Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Polinka, a jak wkrapialas mleko do oczka?

Bardzo dziękuję za rady w tej sprawie!

U nas w Gdyni usg tylko prywatnie, bo nfz finansuje tylko 2 przychodnie i są mega, mega długie terminy oczekiwania.

Dzisiaj mój maluszek bardzo, bardzo marudkowal. Oj ciężka noc przede mną.

A blania - prawidłowo ssące dziecko nie gryzie skutków, więc może warto skonsultować tą sprawę z doradcą. Jeżeli chwyta Ci tylko sutki to nie zaleca się pozycji karmienia na lezaco tylko na siedząco, az do momentu kiedy nauczycie się prawidłowego karmienia. Taką dostalam radę. Zrób tak - usiądź, podloz poduszki pod dziecko, aby jego glowka byla na wysokosci Twojej piersi, dziecko leży na boku stykajac swoim brzuszkiem do Twojego. Przytrzymaj szyjkę dziecka od tylu jedną ręką, posmyraj go swoim sutkiem az zobaczysz ze otwiera szeroko buzke i jego jezyczek jest wysuniety i lezy. Pozniej nasadz go na swoją piers szybkim zdecydowanym ruchem, aby złapał Ci otoczkę. Mam nadzieję, ze w miarę zrozumiale napisalam. Może Ci się przyda.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Polinka - dzieciaczki przesliczne. A usmialam się z Twojej przygody w szpitalu. Tak mi właśnie kojarzy się państwowa sluzba zdrowia. Dzielna jestes.

A o jakich plastrach mowil Ci lekarz na blizny? Na bazie silikonu? Moj gin powiedział, ze wszelkie masci na blizny mozna stosowac od 3 miesiaca po porodze, a teraz mozna na bazie silokonu. Co wy o tym sądzicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka dziękuję za komplement dotyczący moich Skarbusiów :)

Jeśli chodzi o plastry na bliznę to nazywa się Sutricom. Gin powiedziała mi,że są dość drogie i duże, ale bez problemu można je ciąć na mniejsze kawałki i zaklejać w moim przypadku tylko w miejscu zgrubienia. Dodatkowo jeszcze poleciła mi krem na blizny -> Cicaplast.

Mleko do oczka...jakby to powiedzieć, bezpośrednio z cycucha. Tuż przed karmieniem, kiedy Mały był naszykowany a piersi pełne podstawiałam jego oczka i wkrapiałam po kropelce. To trochę takie na początku mi się wydawało...ale myślę,że też pomogło;)
Z tymi kremami czy maściami od 3 miesiąca, to pierwsze słyszę.

