Mami87

A my całe dnie jesteśmy same plus od 14.30 ze starszą córką, mam posprzątane, ugotowane, poprane, poprasowane, kokoszki wywietrzone na spacerze (o ile pogoda dopisuje). Znalazłam już patent na kąpiel i karmienie aby było mniej płaczu i szybciej poszło. Też jestem zmęczona, to normalne w pierwszych miesiącach... W nocy budzę męża na karmienie i karmimy razem.

Kasia.29 wypina i wpina się gondolki z dużą łatwością, a w drzwi w jedziesz każde które maja przynajmniej 80cm czyli jeśli myślisz o sklepach to wjedziesz na pewno bo przepisy bhp nie pozwalają na węższe ;) ja mam średnie auto (mercedes vaneo) ale duży bagażnik, nie muszę wózka w ogóle składać, wchodzi cały razem z gondolkami.

My dziś po pierwszym spacerku :) Któraś prosiła by napisać jak prowadzi się Dorjana, prowadzi się rewelacyjnie, jestem zadowolona z zakupu i mogę śmiało polecić ;)

Tak to robi mama bliźniaków :) http://images78.fotosik.pl/236/286858f5890a6f8e.jpg

Tak to się robi ;) http://images78.fotosik.pl/236/286858f5890a6f8e.jpg

Dziewczyny karmię dwie Kokoszki na raz :) Później wrzucę foto, jest superaśnie Karmię przez kapturki bo wtedy szybko chwytają, a ja nie denerwuję się ,że nie mogę im włożyć piersi. Brak mi czasu na forum :(

Z moimi kokoszkami, wszystko w porządku, od początku same oddychały, piękny odruch ssania, ładnie jedzą, trawią i robią kupki, wypisali nas w 4 dobie.

Iza, GRATULACJE!!! Dużo zdrowia dla dziewczynek <3 <br /> Mi więcej mleczka zaczęło lecieć ok 4 doby, ale nadal jest za mało by wykarmić dwa głodomorki dlatego dopychamy się mm, choć liczę na ten nawał pokarmu, jak na razie go nie widać :(

Idziemy do domku!!! Hurra!!!

Cinka moim ginkiem jest dr. Studziński, w Miastku jestem po raz piąty i nigdzie indziej nie pójdę. A Ty do kogo chodzisz? To może Lębork? Też ma dobre opinie

Iza trzymam kciuki i czekam na jakieś informacje :* Trzymaj się Kochana

Idziemy do domku!!! Hurra!!!

Cinka9090 a skąd jesteś? W życiu nie pojadę do Ustki! Pierwszą córkę i Kokoszki rodziłam Miastko, polecam, opieka super, na prawdę.

Hurra!!! Działa interneto w szpitalu i mogę popisać z laptopa, bo z tel coś nie idzie. No więc witamy się już w szerszym gronie na tym świecie Jestem prze szczęśliwa. Zameldowałam się w środę w szpitalu, planowana cesarka w czwartek rano ale o 00.30 poczułam mocny skurcz i ogromne parcie na pęcherz, nim doszłam do łazienki odeszły mi wody i ogarnął strach, że to JUŻ!!! Szybko na stół i o 1.25 przyszła na świat Hanna 2200g a o 1.27 Zofia 2700g. Od początku Kokoszki oddychaj same Pierwsza doba po cc tragiczna ale z każdym dniem co raz lepiej, od wczoraj mam Kokoszki cały cza przy sobie , bo zaczęłam wstawać i chodzić. Po pierwszym cięciu szybciej doszłam do siebie i mogłam zajmować się Izabelą (dziwię się, że niektóre kobiety wybieraja cc na życzenie) Niestety Kokoszki maja niedobory wapnia i magnezu, dziś były na ostatniej mam nadzieję kroplówce, jutro pobiorą krew i zrobią usg przez ciemiączkowo i jesli wszystko będzie git jutro wychodzimy do domu, więc proszę trzymajcie za nas kciuki :) http://images78.fotosik.pl/221/03a7a81d04e5dde5med.jpg

