Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę się doczekać dzisiejszej wizyty u gina. Ciekawa jestem jego opinii o tym kiedy najlepiej zrobić cesarkę, gdy jest planowana. I czy te moje kilka skurczy powinno mnie martwić czy nie.
Jeszcze teściowa ma do nas przyjechać na weekend, ciekawe czy będzie już dziś, czy przyjedzie jutro. Ma do wykorzystania prezent urodzinowy – bon w postaci zabiegu u kosmetyczki, ale nawet nie mogę zadzwonić z rezerwacją, bo nie wiem kiedy ona będzie.



Inga, dzięki, słońce się przyda, choćby w sercu :)
A Ty mieszkasz w Krakowie? Gdzie?

Madzix, jak nas coś boli, to dzieci nie boli to samo, ale w jakiś sposób współodczuwają ból, bo nie bez kozery się mówi, żeby się nie stresować, bo dzieci to czują. Najlepiej być wesołym, szczęśliwym itd., bo wtedy wydzielają się endorfiny i dzidziusie też są radośniejsze :)

Beacia, wcześniej bardziej nie mogli się doczekać braciszka, bo nie byli pewni czy ciąża się szybko się skończy jak te wcześniejsze. Teraz jak już są spokojni, że niedługo zobaczą dzidziusia i że to będzie brat ;), to jest takie normalne oczekiwanie :). Ale głaszczą mnie po brzuszku, pukają do Jasia, pytają co jakiś czas ile dni zostało do porodu itd. Rozczulają mnie za każdym razem jak częstują mnie jakimś słodyczem i mówią, że mam wziąć jeszcze 1 kawałek dla Jasia ;). Kochani są :))
Spod kołdry nie wyłaź, korzystaj póki jest taka możliwość;)

Polinka, a co do tego Clexanu, to wiesz może kiedy Ci odstawią, np. czy na dobę przed zabiegiem? I ile go jeszcze będziesz brać po cesarce?


Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Bia - niezła kluseczka :) słodziachne jest to gaworzenie bobasków, ja już się nie mogę doczekać kiedy z Młodą będę tak "dyskutować" :D
Dziubala - przekochane masz te dzieciaki :) Spod kołdry nie wyłażę, mam lenia, czekam aż Niemąż się po nocce obudzi.

Denerwuje mnie moje strzelanie w biodrach za każdym razem jak zmieniam bok :) Łupie jak nie wiem, ale na szczęście bezboleśnie, więc pewnie po prostu się rozłażę przedporodowo heheh.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi na temat ruchów dziecka. Po prostu chyba jest leniwe, ale widzę że u każdej z Was jest trochę inaczej. Będę go obserwowała, jak coś to podjadę do szpitala. Mój synek Maksiu trochę porusza się, jak Mela30 opisuje u swoich koleżanek ze szpitala - mało, nie odczuwam kopania, delikatnie obraca w jedną albo drugą stronę. Jeżeli to prawda, że dziecko po urodzeniu zachowuje się podobnie jak w brzuszku mamy - to nie mam nic przeciwko temu:).
Odnośnie samochodu - to czuję, że jeszcze mogłabym prowadzić, ale jakieś tam obawy mam.
Chyba odpuszczę sobie kino, a w szczególności, że beaciaW mówi, że to trochę nudnawy film. Po porodzie zapewne będzie ciężko wyrwać się na tego typu rozrywkę, ale trudno.
Marcosia - dzisiaj wyjątkowo dobrze mi się spało, ale ogólnie mam ogromne problemy w nocy, w szczególności z uwagi na bóle boków. W pewnym momencie też myślałam, że będę spać na siedząco - nie wiem, muszę to przemyśleć, bo noce nie należą do najłatwiejszych.
Dziubala - wiem, że zbyt intensywne ruchy dziecka, jak i zbyt małe są niebezpieczne. Tylko jak to wyczuć, że akurat coś się dzieje? To chyba nie jest takie łatwe.
Jestem strasznie ciekawa co powie Ci Twój lekarz odnośnie terminu cc - czy lepiej czekać na skurcze, czy nie. Czekam na info na ten temat. A Ty już masz wyznaczony termin cesarki (przepraszam, może gdzieś umknęła mi ta informacja)?
Inga - no właśnie wydaje mi się, że ja mam w brzuchu tylko dzieciaczka, który okryty jest moją skórą i ma strasznie mało miejsca. Czasem mam wrażenie, że brzuch eksploduje, bo jest taki naprężony. Muszę spróbować tego patentu z lodami i wodą z lodem. Zobaczymy, może podziała:).
Madzix - no właśnie takie domowe USG byłoby super:), ale obawiam się, że korzystałabym z niego zbyt często:). Nawet myślałam, żeby kupić sobie takie słuchawki lekarskie, żeby podsłuchiwać bicie serduszka dzidziusia, ale to może już przegięcie;). Czyli jednak oddajesz krew pępowinową? Czy to jest droga sprawa?
beaciaW - czekamy na fotki:), na pewno będą super. Kurcze, czyli nie jestem sama z zachowaniem mojego M pod kątem sprzątania. Ale faceci tak często funkcjonują, że sami się nie domyślą. Ważne, że chociaż trochę mnie słucha (a mamy już dość długi staż małżeński i mogłoby być różnie:)). No u Ciebie duży plus za gotowanie, kiedyś wspominałam, że potrafi gotować tylko wodę, chociaż ostatnio przygotował pyszny obiad, bo w końcu udało mi się go namówić i był naprawdę super. On chyba mi ściemnia z tym brakiem talentu do gotowania. Taki duży leniuszek z niego.
Miłego dnia Dwupaczki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka83, przeczytałam co napisałaś i od razu mi się uśmiech na buzi pojawił. Co Ty się przejmujesz, że masz leniucha w brzuchu? Wszystko jasne, teraz będziesz miała dwóch. Jak piszesz masz dużego leniuszka, no to po kimś to mały leniuszek ma:) A lody jadłam dziś mimo niepogody i oczywiście moja Mała dostała taaaakiego Powera!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