Odnośnik do komentarza

werka
Twoja rada jest super pomocna ! Oglądałam dziś na yt promowane przrz nann filmy jak prawidłowo przystawiac malca i FAKT ! Nawet przy tak poranionych sutkach nic nie zabolalo (fakt,ze caly dzien smarowalam Maltanem) ale bylo super. Tak dawno nie mialam satysfakcji z karmienia piersia ze dzis bylo jak pierwszy raz ;-)
polinka
Super,ze w koncu sie odezwalas. Niestety tak Cie ponioslo z tym pisaniem ,zr czytam po łepkach bo boje sie ,ze maly sie obudzi i nie zdaze Wam nic napisac ;-) wspolczuje Ci tej wizyty w szpitalu ale niestety takie sa realia. Najwazjesze,ze Brunonek zdrow jak Ryba ! Pokazalam zdjecie mojemu P. (Jo on czasem ze mna Was czyta heheh ) i stwierdzil,ze jest podobny do naszego Boryska ;-). Chlopiec jak zloto,laseczka tez niczego sobie ;-). Waga Brunka calkiem niezla !!! Widac,ze nie oszczedza Twoich cycuszkow ! :D. Podziwiam Cie,ze dajesz rade z 2 dzieci ale fakt,ze jak trzeba to kobieta sie sprezy i zawsze da rade (prosty dowod-porod :D).
Bita smietana ? Hahahah udana Ta Marika ! Usciskaj tdgo maluszka mocno bo jakos mam do Niego slabość (to chyba to imie ) :D
U nas od 17:00 do 22:00 obserwacja swiata ale w koncu chwila wolnego i moge pisac. Byl dzis h nas brat P z zona i dziecmi icb mala jest z maja wiec z bratowa mamy wiele wspolnych tematow ! Robilysmy sobie wlosybi plotkowalysmy wiec dzien udany. Jutro wybieramybsie do pradziadkow a pozniej z Bratowa na dzialke ! Oby byla pogoda i nasze potworki byly spokojne dalg sie troche poopalac i zakryc rozstepy hehe. Dzis P byl pomocny zajmowal sie dzielnie malym gdy ja sie pindrzylam ;-). Teraz sobie soedzimy On oglada jakies wojenne filmy na yt a ja pisze do Was ale zaraz zmykam spac bo szkoda mi snu gdy maly spi i wiem ze niedlugo bd trzeba cyvowac :D. Zycze Wam wyspanej nocy. Ucalujcie swoje pociechy mocno. Niech spoa jak susły moooocno ! Buziaki odemnie i Borka ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie czytam gazete nexus i doczytalam ze w chinaxh wstrzymano szczepionki na wzwB bo 48godz po podabiu jej zmarlo 8 niemowlakow. Pisza tez ze znany nam roundup(do chwastow) a dokladnie jego skladnik glifosat powoduje ,moze powodowac iz jestesmy mniej tolerancyjni na gluten ,jak i mozemy zachorowac na celiake ,raka i zaburzenia hormonalne i zespol drazliwego jelita. Pisza tez ze wit A.Pomaga przeksztalcic komorki przedrakowe w zdrowr. Dlatego warto jest zolte i pomaranczowe warzywa i owoce:) dawki wit c. ale dozylnie i grzyb reishi unicestwiaja raka:) takie ciekawostki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Polinka czy mówisz o tym zgrubieniu z jednej strony blizny, o którym jakiś czas temu rozmawiałyśmy? Gin mi pow.że to jakieś specjalne, dodatkowe szwy. U mnie się już zmniejsza, ale zastanawia mnie, że to miejsce jest nieco bolesne.
Twój Bruno, który przetarł szlaki czerwcówkom jaki już duży. Ja też się łapię na tym, że żałuję, że więcej nie przytulałam Damiana jak był malutki (2700), teraz coraz ciężej (4500). Tylko mój nic sobie nie robi z ćwiczeń główki. Albo płacz albo zasypia. Czasem jak go położę na sobie to się podeprze i rozgląda. Zmienia się z dnia na dzień.

Czy jest możliwe by takiemu maleństwu nic nie dolegało? Od jakiegoś czasu ma czerwoną, szorstką, łuszczącą się skórę na szyi. Jak smaruję emolium to od razu się roluje to, co złuszczone. Od szwu od ciuszków? od proszku?
I po nocy na górnych powiekach i między brwiami ma takie zaschnięte strupki ropy (?). Nie ma tam żadnych krostek czy to z oczu? Łzy mu czasem lecą (serce się kraje), tylko nie wiem czy z obojga.

Odnośnik do komentarza

Cześć Czerwcątka ;)

ściskam Was serdecznie, staram się czytać Was regularnie, ale niestety nie zawsze wychodzi :)

My stacjonujemy u Rodziców i jest nam dobrze ;) ale już jutro ruszam z Hanką (Karola w Kołobrzegu :D :D) do Poznania. Bo w sobotę mamy ślub i chrzcinki :) trochę przygotowań i latania. W nndz. też jechałyśmy 100 km do Poz. Bo w pn. Mała miała badanie słuchu i usg bioderek :) oba badania wzorowo :)

Ulewanie
Ograniczyłam mleko wypijane w kawie zbożowej. Piję czarną i Małej znika cały trądzik. Mniej ulewa.
Ale od chyba klimatyzacji dostała kaszelku :/ ale mam nadzieję że mleko moje starczy, aby się tego pozbyć. Nie jestem u siebie nie mam lekarza więc mogę iść dopiero w pt.

