Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

co do szczepień to tutaj w UK nie szczepią na źółtaczkę ani na gruźlice ... przynajmniej mój michał nie był szczepiony ani na rotawirusy ... pierwsze szczepienie jest miedzy 6-8 tyg , a jedyne co dziecko dostaje po porodzie to wit K w zastrzyku

ale za to pneumokoki i meningokoki?? mamy zaliczone bo tutaj obowiązkowo i za darmo szczepią , a tak to michala w PL szczepiłam na żółtaczke ( jak miał 11,12 i 18 miesiecy ) bo ma przepukline pępkową i trzeba się wybrać kiedyś na zabieg , a gruźlice załatwimy jak wrócimy na stałe do PL

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Najpierw odnośnie szczepień, bo poruszyłyście temat dość zajmujący moją głowę ostatnio. Rozmawiałam z tą moją znajomą lekarką ostatnio o szczepionkach. Radziła, żeby kupić tę lepszą w aptece i oczywiście, żeby szczepić. Jej ufam, bo dziewczyna jest młoda, z entuzjazmem niesamowitym i cały czas się kształci i jeździ na stypendia po całym świecie. Nie namawia oczywiście, ale przedstawia plusy i minusy każdej opcji, tak żeby rodzice w pełni świadomości podejmowali decyzje.
Co do reszty szczepień, tych na ospę itp. to również jestem zdania, że lepiej, żeby dziecko samo przeszło i się uodporniło.

wiktorio przez cały mój pobyt w UK jako au pair, mama dzieci jeździła ze swoim synkiem najmłodszym, po znajomych, jak tylko usłyszała, że tam dziecko ma ospę ;) i co? równy rok tam byłam i przez ten rok polowań nie udało się małemu zarazić ;) Nieraz te dzieci są jakieś odporne ;)

niecierpliwa też się przygotowałam na problemy z zajściem w ciążę, na jakieś starania. W sumie to sobie zaplanowałam, że jak do końca października nie zajdę to odwlekamy to na kolejny rok ;) no ale ja nawet decyzji dobrze nie podjęłam, bo jak już tak zaczęłam myśleć i planować, to już w ciąży byłam ;) Ale wśród znajomych fakt, jedni się już dwa lata starają, inni 6 lat się starali, ta koleżanka też z 10 lat... to jak tu się na dłuższe starania nie przygotowywać?

Ja dziś też byłam w banku :) i znów miło. Pani z okienka mnie poprosiła przed wszystkimi :) oczywiście zapytała długą kolejkę o zgodę, wszyscy powiedzieli tylko "oczywiście". Akurat dziś się z tego ucieszyłam, bo mści się na mnie ten tydzień biegania, ledwo chodzę i boli mnie chyba każda kość, do tego mogłabym spać cały czas... szkoda, że w nocy to spanie mi tak nie chce wyjść...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

ach temat szczepionek długi i szeroki....namieszali z nimi co niemiara i teraz rodzice mają wielkie dylematy....ja miałam ogromne przed szczepieniem Jana...
koniec końców te szczepienia zaraz po porodzie dostał (i wszystko było ok), potem szczepiliśmy 5w1 i dodatkowo rotawirus i pneumokoki...i powiem wam, że rotawirusa nie miał ani razu, choć ja nawet w tej ciąży miałam ze 3 razy jelitówkę, mój małż tak samo i nie zaraził się od nas..poza tym chodzi do żłobka a tam też co chwilę któryś dzieć ma to cholerstwo...także nie wiem czy to zasługa szczepionki (bo ta chroni tylko przed kilkoma szczepami rotawirusa a jest ich kilkadziesiąt...) ale wiem, że Adama na bank będę szczepiła tak samo...pneumokoki...nie wiem czy warto, nie potrafię odpowiedzieć...
w każdym bądź razie wszystkie szczepienia Jan przeszedł bez powikłań i odchorowywania...
co do szczepienia na ospę to nam ostatnio w przychodni proponowali żeby przynieść ze żłobka zaświadczenie, że chodzi to będzie miał bezpłatnie (teraz to chyba wszystkie przedszkolaki i żłobiaki mają darmowe szczepienie na ospę...) - jednak wolę, żeby akurat ospę przeszedł i podarowaliśmy sobie...
mamamajki - no to nie zostało nam nic innego jak czekać do tego 30-tego...a potem zaczynam skakanie na piłce, mam zamiar umyć okna itd itp ;-) a pomysł z rolkami fenomenalny...jak sobie wyobraziłam siebie - wieloryba na rolkach to ciarki po tyłku mnie przeszły ;-)))skąd takie młode a takie złośliwe??;-)

