Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki.
Wczoraj nie mialam czasu wejsc, korzystalismy z pogody. a tu prosze, tyle sie dzialo. Sliczne dzieciaczki nowe. gratulacje :))
A ja dzisiaj do lekarza, ale mam dopiero na 13:30 straaasznie nie moge sie doczekac. a teraz musze budzic mojego spiocha do przedszkola, czuje ze dzisiaj ciazko bedzie... :)

Miłego dnia :))

Odnośnik do komentarza

Gawinka ja też tak nie lubię. .. no u mnie juz przesadzone. Kroplowka sobie leci a mi strasznie chce się pić. .. no ale może zaraz mi przejdzie po nawodnienia. Mała szaleje skurcze mini co 10 min ale to pewnie nerwy ;) dzisiaj w nocy urodziło się 4 dzieci i brakło sal dla mam więc dostałam 2 koleżanki które musieli przenieść.
Bbbb maltan na pewno nie trzeba zmywać. Chyba nie wiele jest takich które trzeba zmywać. Ale konkretnie niestety nie umiem powiedzieć ;)
Miłego dnia i trzymajcie kciuki za nas :) jak będziemy miały jak to się odezwę po wszystkim. Eh oby ni bolało jakoś bardzo po tym cięciu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry wspolczuje niemilych wrazen. Miejmy nadzieje ze Zuzia za bardzo sie nie nameczy, wszystko dobrze sie skonczy. Sliczna dziewczynka;))

Magdapowodzenia. Zazdroszcze dzisiejszego spotkania z dzidziusiem. Zaczniesz tulic to nie puscisz;))

Ja zazdroszcze Wam wszystkim wizyt, ja co prawda mialam.w czw i mam za tydzien w pn ale to i tak za daleko;D juz nie moge sie doczekac.

Pralka wstawiona dla Maluszka, za chwile dla corki a potem znowu caly dzien na dworze z przerwa na obiad.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Magda trzymam kciuki, oby wszystko poszlo szybko i sprawnie i czekamy na Milenke.

Gratuluje wszystkim nowym Mamusium, zazdroszcze ze macie juz swoje Dzieciatka przy sobie, Ja pewnie jeszcze sobie poczekam. Na ostatniej wizycie lekarz stwierdzila ze szyjka znacznie skrocona, ale ile jej zostalo nie mam pojecia, Jutro kolejna wizyta.

Martwie sie bo oststnie ktg wskazywalo ze tetno mojego maluszka jest znacznie podwyzszone, ale tlumaczono mi to tym ze przyszlam piechota ok 1 km i dlatego.

Odnośnik do komentarza

Secondtry będzie dobrze, nie taki diabeł straszny jak go malują, wierzę że Zuzia jest silna po mamusi i sama się rozprawi z tym refluksem.

Magda kciuki za Ciebie i Milenke. Czekamy na wieści jak dojdziesz do siebie.

Heltinne jak tam noc? Skurczybyki były napastliwe czy grzecznie poszły w cholerę?

No to pospalam jak nic, chłop z katarem na metrażu to istny armagedon

Odnośnik do komentarza

Ansta- Gratulacje!

Melly- chciala bym zeby juz bylo po wszystkim. W swieta myslalam ze to kwestia godzin. Ale niestety mojej ksiezniczce nie za bardzo spieszy sie na swiat. Dam jej czas do piatku niech sie dziewczyna zdecyduje, ja w tym czasie zajme sie soba i jej tatusiem. Zobaczymy co dalej bedzie...

Secondtry- biedne malenstwo z tej Twojej Zuzi... Trzymajcie sie tam dziewczyny. Trzymam kciuki by na syropku sie skonczylo!

Magda2600- dzis wasz wielki dzien! Jestem z wami myslami od rana...
Ach... zycze Ci zeby nie bolalo za bardzo i rzeki mleka po wszystkim ;)

Garvinka- trzymam kciuki by obrot sie udal i zeby nie bylo zadnych komplikacji!

