Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gosioolek,
Ja to miałam, było mi fizycznie słabo, brakowało energii, zwłaszcza po południu. Dlatego zdecydowałam się przestac karmić. Jest trochę lepiej, ale włosy wychodza mi garściami i ni emogę powiedzieć, że udao mi się to pokonać. Jest lepiej. Teraz staram się trochę lepiej jesć i wybieram na poszukiwania suplementów.
Obyś szybko poczuła się lepiej!

Odnośnik do komentarza

Hej, jestem po 3 dniach w szpitalu, KTG ok, szyjka macicy 4cm a i tak lekarz miał trochę obawy czy mnie puścić do domu ;/ Syraszy ,że bliźniaki rodzą się przedwcześnie i nigdy nic nie wiadomo, jakby cokolwiek się działo to mam wracać do szpitala ;/ . Straszy mnie trochę a przecież do tej pory nic się nie działo, nawet wczoraj jeden lekarz po badaniu sobie zażartował ,że jeszcze tą ciążę przenoszę ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki:)
Twixxi wow ale masz super szyjkę, wiem że teraz to sie może zmienić w każdej chwili no ale 4 cm, zazdroszczę, sama taka wiedza by mnie juz uspokoiła:) Ja o swojej wiem tyle, że twarda i zamknięta. Wizytę znów mam za 3 tyg, zaraz po świętach, oczywiście gdyby coś się działo to kierunek szpital. Dzieciaczki równo rosną, na 31 tyg z groszami:) i w sumie tyle wiem z ost wizyty. Fajnie macie że możecie się pooszczędzać na końcówce, ja mam pod opieką energicznego dwulatka, mam przy nim tyle ruchu że to aż dziwne że tyle tyję:)
Jak poczytałam opisy jak wyglądają początki z dwójeczką w domu to na serio zaczęłam się stresować, ale dobrze że o tym piszecie, przynajmniej wiem czego mogę się spodziewać, zwłaszcza że po ok 3 tyg zostanę sama z trójka dzieci.
32w4d

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny pocieszylyscie mnie. Staram się faktycznie dużo odpoczywać, no ale teraz lekarz zaleca już lezenie. Po świętach mogę mu nawet wrócić do szpitala ;-) Chciałabym tylko wytrzymać w trojpaku do stycznia ;-)
Agibagi - podziwiam Cię, wiem że nie masz wyjścia bo musisz zająć się dzieckiem, ale ja sobie nie wyobrazam teraz latać za takim małym szkrabem :-) No i też stresuje się jak to będzie z dziecmi,zwłaszcza poczatki.

Odnośnik do komentarza

Aj dziewczyny, jeszcze troche i bedziemy sie mogly przekonac jak sobie poradzimy z blizniakami :))
To niesamowite ze to zaraz, ze to prawie juz :)
Ja wczoraj juz poprasowalam ciuszki, uszykowalam ciuszki na wyjscie, tylko torby dla siebie nie mam ochoty pakowac ;)
A teraz walcze z przeziebieniem. Przez cala ciaze bylam zdrowa a na koncowce dopadl mnie kaszel, katar. Staram sie kurowac domowymi sposobami i mam nadzieje ze mnie nie zawioda

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwkw7i4qe26vfa.png

Odnośnik do komentarza

Tak z jednej strony sie boję troche jak to bedzie a z drugiej juz sie doczekać stycznia niemogę i jak zobacze moich chłopców :).
W szpitalu fajne reakcje były ludzi na wiadomość ,ze to blizniaki. Niektórzy nawet zazdrościli ;).
Iza na przeziębienie najbardziej z domowych sposobów pomagało mleko z miodem i czosnkiem wypite na noc. W smaku nie za bardzo , ale polecam ;)
31+0 tc

Odnośnik do komentarza

Iza fakt, tez po tym mleku budziłam sie mokra.
A erotyczne sny mam od samego początku ciąży ;) chociaż niestety teraz już rzadziej :(
Często kończyły się samoistnym orgazmem i skurczami macicy więc chyba dobrze, że już mało kiedy się pojawiają :P

Odnośnik do komentarza

Lewel - spóźnione życzonka dla małych solenizantów z okazji zdmuchnięcia w dniu wczorajszym pierwszej świeczki na urodzinowym torcie... spełnienia wszystkich dziecięcych marzeń :)