beaciaW ślepym trzeba być, albo lecącym "na sztukę", żeby tak źle zdiagnozować ciężarną. Na szczęście jest wszystko ok.
tusiaa1 nie pójdę na pewno. Wystarczająco wczoraj dał mi popalić.
Jaś na pewno był wdzięczny za truskawki :)
Bia trzymaj się i nie daj się przeziębieniu.
polinka przetrwacie, cel jest najważniejszy :)

A my dziś na dużym luzie. Odetchnęłam już po wczorajszych nerwach, ale poleciałam do sklepu, żeby jeszcze kupić kilka potrzebnych rzeczy. A tak, żeby w razie czego nie zabrakło :) Leżymy i odpoczywamy sobie po obiadku.
Pozdrawiamy wszystkie Mamusie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmh733ckwnx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bcwa1mu25i20i.png

Odnośnik do komentarza

Ufff... kolorowe placki upieczone tort nazywa się "tęczowy" każdy biszkopt ma inny kolor i przekładany bitą śmietaną, niestety na masę lukrową nie mam już siły i zrobię inny ozdobnik jutro wrzucę zdjęcia bo sama ciekawa jestem jak wyszedł w środku:)

Werka zdecydowaliśmy się na krew pępowinową bo mój mąż jako dziecko miał bardzo duże problemy ze zdrowiem, począwszy od małopłytkowości (krwotoki itd.) po podejrzenie o białaczkę, o szeregu innych już nie wspomnę bo to nic przyjemnego, a to radosne forum:) Teściowa osiwiała w wieku 26 lat, ale na szczęście wyszedł już na prostą;) Koszt jest spory, ale to też od pakietu zależy. Pierwsza wpłata to 690 zł, płatna w sumie od razu, reszta a w naszym przypadku to 2000 zł płatna po pobraniu i zbadaniu krwi (czy się nadaje, czy nie jest uszkodzona i jest wystarczająca ilość). Można tą drugą wpłatę rozłożyć na raty, my tak zrobiliśmy . Są oczywiście oprocentowane ale po rozłożeniu na 6 rat główna kwota wzrosła o około 150 zł, a na raz 2 tys. nie mamy, a raty po 350 zł się nie odczuje. Coroczna opłata to około 500 zł za przechowywanie, ale jeśli np polecisz komuś znajomemu, a on zgłosi, że wie o krwi od Ciebie to masz rok gratis, my tak zrobiliśmy bo nam powiedziała koleżanka. Głównym powodem była historia chorób męża, ale przekonało nas to, że tą pierwotną krwią można wyleczyć choroby nowotworowe, jest to coś na zasadzie szpiku, ale nie szukasz i nie czekasz na dawce tylko w razie "W" ta krew czeka na Ciebie. Może to zabrzmi jak science fiction, ale już są pierwsze hodowle organów i przeszczepy skóry na bazie tej krwi, mało tego w USA można już ją mnożyć. Wiadomo Polska jest "sto lat za murzynami" ale akurat ten bank ma podpisaną umowę z bankiem światowym więc jak nie będzie możliwości przeszczepu w Polsce to oni przekazują (w ramach pakietu) krew tam gdzie trzeba. Jest jeszcze wiele plusów np. jest 25% szansy na przekazanie krwi rodzeństwu i 15% szansy na przekazanie krwi rodzicom, w razie konieczności oczywiście. Nie namawiam bo to musi być Twoja indywidualna decyzja, ale jedynym tak na prawdę minusem jest koszt, który jest duży. Ale jak to spojrzeć z innej strony to jest to taka "polisa" dla dziecka, bo w momencie (odpukać i nie życzę nikomu) choroby, jesteśmy w stanie zrobić wszystko by tylko pomóc swojemu dziecku. Tak nam też powiedziała przedstawicielka przy podpisywaniu umowy "dziękuję i życzę, aby nigdy się nie przydała". My właśnie tak do tego podchodzimy, chce mieć świadomość, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy, żeby zabezpieczyć swojego Synka. Pierwsza wpłata jest w sumie najbardziej odczuwalna, a te roczne to tak na prawdę każdy znajdzie w miesiącu te 50 zł, żeby odłożyć na konto oszczędnościowe i zrobić raz w roku przelew. Ale się nagadałam, jak będziesz miała jakieś pytania to śmiało pytaj my przeanalizowaliśmy już to z każdej strony i jak będę znała odpowiedź to na pewno pomogę;)

