Skocz do zawartości
Forum

divana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez divana

  1. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Ewelajna1504 moja blizna jest tak jakby zdretwiala do okola i lekarz mowil ze moze utrzymac sie to do ok 6 miesiecy. Boli jedynie przy kichaniu i kaszlu. Czasem tez przy wiekszym wysilku. Blizna goi sie tak naprawde do pol roku takze moze dawac o sobie znac. Ssanie piastek i paluszkow. Moj synek robo to namietnie i czesto. Czasem w nocy slysze jak ssie piastki. Dlatego lepsza altenatywa jest smoczek, ktory owszem chce ssac ale nie potrafi. Wysuwa go jezyczkiem i smoczek wypada. Zmienialam juz 4 razy i z kazdym jest to samo. Przez wkladanie raczek do buzi dziecko poznaje swiat :-)
  2. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Hej dziewczyny, po przeczytaniu ze forum umiera stwierdzilam ze wroce do udzielania sie :-) ale jak widze ekipa jest juz nowa :-) ja na faceboka przeniesc sie nie moge bo go nie posiadam. Kilka slow o mnie, jestem mama Dominika urodzonego 28.04 przez cc. Jest on moim pierwszym dzieckiem, wiec doswiadczeniem nie pomoge, ale dobra rada i swoimi spostrzezeniami jak najbardziej.
  3. divana

    Kwietnióweczki 2016

    szerokie pieluchowanie czy ktoras z was to robi? czy jest to potrzebne? Moja pediatra kazala mi pieluchowac malego ale ja nie wiem czy sa ku temu jakies wskazania bo powiedziala ze ma ladne bioderka. W sumie zglupialam i nie wiem pieluchowac czy nie pieluchowac???
  4. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Melly mi pediatra kazala karmic max 20 min bo maly strasznie ulewal ona stwierdzila ze go przepajam. Fakt on nigdy sam nie wypluwa sutka moglby cala noc ssac. Ale straszne bylo to dla mnie jak po 20 min go odstawialam. To tak jakbym zabraniala mu jesc. Teraz juz sam po pk 15 min wypluwa sutek, chyba wyrobil mu sie umiar. Tylko teraz to ja mam problem bo mam za malo pokarmu.
  5. divana

