Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Anawee gratuluję:) super że już po!

Magda2600 trzymam kciuka!! Już pewnie jesteś po:)

U mnie trochę lepiej, mniej boli gardło i nos, trochę mniej kaszle, więc i brzuch mniej boli. Zaczęłam prać rzeczy jak szalona korzystając z pogody. Mała śpi więc muszę wykorzystać jak najwięcej czasu.

Mam pytanie czy macie może linka do jakiejś fajnej porównywarki cen artykułów na dla dzieci typu mleko, papmpery, chusteczki itp? Kiedyś trafiłam na fajną str która porównywała ceny z aktualnych gazetek hipermarketów i sklepów i niestety jej nie zapisałam:( teraz żałuje i nie mogę jej odnaleźć. Na razie korzystam z tej:

http://mlekoipieluszki.pl/pieluszki

ale tam jest tylko mleko i pampery, a chciałabym więcej rzeczy...

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

Elais nie wpadłam na to.ze sa takie porównywarki.. ja to nastawiam sie na rosmana i karte rosne, przy stalych zakupach rabat jedt co raz większy do 10% i dotuczy to rowniez juz obnizonych cen, mzja szeroki asortyment i ogolnie dobre ceny, poza tym ja patrze tez na dostępność tj, dojazd i czas do roznych sklepow tez kosztuje..
Z tym praniem tez mie szalwj zbytnio bo przy takiej pogodzie i przezieboeniu latwo pogorszyc sobie sprawę.. wiec przede wszystkim uwazaj na siebie.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszystkim.
Ansta gratuluje . Sliczna ta Twoja kudłatka.
Gravinka Trzymam kciuki za scenariusz nr 1 . Wiadomo nikt nie lubi nieprzewidywalnych sytuacji ale najwazniejsze ze bedziesz pod dobrą opieką wiec wszystko bedzie dobrze.Magda2600 kciuki cały czas zacisniete. Trzymajcie sie dziewczyny.
Ramajani oh mam nadziehe ze do weekendu sytuacja sie rozkreci. Ja tez nigdy nie bylam w szpitalu i troche sie boje. Ale z drugiej strony to ide tam zeby spotkac mojego szkraba wiec to mi dodaje bardzo duzo otuchy.
Heltinee a czemu myslisz ze urodzisz przed terminem ? jak twoja dwojka sie urodzila?
Aha pamietam ze wspominalas jak pielegnowac rododendrony tzn jak je podcinac. Domyslam sie ze to na jesien ja moje podcinalam i chyba jest lepiej ale troche tak na slepo to robilam.
Wszystkim zycze udanych wizyt dzis.

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Odrazu tez sobie zapisalam ta stronke, pozniej obczaje co i jak. Jak mieszkalam z mezem w miescie to trafialismy na.super okazje, teraz jedynie w.galeriach lub marketach spozywczych ale wiadomo tam gdzie nam po drodze.
Ataa ja korzystalam.z.tej karty. Ja rozumiem ze jak sie czesto.robi zakupy to wzrasta rabat, ale jakis czas bylo mi nie po drodze bo gdzie.indziej.byly promocje, a ostatnio.sie.okazalo.ze dezaktywowali.mi.karte. eh i tak nijak bo na kompa nie.mam.czasu a nie.lubie takich rzeczy w tel.

No.ja akurat przerwa na spanie, korzystam.poki.corka.spi a potem.z powrotem na dwor. U.mnie lato.doslownie, ale noe.bede tak.odrazu rozbierac corki na.krotko, ale.noe.lubie jak jest cieplo a trzeba jeszcze tak.ostroznie z ubieraniem.sie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ataa super ze drutki juz doszły.
To nie tylko o wagę chodzi ale przede wszystkim o żyłkę. Niestety w tańszych drutach jest sztywna, aż się odechciewa robić. Ta świetnie się układa a oczka wręcz splywaja z drutu same. Czysta przyjemność robienia na drutach:)
Jaki to sprzedawca? Ja też kupiłam,paczka w drodze,opóźniona bo podali zły adres :S
Przespij się troche...

GroszekNo młody urodził się w 38 ty, córka trochę przed terminem.
W sumie to nie wiadomo kiedy, Marcel decyduje :)
Rododendron:po przekwitnieciu należy ukrecic to co zostaje z kwiatu, u nasady. Wtedy roslina szybciej się regeneruje i puszcza nowe pędy.
Do tego odżywka i odpowiednia ziemia. Rosną pięknie :)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Melly ja to nazywam pozorne ciepło, ziemia jeszczenie jest nagrzana i od ziemi chłód ciągnie, na sloncu niby fajnie ale niech sie na chwile schowa albo wiatr mocniejszy ruszy to juz nijak, ale znow jak sie za cieplo ubierzesz i sie spocisz to tez trzeba sie kisic by nie owialo...
Ale fajnie ze pranie mozna na dwór wyrzucic i moment suche :) i mieszkanie dobrze wywietrzyc nie ochladzajac go :)

