Kwietnióweczki 2016

[mamusia 2016]

pAleksandra - mój synek jak tylko wyczuje jakąś grudkę to trzyma w buzi i nie chce połknąć. dam mu jeszcze trochę czasu.

[pAleksandra]

No i ja dam mu jeszcze troche czasu,chociaż czasami próbuje podać mu z grudkami ale ciężko idzie wtedy jedzenie i nie za bardzo chce jeść i tak jak pisze mamusia nie chce tego połknąć,wcale sie nie dziwie,że ma to dla nich dziwną konsystencje :)

[kasiaaa1]

Czesc dziewczyny :)
U nas ząbek juz sie zaczyna przebijac. Kazdego dnia coraz bardziej jest widoczna lewa dolna jedynka.
Aleksandra ja tez mam problem z obejrzeniem buźki w srodku. Michalek jak chce mu zajrzec to wystawia jezyk wiec mamy maly problem z tym ale czasami uda mi sie go wyprzedzic.
Co do grudek to moj maly tez strasznie plul jak zmieszalam mu indyka ze sloiczka z marchewka.... do tego stopnia ze az mial odruch wymiotny wiec narazie zastopowalam z tym.

VERA no ta Twoja Lenka to jest dopiero agentka. Kurcze ale mieliscie akcje... dobrze ze nic sie nie stalo tej malej kaskaderce...

Moj Michas kompletnie nie bierze sie ani za raczkowanie ani siadanie. Jak go posadze na kanapie albo w wozku to ladnie siedzi i juz nawet tak sie nie gibie na boki ale zeby tak sam z siebie to nie. Ale chyba mojemu leniuszkowi po prostu sie nie spieszy.
Wczoraj bylismy z glowka malego. Mial robione komputerowe badanie i wyszlo wszytsko superrrrr. Sa male odchylenia ale nie trzeba zadnego durnego kasku. Nie wiem dlaczego te lekarki tak nas umordowaly z tym....
No ale juz temat kasku zamkniety nawet do kontroli nie musimy isc wiec jupiiiiiii

[Olenka27]

Kasia to.super wieści:) Cieszę się, że dali w końcu Wam spokój:)
Grudki ja dopiero będę próbowała wprowadzać rzeczy mniej rozdrobnione. Babcia ostatnio ugotowała małemu zupkę z grudkami, ponoć szamał, ale ja tego nie widziałam :-)
Oj Dziewczyny współczuję Wam tych przeżyć z wypadkami i upadkami. Mój mały leniuszek nie siedzi i nie raczkuje jeszcze, ale odkąd wyszły mu dwie dolne jedynki to znów jest bardziej aktywny, może te zęby przystopowały go z nowymi umiejętnościami :-)

[agabalbina]

Oleńka masz rację co do tych zębów bo mój mały jak już wykluł zęba to nauczył się obracać na plecy i kręcić w koło na brzuchu Dodatkowo nowe dźwięki wydaje Wogole jakby dostał skoku rozwojowego Sam nie siedzi ale próbuje się dźwigać Nie pomagam mu przy tym Niech pracują mięśnie
Co do grodek to faktycznie na początku każda grodke wyplul ale teraz już tylko naprawdę duże Chyba dobrym ćwiczeniem na przelykanie są flipsy kukurydziane Jedzonko już mu tylko widelcem gniote choć mięso miksuje
U nas była akcja po jogurcie Nie spał do 12 w nocy Obstawiam że było w nim za dużo cukru więc teraz kupiłam specjalny dla niemowląt ale i tak się boję dać żeby znowu nie szalał

[mamusia 2016]

Kasiaaa - cieszę się, ze wszystko w porządku z główką Michałka. Ciekawe czy u nas gdzieś robi się takie badania główki. Czy to jest tylko w miejscach gdzie zakładane są kaski.

Vera - właśnie takich sytuacji bardzo się obawiam, dobrze, ze u was wszystko dobrze :)

Zakupiliśmy kojec play, ciekawe, czy synek będzie chciał w nim spędzać czas :)

[_Alfa_]

Zapraszam!

http://matkawkosmos.blog.pl/2016/11/22/kolejny-marsz-kolejny-protest/

[pixi00]

halo co tu tak cisza?!;(

[Wrażliwa84]

PIXI chyba świąteczne porządki się zaczęły :-)).
Ja zmagam się ze swoim zatruciem pokarmowym ...szczegółów Wam oszczędzę a działo się tak że teściowa przyjechała bo nie byłam w stanie małym się zająć. Złapało mnie we wtorek a dziś jeszcze czuję się słabo. Efekt 1kg mniej na wadze.

