Kwietnióweczki 2016

[Gość Jula84]

Na gile woda morska w sprayu marimer, trzeba pryskac w pozycji pionowej np na ręce weź dziecko a ktoś inny niech szybko zaaplikuje a potem noskiem do dołu np na brzuszek. Ta woda jest pod dużym ciśnieniem i świetnie gilki wypływają same.U nas się sprawdziło.

[Gość Jula84]

Ostatnio mało się udzielam bo jakaś wykończona jestem. Męczy mnie mój mały urwis, niestety dalej sama nie śpi w dzień tylko u mnie na brzuchu, w nocy tez ciągle pobudki. Raczkuje wolno i raczej do tylu ale sama siada :-) no i juz zaliczylismy kilka upadków w tym jeden na tył główki kiedy chciała się przekręcić z brzucha na plecki i raz podczas raczkowania upadła na szczękę. Oczywiście krzyk przerazliwy, myślałam że zawału dostanę. Dziewczyny co kładziecie do raczkowania na podłogę, dywan nie amortyzuje wystarczająco, kładę dwie koldry ale dalej jest twardo. To musi być coś elastycznego, sprężystego. Maty piankowe odpadają bo czytałam ze wszystkie są toksyczne nawet te na których producenci piszą ze są bez formamidu. I sama już nie wiem, chyba narazie musze ja asekurowac :-(. U nas zębów brak.

[Vera]

Cześć
JULA moja też ostatnio taka jeczydupka i przylepa straszna, łazi za mną po całym mieszkaniu Mam nadzieję że to minie.
Ja już pochowalam maty, zostawilam tylko u niej w pokoju,jako miejsce do zabawy. Nie mam nic na podłogach teraz i jest bardziej ostrożniejsza.
ALEKSANDRA ja też czyszczę gile woda morska. Jak namiękna to grucha łatwo wyciągnąć
KASIAAA śliwki niezawodne
MAMUSIA i jak tam z chrupkami poszło :)
Spokojnej nocki.

[Gość Ritkaaa]

Mata ja na podlodze nic nie mam procz dywanu. Chodze za synkim po mieszkaniu, ale i tak zdarzyly sie dwa upadki. Mysle, ze to nieuniknione. O matach tez sie naczytalam. Wyszlo mi ze tylko te z polipropylenu sa/moga byc bezpieczne tj maly geniusz z czech i chicco tez jest z polipropylenu. Te z pianki eva moga miec formamid. Nawet drogie skip hopy moga to miec.
Lekarze - Pixi to tak odn Twojego dermatologa. Ostatnio angina mnie dopadla i zezarlam 2 ibupromy bo nie wyrabialam z goraczka i zajmowaniem sie synkiem. Dotarlam pozniej do lekarki i mi powiedziala ze co ja zrobilam, jak moglam przy kp ibuprom wziac. I zglupialam bo mi doradczyni laktacyjna "pozwolila" ibuprom lyknac. Wiadomo nie jak draze, ale mozna. Pozniej sobie jeszcze sprawdzilam jak ibuprom jest oznaczony na laktacyjnej liscie lekow i...mozna przy kp. Wiec lekarze sa rozni i nie wszyscy douczeni...

[Gość Jula84]

Vera, moja taka.ostrozna nie jest, wogole to taki urwis, nic nie uważa, muszę cały czas ja asekurowac bo ona nawet po upadku nie czuje zagrożenia. Ja nie wiem jak ona zacznie chodzić. Żywe srebro a ja wykończona juz jestem.
Rittka ja też się naczytalam o matach i jest tak jak piszesz wszystkie z pianki Eva są toksyczne, mąż tłumaczył mi angielski artykuł i tam specjaliści pisali o tym ze wszystkie maty są niewskazane. A ibuprofen jak najbardziej przy kp można, po cesarce w szpitalu dostawałam paracetamol i ibuprofen na zmianę. lekarze juz tacy są.
Oj moja Igusia ma charakterek i to juz widać, ciągle coś wymusza. Mała terrorystka.

[mamusia 2016]

Vera - myślałam, że wszystkie dzieci lubią chrupki kukurydziane, a tu klops - mój synek po wypróbowaniu wzdrygał się na ich widok ;) spróbuję jeszcze mu podać.