Dupny problem.
Mam ciągle nieprzerywanie, ale teraz sobie z tym radzę. Beata u Ciebie może być od mało zróżnicowanej diety. Pisałaś, że mało jesz że nie darowałabyś sobie jakby Iśka przez Ciebie cierpiała.
Ja biorę Colon C i jest dudużo o lepiej.j.

Klawiatura mi się psuje :|

z telefonu postaram się coś napisać ;)

Pozdrawiam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamuśka738

Hej dziewczyny
Tak na chwilę na szybko :)
blania.domanska
Dzięki.Wyniki ok.Mam powtórzyć mocz czy nie ma infekcji i morfologię.Nadal biorę żelazo a we wtorek do Endo idę.

U nas dziś burzowo.Maly niby zasnal ale coś się wierci.

Mój maz to najlepszy maz na świecie.Dorze ze tego nie słyszy bo by urósł w piórka :D
Potrafi zająć się dziećmi,posprzwtav,ugotować wyjątkowo ale jednak,naprawić jak coś się popsuje,pomalować. I nie muszę go o to prosić ;)

Odnośnik do komentarza

Jak ja się cieszę, że rodziłam w czerwcu. Nie zniosłabym tych upałów. Udusiłabym się i leżała cały czas ze spuchniętymi kostkami.

Tak ostatnio zauważyłam, że świeże mamusie patrzą z rozrzewnieniem na panie jeszcze z brzuszkami, a te, które zaraz będą rodzić, na te wózkowe. Ot, zależność :)

Grzmotnęło kilka razy i Damian mi usnął. Waliło dość głośno, a ten nic, a ja czasem na palcach wokół niego chodzę ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)
Postanowiłam,że choćby nie wiem co muszę tu zaglądać częściej, bo później nadgonić to co się u Was dzieje jest strasznie trudno a jeszcze trudniej odnieść się do wszystkiego. A tworzę wypracowania na kilka stron ;D

mamuśka738 oj uważaj żeby On tego nie słyszał ;) albo niech słyszy pochwały zwykle mobilizują do jeszcze większych starań.

Tusia chyba jednak coś przegapiłam...Chrzciny Hani? i Wasz Ślub?
Super,że badania u Hani z wzorowym wynikiem. Mój Bruno słuch miał badany jeszcze w szpitalu.
Za Twoim przykładem, postanowiłam i ja zrezygnować z mleka. Zakupiłam ser kozi - przyznam się,że pierwszy raz, ale smakuje nieźle, choć jest dość drogi :/
Zdrówka dla Hanulki, szybko przepędźcie kaszelek.

emwro nie nie, zgrubienie tuż nad blizną, taki wręcz wałek skóry, jakby obrzmienie i dosyć to bolesne - to ja skolei usłyszałam iż to fałd rozciągniętej skóry...
A to o czym pisałam ostatnio to jak mam tę kreskę-bliznę, o samą kreskę mi chodzi - to od prawej strony przez całą długość w tej chwili wygląda tak jakby ktoś narysował mi zwykłą kreseczkę jasnoróżową kredką. Aż do zakończenia tej linii po lewej. Tam na końcu zrobił mi się taki jakby pajączek, tak jakby ktoś źle złapał materiał nićmi i tego chcę się pozbyć.
Skoro Damianek lubi na Tobie się unosić to niech tak robi, co za różnica. Woli żeby Mamusia podziwiała jego wysiłki z bliska a przy okazji pooglada sobie to i owo. A nie takie bezproduktywne płaskie leżenie ;D Mój Bruno, co mnie zadziwia, gdy trzymam go na rękach oczywiście w pozycji pionowej bo o leżeniu nie ma mowy, to trzyma sztywno główkę. Położna mówiła mi,że chłopak rwie się do wszystkiego wcześniej a że ma gabaryty to ma moc. Choć sugerowała,że te większe dzieciaczki często mają problem z dźwiganiem główki...On unosi się już na przedramionkach, ale podobno jego tata gdy był mały też szybko wszystko. Zobaczymy. I nie że ja mam jakies parcie na to, no wiecie w stylu: "A moje dziecko już..." ;D Po prostu uważam,że każdy maluch ma swoje tempo.