    Kwietnióweczki 2016

    heltinne nie poddaje sie siedze po nocach z laktatorem. Przystawiam Malego do zdrowej piersi, pije duzo. Mam nadzieje ze moje ogromne cyce wypelnia sie mleczkiem bo narazie to dwa flaczki
  6. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Laktacja Dziewczyny chyba trace pokarm, zadne herbatki kozieradki itp. Nic bie pomagaja. W jednej piersi mam poraniony sutek wiec sciagam laktatotem i jest to maks 60ml. W drugiej jest nie lepiej. Maly sie nie najada dostaje mm ale ja chcialabym karmic piersia. Jest szansa ze tego pokarmu bedzie wiecej?
  7. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny mam do was pytanie, zauważyłam ze mowj synek jak sie na cos wpatruje to robi zeza, schodza mu sie oczka do srodka albo jedno ucieka. Gdy zaslonie mu oczka dlonia wracaja do normy. Nie wiem czy powinnam sie gdzies z tym zglosic boje sie ze tak mu zostanie.
  8. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Dzieki Dziewczyny tchnelysci we mniie nadzieje
  9. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny mam problem moj maly zostal dokarmiony z butelki, polozne zabrinily mi karmic ze wzgledu na rany na sutkach. 3 razy dostal z butelki. Jeden sutek juz wyleczylam ale Maly ma go gdzies. Jest szansa jeszcze uratowac to karmienie?
  10. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Dziekuje za gratulacje :-) W Srode trfilam na patologie cizy z powodu 8 dni po terminie ale porodu nic nie zapowiadalo, po 3 dniach mialam wypisac sie na wlasne zyczenie. Jednak w nocy Maly zrobil sie strasznie ruchliwy, trafilam pod ktg pkazalo sie mam skurcze i moze cos ruszy. Kazali mi isc spac o ile skurcze pozwola, pozwolily wyspalam sie, zjadlam sniadanie. Ale przy wizycie w toalecie zauwazylam na wkladce krew, trafilam na badania, cos strasznego jak widzialam dlon lekarza cala we krwi, caly obchod stwierdzil ze ciaza musi zostac zakonczona. Ok 10 dostalam oksytocyne, skurcze przyszyly szybko i bolesnie, o 12 odeszly wody, skurcze sie nasilaly ale rozwarcia brak 1,5 cm i nic nie ruszalo, trafilam pod prysznic, pomoglo zrobilo sie rozwarcie i o 15 zaczely sie skurcze parte, ktore trwaly ok 4 godz. Blagalam zeby sie to skonczylo ale glowka utknela w kanale, zero postepu w 2 fazie porodu. Moje parcie bylo syzyfowa praca, miedzy skurczami spalam. I niestety tetno malego zaczelo slabnac szybka.decyzja o cc. Maly przyszedl na swiat z waga 4200 i 57 cm, dostal 10 punktow :-)
  11. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Nie wiem czy udalo sie zdjecie wstawic
  12. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Dominik Ur.28.04 Przez cc Porod trwal 9 godzin niestety zostal zakonczony cc
  13. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Vena ale wypas i ta pizza mmm... no ale nie ma to jak boczek ;-) Kumi nie powiem sniadanko tez na bogato ;-)
  14. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Nat34 zostawie troche miejsca na sniadanie bo moze bedzie slonina albo kaszanka skoro dzis jest boczek :-)
  15. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Kolacja na patologii w polskim szpitalu (Activia jest moja prywatna ;-) )
  16. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Anna205 przyjeli bo jestem po terminie i powinnam byc pod nadzorem. Dzieki dziewczyny za rady, wlasnie mam zamiar wypisac sie na wlasne zyczenie. Szukac innego szpitala, badz poprostu czekac w domu.
  17. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Jestem tak wsciekla ze mam ochote wyc, do szpitala przyjeli i owszem do domu nie odeslali, ale jest jedno ale, oni maja czas 14 dni po terminie dopiero wywoluja, wiec poleze sobie tu do 4 maja. Oksytocyne moga podac ale jak jest juz rozwarcie u mnie nie ma. U mnie nawet szyjka jeszcze sie trzyma. Czemu ja nie moge urodzic normalnie tylko musze chodzic te 14 dni
  18. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Czeka mnie bezsenna noc, obawiam sie jutra. Nie moge przestac myslec o tym co mnie czeka, a powinnam wypoczac. Zdecydowanie lepszy jest porod z zaskoczenia, odchodza wody i sie dzieje. Eh szkoda ze nie bylo mi dane urodzic bez wywolania. Mam kiepski humor strach miesza sie z zalem. Mam tylo nadzieje ze pojdzie szybko, ze nie odesla mnie do domu.
  19. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa ogromne Gratulacje! ciesze sie ze masz juz synka po drugiej stronie brzuszka ! Ewee tak ja na jutro szpital, ale niestety boje sie ze odesla mnie do domu i kaza czekac na akcje. Troche pocieszam sie ze meldunek mam 40 km od szpitala wiec moze nie beda odsylac ( tak naprawde mam do niego 5 min drogi ) ale wolala bym zostac w szpitalu. Mamatita jedziemy na tym samym wozku, chociaz Twoje 2 cm chyba mnie wyprzedzaja. Bo ja jeszcze mam szyjke nie zgladzona, czop a o rozwarciu to moge pomarzyc.
  20. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa Super wiesci, najwazniejsze ze wszystko jest juz na dobrej drodze :-) trzymam mocno kciuki aby poszlo szybko i sprawnie :-) Ja koncze dzis 41 tc, masakra jakas. Chyba zostaje z Ewee na placu boju ;-)
  21. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa W takim razie trzymam kciuki oby sie rozkrecilo i jednak zebys nie musiala do srody czekac, a juz nie napewno do piatku jak wrozy Nat ;-)
  22. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne O matko ! Historia jak z filmu akcji :-) na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze i masz juz Slicznego Marcelka :-) Slodziak z niego i ten mleczny was... ah ;-) Ataa jak tam u Ciebie rozkreca sie cos? Takaona prawdziwa z niej Ksiezniczka, jest przeslodka :-)
  23. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Ataa Trzymam kciuki aby sie rozkrecilo :-) dobre pocieszajace wiadomosci poprawiaja humor. U Mnie na ktg zapisyly sie jakies male skurcze dochodzace do 50 ale polozna byla szczera ze raczej do srody jeszcze dotrzymam. Coz w koncu to juz tylko 2 dni ;-) oczywiscie wolala bym zeby zaczelo sie samo. Juliax skusila bym sie na ten spacer gdyby tak nie lalo, ale na ktg poszlam piechota niby niedaleko ale zawsze ;-)
  24. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Atta Pokrec pupa na pilce albo przy mopie ;-) i poloz sie na chwile, wody najmniej wyciekaja w pozycji stojacej i siedzacej bo dziecko zatrzymuje je glowka.
  25. divana

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne Ogromne Gratulacje ! Marcelek przeslodki ! Bardzo sie ciesze ze masz go w koncu po drugiej stronie :-) Co do tesciowej moze nie miala nic zlego na mysli, ale jestem tak rozdrazniona tym tematem, ze wszystko odbieram jako jakis atak na mnie. Odliczam godziny do srody, ale wiem ze nie koniecznie odrazu w srode moga wywolywac, mam nadzieje tylko ze nie wysla mnie do domu. Chociaz moze po skonczonym 41 tyg tego nie zrobia. Eh uparty ten moj syneczek ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...