Jula - mój synek też nie lubi jak się nic nie dzieje, jęczy jak nie ma atrakcji :)

Mata - my nie mamy maty, mój synek tak naprawdę nigdy nie miał jeszcze styczności z "gołą" podłogą - zawsze podkładam koc, lub dwa. Nie wiem właściwie czy to dobrze, bo on uważa, że nic mu nie grozi...

[Olenka27]

Hej Dziewczyny:)
Jak tak czytam co piszecie o tych matach, to już nie myślę o kupnie;)
A my znów walczymy z katarem:( Trzy dni spokoju było i znów, podejrzewam teraz górne zęby, bo wszystko tak samo gryzienie wszystkiego, zmniejszony apetyt i gorączka:(
No nic walczymy. Udanej niedzieli:)

[mamusia 2016]

Olenka - współczuje kataru, wiem jaki jest uciążliwy i dla dzieciątka i rodzica. Zatem ząbki wychodźcie!

Mój synek nie raczkuje, a nauczył się stawać w łóżeczku trzymając się górnej poręczy. Czy Wasze dzieci też tak robią? Mój synek robi to cały czas, muszę więc go z łóżeczka wyciągać jak nie śpi, bo nie powinien przeciążać kręgosłupa...

[pAleksandra]

Hej :)
Mamusia2016 mój jeszcze nie jest taki sprytny :)
Ola dużo zdrówka :*
Jula Staś też potrafi już pokazać swoje JA ;)

Wasze dzieci też lubią być miziane/głaskane po pleckach?Stasiowi to nawet pomaga w zasypianiu :)

[kasiaaa1]

Hej
OLENKA biedny ten Twoj Mikolajek znowu chorutki... zdrowka !!!

ALEKSANDRA moj Michas uwielbia jak go glasiam po glowce przy zasypianiu. Pare minut i odplywa :)

Mamuski od dwoch dni umieram na migrene..... taki atak jak ten mialam jeszcze na poczatku ciazy.... najchetniej to wlazlabym do ciemnej piwnicy bo tylko w ciemnosci i ciszy jest lepiej..... a tu jak na zlosc moj urwis tak daje popalic ze matka pada...

[Gość Jula84]

Kasiaaa, wiem co to znaczy migrena, ja też mam je teraz częściej, to wina zmęczenia i niewyspania, u mnie jak w porę nie wezmę leków to przechodzi w wymioty silne. Przed ciążą pomagała mi solpadeine musująca, jeśli nie karmisz to spróbuj, dwie tablety i jak ręką odjal, tylko nie za często bo się można uzależnić. Ja na razie tylko paracetamol i ibuprofen a to tylko trochę pomaga.
Aleksandra, moja tez lubi jak jej tatuś plecki masuje, że mną lubi sobie mruczec jak ja brzuchu boli, kładę ja na moim brzuchu i robimy aaaaaaa, uuu itp;-)
Mamusia, u nas dziecię się na razie nie wspina bo nie leży w łóżeczku wogole, i już tak chyba zostanie :-(
Oleńka, chyba lepiej nie kupować tych mat, chociaż są ładne i kolorowe, trochę przykre ze producenci w d... mają zdrowie naszych dzieci. Oby katarek szybko minął.
Dziewczyny, macie już pomysł na prezent dla naszych dzieciaczków, moja Igusia bardzo lubi zamki, sznurki, może coś co można jakoś rozpinac, nie mam pomysłu. Podpowiedzcie coś fajnego :-)

[Olenka27]

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy:) Wydaje mi się, że jest już odrobinę lepiej z tym katarem;)
Mamusia mój leniuszek jeszcze nie robi takich wygibasów;)
U nas też głaskanie po główce i pleckach mile widziane jak się wierci zasypiając
Kasia strasznie współczuję migreny, wiem jaka to męka:( W ciąży było pod tym względem fajnie, bo nie miałam.
Jula my na mikołajki kupiliśmy szczeniaczka uczniaczka:) Pod choinkę na pewno dostanie od dziadków lokomotywę Smily Play, kupimy też jakąś zabawkę do kąpieli w stylu takiej co coś tam robi;) A co więcej to nie wiem. W tej chwili nie kojarzę nic co by pasowało Twojego opisu;) Jedyne co mi przychodzi do głowy teraz to że mamy taką gąsienicę pluszową z Lamaze. Tam wystają jakieś metki, czółka, szeleści, no i każdy kawałek tej gąsienicy spina się na rzepy więc też szeleści i to trochę jak układanka;)

