Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Depti gratuluje!!! To super wiadomość :)))

A ja mam dzisiaj super poranek, bo mój maluszek ma nadaktywny dzień :) Obdarował mnie serią kopniaczków :)))
A jeden był tak solidny, że nie miałam wątpliwości, że to on :)))) Aż mi łezki poleciały same z oczu... Cudowne uczucie :)

Agata myślę, że nie ma co się przejmować, bo moja kruszynka już się uspokoiła :) Ważne, że czujesz smyrnięcia :)

Odnośnik do komentarza

Witam w nowym tygodniu.
Ja od dwóch dni mam problemy ze snem. Przedwczoraj nie mogłam zasnąć, a dziś w nocy obudziłam się od 3 do prawie 6 nie mogłam zasnąć. Za to jak położyłam rękę na brzuchu to moje małe kochanie odpowiedziało ruchem:) a potem udało się jakoś zasnąć.
Ja ostatnio też chodzę jakaś taka bez humoru. Teraz dużo będzie się działo więc przydałaby się pozytywna energia.
Póki co trzymam się myśli, że w środę USG połówkowe :)


 

 

Odnośnik do komentarza

Apropo kataru to czytałam, że nieżyt nosa jest bardzo często efektem ubocznym u kobiet z powodu szalejących hormonów w organizmie. Niestety ta przypadłość mija, ale dopiero po porodzie :( Mnie też to spotkało i to razem z krwią :/
Domowymi sposobami można to czasami zwalczyć fizjologicznym roztworem wody morskiej, jest on bardzo bezpieczny i można nawet stosować ją u noworodków.
Trzeba jeść dużo owoców z zawartością witaminy C, która zwęża naczynia krwionośne. Natomiast jak jest już jakiś hardcore to najlepiej udać się do lekarza i przepisze preparat z dużą ilością witaminy C.
Czytałam komentarz kobiety w ciąży, która uskarżała się, że temat występowania kataru w ciąży i dolegliwości z nim związanych są bagatelizowane. Wspominała, że występowały u niej duszności przez zatkany nos i nie mogła sobie z tym poradzić, a dzwoniąc na pogotowie mówili jej, że to taka "uroda kobiet w ciąży"... :D

Odnośnik do komentarza

Depti super wiadomości z samego poniedziałku :-) cieszymy się razem z Tobą!
Agata nie denerwuj się ,jeszcze teraz ruchy bywają nieregularne -właściwie nam się tak wydaje, bo dziecko może szaleć w brzuchu, ale jest na tyle małe i na tyle ma dużo miejsca, że czasem czujemy kopniaki, a czasem tylko "smyrnięcia" po brzuchu. Moje czasem wariuje, a czasem nic zero ruchów, ale na tym etapie ciąży nie musisz się nierwgularnoscia ruchów martwić :-)
Ja też mam zatkany nos,a ale u mnie to przeziębienie niestety nie katar ciazowy;-) jak pryskam woda morska albo solą fizjologiczną to jest lepiej (dopóki znów się nie zatka"-))
I tez gotuję dziś rosół :-)
Carolajna to może ugryź kogoś, albo najlepiej coś i może Ci przejdzie- chociaż trochę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Olusia będzie dobrze :-) Masz jakieś objawy? Czy na ostatniej wizycie lekarz coś mówił, że szyjka się skraca?
Ja mam podobne zmartwienia co Ty ;-)
Ja miałam skracaną operacyjnie szyjkę parę lat temu i od początku lekarze mówili że może być problem z utrzymaniem ciąży. Jak tylko coś mnie zaczyna pobolewać to trochę panikuje... A do tego mój lekarz prowadzący na NFZ nie robi tak często badań jak powinien (ponoć 3-4usg przez cały okres ciąży). U drugiego lekarza specjalisty będę dopiero 6.10 na połówkowym. Też 6tyg. między wizytami.
Najważniejsze jest pozytywne nastawienie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Ja czuję tylko lekkie "smyranie" "gilgotanie" z strony maleństwa zazdroszczę wam że czujecie już lekkie kopniaki.
U mnie wizyty są regularnie co 4 tyg na NFZ i też ostatnio w 17/18tyg zastanawiałam się czy zrobi mi usg ale zrobił bez problemu i wtedy też powiedział płeć a jest to już 3 usg przez brzuch. Czy w takim razie teraz jak będę mieć wizytę w 22/23tyg zrobi tzw. Polowkowe?

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :) Ciągle się dzisiaj uśmiecham i nie mogę przestać. Do tego moja ginekolog powiedziała, że od jej strony jest wszystko pięknie.
Asiu, a zamiast Picolo zjadłam pączka :D

Z ruchami to ja ciągle nie wiem, raz na jakiś czas coś mnie smyrnie od środka, ale sama nie wiem, czy to mała czy jelita :D
Jeszcze wcześnie, więc dzielnie czekam!

