latka!
  3. Agaaa Coś mnie "tchnęło", żeby do Was zajrzeć, nie robiłam tego od czasu jak się dowiedziałyśmy z Czerwcowymi Mamami o Twojej ciąży... a tu taka straszna wiadomość... :-( Trzymaj się Kochana! Przytulam mocno!
  4. Jak najwięcej przystawiać malucha do piersi, baaaardzo duuuużo pić wody, możesz spróbować też herbatki na laktację - ziołowe lub zawierające słód jęczmienny. Jak maluch nie ciągnie z piersi w dzień to odciągać laktatorem jak najwięcej. Najskuteczniejsza metoda to 3-5-7 czyli 3 minuty lewa pierś, później 3 minuty prawa, 5 minut lewa, później 5 minut prawa, następnie 7 minut lewa i w końcu 7 minut prawa. Nawet jak nic nie leci to trzeba odczekać, próbować, bo mózg dostanie sygnał, że piersi muszą produkować więcej, bo jest "popyt". Czasami jednak nic nie pomoże i pokarm zaniknie, niektóre matki - orędowniczki kp, będą mówić że to niemożliwe, ale np. stres bardzo szkodzi w kp.
  5. Odzywamy się, odzywamy, tylko trochę mniej, bo doba ograniczona czasowo Rozrabiaka Te nasze maluchy coraz więcej potrafią i to normalnie szok w jakim tempie robią niektóre postępy! :-) Z chrztem nie pomogę, bo my nie chrzciliśmy Iśki, ale ogólnie jestem zawsze za jak najbardziej wygodnymi ubrankami, tym bardziej, że teraz maluszki są bardziej ruchliwe. MagW Witaj z powrotem! Myślałam, że o nas już zapomniałaś :-) Miło ujrzeć Cię znowu, w końcu "bratnia gliwicka" dusza Przywitałaś się z rozmachem Tusia Spisywałaś adres fo do telefonu? Wstawiłam też na dropa link, jest na samej górze, pierwszy wśród naszych folderów. Truskawa Witaj na forum, spróbuj się zalogować i wstawić sobie suwaczek, wtedy jest nam wszystkim łatwiej :-) My ciemiączko jeszcze mamy, ale pediatra też je sprawdza przy każdej wizycie i nic nie wspominała na jego temat. Też imię Pola bardzo mi się podoba, u nas by się rymowało z nazwiskiem... Polinka Do Ciebie odpisałam na fo prv ;-)
  6. Walentynkowe dzień dobry :-) Rozrabiaka Szczerze mówiąc chyba nie da się dodać zdjęcia do wiadomości prywatnych :-/ Nicca Po ślubie, nie wiadomo dlaczego, dużo się zmienia. Wśród naszych znajomych na palcach jednej ręki możemy policzyć pary nierozwodowe, zresztą I. sam jest też "po" :-) Jak napisałaś, że jesteś zza Widzewa to już myślałam, że w kierunku moich rodzinnych stron, ale jak sobie sprawdziłam to niestety nie :-) Kusicie z tym farbowaniem, ja miałam natchnienie ostatnio u fryzjera, jak Wam wrzucałam fotkę pofryzjerową, żeby sobie rozjaśnić, ale nie uśmiechają mi się te odrosty, więc znajdę sobie chyba jakąś fajną czekoladę i będę mieć spokój. Rozjaśnianie zostawię może... na kiedyś :-) Monika Jesteśmy u naszych maluszków (nie)stety na pierwszym froncie i to w dużej mierze na nas testują swoje umiejętności. Widać Aaronek jest ciekawy świata, może w weekend się Tatusiem bardziej zajmie i da Ci odpocząć? :-) Ja chyba też przystopuję z tą wit. D tym bardziej, że słońca coraz więcej... Miłego dnia!
