~Marty leb obdarty
Takaona, jedziemy na tym samym wozku, ten sam termin.Ja juz sie przyzwyczailam do mysli, ze przenosze... Mam tylko nadzieje, ze kilka dni a nie np 2 tygodnie. Planuje juz kolejna randke z mezem na niedziele jakas restauracja, spacer na plazy... Moze to juz ostatni raz... ( w zeszlym tygodniu myslalam tak samo...)
Marta 39t4d
Też mam termin na poniedziałek i żadnych objawów. Ale pociesza mnie to że jak nie urodzę do poniedziałku to jestem umówiona z doktorkiem wtorek do szpitala. Będziemy próbować wywoływać. Wolałabym aby moja ksiezniczka sama chciała się pojawić niż wywoływana