nana - na dwoje babka wróżyła - albo urodzisz zaraz albo doczekasz nawet terminu...nie ma reguły i nie powiedziane, że zaraz po odstawieniu polecisz na porodówkę ;-)
evitka - no to kumpela miała hardcore....i wcale się nie dziwię, że cieszysz się - oby jeszcze młoda podłapała i będzie z głowy ;-) ja to teraz modlę się żeby Janu nie złapał przez przynajmniej pół roku ;-) bo teraz to już za blisko do porodu...ale potem to już mogą hurtem oboje ;-)
a co do uwijania się po porodzie przy dzieciakach - ja chyba nie powinnam marudzić i narzekać - też martwię się jak to będzie przy dwójce, jak to ogarnę...ale trójka to już naprawdę wyzwanie...choć z drugiej strony pocieszę Cię, że mogło być jeszcze gorzej - moja kumpela ma już 3-latka i w sierpniu rodzi bliźniaki (wszystko chłopaki na dodatek!!!) tak więc chyba Ty Evitka masz lepiej, że bliźniaki pierwsze i już odchowane trochę ;-) to tak na pocieszenie ;-)

ja też od urodzin Jana straciłam werwę i energię...najlepiej to leżałabym do góry zadkiem i nic nie robiła...tak więc mamamajki witaj w klubie (a może to jakiś znak dla nas???!!!???) Dziś zmusiłam się do wyszorowania całej kuchni bo pomyślałam, że jak nie zdążę do porodu to będzie kicha...i tak wyczyściłam lodówkę, szafki, zrobiłam przegląd - powywalałam część rzeczy, poukładałam bardziej sensownie i jestem zadowolona, że już z głowy...

i jeszcze pytanie do mam chłopaków Evitka i Kaśka i Madzia - jak to jest z tym odciąganiem napletka? bo my w kąpieli mu odciągamy, ale nie wiem jak mocno trzeba żeby nie było stulejki...nam udaje się odsłonić kawałek (pokazuje się początek główki - kurczę nie wiem jak to opisać... a potem ni da rady i nie wiem czy mocniej ciągać go...bo mocniej to go boli...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

nadinn powiem Ci ze ja mojemu nie odciagam jak mu ściagne troche tej skórki(choc czasem wydaje mi sie ze ma jej za duzo bo czasem mu wisi) to mu widac troszke główki ma na wierzchu że tak powiem i normalnie widac ujście cewki moczowej

dla przykladu mojej siostry syn .... w ogole głowki nie widac nie da się nawet odciagnac tej skorki , ze skorki zrobil sie taki maly dziubek tak by siuski wyszly i nic pozatym nie widac .... byla u lekarza bo mu siusiak napuchl i jakas infekcja sie zrobila bo pewnie ta skorka nie schodzila i sie brudu napchało ... lekarka wziela ns chama sciagnela krew sie polala maly sie o cierpiał potem lezał spokojnie 3 h pod pierzyna i sie nie ruszal a jak sikał to plakał , pojechala z tym do chirurga i chirurg powiedzial ze narazie nie beda tego operacyjnie robic jak klopotow nie sprawia i z czasem mu sie odklei a jak do 5 roku zycia mu sie nie odklei to wtedy przyjsc

a pamietam jak michaniu byl mały i w nocy gdzies go przebieralam otwieram pampersa a tam mu siusiak stoi w jakim ja bylam szoku jak ja przezywalam ze ja kto tak moj maly synek taki tygodniowy i jemu juz stoi straszny szok dla mnie to był , a potem wyczytalam ze to normalne choc nigdy nie przypuszczalam że u tak małych dzieci

