Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marty leb obdarty

Divana, bedzie dobrze, juz jutro bedziesz trzymac w ramionach swoja pocieche.
Heltinne, moge sobie tylko wyobrazic, ja obudzilam sie 15 minut temu i czekalam az Tymek sie wybudzi bo cycki jak kamienie.
Dzieki Vena, mam nadzieje, ze to szybko minie bo sie czuje nie w pelni soba wpadajac w takie dolki.
Ktos mi tu pod nosem popierduje, ech a dopiero go przebralam, no nic, trza kolejny raz podetrzec ta mala dupenke.
Dobrej nocy dziewczyny a Tobie Vena milego dnia
Marta

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

A mój mały głodommoro równiutko po 3 godz znów upomniał się o jedzenie :)
W dzień to ja często muszę go budzić, w nocy zamieniamy się rolami i on budzi mnie.
divana tylko spokój nas uratuje :* powodzenia .
A my dziś jedziemy na kontrolę bioderek. Niestety u nas nie ma tej poradni i czeka nas wycieczka 50 km. Ale zajedziemy po drodze i zgarniemy babcie do pomocy.
Pewnie dziś będę musiała karmić w innym miejscu niż dom. Trochę się stresuję, bo my się tu wygodnie rozsiadamy a w szpitalu to tak kiepsko to widzę..

U mnie baby blues też był. Dobrze mieć wtedy wsparcie kogoś bliskiego i tak naprawdę nie wstydzić się płakać.

Obecnie zaś też się trochę miotam emocjonalnie. Za mężem jeszcze aż tak bardzo nie tęsknię, nie mam nawet czasu myśleć o tym, ale... Jestem zła, a nawet wk.!#&
On jak wygospodaruje 5 minut w ciągu doby na rozmowę ze mną to jest dobrze. W ciagu dnia jeszcze z 2 sms. Jak tak będzie dłuższy czas to oszaleję. Nie mam kiedy o Szymku mu opowiedzieć nie mówiąc o sobie.
Wiem że faktycznie musi nie mieć czasu bo w ciagu zwykłego dnia pracy potrafił do mnie dzwonić ze 3 razy żeby zapytać co u mnie (wtedy jeszcze tylko u mnie).
Jednak ciężko być"słomianą wdową"..

Odnośnik do komentarza

divana trzymam kciuki dzisiaj!! Mam nadzieje ze udało Ci sie chociaż troche odpocząć - w koncu maraton przed Toba ;)

Jeśli okaze sie ze dzisiaj jeszcze nie bedzie indukcji, wypij sobie meliske. W ciazy docenilam jej działanie :)

Bedzie dobrze! Zobaczysz :)

Melly melduje ze u mnie bez zmian ;-) ale dzieki za wsparcie - to pomaga :) wieczorem oddalam pole naszym mamusiom. Macie tyle tematów do obgadania... a ja tylko mogę posmecic ze nic sie nie dzieje :D

S u per ze juz Was wypuścili. Gdy mojemu bratu urodzilo sie drugie dziecko, zaprosili do siebie jedna z babc po to by zajmowała sie i skupiała tylko na starszym. Tak zeby nie poczuł sie odsuniety. Zapraszaja go również do pielegnacji malej i opieki nad nią- myślenie brzuszka. , noszenie roznych przydatnych drobiazgow. Zadzialalo :)

Wiem ze u Was jest tesciowa... ale moze warto wykorzystac jej obecnosc lub zaprosić Twoja mame? Weekend idzie wiec nie musiałaby brac wolnego.

Czarna wierze ze moze byc Ci trudno... u mnie maz tez jest "wentylem bezpieczeństwa" ktoremu moge sie wygadac.
Moze sprobuj go delikatnie zapytac?

heltinne mam nadzieje ze Was dzisiaj wypisza :) maz w domu czy w trasie?