Co do zaschnietej wydzieliny na powiekach po nocy - mój Bruno też tak ma. Rano gazik sól fizjologiczna albo przegotowana woda i już :)
Co do szyjki, mój Bruno ma ABS, czyli AbsolutnyBrakSzyjki :D są tam fałdki a co za tym idzie, teraz w te upały bardzo często mu tam przemywam i tu również super są te kąpiele w krochmalu bo pozostawiaja na skórze taką jakby warstwę talku. Może ta szyjka mu się odparza? Jakby to było od proszku to chyba miałby też w innych miejscach. A może ulał np gdy spał, nie zauważyłaś, wyschło mu i podrażniło? Obserwuj, a jak się będzie nasiliło to może do dermatologa? Oj zawsze coś prawda?

monika1709 ale ciekawostki wyszukujesz...z tą witaminą C, to słyszałam. Moja Mama była chora i zmarła na raka kilka lat temu, łapaliśmy się wszystkiego o czym usłyszeliśmy lub przeczytaliśmy że może pomóc. W tym również o diecie cytrusowej i wit C. Taki zmasowany atak na Dziada, ale niestety przegraliśmy.

blania.domanska :D postaram się już tak nie rozpisywać!
Cepanu używałam po pierwszym porodzie, teraz też. Ogólnie działa super tylko zapach ma kiepski:/

Własnie ratowałam moją pościel suszącą się na dworze, gdyż zaczęło lać w pełnym słońcu ! Ogólnie wieje bardzo ale gorąco mimo wszystko.
Brunio mi się powoli wybudza, więc...uciekam.
Miłego dnia Wam życzę :)
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmp4dagujo.png

Odnośnik do komentarza

Chyba po raz pierwszy od 2tyg od porodu udalo mi się zorganizować pare minut dla siebie. Ogólnie uwazam opiekę nad jednym dzieciem noworodkiem za niezbyt absorbująca pod warunkiem, że dziec jest zdrow i rozumie sie jego potrzeby. Ja swojego czasem nie rozumiem. XD wciaz probuje dogadac się z nim co do sposobu karmienia. Troche sie zepsul przez dokarmianie i trudno mi z tego powodu łączyć karmienie moim mlekiem prosto z piersi i mm z butli. Wyłącznie piersia ze wzgledow zdrowotnych i jego zapitrzebowania nie moge. :( chciałam spytac Was czy przy diecie mieszanej dopajac małego w upaly? Dostaje moje mleko i mm pol na pol.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!
Ja tak chyba na chwilkę. Wróciłyśmy ze spaceru, gdyż nas deszcz dopadł (Lili śpi suchutka ja przemoczona jak tylko się dało). Ale wykorzystuje jej czas spania.
Boże dziewczyny trafiłam chyba do najbardziej drętwej pediatry na świecie. Praktycznie zero wyjaśnień. Stwierdziła, że ulewanie u noworodków jest normalne (tyle to i ja wiem bez kończenia medycyny) a że ona nie przybiera na wadze to ona nie wie dlaczego i mam jechać do szpitala. No jak się zirytowałam....aha wszystko bez najmniejszego uśmiechu i kontaktu wzrokowego. Jakbym była trędowata. Zmieniam pediatrę od razu. Na szczęście mam normalną położną, więc zdam się na swój instynkt i jej wiedzę.
Jak czytam Wasze opisy zachowań dzidziusiów to często to samo ma moja córeczka. Marudkowanie zwłaszcza się nam ostatnio bardzo często przytrafia. I niestety trądzik też mamy na buzi. Ale dla mnie i tak jest najpiękniejsza na świecie.
Strasznie pędzicie dziewczyny z wpisami i nie jestem w stanie odnieść się do każdej z Was więc wybaczcie.