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

hej

moja córa jeszcze nie załapała tej ospy wrrrrrrrrrrr..... ale za to w nocy zaczeła kaszleć jak gruźlik :36_2_43: ..... a ja czekam na ospę a nie jakieś zapalenie oskrzeli buuuu
Synusiowi już dzisiaj nie wyskoczyły nowe krostki.... i te pierwsze już pięknie sie goją.

dziś mamy małą imprezkę tortową .... a syn taki piękny fioletowy.... będziemy się kiedyś śmiać z tych zdjęć.

nadinn o myślę że zdecydowanie mam lepiej niż koleżanka z bliźniakami.
ALe mam tez znajomą która miała 1,5 roczne bliźniaki (parka) i urodziła 3 synka.... też hardcore... bo mała przerwa wiekowa... ale ona miała w duuużżżżoo ludzi do pomocy i jeszcze niańkę zatrudniła.

a apropo odciągania skórki z siusiaka... mimo że mój ma 4 latka nie ściąga mu sie jeszcze tak jak dorosłemu.... ale widać sporo "główki". Nauczyłam młodeko jak się ściąga i sam się bawi.

śmiać mi się chce... poszłam kiedyś po nich do przedszkola i mówię idźcie siku to pójdziemy na plac zabaw... synuś poszedł pierwszy i coś długo nie wcyhodzi... więc ja za klamkę... wchodze, a mój syn co.... stoi i w kącie i sobie skórkę z siusiaka ściąga....

teraz na bilansie 4-latka zapytam co dalej z tym siusiakiem .... bo pediatrzy to mają różne zdania na ten temat.. (ruszać, nie ruszać... jak będzie większy to sam sobie "naprawi")

Nie chcę tylko żeby mój syn przeszedł taki ból jak synek mojej siostry... gdzie chirurg na siiłę mu ściągnął... masakryczny ból... moja siostra to wyła razem z dzieckiem... poszła tylko o poradę a ten jebn... chirurg tak jej syna załatwił.... dzieciak nie chciał siku po tym robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

evitka ospa to się tak 2 tygodnie wylęga ...

Kurcze, ja nie miałam pojęcia, że można sobie samemu szczepionkę do szpitala zakupić... Z mają nikt mnie o szczepienia nie pytał - szczepili czym mieli i już! A teraz podobno sie zgodę podpisuje... ale nie sądziłam, że można szczepić swoją, a nie szpitalną... A tak naprawdę skąd wiadomo, że zaszczepia tą, która im dam, skoro to się robi chyba w pierwszej albo drugiej dobie w szpitalu a nie w przychodni, a rodziców przy tym nie ma...?

Spadam na ten piknik :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

hej

wiktorio przykro mi, mam nadzieję, że nic ci się nie stało, nie denerwuj się niepotrzebnie

a mnie dziwnie mdli... dostałam lekkiego rozwolnienia z rana i nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego czy to tylko zbieg okoliczności
boję się, bo nie mogę rodzić w ten weekend - mąż w niemczech a ciocia w pracy caluśki weekend :(

