Kasia Mikołaj chyba lubi być prowadzany w tym autku ;-) Narazie tylko po domu, bo jakoś nie było okazji wyjść z tym na dwór. Tam na kierownicy ma jakieś przyciski,melodyjki to włącza to, trąbi i tak śmiesznie tańczy w rytm muzyki Padłam ze śmiechu jak zobaczyłam te jego tańce ;-)
Nam dzień przed urodzinami wyszła górna czwórka, i chyba jeszcze coś idzie, bo gryzie wszystko i wszystkich, marudzi i zawodzi:-(
Ja to jak musze odkurzyć czy ugotować to też wkładam go w krzesełko albo pełza mi przy nogach a ja z prędkością światła próbuję coś zdziałać ;-) Ale coraz ciężej z tym,otwiera wszystkie szafki, wyjmuje wszystko, zrzuca z mebli i czepia się kurków od gazu :-(