tusiaa1-serdeczne gratulacje z okazji ślubu!!!Niech to będzie jeden z piękniejszych dni w Twoim życiu!Mam nadzieję, że pogoda będzie bajeczna i wszystko stanie się tak, jak to sobie zaplanowałaś. Będziemy z Lilianką trzymać kciuki.
Uciekam przytulać się do mojego płaczącego szkraba.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :) moje dziecko to dzielny chlopak, no aniol. Jestem z nim praktycznue caly czas tu w szpitalu, oprocz jakis 7h w nocy, bo i tak jest pod opieka pielegniarek, i placze tylko wtedy kiedy sie obudzi i jest glodny. Jest to wtedy glosny placz ale tylko dostanie butle z moim mlekiem i jest szczesliwy. Teraz mamy mozliwosc sie dluzej poprzytulac bo zwalczylismy bilirubine i nie musi lezec pod lampa z ta okropna opaska na oczy. Jeszcze pare dni obserwacji i badania poziomu leku i mam nadzieje ze wrocimy do domu.

8 wenflonow?! Moj Filip mial jeden, 3 kabelki monitorujace parametry i ta opaske i bylam zalamana, takze na prawde to jest przerazajace!

Pisalam Wam o pepuszku, odpadl w poniedzialek, po 11 dniach.

Polinka piszesz o lodzi i czestochowie, moge wiedziec skad jestes. Ja mieszkam tu w Angli ale pochodze z Radomska 40km od czestochowy.

Jutro skonczymy 2 tygodnie a narazie Filip jeszcze nie odwiedzil domku gdzie wszystko tak czekalo do porodu i musi poczekac jeszcze troche dluzej.

Pozdrawiamy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

My dzis u pradziedkow i na dzialce. Maly dal nam prEd chwila popalic. Chyba ma kolke. Nic mu nie pomaga ani noszenie n rekach ani na lezaco ani grzechotki ani rumianek. Dalam mi mlek to zasnal choc glody nie mogl byc jadl 1,5 h temu. Zwijamy sir z dzialki bo wietrzystko sie zerwalo slonca brak zaraz lunie. Dojade do domu dam malemu krople jak dalej tak bd plakal. Pozniej napisze. Buzka

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze blania, mój tez tak od 2 dni placze, nie wiem co mu dolega. Glodny to na pewno nie jest. Moze moj synek przechodzi jakis skok rozwojowy, moze ten drugi, chociaz mialam wrażenie, ze przechodzil go 2 tygodnie temu, kiedy po nim zaczal gaworzyc. Teraz gaworzy dosc sporo i to jest slodziutkie.

Bia - niestety i butla u mnie namieszala. Synus je z piersi do pewnego momentu, a pozniej zaczyna strasznie plakac, mimo ze zmieniam na drugą piers, ktora jest pelna, to placze. Chcialabym odstawic butlę, ale nie wiem jak to zrobic.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Ania to jeszczr troche i do domku i bedzie dobrze,coraz blizej.
Werka jak pamietam jak moj polubil butelke bo napoczatku nie mialam mleka. Moja zawzietosc i konsekwentosc spowodowala ze teraz karmie tylko piersia. Aha cierpliwosc tego ci naprawde sie przyda duzo:) moj histeryzowal jak juz slabiej z piersi lecialo i musial sie nameczyc zeby sie napic. Wolal mm z butelki. Uswiadamialam mu ze mm jest be (lalam mm na sutki) no bo tez trzeba ciagnac(takue male oszustwo), jak zaczal plakac to bralam dopionu albo robilam by sie uspokoil bo przy placzu nie wezmie cyca.jak sie uspokajal dostawal cyca az znow plakal i tak sir meczylismy.ostatecznie dostawal butle. Jak ponad godz sie meczylismy. Moze wydaje sie ze to meczenie dzidzi alr naprawde chcialam karmic i robilam eszystko by to osiagnac i sie udalo.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Werka
Ja chociazbym chciala, nie moge przejsc do karmienia tylko piersia. Kupilam specjalnie butle Calma Medeli, ale jest niekompatybilna z mlodym. Zreszta, ona zachowuje odruch ssania, a moj ssaczek ma problem po butli z szerokim otwieraniem buzki do cyca. Czasem dobrze sie przystawi, ale musze go pilnowac. Czasem macha wszystkimi konczynami i wymusza chwytanie samego sutka. >_< Dzis jestem pogryziona po nocy, wiec laktator w ruch... no i znow butla.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i się melduję na kompie więc tym razem wpis mi się nie skasuje :) Mam nadzieję, że chociaż z grubsza uda mi się ogarnąć zaległości, bo czytam na bieżąco! Postaram się ogarnąć jak najwięcej, ale jakbym o czymś zapomniała to wybaczcie. Tak więc wywód też będzie dłuuugi. No, chyba że Iza się w trakcie obudzi to może być różnie ;)
Po pierwsze UWAGA :) Mój dupny problem sobie zniknął! Nie ma! Tak po prostu bez niczego. Więc nie wiem czy to były hemoroidy czy może coś tam się zrobiło innego. Faktycznie mam dosyć skromną dietę i nie wypróżniam się codziennie tak jak przed porodem, ale nie cierpię też na zaparcia. Pogadam z lekarzem jak będę żeby w razie czego coś mi poradził jakby znowu coś mnie dopadło.
W upały jeżeli jestem z Iśką w domu to też wisi na cycu. Jedynie na powietrzu ładnie śpi, więc jeżeli tylko możemy to jeździmy na działkę.