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

zaza stawiam na zbieg okolicznosci :)
pewnie jeszcze troche przechodzisz z brzucholkiem :)
wiktorio nie martw sie na zapas to wkoncu tylko auto , dobrze ze ty jestes cala i zdrowa:)

u mnie dzisiaj nawet ladnie , sloneczko swieci i pozniej pojde na jakis spacer i bedzie git:)
ja mam niestety tak ze moje stopy spuchniete zaczely mnie troszke bolec , ale musze poczekac do poniedzialku i wtedy moze ta moja lekarka cos mi przepisze na to, chyba ze tfuu tfuu bede musiala byc w szpitalu , ale mam nadzieje ze nie:P

ogolnie to mamuski wszystkiego dobrego z okazji naszego swieta :)

ps.ostatnio tam nadole dziwnie mnie sciagac zaczelo tak jak czasem przy okresie i tez troche podbrzusze pobolewa , zobaczymy co dalej bedzie.?

Pozdrawiam nina

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhosgn5ucr.png

Odnośnik do komentarza

witam,

wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamusiek!!!
madzia - oj ja też się bardzo zdziwiłam jak mojemu synkowi jeszcze niemowlakowi zaczęła pałka stawać heheh ;-) i też od razu w internet czy to normalne ;-)
wiktorio - osz cholera, no to pech...ale najważniejsze, że z wami w porządku...jednak wiem, że nerwy niepotrzebnie jeszcze na samą końcówkę...
mamamajki - no to miłego piknikowania mimo wszystko...może nie będzie tak źle...
zaza - miejmy nadzieję, że to jednak przypadek i nic się nie wydarzy w ten weekend...

a ja dziś dźwignęłam Jaśka i wyleciało ze mnie dużo śluzu podbarwionego krwią...chyba czop zaczyna odchodzić...teraz pytanie jak to długo będzie trwało...poprzednio czop odszedł dopiero w dniu porodu jak miałam już skurcze...a teraz skurczy nie mam tylko brzuch mnie pobolewa właśnie jak na okres (ale to pewnie u większości z was...)w każdym bądź razie coś tam zaczyna się dziać ;-) Jan rodził się w zielone świątki a w tym roku przypadają jutro ;-) ale byłby numer ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Najlepsze życzenia dla wszystkich MAM :36_15_44: :mylove:
Obyśmy zawsze były szczęśliwe i dumne ze swoich pociech!!!!


Ja w zasadzie na chwilę, bo uczę się właśnie. Po 15 idę zaliczać kolejny przedmiot. Jak dobrze mi dzisiaj pójdzie, to zostanie mi już tylko jeden ::):

Dziewczyny ale się dziś rano wystraszyłam, miałam identyczne skurcze jak z moim Filipem :Histeria: ale na szczęście przeszły ::): Jeszcze Jagódka chwilkę musi poczekać, tzn. nie musi, ale bardzo ją o to proszę ::): Chcę zaliczyć tą szkołę zasraną, a potem niech się dzieje wola nieba...

Moje chłopaki pojechali do teściowej z kwiatkiem, nie pamiętam kiedy w weekend miałam chwilę wolną, tzn. nie taka ona wolna bo sie uczę, ale bez nich :Oczko:

Nadinn poród może się zacząć nawet 2 tyg. od odejścia czopu. Co do siusiaka to ja już od jakiegoś czasu pytałam lekarkę, bo mój mały też ma z tym "problem", ale ona powiedziała, że nic się nie robi z tym. Ostatnio też zaczęło mnie to niepokoić, Filip ma już 4,5 roku, a tu zmiany prawie żadnej, delikatnie przy myciu (absolutnie nie na siłę) odciągam, mam jednak zamiar iść znowu do lekarza, bo nasza położna na SR ostatnio nam powiedziała, że u chłopca do 2 roku życia wszystko tam już powinno grać.

Zaza spokojnie, zrelaksuj się, Ty masz jeszcze czas, więc nie świruj!!!!

Nina no tak to jest z tymi puchnącymi stopami, ja to już na ćwiczeniach w sR nie mogę nawet przysiąść na nogach, tak bolą, ale lekarz nie widzi w tym żadnej nowiny, tak to już niektóre ciężarne mają. Problem by był, gdyby ciśnienie było duże.

