Skocz do zawartości
Forum

badylek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez badylek

  1. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    My też się karmimy, ale planuję trochę ograniczyć nocne wstawanie, bo przy obecnym trybie spania nie widzę się pracującej. Co do zębów- u nas na razie 5 (jedynki i górna dwójka), ale kolejne już prawie na wierzchu.
  2. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Ja akurat ćwiczę w zasadzie codziennie, ale i tak mam dużo do zrzucenia.. Jeśli chodzi o mycie głowy to nie mamy z tym problemu o ile nie wiąże się to z położeniem na wodzie ;) tylko prysznic Ale synek bardzo lubi wodę, z nurkowaniem na basenie też nie ma problemu
  3. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Ja też chcę przespana noc.. nie dość że całą ciążę miałam problemy ze snem, to mój synek przespal raz jeden 6h ciągiem. Wszystkie inne noce to pobudki co 1.5-2h..
  4. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    RudaMadzia- chodzimy :) i szukamy jeszcze innych więc poleć jak znalazłaś coś fajnego, bo mój w domu zmienia się w człowieka-demolke jak się nudzi.
  5. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    U nas aktualnie na topie klocki (takie miękkie silikonowe, wyciagane z domku przez dach i wyrywane drzwi ;) ). I piłki, zwłaszcza oball. Klocki najchętniej rozwalanie wieży. Lubi też książeczki- zwłaszcza wskazywanie na postaciach oczu i buzi. Sortery nie są fajne;) trochę czasu schodzi nam na ćwiczeniach rehabilitacyjnych w tym torach przeszkód. No i wszelkie sensoryczne zabawy, które młody uwielbia. Bawimy się różnymi kaszami, mąką, makaronami, ostatnio robiliśmy "piasek" kinetyczny. Biorąc pod uwagę że jeszcze chodzi na basen i zajęcia poza domem plus rehabilitację, a ja trochę pracuję, to nie narzekamy na nudę;)
  6. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    U nas wszystko ok. Mateusz jest duży i wtedy dość często szmery są słyszalne. Generalnie w sercu ma takie elastyczne wlokienka, które jak rośnie czasem są zbyt elastyczne, za duże i przy podniesionym tetnie (np przy przeziębieniu lub po wysilku) krew wprowadza je w wibracje co jest słyszalne jako szmery (sorki za trywializacje medyczną;)) . Przestaną być słyszalne jak przestanie rosnąć. W każdym razie jest ok i podobno to dość częste u chłopców i dużych dzieci. Mój waży ponad 11kg..
  7. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Ha - nadrobilam zaległości. Trochę nas pochłania milion spraw.. Mateusz nadal nie chce siadać, leniwa bestia. Mieliśmy też problemy z brzuszkiem, szmery w serduszku, przeziębienie.. i bardzo czekam na wiosnę.
  8. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Wrazliwa- współczuję.. Zdrowiej jak najszybciej U nas marudzenie i marudzenie, przeplatane nadaktywnoscia;)
  9. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    RudaMadzia- my też mamy używaną manduce ale jeszcze musimy czekać z noszeniem. Szkoda, że cię nie było na zajęciach- była mąka. A u nas dzień marudzenia..
  10. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    No właśnie do tej pory używałam Nivea i linomag a+e na zmianę. W takim razie zostajemy przy nich :) Mój maluch też jakoś nie może zrobić kupki kolejny dzień, mimo że jabłuszka wciąga jak dziki..
  11. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    GumisiowaOnax - to zazdroszczę;) Mój chętnie by jadł, ale po większości boli go brzuszek. Ale kolki też mial masakryczne, więc taka jego uroda ;)
  12. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    A jakich kremów do twarzy używacie dla waszych maluchów? I co do wody - u nas też filtrowania kranówka najczęściej. Żywca nie lubię. Z butelkowanych najczęściej primavera. A pogoda dziś była super. Kilka km spaceru zrobione;)
  13. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    RudaMadzia- a gdzie chodzisz na fitness? Co do obrotów- mój nadal zamiast próbować raczkowac turla się do celu. I jest coraz szybszy. A od wczoraj mam systematycznie obsliniane i obgryzane zasłony w salonie. Tylko czeka aż wyjdę na moment z pokoju.