No i warunki szpitalne w No godne pozazdroszczenia. Moze oszczedzaja na badaniach ale jak juz Cie przyjmą to, z tego co piszesz, tylko czerwonego dywanu brakuje :D

Groszek, Marta nie przeżyłam tego ale od zaprzyjaźnionych mamus slyszalam ze na baby blueasa ważne jest by móc: wygadac sie, dac sobie przestrzen rowniez na negatywne emocje oraz wyrwac sie choc na chwile.
Przytulam mocno:*

A ja sie znow wyspalam! Tralalala od razu lepszy dzien :D

Zjem sniadanie, wypije koktajl truskawkowy i moge rodzic :-)
No i jeszcze moze wymienie zawias w szafce bo sie zepsul :/ ;-)

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

A myslalam, ze tylko ja tutaj mam baby blues... mi powoli przechodzi po 3 tygodniach. Na poczatku byl koszmar, ciagly ryk i chec ucieczki daleko... codziennie zastanawialam sie czemu w szpitalu nie dali mi dodatkowej kroplowki z endorfinami, bo u mnie sie nie wytworzyly. Zastanawialam sie co ze mnie za matka... nie jadlam, plakalam, nie mialam sily na nic. I ten ciagly strach o Tymka. Cokolwiek by sie nie stalo ja tak bardzo sie balam i ciagle beczalam. Teraz juz nie placze, ale nie jest w 100 % tak jakbym chciala aby bylo... czasami jest ki naprawde wstyd, ze moj maz ma wiecej instynktu macierzynskiego niz ja....

smierdzace kupy kupy tymka zaczęły smierdziec ok tydzien temu. One nie pachna jak typowa kupa, tylko takim kwasem... nie wiem czy to normalne...
luszczaca sie skora tymkowi bardzo schodzila skora na calym ciele, najbardziej na stopach. Takie rybie łuski mial. Kupilam oliwke hipp, smarowalam codziennie po kapieli i kilka razy w ciagu dnia same stopy i pomoglo.
pepek odpadl dzis w nocy i polala sie krew. Jest tam troche jeszcze żywego pepka, dzisiaj polozna bedzie to to obejrzy.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Pierwsza noc za nami, o 5 obudzil sie maluszek na jedzenie i zaczelam karmic to corka wstala i plakala pokazywala ze dzidze do lozeczka i ja z nia do lozka, maz nic nie mogl zrobic bo jak tak to krzyczala. Jakos nakarmila i sie polozylam, zasnela wtulona.
Ja synka wszystko ekspresowo bo przypomnialam sobie juz wszystko i tyle dobrego ze przy nim sie miotam.
Vena chce jej poswiecac, narazie maly spal 3 h wczoraj to siedziala ze mna, ona chce zebym ja nosila a nie moge w pologu, zazsrosna jest ale nakarmic Wojtusia musze. Eh a kiedy sie nim nacieszyc?
Ewee moja mama jest pielegniarka swiatek piatek czy niedziela, weekend raz jest raz nie ma. Nie zawolam bo tesciowa, a tesciowa jak zawolamy to juz nie odpusci. A ja nie chce dawac jej corki, musi sie corka przyzwyczaic ze ma sie dzielic. Moze z czasem. Podawala poeluchy itd.
Dopiero pierwszy dzien jakos zobaczymy.
A Ty biedna, ja nie wiem jak Ty dajesz rade. Oh..

A ja tez piersi jak kamienie i leniuszkowi trzeba troszke wycisnac do buzki bo chyba sie. korkuja i mu ciezko na poczatku. A tak to dalej opuchniete nogi, mam brac do gory ale kiedy? Hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

magda ja dawalam delicol, ale teraz espumisan daje, ok 2 razy dziennie. I maly ladnie oddaje gazy i juz tak nie placze. Dodatkowo jem tylko gotowane, glownie zupy. Nie jem owocow, ani nic ciezkostrawnego. Nie wydaje mi sie, aby u mnie to juz byly kolki, ale maly az piszczal z bolu jak nie mogl puscic baka.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Oj jak jak dobrze znam baby blues, teraz już jest lepiej, ale była tragedia, ciągły płacz, strach o małego, teraz placze bo sie na niego denerwuje jak placze i placze a ja nie wiem o co :-(

Ja z brzuszkiem sobie nie radze, daje biogaje i sab simplex, a on ciagle placze, wczoraj chyba z 4h wieczorem, di tego maz pojechal i jestem z tym sama.

anawee czy u Ciebie dieta zadzialala? Chyba tez musze spróbować, bo juz nie wiem jak mu pomoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

W końcu was doczytałam:) My z Kinią już tydzień w domku, cięgle uczymy się siebie. Mąż w pracy więc jest ciężko i mnie też chyba dopada baby blues. Masakra aż sama siebie nie poznaje. zdarza się że płacze razem z Kinią. a najbardziej ze swojej nieporadności po cesarce a głęboka anemia też nie pomaga. Ale staram się brać w garść dla Kini mam nadzieje że się polepszy jak w końcu wyjdziemy na dwór.
Dziś mała przespała mi w nocy 6 godzin bez pobudki w sumie się cieszyłam bo się wyspałam ale jak czytam internety to powinnam ją jednak budzić żeby zdrowo rosła sama nie wiem. noc wcześniej ją budziłam i później była niespokojna
Budzić czy nie budzić?