Poza tym zaczynamy jeść trochę grudek ale bardzo powoli. Mały próbował chrupek kukurydzianych i baaardzo mu smakowały tylko buźkę trzeba było nieźle szorować.
Niestety nadal meczą go gazy i zaparcia mimo owoców i espumisanu.
Zębów ani widu ani słychu.

[Wrażliwa84]

PIXI chyba świąteczne porządki się zaczęły :-)).
Ja zmagam się ze swoim zatruciem pokarmowym ...szczegółów Wam oszczędzę a działo się tak że teściowa przyjechała bo nie byłam w stanie małym się zająć. Złapało mnie we wtorek a dziś jeszcze czuję się słabo. Efekt 1kg mniej na wadze.

Poza tym zaczynamy jeść trochę grudek ale bardzo powoli. Mały próbował chrupek kukurydzianych i baaardzo mu smakowały tylko buźkę trzeba było nieźle szorować.
Niestety nadal meczą go gazy i zaparcia mimo owoców i espumisanu.
Zębów ani widu ani słychu.

[Vera]

Hej
Cisza na forum, a mi też jakoś pisać się nie chciało
GRUDKI Lena wcina radzi sobie bardzo fajnie. Ostatnio dałam jej bułkę ale wcinala, a ja miałam duszę na ramieniu
KASIAAA widzisz kwietniowki mają zawsze rację :) super ze Michałek nie będzie musiał nosić kasku.
WRAZLIWA wracaj do zdrowia szybko . Współczuję bo to diabelstwo może wymeczyc :/
A u nas włączona jeczydupka

[badylek]

Wrazliwa- współczuję.. Zdrowiej jak najszybciej
U nas marudzenie i marudzenie, przeplatane nadaktywnoscia;)

[kasiaaa1]

Tez sie bardzo ciesze ze Michalek nie bedzie nosil tego czegos.....
Wreszcie problem z glowy
Mamusia 2016 nie mam pojecia czy w Polsce robia takie badania.

WRAZLIWA kuruj sie i wracaj do zdrowia.. takie zatrucia wymorduja strasznie... szczerze ja juz wole na angine chorowac tydzien niz dwa dni na zatrucie umierac..

U nas jedna dolna jedynka juz przebila sie na dobre :) jak karmie to slysze jak lyzeczka stuka o ząbka:) druga widzialam ze sie pojawila kreseczka o nagle zniknela hehe nie wiem chyba matka oslepla :) ale gdzies tam pewnie jest :)

Dzisiaj u nas dzien dziekczynienia wiec troche bedziemy ''swietowac''!
Indyk juz sie piecze

Tak ta moja maruda marudzi ze szok!!!!! Nawet przez sen jęczy... no i 3 dzien bez kupki. Pierwszy raz nam sie to przytrafia. Jak nie zrobi jeszcze troche to dam sloiczek ze sliwka tylko czy moj lord to zechce jesc........ ehhh

[pixi00]

kasia moze daj te sliwki moze dlatego marudzi?
wrazliwa wspolczuje choroby. Mnie dopadli za to przeziebienie.. mam nadzieje ze nie przejdzie na Adasia.. chrupki tez juz probowalismy. Cos tam pociumkal. Ja z przerazeniem patrzylam jak mamla te kawalki w buzi.
Adas poszedl juz spac. Ciekawe o ktorej wstanie..

[kasiaaa1]

Maly sloiczek sliwki o dziwo smakowal i nawet bylo malo !!!! Nie nadazam za tym moim szkrabem po jakim czasie mozemy spodziewac sie kupki????? Ehhh oby tylko pomoglo :///////

[pAleksandra]

Wrazliwa dużo zdrowia,oby już przeszło na dobre! wymęczyłaś się kobieto.
Kasia ja swojemu tez dzisiaj od samego rana podawałm śliwki bo kupki ciężko mu szły i były takie dosyć zbite to chce mu jakoś to ulżyć.Wieczorem mu dałam ostatki ze słoiczka,skończył jeść i go pognało,tyle sie naprodukowało,że ubranka poszły do prania....