Miila, PaulinaNo i wszystkie, ktore urodzily pierwszy raz...
Dajecie mi nadzieje na to ze po porodzie jednak sie wiele zmienia. I w glowie, i w sile do dzialania.
Niektore z nas przeszly tu, na forum, duza przemiane... ze "zleknionych dziewczynek" w matki gotowe walczyc jak lwice o swoje malenstwa :)

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

gravinka powodzenia! Trzymam kciuki z scenariusz nr 1. Odezwij się jak juz będzie po wszystkim!

Bbbb dzieki, tak przed 3.00 wszystko się zupelnie wyciszylo i odrazu zasnelam:)
Zdrówka dla "chlopa", oby to tylko katar nic czym mógłby Cię teraz zarazić bo dopiero będzie armagedon...

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Magda, kciuki mocno trzymam i czekam a info ❤️

Gravinka, mam nadzieję, że scenariusz numero 1 wypali !

Ansta, cudna Zuzinka ❤️

Secondry, gorliwie wierzę, że uda się cudnej Zuzi wyjść z tego bez żadnych poważnych ingerencji, trzymajcie się dziewczyny ❤️

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim! ;)

Secondtry- wszystkie liczymy, że jednak na syropku się skończy, piękna kruszynka

Cathleen- jeśli do piątku nic się u Ciebie nie rozwinie to kładą cię do szpitala? Ja własnie nie wiem jak to jest... Jeśli do jutra nie urodzę to mam dzwonić do swojego lekarza i wtedy chyba mnie położy w szpitalu 8.04...

Lejdidred- daj znać czy u Ciebie coś się poruszyło w tej sprawie ;)

Magda2600- Trzymamy kciuki!

Hmm wczoraj miałam fałszywy alarm... Dodam że to moja pierwsza ciąża więc nie wiem tak na prawdę jak te skurcze powinny wyglądać... teoria opanowana, gorzej z praktyką.
Przez ponad dwie godziny siedziałam z zegarkiem w ręku miałam skurcze co 10min, ale nie były jakieś bolesne, poszłam pod prysznic i dalej były, ale nie nasiliły się, później nawet osłabły to poszłam spać...

Ale piękny kolejny dzień się szykuje! Idę zaraz zrobić pranie i na jakiś dłuższy spacer się wybiorę, może coś pomoże.... ;)

Odnośnik do komentarza

Secondtry ale plusem jest to ze Zuzia nie bedzie pamietala tego leczenia, zobaczysz ze bedzie dobrze! Trzymaj sie dzielnie!
Ansta gratuluje! Super ze tulisz juz corcie! Szybkiego powrotu do sil życzę! A wloski ma niesamowite!

A noc to mialalm niesamowita :/
Tak wieczorem pojawily sie bóle jak na okres, ale taki ciagly staly ból, no i jesli chodzi o moja prywatna skale to nie byl max ale wysoko w skali.. a w nocy tak do 3 od polnocy bylam z 5 razy w wc,a skurcze byly czeste, same w sobie chtba nie zawsze bolaly bo co chwile przysypialam, i budzil mnie ból skurczu lub bioder jak zmienialam pozycje ze wzgledu na biodra to bedac na plecach zawsze lapal mnie skurcz, tak bardzo wysoko zaraz pod zoladkiem, a teraz jak maly mi sie przeciaga to w tym miejscu ma dupke i boli bo mam zakwasy, robiac sniadanie nie bylzm wstznie ustac na nogach bo tak bola mnie stawy! Normalnie nie ogarnism tdgo, prrzepraszam,ze tak,marudze ale zaskoczyla mnie ta intensywnosc odczuc, i chyba zaczynam rozumiec te skurczybyki Heltinne chociaz to wcale nie musi byc to samo, ale jak pomysle ze teraz tak mają wyglądać moje noce to mi słabo.