pipi00 - biedny Dominik z tymi 8 wenflonami... to musiało być naprawdę straszne... aż się łzy cisną do oczu... ale najważniejsze że jesteście w domu i już będzie tylko lepiej i od szpitali teraz jak najdalej! Nie jesteś na pewno wyrodną mamą, nawet tak nie myśl! Dajesz synkowi w końcu to co najlepsze i dbasz o niego! Tatuś przekochany, tylko pozazdrościć :) Super, że możesz jeść tyle rzeczy, ja trochę się boję "więcej" ruszyć... Iśka je na raz 90-130ml, więc porcje Dominika są normalne, nie wiem o co lekarce chodzi, jakby jadł za dużo to by ulewał nadmiernie. Na zdjęciu (słodki!) wcale nie widać żeby miał duży brzuszek, wygląda jak zdrowy niemowlaczek :) Ja chcę Izę karmić 6 miesięcy, stopniowo do tego czasu wprowadzając coraz więcej mm, ale biorąc pod uwagę mój pokarm to różnie to być może, w zasadzie każdy dzień jest walką. Jak np. Iza dłużej śpi i ominie ją jedno karmienie to muszę od razu odciągać pokarm, bo nawet po takim jednym ominięciu następnego dnia mam mniej pokarmu. Bardzo szybko to u mnie działa... :/
Pati000 - trafiłaś w sedno z tym czego uczy macierzyństwo, naprawdę życie zmienia się o 180 stopni :) Ja wspominałam sobie ostatnio ciążę i to jak bardzo się bałam tego wszystkiego, ale po raz kolejny okazuje się że strach ma wielkie oczy pomimo tej rewolucji :) Ale fakt faktem człowiek codziennie się uczy.
monika1709 - karuzelę mam Canpola, wybrałam ją bo ma pluszowe maskotki a nie plastikowe, a poza tym to karuzela jak karuzela, nie mam porównania z innymi :)
Ver0nica - super, że Emilka tyle śpi :) Oby tak zostało! Słodkie zdjęcie z tymi paluszkami :D
blania - przystojniak z Boryska! Działeczka wstępnie ogarnięta, tzn. już nie ma trawy do pasa i tym podobnych zarośli, I. kończy kibelek więc najważniejsze jest :D Altankę będziemy stawiać w przyszłym roku więc wszystko małymi krokami.
emwro - dopajam Izę w te największe upały jak się często budzi to jej daję na chwilę butelkę z piciem, a później dopiero cyca. Ja na działce w taki upał w 3h jestem w stanie wypić 3 litry wody dlatego też dopajam, bo jej się też na takim upale o wiele bardziej chce pić. Super że u lekarza wszystko w porządku :) Może na tą łuszczącą się skórę najzwyklejsza oliwka dla dzieci pomoże, np. Hipp, ewentualnie lekki krem np. Bambino? Ty chodzisz wokół Damianka na palcach, a moi działkowi sąsiedzi się dziwili jak Iza śpi przy kosiarce do trawy, wyrzynarce i innych tym podobnych urządzeniach :D