Odnośnik do komentarza

Heltinne kupilam je od sprzedawcy z linku od Ciebie czyli e-dziewiarka.pl nie szukałam nic innego, ze sklepu jestem zadowolona, a z drutow tez bardzo, fakt zenie mam porownania do innych zylkowych tylko do tych zwykłych i poki co jestem zakochana :D ten szal ze wzoru co przyszedl z drutami to prosty wzór kombinacja prawych i lewych oczek, i sobie leze na kanapie i dziergam taka próbkę z tego co mam, no i cwicze rękę bo poki co to roznej wielkosci wychodza mi te oczka ale faktycznie super szybko sie nimi macha i ta żyłka faktycznie uklada sie tak jakby wcale jejnie bylo :)
A spać, przespie sie bo oczy co raz bardziej mi sie kleją.. zdecydowanie tego potrzebuje tylko od drutów musze sie oderwac :D

Odnośnik do komentarza

Czy wasi partnerzy planują być przy porodzie czy unikają tego tematu jak diabeł święconej wody? Mój do tej pory zbywał a teraz widzę że jak jest jakaś rozmowa to przedstawia sytuację jak by go tam nie było. Z jednej strony nie chce go do niczego zmuszać ławce czuję jakiś smutek że będę tam sama... Ktoś ma podobny problem?

Odnośnik do komentarza

Pół dnia człowiek nie zagląda i już się nie da Was nadrobić;)))

heltinne Dzięki:) u nas wszystko super, prawdopodobnie w tym tygodniu już rodzimy;) Szyjki praktycznie już nie ma, dwa centymetry rozwarcia, na KTG góry na skurczach jak Alpy;))

Juliiax- też się martwiłam tymi upławami, od kilku dni mam takie dosłownie jak woda, ale dzisiaj pani doktor potwierdziła, że to nie ulewają mi się wody płodowe, a zwykłe upławy, które przygotowują do porodu. Jeśli są bezzapachowe, nie czujesz pieczenia, czy bólu, to pewnie nie ma się czym specjalnie przejmować.

Ciekawe jak tam Magda, czy już przytula swojego malucha:)

Odnośnik do komentarza

Hej ;)
Nasza Milenka urodziła się o 10.12 ma 53 cm i waży 3430 ;) taka mala kluseczka. Chętnie ssie wiec mam ndzieje ze jakoś damy rade z laktacja. Nie było tak strasznie. Ale stres miałam. Wszystko trwało z godzinkę od cewnika do wywiezienia na salę. Mała musiał się chwilę dogrzac w inkubator wiec dopiero po 2 h mi ją przynieśli. Ale mąż był przy mnie I jakoś tam nawet nie tak ciężko było na nią czekać. Brzuch trochę boli ale jest do przeżycia. Koło 18 mam wstawać wiec się ciesze i mam nadziej że jakoś dam rade. Ale jestem śpiąca...
Jak się ogarniemy i oodwrwiemy od cyca to dodam jakieś zdiecie małej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Magda super , Gratulacje ! Witamy Milenke na swiecie.
Heltinne ok , czaje . Czyli podstawy są aby Marcel tez sie chcial wybrac wczesniej do ciebie. Oh juz tak nam nie dlugo zostalo .
Dzieki za rade rodondrenową. Ja troche inaczej je przycielam , mialam sekator i tak sobie ciachalam i jak maz z pracy przyszedl to sie za glowe zlapał ! Ale wiekszosc gałązek odrosła i o dziwo listki są gęstsze.
Ja dzis cały dzien na kanapie leze jak jakis rozdeptany robak , masakra , nic mi sie nie chce :(
Aniag ja zapytalam meza czy chce ze mna byc i powiedzial ze tak . Mysle ze bedzie dla mnie wsparciem takim psychicznym . Ale wiadomo ze różnie może być , może zemdleje czy cos hehhe.

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Magda Gratulacje!!!! Witamy Milenke w gronie kwietniowych dzieciatek!
Ciesze się ze to tak sprawnie poszło. Ty to nawet rodzisz..profesjonalnie ;)
Buziaki dla Was dziewczyny!

Wiecie jakie super zajęcie znalazłam?
Łowienie ryb :)
Odkryłam dziś w akwarium ze rybia rodzinka się powiększyła... Złapanie i umieszczenie w żłobku 14stki rybich 3 mm dzidziusiow zajęło mi prawie 3 godziny....Cóż,akwarium 200 litrów. ..
Przy okazji trochę je ogarnęłam. ..

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Magda2600 Cudownie! Gratulacje!!! Malutka ma przepiękną pogodę na poznawanie świata:))) Obyś szybko doszła do siebie:)

Co do faceta przy porodzie: U nas od samego początku było to oczywiste, że rodzimy razem (nooo, przynajmniej dla mnie haha). Dopiero niedawno poruszyliśmy ten temat bardziej dogłębnie i okazało się, że mój Kuba jest tym faktem przerażony, ale postanowił, że skoro ja nie mam wyboru i muszę przez to przejść, to On też nie daje sobie wyboru i nawet nie myśli o tym, żeby zdezerterować. U mnie na korytarzu prawdopodobnie będzie też Mama w razie potrzeby, aby się wymienili. Zresztą mam przeczucie, że u mnie będzie szybka akcja;)
Nasz znajomy za to powiedział swojej narzeczonej, że on nie będzie przy porodzie, bo...to jest nieprzyjemne;) hahahaha

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...