Odnośnik do komentarza

Secondtry szkoda Twojego Skarbeczka...Takie maleństwo a już tyle w swoim życiu musi przejść. I Ciebie tez mi ogromnie szkoda, bo ile to matkę kosztuje to aż ciezko ująć w slowa
Z całego serca zycze Zuzi aby wada okazała się nie groźna i łatwa do wyleczenia a Tobie dużo sił. Nie zapomnij w tym wszystkim o sobie,Twoje zdrowie i samopoczucie tez jest wazne

Hh99 oj, pilnuj tego ciśnienia, bo bardzo wysokie było. Mam nadzieje ze tak tylko się złożyło, a ogólnie to e granicach normy

Mellynie ja szaleje tylko mój organizm,bo ćwiczy ostro jak przed wielką bitwa. Trzeba się trochę uzbroić w cierpliwość,bo ten właściwy moment juz blisko...
Cathleen po porodzie zmienia się. ..wszystko. A przede wszystkim nasze priorytety i dotychczasowe podejście do wielu spraw.
Rzeczywiście u wielu dziewczyn można zauważyć przemianę a forum jest tego świadkiem....

Miila jak po pierwszej nocy w domu?

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Ataa współczuję nocy z atrakcjami. Niestety na tym etapie ciąży to nic specjalnie zaskakującego :/ Postaraj się dziś odpocząć w ciągu dnia, może trochę zdrzemnac, ostatnio męczył Cię ból głowy z tego co pamiętam... lepiej uniknac powtorki z rozrywki..Czekasz dzisiaj na przesyłkę?

lejdidred powodzenia na wizycie! I oby ta Twoja panna dzisiaj grzeczniejsza była ;)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Cathleen no widzisz ja juz bym chciala rodzic a co dopiero Ty i reszta terminowych dziewczyn. Eh.
Chyba kazda dziewczyna w swoim zyciu przechodzi taka przemiane. Ja bylam wrazliwa niesmiala itd. Teraz tez ale z ta niesmialoscia hmm juz nie tak, teraz juz matka lwica, jak dzwonilam o termin do lekarza i zbywali to tak gadalam zeby termin najszybciej, ktos wciskal jak powinnam wychowac to tez mimo uszu lub ucinalam, oczywiscie normalne rady przyjmowalam. Dziecko zmienia, u nas akurat na lepsze. Przy 2 moze bardziej padniemy ale wazne zeby soe wspierac.
Heltinne no blisko blisko, u mnie do terminu 3 tyg a co dopiero jak wczesniej. Juz donoszone takze kazdy dzien moze byc ostatnim.

Niestety mam wrazenie ze tyle do zrobienia. Juz pomijajac ze robota na dworze, ale nie wlozylam zdjec do albumu, nie wywolalam nowym nie posegregowalam dokumentow i pewnie za rok to wszystko hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

na to chyba juz wszystkie nie mozemy sie doczekac konca...
Ja całą ciąże znosila w miare ale od kilku dni czuje taki wewnetrzny niepokuj. A dzisiaj to juz masakra. Brzuch mnie boli, kłuje w dole i tak jakby w pochwie, jeszcze do tego mnie przeczyscilo. Brzuch narawde bardzo nisko, mam nadzieje ze wizyta u lekarza poprawi mi humor. Nie wiem czy powinnam jechac samochodem ale w innym razie nie zdaze...

Odnośnik do komentarza

Hmm wydzielina poki nie bedzie rozowa to nie nie patrze na nia, bo tak juz mialam i twarozek i gesto i bardziej wodniste i ciagle inny i duzo i wkladka raz mokra bardzo a raz prawie sucho ogolnie duzo, czy mialam infekcje czy.nie to nie.widzialam roznicy a ze chodze czesto na kontrole to wiem ze jeszcze nic z porodem. A mnie tez i kluje w brzuchu i zaraz plecy kiedys myslalam ze powoli sie zacznie ale ze juz tyle razy to mialam to zglupialam. Czekam na wody:D teraz nawet w dzien nie leze i nic sie nie dzieje a robie naprawde duzo.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry tak mi przykro, ale trzeba być dobrej myśli, wszystko będzie dobrze. Trzymam bardzo mocno kciuki i ślę ciepłe myśli.