monthly_2016_04/kwietnioweczki-2016_47100.jpg

Odnośnik do komentarza

zonia ja budze co max 4h. Raz spal mi dluzej i w ogole nie moglam go dobudzic. Z linku, ktory podala vena wyczytalam, ze jak dziecko dlugo nie je to spada mu poziom glukozy i jest ospale i nie chce sie wybudzic. Dla mnie to byl koszmar, probowalismy wszystkiego, a on jak w spiaczce. Smyranie bardzo zimnym palcem pomoglo.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Hej!
Znowu mogę myśleć trochę jakby ściślej. ..
Przed 7 rano dotarł mój wędrowiec zaraz potem dojarka ;) Nakarmilam młodszego, pieluche przejął tatuś a ja się odgruzowalam. Po 5 min 130ml.
Zgodnie z zaleceniem położnej tylko do odblokowania kanałów,nie do pustego bo tylko nakręcilabym laktacje. Fakt,zeszłoby jeszcze ze 2razy tyle a właściwie mogłabym się od dojarki nie odłączać.
Wklejam fotę milkshake'ow o smaku siarowym w kolorze waniliowym ;P.
Ślubny uparł się na mrozenie bo tez chce młodego tez nakarmić. A niech ma radoche a ja sobie pójdę na spacer :)
Ok lecę bo będą badać mlodego

monthly_2016_04/kwietnioweczki-2016_47103.jpg

monthly_2016_04/kwietnioweczki-2016_47104.jpg

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Heltinne, znowu mogę myśleć trochę jakby ściślej i wymyślać dalej nowy plan ;) Lubię Janerkę, teraz pomieszkuje w moim mieście mijamy się czasem na szlaku albo w monopolowym ;)
Cudny Wasz Marcyś ❤️
Mroź mleko Kochana, będzie na zaś ;)

Dziewczyny przy takim dobijającym baby blusie warto piradzić się specjalisty i nawet / zwlaszcza sięgnąć po farmakologię, przedłużająca się deprecha może przyćmić wszystkue uroki macierzyństwa, wiem po kimś bliskim z rodziny...

U nas dobrze, swietnie wpływa spanie ok 2h na brzuszku, Helcik się odgazowuje i wyluzowuje.Cudna jest, no jak nie kochać;) ?
Nie mogę tylko pochamować się psioczyć na tą pogodę.Dzień zaczynam od siarczystego q..a! patrzac za okno bleh :(

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Jestem tak wsciekla ze mam ochote wyc, do szpitala przyjeli i owszem do domu nie odeslali, ale jest jedno ale, oni maja czas 14 dni po terminie dopiero wywoluja, wiec poleze sobie tu do 4 maja. Oksytocyne moga podac ale jak jest juz rozwarcie u mnie nie ma. U mnie nawet szyjka jeszcze sie trzyma. Czemu ja nie moge urodzic normalnie tylko musze chodzic te 14 dni

Odnośnik do komentarza

Ojjjjj divana biednas...

A nie ma innego szpitala z innymi procedurami? Albo moze zamiast oxy zsugerowac balonik (cewnik foleya)?

Przyznam zena Twoim miejscu zastanawialabym sie czy nie wypisać sie na swoje zyczenie. Jak przyszlam do swojego szpitala ze skierowaniem (to bylo jakos 19.p4) to powiedzieli ze wg nich nie ma potrzeby hospitalizacji... ale jak się upre to mogą mnie zostawic w szpitalu ale beda czekac az samo sie zacznie. Tak wiec stawierdzilam ze skoro wg nich i kilku innych lekarzy jest ok.. to nie bede kwitnac w szpitalu. Bo to ani sie wyspac, ani popracowac z mezem nad wywowalniem :D

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

I pieknie jest...
A jest pięknie, bo wychodzimy do domku :D Koniec wczasów poporodowych ;)

Nat Taaa..... Ty w monopolowym...?

Divana bidulko...! Może jednak się uda przed upływem 2 tyg? Długi spacer wokół szpitala lub po schodach,potem desperacko taniec polamaniec(polecam Sia Chandelier,na koniec Elastic Heart z rozwianym włosem) następnego dnia rano baby wystrzeliwuje ją z procy...

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...