pozdrawiamy;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Madzix za informacje. Nie ukrywam, że też o tym myślałam, bo mój M jest obciążony genetycznie nowotworem. Wszyscy od strony jego mamy - dziadkowie, ciocie albo umarli na raka, albo są na niego chorzy. Na szczęście na razie ominęła ta choroba teściową i męża, ale nigdy nie wiadomo. Ale to jest jakaś podstawa do tego, aby oddać tą krew, a Twoja wypowiedź mnie jeszcze w tym utwierdzila. Nie wiem, czy ta straszna choroba nie dotknie moich dzieci, a ta krew to jest jakaś szansa. Jeszcze raz podejmę ten temat z M i może zdecydujemy się. A do kogo zgłosić się, jeżeli bylabym na tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka Ja brałam z Polskiego Banku Komórek Macierzystych. Są też inne firmy, ale tylko ta ma podpisaną umowę z bankiem międzynarodowym. Zależy od regionu w którym się znajdujesz ja mam konsultantkę z Wrocławia, powiedz z jakiego województwa jesteś to dam Ci namiar bo mam wykaz w gazetce od nich. Ona odpowie Ci na wszystkie pytania, ja wolałam się spotkać nie załatwiać online, bo też jest taka opcja. Jak się zdecydujecie to jak byś chciała to będę wdzięczna jak podasz mnie jako "swatkę" ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Dzięki;)
z pomorskiego są 2 konsultantki zadzwoń do której wolisz:
Anna Rawerska 664 065 948
Dorota Kwiatkowska 606 975 975
Możecie się umówić na spotkanie i pogadać z nią, przy podpisywaniu umowy da Wam "pudełko życia" taki zestaw do podania go położnej przy porodzie, zapytajcie od razu czy szpital w którym będziesz rodzić jest przeszkolony. W naszej małej miejscowości jest więc pewnie u Was też;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

I ja dziś na leniucha, co prawda nie potrafię leżeć w piżamie pod kołdrą pół dnia (nawet jak jestem chora to nigdy nie lężę;), ale rozłożyłam się na kanapie, film z laptopa i przespałam ze 2h ;)
Tylko po takim leżeniu jak wstaję to okrutnie bolą mnie kości łonowe.
I znów z rozrzewnieniem wspominam spanie na brzuchu.. już zapomniałam, że jest taka pozycja.

Mój lokator brzuszkowy bardziej się teraz przeciąga niż kopie. Czkawka nadal regularnie, najdziwniejsze jak dostaje w nocy.
Miał dwa bardzo intensywne dni, a od wczoraj spokojniej się buja. Może dlatego, że i ja się trochę poruszałam.

Niecały miesiąc do przyjścia na świat, a my nadal nie zdecydowaliśmy jak będzie miał na imię. Może jak dorośnie sam sobie wybierze ;)

Odnośnik do komentarza

U mnie też dzisiaj dzień lenia, mam nadzieję że ta pogoda wkrótce się poprawi, bo normalnie zejdę z braku energii... Zmusiłam się do pójścia do sklepu żeby się trochę rozruszać, bo tu strzela, tam strzyka... Jak się podnosiłam z łóżka to mi tak łupnęło w kolanie, że Niemąż w przedpokoju usłyszał... No masakra po prostu. Co prawda kilogramów na plusie nie dużo, ale robią swoje... Mam trochę depresyjny nastrój przez to, że nie pójdę na koncert, no ale już nie można myśleć tylko o swoich przyjemnościach.