[Olenka27]

Widzę, że są dwie takie gąsienice, mi.chodziło o taką gdyby coś;)
http://m.empik.com/lamaze-zabawka-edukacyjna-gasiennica-tomy,p1123024722,zabawki-p

[Olenka27]

Widzę, że są dwie takie gąsienice, mi.chodziło o taką gdyby coś;)
http://m.empik.com/lamaze-zabawka-edukacyjna-gasiennica-tomy,p1123024722,zabawki-p

[Olenka27]

Widzę, że są dwie takie gąsienice, mi.chodziło o taką gdyby coś;)
http://m.empik.com/lamaze-zabawka-edukacyjna-gasiennica-tomy,p1123024722,zabawki-p

[Olenka27]

Widzę, że są dwie takie gąsienice, mi.chodziło o taką gdyby coś;)
http://m.empik.com/lamaze-zabawka-edukacyjna-gasiennica-tomy,p1123024722,zabawki-p

[Olenka27]

O matko widzę forum zwariowało i je zaspamowałam:P Przepraszam

[mamusia 2016]

PAleksandra - mój synek tak mi się wydaje, ze nie przepada za takim typowym głaskaniem, woli masażyki typu "Idą słonie, przebiegły konie, idzie pani na szpileczkach, pada deszczyk, czujesz dreszczyk? " :)
Kasia - moją znajomą też ostatnio dopadła migrena - przeleżała dwa dni w ciemnościach - fakt, nie ma małego dziecka. Paskudztwo.
Jula - też chętnie skorzystam z Waszych pomysłów na prezenty :)

[pixi00]

Hej dziewczyny;)
ja na mikołaja kupiłam w lidlu takiego drewnianego żółwia którego można ciągnąć, jeździć, są klocki 6 szt różnych kształtów i bębenek do wrzucania sorter taki. Mnie się bardzo podoba już się nie mogę doczekać mikołajek:)
ja w sobotę byłam na baby shower u koleżanki. W zasadzie moje pierwsze poważniejsze wychodne. O 17 nakarmiłam Adasia, ściągnełam 140 ml mleka i poszłam. Adaś nie chciał jeść butelki tylko ją gryzł więc zasnął bez mleka. Obudził się dopiero 23.30 i zjadł cycusia. No szok. Zapomniał jak się je z butelki..
mata dziewczyny tak mnie przestraszyłyście tą matą że schowałam naszą. Kupimy dywan. Lepsze swojskie roztocza niż jakaś chińska chemia..
mamusia Adaś stoi przy łóżeczku. w zasadzie to już nauczył się stawać przy wszystkim. Siada też już dość dobrze, siedzi bez podparcia , chociaż jeszcze czasem padnie jak słup;P
dzieciaczkom ząbkującym współczuję ale mamom zazdroszczę, że wiecie że to napewno zęby. Ja w tym temacie już niedługo zwariuję.. czy to zęby czy nie zęby..
dziewczyny jak z zasypianiem waszych pociech. U nas ciąg dalszy problemów. Mnie to już doprowadza do szału. Ja się już tak złoszczę.. a później mam do siebie pretensje. Planuje kupić "Język niemowląt", posiada któraś z Was? A może jakieś inne poradniki m.in o zasypianiu?