Magda2600 powodzenia, już dzisiaj się poznacie - bardzo zazdroszczę.

Ataa jutro się mam stawić na oddział, ale wywoływanie pewnie w sobotę, to już będzie 8 dni po terminie, córka duża, nie wiem, chcą nas już na oddziale, co mnie bardzo martwi. Nigdy w życiu nie byłam w szpitalu, mam jakiegoś wewnętrznego panikarza przed szpitalami, w porównaniu do samego pobytu, poród wydaje mi się, że to pikuś. Bardzo tak nie chciałam, wolę w domu, na spokojnie, a nie tak w szpitalu, bez męża - jak tylko o tym myślę, to mi się ryczeć chce.

A Mała nic sobie z tego nie robi, od dwóch dni śpię jak dziecko - dawno tak dobrze i tak długo, skurcze też się wyciszyły, no na przekór wszystko.

Odnośnik do komentarza

Ramajani, mi chyba tez bedą wywoływać. Wcześniej niż 7 dni po terminie bo moja dzidzia bardzo duża. Lekarz do czwartku ma zadecydować czy w ogóle próbować rodzic naturalnie bo dzidzia moze miec ponad 4 kg..
Właśnie dzis sobie to uświadomiłam ze az zaczęłam sie denerwować.. Muszę uszykować inne ubranka dla maleństwa bo jak bedzie taki duży i wysoki po rodzicach to wszystkie ciuszki bedą do wyrzutu !!

Masakra, w nocy o 3 sie budzę i juz nie mogę spać. Jak mi kopa zarysie to nie wiem jak sie nazywam ale nie ma co sie dziwić skoro jest taki duży...

Ogarnął mnie strach. Dzis muszę narzeczonemu uszykować co ma zrobić jak ja pójdę do szpitala, łóżeczko ma złożyć itd. Napewno da sobie rade.
Ale dzisiaj jestem niespokojna, u mnie dzisiaj mija termin.
Aaa co do brzucha to jednak sie obniżył, po prostu ja nie zauważyłam wielkich zmian bo brzuch jest duży...

Odnośnik do komentarza

No i kciukasy za wszystkie dzis wizytujace u gin :)
Ramajani nawet nie wiesz jak dobrze rozumiem Twojego panikarza! Ja raz lezalam, po wypadku w pracy, toksykologia, z samymi samobojcami.. ciekawe przezycie, ale normalnie nic nie pamietam! Tak silnie głowa wypiera takie emocje.. teraz tez to czego najbardziej sie boje to samego pobytu, samej obecności.. a ból?jAkoś sie zniesie :)
Moze dzis tez pospaceruj na to 8 pietro skoro masz yaka możliwość ? Mojej kuzynce tak kazali wywolywac poród chodzila po schodach az do skutku...
Heltinne no wlasnie glowa znow boli.. na szczescie dosc znosnie, cisnienie w normie, dzis maz ma druga zmiane, wiec wspolne sniadanie, ogarnal kuchnie, ja poszlam tylko na maluski spacer di pobliskiego sklepu po chleb, e pachwinytak mmnie bola po nocy, ze byl to nie lada wysilek, jak wrocilam to pojawil sie pierwszy kurier :D mam juz drutki, sa mega lekkie i juz widze ze bede zadowolona, dorzucili mi dwa przepisy, ma szal i sweter, no i juz pierwza ciekawosc wzbudzona :D druga paczka to zakupy: chemia z Niemiec i pyszna kawa, gdyby ktoras z Was byla zainteresowama to moge polecic sprzedawce, paczka super zabezpieczona, super ceny szybka przesylka, pierwszy raz robilam takie zakupy przez internet i jestem baaardzo zadowolona. Jeszcze czekam na wloczke,tez powinna dzis byc, czekam lezac na kanapie, jedzac lody i wsluchujac sie w ptaszki za oknem, i drzemka jest bardzo wskazana..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...