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64cwa1yu7e8ww5.png

Odnośnik do komentarza

Depti, Gratuluje :)

Czasami po prostu wystarczy delikatnymi ruchami dotknąć brzucha, trochę go pomasowac i powiedzieć kilka zdań. Robię to od bardzo dawna, więc mój synek rozpoznaje (mam tak nadzieję i czuje to) mój dotyk i głos :)

Byłam u lekarza ale coś go w szpitalu zatrzymało i kazał przeprosić wszystkie pacjentki ;(! Idę w czwatek, więc mam nadzieję że mi to szybko zleci :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Nika 32 podaje ci namiary ,,LOGIC uslugi murarskie Siemiatycze kom. 602 886 101, mozesz podejzec w internecine na czym ta technologia polega-przed nami pierwsza zima w nowym domu....w razie czego czesciej bedziemy ,,odpalac,, kominek ....a ja uwielbiam trzaskanie drzewa w kominku.....
Ja tez podobnie jak Wy mam hustawki nastrojow. Maly nie poszedl do przedszkola bo ma katar, maz w delegacji a pierworodny wlasnie wrocil z LO....a ja upichcilam obiad -menu na zyczenie najmlodszego..... zupa buraczkowa i racuchy....
Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Lutówka ja też mam regularnie wizyty co 4 tyg. Ale nie robił mi USG ostatnio, pewnie dlatego że tydzień wcześniej byłam u drugiego i że on wie, że jeżdże do innego bo mu nawet USG pokazywałam.
Co do połówkowego to powinnien Ci zrobić :-)
Ten mój mi zaproponował, żebym połówkowe zrobiła prywatnie bo to usg którym dysponuje to nie wszystko może pokazać... A że się umówiłam już na 3d i połówkowe to zlałam temat :-)
Olusia ja się bardzo obawiałam ale na ostatniej wizycie (28.08) lekarz mówił że wszystko jest super ale cały czas trzeba monitorować no i uważać... A do następnej wizyty jeszcze trochę czasu...
Dziewczyny macie jakieś obawy przed połówkowym?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Niunia ja zawsze przed wizytą u gina mam nerwówkę, przed genetycznymi strasznie się denerwowałam, teraz też z tyłu głowy mam nerwa, ale jeszcze zostało mi 1,5 tyg wiec na razie da się ze mną wytrzymać :-) pewnie w przyszły poniedziałek będzie gorzej...
Kapuczino dziękuję za namiary, poczytam i jak coś to będę dzwonić. A Ty zadowolona z nich jesteś?

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Ja się boję. Zaczęłam sobie wkręcić jakieś dziwne fazy, a wszystko przez to, że nie zrobiłam pappy . USG genetyczne robiłam u lekarza z certyfikatem fmf, wyszło bardzo dobrze, celowo nie robiłam testu pappy, bo słyszałam że luteina, która bralam może fałszowac wyniki. A teraz sobie wkręcam, że może powinnam zrobić... Ogólnie łapią mnie jakieś fazy depresyjne, od 1 września nie pracuje już w szkole, tylko siedzę w domu i gotuje obiady... Ale sobie ponarzekalam...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k0jtif8mx.png

Odnośnik do komentarza

Jo_anka nie nakręca się, ja też nie robiłam pappa, po pierwsze dlatego, że lekarz doradzał -wyniki były dobre- po drugie dlatego, że nie chciałam się dodatkowo denerwować czekając na kolejne wyniki. ..
Tak naprawdę to jest tylko prawdopodobieństwo i nikt nam nie obieca i nie da 100% gwarancji, że dziecko będzie zdrowe przy wyniku 1:2000. Tak jak przy ryzyku 1:5 nasze dziecko może urodzić się zdrowe.
Według mnie dobre jest to, że mając stwierdzoną wadę można się lepiej przygotować do porodu, do późniejszej opieki nad dzieckiem.
Na pewno jest Ci ciężko jak jesteś w domu bez możliwości pracy, ale za chwile będziesz wspominać z tęsknotą te leniwe dni, jak będziesz się zajmować Maluszkiem. Głowa do góry i uśmiech na twarz :-)
A jak chcesz się pozbyć depresyjnych myśli, to pisz często, nawet jeśli nie masz o czym - a na pewno masz :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Nika jestem z Chełma. Jak pracowałam to byłam zajęta po 12 godzin na dobę i na nic nie miałam czasu. Teraz jak tego czasu jest w nadmiarze, to nic mi się nie chce. Paranoja jakaś. W zasadzie chyba nie mam o czym pisać, dni sacza się leniwie, w weekendy spotykam się z koleżankami ze starej pracy albo jedziemy do rodzinki. Wczoraj byliśmy u siostry na chrzcinach, podróż 260 km w jedna stronę trochę mnie zmęczyla, ale było super. Zawsze byłam bardzo ruchliwa, bieganie, rower,skałki a teraz lekarz kazał mi siedzieć na tyłku. Wydaje mi się, że stąd to moje samopoczucie. Czy jeszcze ktoś nie robił tej całej pappy?Pozdrawiam was bardzo serdecznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k0jtif8mx.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie robiłam tej pappy i szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to jest... (?) Tez bralam luteine do 18 tyg. miałam tylko genetyczne u gina prowadzącego w 13 tyg mierzenie itd wszystko w normie teraz jak byłam w 17 tyg to powiedział po usg że wagoo i miarowo się dobrze rozwija.
Mnie pytał teraz czy będę robić 3d powiedziałam że tak i u niego więc może mi też nie zrobi już tego polowkowego tylko samo 3d tak samo jak Nika31?
Dziewczyny ja też na zwolnieniu od 3 msc ciazy. Tez Jestem nauczycielem ale w przedszkolu a poszłam wcześniej że względu na panująca ospe u nas a ja nie chorowalam

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...