Dziewczyny macie jakiś pomysł na opróżnianie noska inaczej niż aspiratorkiem? bo Staś strasznie tego nie cierpi i wyciągnąć gilki to jest sztuka i dużo trudu,a przy tym strasznie sie irytuje,nie chce żeby to była dla niego trauma. :)

[pAleksandra]

Tak tak,dzisiaj nam stuknęło 7 miesięcy! :P Madzialena :)

[kasiaaa1]

ALEKSANDRA czyli czekamy
Moze byc nawet po same pachy
Kozuchy wyciagam gruszka. Poki co nie mielismy koniecznosci uzywania aspiratorka ale wyobrazam sobie co Stas musi przezywac... moj maly nie daje sobie na sekunde gruszki wsadzic a co mowic o aspiratorze...
Nie wiem co innego moze byc na gilki. Chyba nie macie innego wyboru...

[madzialenaa82]

Hej hej:)
I ja jakos ostatnio nie miałam weny na pisanie, poza tym forum cos swirowalo:/
U nas standardowo nocki nieprzespane, druga jedynka idzie i cos nie może się przebić.
Kupki tez ostatnio jakies strasznie zbite... Dzieki, przypomniałyście mi o śliwkach:) jutro zakupie sloiczek i zobaczymy co bedzie
Wrazliwa zdrowka! Ja w obydwu ciazach miałam grype żołądkowa i myślałam ze zdechnę, takze oby szybko przeszło.
Aleksandra :)

[madzialenaa82]

Co do problemu z aspiratorem to nie mam pomysłu. Moja tez wrzeszczy jak tylko go widzi, ale niestety musi to przecierpieć
Z synem bylo podobnie, ale traumy żadnej nie miał takze Aleksandra spokojnie:)

[mamusia 2016]

pAleksandra - myślę, ze większość dzieci nie znosi aspiratora, mój synek tak płakał jakby go ze skóry obdzierano...
Wrażliwa - ja również życzę Ci powrotu do zdrowia :)
Kupki - synek też robi kupki zbite, ostatnio się wystraszyłam jak zrobił bardzo ciemne i takie "zatwardzeniowe" - moja mama uświadomiła mi, ze to po jagodach. Narazie się wstrzymałam z ich podawaniem.
Chrupki - jutro muszę kupić kukurydziane, ale podam jak mąż będzie w domu, bo się boję :)

[kasiaaa1]

No to po problemie. Sliwki sie spisaly i po 3 godzinach poszla taka kupka ze hej :P
Tylko moje dziecko nie wiem ale chyba po tych wlasnie sliwkach tak sie rozbrykalo ze masakra. Musielismy go wziasc na 2 godzinna przejazdzke samochodem bo szlo zwariowac... myslalam ze po powrocie ladnie pojdzie smiac a ta pchla o 21 nawet nie myslala o spaniu... tak wariowali z tatusiem ze musialam rozgonic towarzystwo i ojca wygonic z pokoju. Usnal dopiero o 23. Matka wykonczona tez pada....

[kasiaaa1]

Ehhh widac ze matka nieprzytomna.... zle napisalam mialo byc pojdzie spac a nie smiac

[pAleksandra]

Dzięki dziewczyny,tak myślałam,że nie ma innego wyboru.On do nosa sie da dotkąć,a jak już musze mu wybrać gilki to musze normalnie z nim walczyć bo co się wykręca,obraca głowe,zasłania rąkami masakra jest i tak rzadko mu wybieram chociaż powinnam częściej jak ma taki katarek ale nie chce go tak męczyć.On już nawet nie chce jak mu uszka chce wyczyścić to kręci główką,ech faceci mam nadzieje,że to minie i w końcu da normalnie nosek wydmuchać czy coś tam.
Kasia no widzisz i była kupa! lżej na brzuszku to i fikać się Małemu zachciało :P dopiero o 23 zasnął? wyobrażam sobie Twoje zmęczenie tym :P może później za to wstanie ;)

U nas jeszcze ząbków brak,idą idą i dojść nie mogą :P

[Wrażliwa84]

Dzięki dziewczyny najgorsze już za mną tylko nie mogę na jedzenie patrzeć. Cokolwiek zjem potem mi niedobrze :-((.

PALEKSANDRA czytałam gdzieś że można solą fizjologiczną oczyszczać nos wkropić a potem na brzuszek dziecko i glutki wylecą ale sama nie próbowałam. Z tym że aspirator lepiej wyciągnie.