Imprezka była, czy dopiero w trakcie przygotowań ??? Stolik "gadżetów roczkowych" do wyboru też będzie ustawiony ... czy w waszych rejonach brak takiej tradycji ??? :)

No i super sanki - można wiedzieć, gdzie się "czerwony gość" w takowe zaopatrzył, czy prezent z dalszej strony przyjechał ??? :)

Odnośnik do komentarza

Kurczę, nie pomyślałabym że przeziębienie może mieć dla nas takie nieciekawe skutki. Iza tym bardziej sie kuruj, jak domowe sposoby nie dają rady możesz spróbować tej serii Prenalen dla ciężarnych. Wiem ze jest syrop na przeziębienie i tabl do ssania na gardło. Na mnie to srednio działało ale może tobie pomoże.
A odnośnie karmienia po cc to ja miałam mleko od razu, 13 h skurczów dało efekty:) ale koleżanki po cc na zimno miały pokarm na drugi dzień. Liczę ze u nas będzie tak samo

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Melduję się. Dzieciaczki wczoraj skończyły 3 tygodnie i jak na razie staramy się z M po prostu przetrwać. Cecylia i Aleksander urodzili się 20-go listopada przez planowane cc na początku 38 tyg. Miały odpowiednio 2670g i 3070g oraz po 10 pkt. Laktacji zaczęładnie mi się ok 3-4 dnia ale cały czas maluchy dokarmiam mm (też bardziej z powodu aby nie zwariować karmiąc ok 6-7 godzin w ciągu doby w dzień i w nocy - dzieci są w stanie być 1h przy piersi)

Odnośnik do komentarza

Małe dosyć dużo płaczą i nie wiem czy wolę jak robią to razem czy na zmianę.
Czytałam posty mam eozpakowanych o poczkach i o tym jak się czużycie - i bardzo mi pomogło wiem teraz że to nie tak że z moimi dziećmi jest coś nie tak, czy że z M się nie umiemy nimi opiekować - niemowlaki są po prostu nie łatwe do opieki. Dobra wiadomość jest taka że M stwierdził że pojego powrocie do pracy w styczniu musi mi zorganizować pomoc - no zobaczymy jak to wszystko się ułoży

Odnośnik do komentarza

Kasia 29 - ja to pewna ich ruchów byłam około 24-ego tygodnia. Wcześniej tak jak piszesz raz na jakiś długi czas poczułam jakieś delikatne głaskanie. A potem jak się rozkręcili to mogłam już wołać Ich Tatę, żeby też mógł poczuć jak Chłopaki kopią.
Także spokojnie.
Pozdrawiamy. Rozpoczęliśmy 35 - ty tydzień.
Pozdrowaiamy Wszystkie Mamy. Widzę, że początki po rozpakowaniu mogą być trudne no cóż trzeba będzie sobie radzić jak najlepiej a z niektórymi mniej istotnymi zajęciami dać sobie spokój. Mamy to szczęście, że moja Mama będzie z Nami przez pierwszy, pierwsze miesiące.

Odnośnik do komentarza

Witamy się po weekendzie :)
Ze mną coraz gorzej... brzuch chyba faktycznie mi opadł, bo boli jak cholera gdy wstaję z łóżka, do tego boli w krzyżu, biodra a najbardziej pachwiny jak chodzę, do tego jestem opuchnięta a na dłoniach między palcami to mam aż czerwoną skórę Sad Chyba jestem blisko końca. Na szczęście jutro wizyta to zobaczymy co ginek mi powie.
Po tygodniowej chorobie Izunia posła już dziś do przedszkola to chociaż odpocznę, niestety zaraziła mnie i męczę się znów z katarem i coś gardło pobolewa.
A w sobotę mąż zorganizował mi przyjęcie imieninowe :)Ale było super, zaprosił wszystkich naszych znajomych a ja niczego nie świadoma, siedziałam w domowych rajstopach i za małej koszulce i piłowałam żel z paznokci :) Gdy zadzwonił domofon i spytałam kto to to odpowiedział, że ulotki :) Dobrze ,że z rana byłam na pobieraniu krwi w szpitalu to chociaż głowę miałam umytą i makijaż zrobiony

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv73xilqq216.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...