Bia - nasze małe Czerwcowe Kluseczki doskonale wiedzą że są bliżej mamy :D chociażby po zapachu, no i z każdym dniem zaczynają coraz więcej kojarzyć i ogarniać świat. A siedzę na necie i na forum w 99% na telefonie w czasie karmienia :) Przy karmieniu 50:50 dopajałabym jak najbardziej. U mnie jest jedna butelka mm na noc tylko, a i tak dopajam w te największe upały. Śliczna Twoja Kluseczka! Zdjęcia z psami zachwycają, uwielbiam takie olbrzymy, zdjęcie wywijaną psią wargą chyba ma mistrza, mina psa bezcenna :D
mamuśka738 - deszczyk dzisiaj dotarł, dziękuję! :D Aż biegłam z wózkiem ze spaceru bo na nas lunęło, dobrze że miałam w wózkowym koszyku przykrycie dla Małej to została sucha, a ze mnie ciekło :D
Marcosia - słyszałam o oleju kokosowym tak jak Dziubala - odnośnie dorosłych, że jest w zasadzie na wszystko. Przymierzam się do kupienia, ale jak wykorzystam migdałowy, który mam jeszcze z czasu ciąży i arganowy, który czasami stosuję do włosów. Pieluchy mam pampersa, Izie jak dotąd się nic z pupą nie dzieje, do smarowania używamy Linomag. Jedyne co to dostała uczulenia na te zielone chusteczki pampersa i musieliśmy się przerzucić na bezzapachowe Huggies albo Gagi z Selgrosa.
Dziubala - oj, Iza by chyba nie zcierpiała letniej wody hihih, chociaż i tak w ten upał ma trochę chłodniejszą niż normalnie. Dzięki za pomysł z korą dębu, na razie to coś zniknęło samo, ale będę trzymać rękę na pulsie, a raczej na d... :D I. też jak go poproszę o coś to to zrobi, ale mnie wkurza, że właśnie muszę prosić... :) Z 3-dniową imprezką Maciusia miałaś trochę biegania, podziwiam za tyle siły!
Polinka - jakaś masakra z tym szpitalem, nie wiem skąd wzięłaś tyle cierpliwości, bo ja chyba bym wybuchła. A Bruno już 2 miesiące... WOW... ten czas strasznie szybko leci. Pamiętam wpisy z czasu kiedy szłaś pierwsza z nas do szpitala i jak tyle razy sprawdzałaś torbę czy wszystko jest :) Kurde, teraz sprawdzam pampersy po Twojej nieprzyjemnej przygodzie, ale skąd mogłaś wiedzieć, że to taka dziadowska seria, myślę że żadna z nas by tego wcześniej nie sprawdziła, teraz będę patrzeć na każdą pieluchę. A Marinka udana z tą bitą śmietaną hihih :D Cudne zdjęcie Twoich pociech! Do schrupania!
Werka83 - też stosuję Cepan na bliznę, fakt zapach odstrasza bo maść jest na bazie cebuli, ale zwykle to co smakuje lub pachnie nieprzyjemnie jest skuteczne.
tusiaa1 - to już Wasz ślub, faktycznie :) Wszystkiego dobrego z tej okazji dla Was wszystkich!
Alhena - też nas dzisiaj ulewa złapała i przekonałam się o totalnym braku kondycji biegnąc z wózkiem w klapkach :D Z pediatrą na szczęście jest tak że można go zmienić, więc czym prędzej zmieniaj :)
Ania92 - Twój Filipek to chyba jedno z najdzielniejszych dzieciaczków na świecie! Super, że możecie się wreszcie porządnie poprzytulać, teraz tylko czekać aż wrócicie do domku :)