emwro - czasami jest tak, że jak dzidzia przyjdzie na świat to imię samo w głowie się pojawia tak więc nic straconego i nic na siłę :) Moja z kolei uwielbia przebierać nogami, więc z jednej strony dobrze że jest ułożona pośladkowo, bo tak to mi czasami tylko pęcherz zahaczy, a jakby miała mi okładać z taką intensywnością górne narządy to chyba bym padła.
Polinka - tych programów powinni zabronić w tv... one tak ogłupiają ludzi, normalnie tragedia... Zresztą teraz ciężko znaleźć w tv coś pożytecznego. Na zapas śpij obowiązkowo :)
Werka83 - jeżeli chodzi o ruchy dziecka to tutaj chyba najlepiej zaufać swojej intuicji, jeżeli coś się dzieje inaczej niż zwykle. Moja po lodach zawsze sporo się rusza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

beacia - te zdjęcia są super i naprawdę pamiątka na całe życie. Jakoś rozczulają mnie takie fotki. Niestety jestem za mało zorganizowana, aby zrobić sobie taką sesyjkę, ale zazdroszczę.
Zjadłam lody i wiecie co, jakby faktycznie trochę pobudzily mojego brzusiowego leniuszka, może bez szaleństw, ale ruchy na chwilę były bardziej intensywne:).
Dobranoc Mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza
Gość ~polinka

Jest 3:00 nad ranem.Wlasnie przywiezli jakis nagly przypadek.Zrobilo sie zamieszanie a ja nie moge zasnac.Do tego jest tak strasznie duszno:/ Czuje ze moje sluzowki wszelkie sa jak wiorki...
No ale nic ...
Weszlam wiec sobie tu i prztnajmniej cos bardzo pozytywnego w nagrode:)
Beacia - Wasze zdjecia super. Z bodziakiem -slodkie!

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

I znów za oknami szaro, dobrze, że moja Mała i mąż dodają mi pozytywnej energii. Mąż wstał rano po cichutku, zrobił zakupy, a teraz sprząta, a my zajadamy się śniadaniem (przygotowanym także przez męża:))

BeaciaW, zdjęcia śliczne. Fajna pamiątka na całe życie, później jak Twoja Mała urośnie i zapyta mamo jak wyglądałaś w ciąży, z dumą jej pokażesz jaka byłaś sexy mama z brzusiem:)

Werka83, super, że patent z lodami podziałał. Wiesz jak masz syna leniuszka to nawet lody z niego akrobaty nie zrobią ale rozruszały, a to najważniejsze:) Pomyśl sobie, że mamy tych aktywnych dzieci za jakieś dwa miesiące będą pisać na forum: dziewczyny co robić, żeby moje dziecie zasnęło, a Ty odpiszesz: no cóż....ja nie mam takiego problemu:)

Polinka, biedna jesteś z tą szpitalną pobudką. Niestety w szpitalu choć człowiek nie ma nic innego do roboty niż leżeć, czasem ciężko się wyspać, bo ciągle coś się dookoła dzieje. Ale uszy do góry:)

Dziubala, i jak po ginku?

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Oj, Polinka straszysz :) Zobaczyłam o której godzinie napisałaś i już myślałam, że "coś" się wydarzyło, heheh. Może uda Ci się w dzień trochę odespać, chociaż ciężko powiedzieć, bo weekend to pewnie mnóstwo odwiedzin...
Ja pewnie dzisiaj ograniczę się z pisaniem, bo znowu będę marudzić... Po nocce miednica mnie boli tak jakbym kręciła całą noc hula hopem... Wiem, że wszystko się powoli "luzuje", ale wcale nie są to przyjemne odczucia... Może w ciągu dnia trochę się rozrusza. No, to się pożaliłam, mam nadzieję, że u Was samopoczucie lepsze :)
Dziękuję za miłe słowa odnośnie fotek!
Miłego dzionka Dwupaczki!