Mamamajki baw się dobrze!!!

Wiktorio całe szczęście, że Ty jesteś cała i zdrowa, choć stresu pewnie masa... Przytulam ciepło :36_1_67:

Evitka, wiem, że to dziwne, ale ospa może się zacząć od kaszlu, albo jeśli już on występował to może go nasilać. Ja Jagodę na bank zaszczepię przeciwko ospie, po przejściach Filipa, wiem ile można dziecku bólu, cierpienia i przykrości zaoszczędzić. Ospę przechodziliśmy w styczniu, mały przechodził ją bardzo źle, wiem z wielu źródeł, że po szczepieniu (pełnych dawkach) nawet jeśli dziecko przechoruje ospę, to przechodzi ją dużo lżej, czasami z kilkoma krostkami. Może też być tak, ze nie zachoruje wcale. Nie wiem czy wiesz, ale przechodząc ospę, wcale nie jesteś bezpieczna, bo możesz załapać ją jeszcze raz (w 100% wiem, że jest to możliwe) albo załapać półpaśćca, kwestia wyboru rodzica co lepsze.

Ala no to dobrze, że Jaś zaczął się wiercić, spokojna będziesz teraz!!!! Dzięki za wizytę :Całus: Następna to już pewnie z wózkami będzie :Oczko:

Spadam do nauki. Miłego dnia MAMUSIE!!!

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

melduje, że po wypiciu mięty i zjedzeniu bulki z masłem nudności ustały :D w necie wyczytałam, że nudności mogą się pojawić nawet na kilka tyg przed porodem, także się uspokoiłam

nadinn czop może odejść sporo wcześniej, chyba nawet do 2 tyg, ale myślę, że fajnie by było jakby drugi synek również w zielone świątki się urodził :Oczko:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Zaza i tak trzymaj, Dzień Mamy dzisiaj, fundnij sobie jakiś relaksik, obejrzyj fajny film, kup pudło lodów, a nie o "pierdołach" myślisz :Oczko:

Nadinn - jeszcze o tym siusiaku - jest to o tyle ważne, że potem może być już za późno i wtedy nacinają, a wiem (kumpeli syn 7-letni w zeszłym roku miał ten zabieg), że jest to dla dziecka bolesne. Nie tyle zabieg - bo nacięcie rach ciach i to pod znieczuleniem chyba było, co potem jak Evitka pisze - sikanie. Ich chłopak, choć taki już spory - płakał, nie chiał sikać, a to bardzo niedobrze. Dopiero jak mu obiecali, że dostanie 100zł (:sofunny:) to poszedł i wymęczył parę kropelek z płaczem.
Zastanawiam się tylko czy nasza pediatra coś nam mądrego poradzi (wątpię :Zły:)

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

[B]kaska trzymam kciuki za zaliczenie...
tak wiem że tak na 100% że nie jestem bezpieczna przy ospie... i chyba bardziej na tego półpasca mogę zachorować... ale myślę że będzie OK
trochę mnie pocieszyłaś że ospa może zacząć sie od kaszlu... to wyczekuję dalej u córci.

nadinn madzia mojemu jak stało przyrodzenie to też w szoku byłam... a teraz to on sam mówi ..... mama siusiak mi stoi... ale duży ... jak tatusia :8_2_96:

wiktorio ale pech... ważne że tobie nic się nie stało.... a wydatki wiadomo nigdy nie są mile widzane. Ja na początku ciąży obtarłam cały bok samochudu o słup.... myślałam , że sie zmieszczę .... bo ja jeżdżę takim długim wanem... mój mąż to do dziś dnia się śmieje... i zawsze jak biorę jego autko to mówi... UWAŻAJ NA SŁUPY

mamamajki moje bliźniaki też tą szpitalnąszczepionkę miały i nic im nie było... zresztą wyedy też nie wiedziałam, że można kupić swoją lepszą... zreszta teraz też nie wiem jak ma to wyglądać... kiedy kupić , komu powiedzieć... no ciemna jestem :36_6_2:

nina oby nóżki troszkę odpuściły i żeby nie był potrzebny szpital... trzymam kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio, najważniejsze że jesteś cała i nic się Tobie nie stało.