  7. Monika My ogólnie nie obchodzimy walentynek, dzień jak co dzień, chociaż nie ukrywam, że chciałabym jakiegoś małego chwasta dostać A ogólnie moja ciotka tak sobie dorabia w Anglii, przez opiekę nad dziećmi, no ale to też tak dorywczo, bo czasem łapie inną pracę. Nie uśmiecha mi się wyjeżdżać, naprawdę bronię się przed tym rękami i nogami. Sprawę oczywiście chcę rozwiązać, nie mogłabym przestać o tym myśleć jakbym to tutaj samo sobie zostawiła... Dla mnie tzw. praca na taśmie też nie jest niczym złym, tak jak zresztą napisałam, żadna praca nie hańbi, ale tu człowiek ma jakieś przyzwyczajenia, jeżeli tutaj bym nie zmieniła pracy to chciałabym się dalej rozwijać w miarę możliwości, sprawia mi przyjemność jak widzę, że potrafię pozytywnie zmotywować swój zespół i takie tam różne pierdoły... Ta Cyganka co u nas na Rynku chodzi jest naprawdę sympatyczną osobą, bo znowu przy parku Chopina to właśnie łażą takie łajzy, wyłudzaczki. A z tamtą też gadałam tak już "po" i pytałam się tak z czystej ciekawości skąd u niej takie "zdolności" czy to rodzinne itp. Na Rynku jest bardzo mile widziana, bo żulernię i żebraków przeganiają, a do niej się wszyscy uśmiechają. A tak jak wspominałam, ja przed wyjazdem zawsze broniłam się rękami i nogami. Bo wiadomo, że autosugestia działa Pati i inne mamy które nie mogą się z telefonu zalogować na prywatne forum!!! Zalogujcie się na komputerze i przepiszcie adres z przeglądarki komputera do telefonu i dodajcie sobie do ulubionych :-)
  8. Dziubala U nas też pięknie i słonecznie, ale ciągle jest ten chłodny wiaterek. Taka pogoda, że nie wiadomo co mieć na sobie - raz mi w nausznikach było za ciepło, zdjęłam ok, po chwil chłodno. Podobnie z mufką w wózku. Mogłoby już się zrobić cieplej, chociaż te 15 stopni Właśnie nie zauważyłam w Krakowie czegoś takiego jak "ulica banków" :-) Rozrabiaka Ja miałam chrapkę na robienie pączków, bo znalazłam przepis na takie fajne niskokaloryczne, ale w czwartek średnio mam czas, bo ZUMBA i inne sprawy :-) A z promocji to na telefonie mam taką aplikację Blix, na którą przychodzą gazetki z promocjami ze wszystkich marketów :-) Ale na tą stronkę też sobie zajrzę na pewno.
  9. Mam nadzieję, że TAKICH pączków wczoraj nie jadłyście... :-/ http://natemat.pl/133121,mrozonki-z-rumunii-masa-z-50-skladnikami-tak-produkuje-sie-paczki-dla-hipermarketow
  10. Rozrabiaka Ja ogólnie nie narzekam na nocki, bo Iśka +/- od 4 miesiąca zaczęła przesypiać całe, a wcześniej zdarzały jej się 1-2 pobudki. Tak więc przyzwyczaiłam się szybko do tego dobrego i ostatnio takie "wyrwania" pojedyncze ze snu były naprawdę męczące, bo organizm się odzwyczaił. Pewnie jeszcze nie jedna pobudka mnie czeka biorąc pod uwagę zęby, ale dobra kawa w ciągu dnia daje radę Zimną na szczęście też lubię heheh. Z yorkami tak samo jak z innymi rasami, każdy pies też ma swój charakter, mój to ma adhd