Miałam Wam jak zwykle napisać jeszcze trochę o innych sprawach, ale jak zwykle wszystko z głowy ucieka, więc jak mi się przypomni to będę pisać na bieżąco.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Ciężki dziś dzień miałam, bo domowy, bez możliwości wyjścia na spacer przez beznadziejną pogodę. Ciągle padało (2 x była burza), a jak nie padało, to nie mogliśmy wyjść od razu, bo miało być karmienie, a po karmieniu znów padało i tak zleciało. Miałam iść ze starszakami do kina, ale przez deszcz, to K. pojechał z nimi samochodem. Przynajmniej oni mieli atrakcje. A jutro będzie o tyle fajniej, że mam dzień gościowy, do południa będzie koleżanka z dziećmi w wieku jak moje chłopaki (trzeciego synka będzie rodzić za około tydzień :D). A popołudniu wpadnie koleżanka z synem w wieku starszaka (kolega z klasy), która czeka żeby w ogóle zajść w ciąże, bo coś jej nie wychodzi i chce się zapatrzyć w Jasia, żeby się udało w końcu zajść ;)

A mój Jaś dalej taki marudkowy i dalej w dzień mało śpi, mam nadzieję, że ma to związek ze skokiem rozwojowym, a nie czymś innym. Grunt, że w nocy ładnie śpi :)
Uwielbiam jak woła „ej” albo „hej” :D. Najczęściej chce kogoś zobaczyć i iść na rączki, byle tylko nie leżeć samemu w sypialni ;). Towarzyski jest :D


Polinka, no nareszcie Cię widzę, cieszę się, że się odezwałaś po dłuższej przerwie. Dobrze czytać, że u Was wszystko ok, nie licząc „przygody” z dotarciem do gabinetu usg.
Bruno waży 6800g? To znaczy, że przybrał prawie 3 kg w ciągu niecałych 2 miesięcy, wow!
Padłam jak przeczytałam tekst o bitej śmietanie :D
Śliczna fotka rodzeństwa :)

Monika, to mój kot chyba nie linieje aż tak jak Twoja kotka, ale i tak sporo tej sierści jest na podłodze (pełno takich pojedynczych włosków), dlatego u nas codziennie jest odkurzanie :D
A coś jej dajesz na to linienie?

Werka, w szpitalu lekarka na dyżurze mówiła, że jak ktoś chce, to można maści używać już po 2-3 tygodniach, ale na ranę po cc nic nie da ta maść, że to jest coś jak… placebo, bo efektywność maści o zapachu cebuli nie została do tej pory potwierdzona w klinicznych badaniach. Ja i tak nie zamierzałam używać, a pytałam tak z ciekawości ;). I powiedziała jeszcze, że jak ktoś ma mieć bliznowca to i tak będzie miał, mimo używania maści. A jak ktoś ma mieć ładną bliznę, to bez maści ją będzie miał. Ja po wcześniejszych 2 cc nie miałam problemów z gojeniem się blizn (jak i po innych operacjach), a moja siostra wczoraj pokazała mi po raz pierwszy bliznę po cesarce (minęło 1,5 roku od cc) i choć ona mówiła, że ma ładną , to mnie zaskoczyła, bo ma właśnie bliznowca, a ona nawet nie wiedziała, że blizna nie jest prawidłowa, hehe, w ogóle jej to nie przeszkadza. Po drugiej cesarce pewnie jej wytną i problem zniknie, choć dla niej to żaden problem, bo jak mówi, blizna nie jest widoczna.

Tusia, powodzenia z przygotowaniami do ślubu i chrzcin :)
Zdrówka dla Hani, niech kaszel szybko przejdzie!

Bia, przy karmieniu mieszanym trzeba Małego dopajać i to nie tylko w upały, ale normalnie na co dzień.
Zdjęcia dzieciaczków z pieskami przecudne :)

Ania, Filipek to prawdziwy dzielniacha! Ale Ty też jesteś dzielna, bardzo!
Mój mąż ma rodzinę od strony taty w Radomsku ;)

Beacia, może rzeczywiście nie masz hemoroidów tylko to co ja. Mnie też się pojawia i znika, w sensie wchłania przy regularnym wypróżnianiu, a przy nieregularnym wychodzi i tak w kółko. Przez te lata chyba się już do tego przyzwyczaiłam ;)
Z 3 imprezami Maciusia nawet nie było dużo biegania, więcej chyba nawet K. przygotowywał ;). A 3-cia imprezka była dla kolegów syna, więc wtedy było najmniej pracy ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...