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wam moje mamuśki :)
Dzisiejszy wpis pełen uśmiechów :) :) :) To jest bardzo dobry dzień!!! Po pierwsze, zobaczę się dziś z męzem. Po drugie, odstawili mi lek, którego nie znosiłam ;) I po trzecie-najważniejsze- dzisiejsze KTG pokazało tylko dwa skurcze!! To jest mój rekord ostatnich 4 tygodni :))))) Ostatnia kroplówka zdziałała cuda!
Mam nadzieję, że pomimo okropnej pogody u was też dzień będzie pozytywny :)
Inga Cieszę się, że u Ciebie dzień również na + Pozdrów męża od koleżanek z forum ;)
Polinka Nie wiem w jakim mieście leżysz, ale żałuję, że nie mogę Ci towarzyszyć, tak byśmy razem przesiadywały o 3 w nocy na korytarzu i przegadały całą noc ;)
Beacia Zdjęcia prześliczne!!!! I brzusio cudowny :) Oj.. jak mi się marzy taka sesja.... Ale chyba nie byłaby fajną pamiątką na tle szpitalnego łóżka :( A o koncert się nie martw, przyjdzie taki czas, że będziecie nadrabiać wszystkie rozrywki :)
Emwro Oj, ja też tęsknię za spaniem na brzuchu!! Całe szczęście mi spanie nie sprawia większego problemu, szybko się przyzwyczaiłam do pozycji na boku, problem pojawia się tylko przy odwracaniu z lewego na prawy :) Hihi, z wyborem imienia to jest tak, że czasami jak go zobaczysz, to nagle do głowy przychodzi olśnienie! Oooo... takie imię by mu pasowało.... No i tego Ci życzę ;)
MadzixD Może mój post odnośnie twojego tortu będzie trochę niesmaczny, ale... moja siostra jak upiekła "tęczowy" to każdy robił kolorową kupkę :D W moim przypadku padło na kolor czarny ;)
Pozdrawiam was wszystkie:)))))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza
Gość ~polinka

Czesc Mamusie:)
Witam Was usmiechem wbrew wszystkiemu.Za oknem szaro i jednostajny deszcz.A w szpitalu weekend wiec od rana odwiedziny i generalnie zastopowanie dzialan wszelkich.

Pipi-super wiesci! Ja leze w szpitalu w Lodzi.
Mam do Ciebie pytanie -zapewne o tym pisalas ale mi to umknelo...Jak dlugo mialas te kroplowki i co to bylo? Fenoterol czy cos innego?

Odnośnik do komentarza

Witamy;)
Pogoda fatalna, grill urodzinowy brata odpada:( Przed chwilą miałam taki skurcz, że myślałam, że rodzę:D ale przeszło:p Wczoraj Synek tak skakał, że myślałam, że mi dziurę w brzuchu zrobi, wierzgał niesamowicie i to od 20:00 do 24:00 wieczorem. Nie jestem pewna, ale chyba odpadło mi trochę czopu śluzowego, ale nie był brązowy, ani krwisty więc nie jestem pewna.

Beacia Piękne zdjęcia

Pipi co do tortu okaże się jutro jak zjemy:D

Pozdrawiamy
Madzix i Alex

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

No i czar prysł... Przyszedł jakiś nowy lekarz, który nie zna mojej szpitalnej 4tygodniowej historii i wystraszył się, że w 34tygodniu na KTG wyskoczyły 2 (dosyć duże) skurcze :D No i znów, leżymy sobie pod kroplóweczką, normalnie śmiechu warte ;)
Polinka, u mnie zaczęło się od Fenoterolu, ale zleciały 4butle i zero reakcji, później podłączali mi Gynipral i było lepiej, bo po odłączeniu kroplówki nie miałam skurczów przez 3godziny. No ale wracało. Zdecydowali się na podłączenie Tractocile, atosiban- baaaaardzo drogie leki. Skurcze zmalały- parę dni spokoju. Znów zaczęło powracać i podają mi na zmianę Gynipral ze zwykłym magnezem w kroplówce (oprócz dawki 1500 w tabletkach) i o dziwo po tym magnezie jest najlepiej.... :) No ale i tak muszę go dostawać co 2 dni bo wszystko powraca :/ No i tak sobie walczymy już 4 tygodnie :) Ale te 4tyg to dla mojego synusia szansa na normalne życie no i może wyjście na świat w 9 miesiącu :))))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki ;)
Nie pisałam tak długo , ponieważ leżałam w szpitalu z powodu bólu w krzyżu . Pojechaliśmy do lekarza i okazało się , że to skracająca się szyjka daje znać . Podali mi zastrzyki na rozwinięcie płuc małego i wróciłam wczoraj do domu . Nie ukrywam , że czuje się nadal fatalnie ;/ plecy bolą , ledwo się ruszam i jeszcze jak przyjechałam ze szpitiala to pokazały się brązowe plamienia i nie chcą ustać . Ja oszaleje . Ryczeć mi sie chce ;/ a Wojtuś nadal w ułozeniu miednicowym ;/ Mam nadzieję , że u was wszystko ok , na chwile obecną nie mam siły czytać wszystkich postów , nie mam głowy do tego ;/ Więc nie odpowiem na wasze wpisy wybaczcie ;/
http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3rxl22i9v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...