  11. Dzień doberek :-) Początek będzie taki sam na jednym i drugim fo, a później będę odpowiadać zgodnie z postami Uff, wygląda na to, że Mysza się nocnie naprawiła, jest po staremu, więc zęby też się chyba na razie uspokoiły, chociaż dzisiaj od rana marudkuje, ale wygląda to tak, jakby nie miała ochoty się zająć sobą i zabawkami, tylko "mamo, baw się ze mną". Wszystko jej się nudzi, ale tak to jest jak nie wyraża chęci do przemieszczania się. Wygląda na to, że dzisiaj znowu będzie piękna pogoda, chociaż chyba trochę chłodniej, bo na razie trzyma jeszcze lekki przymrozek, ze spacerem pewnie poczekamy do 11-12. Wiecie, ślub ślubem, ale często jest tak, że kobiety trochę się "zapuszają" po Zresztą faceci też, co tu dużo gadać heheh. Na dole taki fajny obrazek Nicca Oj, moje wypady do Łodzi to były za czasów mojego eks czyli ostatnio jakieś ponad 7,5 roku temu Wtedy ciąża i dzieci to była dla mnie jakaś totalna abstrakcja Z tymi "reprezentacyjnymi" głównymi ulicami miast jest chyba wszędzie podobnie. U nas jest ulica Zwycięstwa, która co prawda nie jest wyłączona z ruchu (niektórzy o to zabiegają, żeby była, ale na fali obecnych remontów jest to i tak niemożliwe), ale tak jak kiedyś były knajpki i różne rozrywki to teraz też jest to ulica banków, czynsze tak samo wysokie, w bramach też różnie bywa. A propos instruktora na ZUMBIE to pomimo, że nie jest w moim typie to muszę to przyznać, że wczoraj wyjątkowo fajnie wyglądał buahahahahahah. Robienie "pfff" przy jedzeniu też przerabiamy, zwłaszcza Iza ostatnio Tatusia tak testuje Francuska sałatka piękności brzmi smakowicie, ale pewnie bym ją zmodyfikowała trochę, po pierwsze dlatego że przeważnie nie mam w domu cytryny, bo rzadko kiedy pijamy herbatę. Nie wiem czy bym pamiętała, żeby ten wieczór wcześniej sobie to namoczyć heheh Rozrabiaka Taaaak, na pewno jak nasze maluchy będą chodzić to będzie łatwiej D Dobrze na razie żyć w błogiej nieświadomości hahah. W Porcie mam znajomą w jednym z salonów, chociaż nie jestem pewna w 100% czy ostatnio nie zmieniła lokalizacji, bo dawno nie gadałyśmy Mela Ja takiego stolika też pewnie bym sama nie kupiła, ale jako prezent jak najbardziej. Może znajdziesz u siebie też taki fajny trening, zresztą chyba tak jest że z trenerem facetem chyba się lepiej ćwiczy :-) Moja wymarzona waga to 55-57kg i nie będę pisać ile mi jeszcze do niej brakuje Miłego dzionka :-*
  12. Anaa Ej! Ja na dwa fo nie wyrobię! Dasz radę Rozrabiaka Ogólnie ja wolę nawet w sklepie stacjonarnym kupić, bo później w razie czego prościej z reklamacją. Dobra, zbieram się, bo na dwa fora już mi się mózg zmęczył Dobraaaanoc :-*
  13. Rozrabiaka Cena tego Chicco jest mniej więcej taka sama wszędzie, już szukałam w różnych miejscach, na razie szukam trochę tańszej alternatywy, bo sytuacja zmusiła nas do zaciśnięcia pasa, a ten I&Kids Kiss jest o ok. 100zł tańszy, więc pod tym kątem wygrywa. No ale tak jak wspominałam, chciałabym jeszcze pomacać inne modele. Do mam, które mają problem z odczytaniem wiadomości - Blania napisała, żebyście spróbowały zmniejszyć obraz na ekranie i powinien wyskoczyć link.
  14. Rozrabiaka Mogę tak pisać? Troszkę prościej :-) Mi lekarka powiedziała, że normalnie mam witaminę D dawać, jedną kapsułkę dziennie. Mela, Inga Przesłałam Wam linki, spróbujcie.
  15. Inga To chyba Blania musi Ci wysłać jeszcze raz, bo ona forum zakładała... bo sam link chyba nie wystarczy, kurde, nie wiem, nie znam się :-/ PiotruśRozrabiaka No właśnie ja też mam chrapkę na Chicco ale model Lite Way, z tym że jest w naszej górnej granicy finansowej, spodobał mi się też I&Kids Kiss, jeszcze czeka mnie wyprawa do jednego sklepu dziecięcego, gdzie kupiłam czołg 3w1, ale on jest nie po drodze gdziekolwiek się jedzie, więc to specjalna wyprawa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...