Hurra!!! Działa interneto w szpitalu i mogę popisać z laptopa, bo z tel coś nie idzie. No więc witamy się już w szerszym gronie na tym świecie Jestem prze szczęśliwa. Zameldowałam się w środę w szpitalu, planowana cesarka w czwartek rano ale o 00.30 poczułam mocny skurcz i ogromne parcie na pęcherz, nim doszłam do łazienki odeszły mi wody i ogarnął strach, że to JUŻ!!! Szybko na stół i o 1.25 przyszła na świat Hanna 2200g a o 1.27 Zofia 2700g. Od początku Kokoszki oddychaj same Pierwsza doba po cc tragiczna ale z każdym dniem co raz lepiej, od wczoraj mam Kokoszki cały cza przy sobie , bo zaczęłam wstawać i chodzić. Po pierwszym cięciu szybciej doszłam do siebie i mogłam zajmować się Izabelą (dziwię się, że niektóre kobiety wybieraja cc na życzenie) Niestety Kokoszki maja niedobory wapnia i magnezu, dziś były na ostatniej mam nadzieję kroplówce, jutro pobiorą krew i zrobią usg przez ciemiączkowo i jesli wszystko będzie git jutro wychodzimy do domu, więc proszę trzymajcie za nas kciuki. http://images78.fotosik.pl/221/03a7a81d04e5dde5med.jpg

My już zameldowane na oddziale, na ktg wyszły skurcze, hmm... a ja myślałam ,że to Kokoszki tak się wyginają :) Czekamy na jutrzejszy poranek i cc. Jak będę w stanie to odezwę się do Was. Trzymajcie kciuki

My już zameldowane na oddziale, na ktg wyszły skurcze, hmm... a ja myślałam ,że to Kokoszki tak się wyginają :) Czekamy na jutrzejszy poranek i cc. Jak będę w stanie to odezwę się do Was. trzymajcie kciuki

Dziewczyny ale nam się bliźniaczy wór rozwiązał hihi

Agibagi GRATULACJE!!! Piękna waga :) Jak się czujesz? Czy dziewczynki same oddychaja? czy są w inkubatorach? Napisz , bo zastanawiam sie jak to u nas będzie... U mnie torby czekają przy drzwiach, jeszcze jutro przed szpitalem idę do teściowej na pyszny obiadek :) Panikuję strasznie przed cc :(

U mnie też średnio ze spaniem, może to przez drzemki w ciągu dnia, ale tak mnie muli ok 12stej, że nie ma siły muszę sie położyć. A w nocy wstaję dosłownie co godzinę, półtorej na siusiu. Wstajemy o 7, bo Izula do przedszkola. Ja na pewno będę używać pieluch jednorazowych... przy bliźniaczkach pewnie byśmy zarośli brudnymi pieluchami, na początek kupiłam pampers 0 sensitive, a później przejdę na te zielone, u nas żadne huggis, bella nie sprawdziły się, nie wspomnę o tańszych... moim zdaniem dady mają słabszą chłonność i czuć z nich mocz, nawet jak się położy rękę na zsiusianego pampersa dadę to czuć mokro a w pampersie nie, ale to tylko moje zdanie no i dla większości mam liczy się cena, przecież to i tak wpadnie do śmietnika. JESZCZE 2 DNI!!!

Basias z jednej strony sama sobie zazdroszczę, że to już ale z drugiej jestem cała obaw... Bardzo boję się tych inkubatorów, rurek, kabli... przeraża mnie to i mam nadzieję, że Kokoszki obejdą się bez wspomagaczy. Pierwszy poród zakończył się cc więc mniej więcej wiem co mnie czeka ale wczoraj ogarnęła mnie panika ,że zaczęłam mężowi płakać ze strachu... Moje tydzień temu w 34+6 miały 1800g i 2400g, więc jak na bliźniaki to całkiem nieźle i wyprzedzę pytanie to normalna różnica w wadze między nimi... mają jedno łożysko i muszą się dzielić jedzonkiem choć jak widać Zosia zostawia Hani same okruchy :) Dostanie mleczko i dużo miłości to zacznie przybierać :)

U nas zimno, -12stopni, na wyjście mam body z długim rękawkiem, rajstopki, pajacyk welurowy, kombinezon zimowy, czapka, dodatkowa kocyk i koniecznie pieluszka na twarz (i gruba warstwa kremy ochronnego) na przejście ze szpitala do samochodu. JESZCZE 3 DNI do cc

Goyka GRATULACJE <3 <br /> U nas jeszcze 3 dni

Jeszcze 4 dni

Jeszcze 5 dni