[pAleksandra]

Pixi to żadne suszarki,szumy nic nie pomaga? może kołysanki z YT? żadne głaskanie też nie pomaga? rozumiem Twoje rozdrażnienie,ale sposób jakiś musi być. :)

[Vera]

Szału dostane z tym forum :/cały czas jakiś błąd 504 wrrr
KASIAAA współczuję Ci. Ja też je miewam a po porodzie już trzy razy miałam atak :/
PIXI ha ha fajnie to ujęłas. Swój wróg zawsze lepszy
OLENKA oby katarek był zwiastunem ząbków :)
MAMUSIA jak sam wstaje to ok. Też miałam taki dylemat, zapytalam pediatry i jak dzieci same wstają to są gotowe do tego. Lenka jakoś razem zaczęła stać i raczkowac dopiero później spadała sama z czworakow.
Także teges mama, dzidzia ćwiczy a mama nie przeszkadza
ALEKSANDRA u nas mizianie po główce i pleckach :)
A u nas ciąg dalszy marudzenia i doskonalenie chodzenia przy meblach. Najlepsza zabawa to sznurówki i depilacja włosów taty, te na nogach i klacie najlepsze

[mamusia 2016]

Pixi - żałuję, że u mnie w mieście nie ma Lidla i nie sprawdziłam sobie gazetki ostatnio, bo pewnie bym też pognała gdybym wiedziała, ze takie zabawki można kupić, słyszałam, ze zabawki z Lidla są bardzo dobrej jakości.
Vera - to mnie trochę uspokoiłaś :) martwi mnie tylko to, ze czasem synek puszcza się tej poręczy i spada uderzając główką o szczeble. Jak piszesz co interesuje Twoją córeczkę, to powoli zaczynam się psychicznie przygotowywać do tego co u nas będzie się działo jak synek zacznie raczkować :)

[kasiaaa1]

Witam wsrod zywych.... ale mnie wymordowalo. Myslalam ze juz odrabie sobie ta łepetyne... ale na szczescie przeszlo :)

Co do usypiania to u nas od tygodnia zmiana. Do tej pory w lozku usypialismy a teraz kolysze malego na fotelu bujanym glaszac przy tym glowke. Do tego szumi szumis, kolysanka Brahms Lullaby z yt a jak to juz nie pomaga to suszarka do wlosow i nie ma mocnych zeby nie usnal. Zawsze cos na niego zadziala :)

VERA moj Michas nie chce jesc kaszek i tak sobie pomyslalam ze moze tez mu zrobie manna tak jak Ty robisz tylko mam pytanie odnosnie owocow. Jakie dajesz? I czy sa ze sloiczkow czy takie normalne?
Moj maly powoli przekonuje sie do jedzenia papek. Nie zjada duzych ilosci ale zawsze maly sloiczek albo pol duzego zje wiec robimy postepy. Niestety przy probach podania mu kaszki zaciska usta i zaczyna plakac.....
Myslalam zeby moze podac zamiast kaszki jakis jogurcik na sniadanie ale pediatra juz dawno powiedziala mi zeby absolutnie nie dawac takim maluchom do 1 rż zadnych jogurtow bo straca apetyt. Nie wiem skad ona to wytrzasnela bo pierwszy raz spotkalam sie z taka teoria... no ale jak nie dawac to nie daje.... no i wlasnie zalezy mi zeby Michas chociaz kaszke jadl na sniadanko a ten lobuz jak zwykle na przekór matce ehhhh

[Vera]

Kasiaaa ze świeżych owoców to jabłko gruszka banan a ze sloiczkow to chyba wszystkie już jadła. Ale Lena to wszystkozerna trzymam kciuki za Michałka żeby mu zasmakowalo.
Lena je jogurty i twarożek jakoś apetytu nie straciła
A napisze jeszcze jak manne gotuje:)
100 ml wody i dwie łyżeczki manny jak się ugotuje i przestudzi dodaje dwie miarki mm i owoc.

[pAleksandra]

Hej dziewczyny ;)
Ja niby z takim prostym pytaniem... jak czyścicie uszka? czytałam,żeby patyczkami nie bo ten wosk pomimo tego ląduje bardziej w środku ucha i niby potem są jakies problemy,ale nam jakoś od małego tak robiono i żadnych problemów nie mam,czytałam też,żeby jakiś preparat kupić i zakraplac do uszka żeby ta woskowina się rozpuściła? mój uparciuch już nawet uszu nie daje wyczyścić no prawdziwy facet!! mam nadzieje,że z wiekiem to mu przejdzie. :)