  14. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Ehh - mówcie mi zombie.. mój synek stwierdził że spanie po 1- 1.5h i jedzenie po drzemce jest super. A ja przestaje wiedzieć jak się nazywam, bo w dzień jest bardzo aktywny. Ulubione zajęcia to turlanie się do celu i próba oberwania zasłon. Wyszły mu dwie dolne jedynki. Pixi- my nie mamy stałych pór karmienia. A co do napoi- mój dostaje wodę, ale głównie ogryza swój kubek;) a z tego co kojarzę niektórzy polecają rooibos.
  15. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    U nas żadne smoczki nie są akceptowane- ani uspokajacze, ani przy butli..
  16. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Wrazliwa - Ja nadal karmię ale bromergon brałam przez kilka lat. Faktycznie- pierwsze kilka dawek jest mało przyjemne. U mnie lekarze wprowadzał powoli zwiększając dawkę. Ale prolaktyna się po tym obniża, więc na pewno pomoże na nadprodukcje mleka.
  17. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    U nas zęby czaiły się z miesiąc. Slinil się, gryzl wszystko, a teraz 2 dolne jedynki na wierzchu ( no jedna prawie ;) ) i coś na górze też się zaczyna dziać. Nie wiem, czy to dobrze że tak hurtowo idą. U nas reakcja na imię znikoma :)
  18. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    No i wróciłam na forum;) Mamusia - zdrowia dla malucha Dziewczyny- ale się rozpisalyscie- super :) Wrażliwa- mój synek nawet jak ma typowo chłopięce ubranka to też jest brany za dziewczynkę z powodu fryzury. Chyba mu zrobię body z napisem " nie jestem dziewczynką " ;) Mały przez ostatni tydzień miał rozrywkę w postaci moich znajomych z Indii- on zdecydowanie potrzebuje być w centrum uwagi, od razu bardziej zadowolony z życia. W końcu zaczyna się przewracac z powrotem z brzuszka na plecy, bo tak to trzeba było go obracać kilkadziesiąt razy dziennie. Na razie to pojedyncze przypadki, ale zakładam, że niedługo będzie robił to bez problemu . No i idą mu na raz 2 zęby - jeden już się przebił, drugi prawie. Mamy ciekawie.. A - i pobudki co godzinę w nocy.
  19. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Bylismy. W przyszłym tygodniu przyjeżdżają znajomi, więc chyba nie dotrzemy, ale za 2 tygodnie będziemy.
  20. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Troszkę się wytarly:) i zjasnialy
  21. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    RudaMadzia- my też będziemy próbować BLW jak mały siądzie (jeszcze się do tego wogole nie zabiera leniwiec). Ale wyrywa mi łyżeczkę jak go karmię i chce sam jeść więc ta metoda jak dla niego. I po co ja sobie kuchnię białą robiłam - już ją widzę w wyobraźni po jego pierwszych samodzielnych posiłkach
  22. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    RudaMadzia- będziemy za tydzień, bo nie jestem jeszcze zdrowa. Niby zapalenie zatok i krtani więc nie zarazam, ale wolę nie ryzykować. Ale za tydzień się widzimy :) No i dziś wróciliśmy do standardu zasypiania- mały właśnie padł po zabawie na macie.. I za 3h pobudka więc chyba idę spać i ja :)
  23. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    PAleksandra- zdrowia dla Stasia. Mój Mateusz też już pierwszy katar ma za sobą.. A ja nadal w szoku, bo wczoraj synek zasnął nam o 20:30 i przespał noc (oczywiście z kilkoma karmieniami). Ale nie brykal do północy na macie. Mógłby tak codziennie ;)
  24. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    Hej, Mateusz też na etapie próbowania innych smaków, niż moje mleko - lecimy po warzywach po kolei i w zasadzie wszystko wciąga jak odkurzacz (ale dawkuje mu po max kilka łyżeczek, żeby na razie tylko próbował). Ale on ciągle nad masą pracuje - ma już 9kg.. Za to ruchowo nadal bez większych szaleństw - nie raczkuje, ale jak mu zależy to do zabawki się dostanie metodą dżdżownicy albo obrotów. Ostatnio ulubiona zabawa to obrót na brzuszek, tylko z wracaniem kiepsko wiec go trzeba obracać. Prawie mnie to wykończyło w czwartek, bo się masakrycznie przeziębiłam, a tu synek chce żeby go wciąż obracać na macie. Ale cieszę się, że ćwiczenia dają rezultaty i jest bardziej ruchliwy.
  25. badylek

    Kwietnióweczki 2016

    To chyba szybko go usamodzielnię.. spaaać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...