Kaska0110 powodzenia na zaliczeniu. Ja miałam ambitne plany, żeby pozaliczać wcześniej ale niestety nie byłam w stanie czasami wstać z łóżka. Bywało, że tak źle się czułam.

Mamamajki - baw się dobrze i na pewno wrócisz zadowolona i pełna wrażeń :)

Nadinn - Ty nie bądź taka! Nie wciskaj się z porodem bez kolejki :P Przed Tobą jeszcze kilka dziewcząt jest hehe.

A ja dzisiaj przeżyłam w nocy chwile grozy. Wczoraj odstawiłam Fenoterol i dzisiaj w nocy kilka razy obudził mnie ból jak na miesiączkę, plus bóle w krzyżu. Zamurowało mnie, że tak boli. Myślę, że ten lek wyciszał mi skurcze przepowiadające, a jak go odstawiłam to już bez skrupułów zaczęły mi dawać się we znaki. Jeśli to jest przedsmak prawdziwych bóli porodowych, które nabierają rozpędu to chyba będę po ścianach chodziła. Wydawało mi się, że ze mnie taki "kozak" i co tam poród... ale się chyba przeliczyłam. Póki co i tak bardziej przerażającą wizją jest opieka nad naszą Emilką niż poród. Zobaczymy jak to będzie.

Wszystkiego najlepszego Mamuśki

http://www.suwaczek.pl/cache/c89b0f572b.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka mam pościel u tego samego sprzedawcy upatrzoną:) ale na razie czekam na potwierdzenie informacji, że to dziewczynka ;P jak już pisałam to jednorazowe stwierdzenie mojego lekarza "wygląda jak dziewczynka", jakoś mnie nie przekonuje, albo mi jest tak trudno uwierzyć, że to naprawdę dziewczynka będzie,kiedy wszędzie są tylko faceci ;) No ale mam nadzieję w tym tygodniu to potwierdzić na USG, jeśli znów jakiegoś numeru nie wywinie ;)

wiktorio Ty prowadziłaś? Mam nadzieję, że nic poważnego, matko, akurat teraz przed porodem, kiedy sprawny samochód jest tak ważny...

evitka pytałam się jak to z tą szczepionką wygląda, możesz też się zapytać swojego lekarza. Ja nie wiem, czy dobrze pamiętam, zapytam się jeszcze raz najwyżej, ale tak jak ktoś napisał to szczepienie się robi w drugiej dobie chyba? Tak więc jak isę urodzi maleństwo, mąż idzie do apteki i kupuje, tylko trzeba uprzedzić o tym w szpitalu.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

wiem wiem, że czop nawet kilka tygodni przed porodem może być i cichutko na to liczę - byle do środy dociągnąć a potem niech się dzieje co chce ;-)
a co do siusiaka - no właśnie, chciałabym uniknąć jakichś nacięć i tym podobnych historii - już wolę trochę mocniej w domu ponaciągać ale systematycznie - wielkie dzięki dziewczęta za podpowiedzi!!! jak pójdziemy na bilans 2-latka niedługo to jeszcze podpytam, choć obawiam się , że będzie tak jak u Ciebie Kaśka - czyli mogę się nic nie dowiedzieć...
Zaza - no to chyba weekend spokojny jednak masz dzięki Bogu ;-) a Twój małżonek kiedy wraca???
Kaśka - trzymam kciuki na zaliczeniu!!! a ostatni egzam kiedy masz?
Nana - spokojnie - dasz radę!!! nikt nie mówił, że będzie lekko ale tyle kobiet dało radę to i ty dasz!!!

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...