Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

O kurcze Carolajna32...nie dobrze...trzymaj się kochana...jakby co to do szpitala zasuwaj...ale na pocieszenie Ci powiem, że jak byłam w ciąży z najstarszym synem...to zmuszona byłam z pociągu skakać (wiem bardzo głupie) bo zorientowałam sie, że w złym pociągu jestem, jak ten już ruszył...i wyglebiłam się wtedy strasznie ....potłuczon byłam cała okropnie...wyłam jak pies z przerażenia, że dziecko zabiłam...a on nie ruszał się biedny całą podróż czyli jakieś 6-7 godzin...na szczeście wszystko się skończyło dobrze...wody płodowe to dobry amortyzator ;) ale co strachu się najedłam to tylko ja wiem...a czasy były o tyle gorsze że USG jeszcze nie robili, wiec tylko ruchy były wskazówką że żyje ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

>>Carolajna32 z tymi ruchami nie powinnaś się chyba na razie martwić, podobno u niektórych kobiet czuć dopiero po 20 tygodniu najwcześniej. Ja np. sama nie wiem czy czasami czuję dzieciątko czy mi coś tam się trawi. Na początku to chyba są lekkie i nieregularne łaskotania, więc może nawet ciężko je dostrzec? Nic się nie martw dziewczyno, bo na pewno za niedługo poczujesz:))

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki mimka :) Przyznam że fajnie mi rośnie ten brzuszek :)
Ja czasami się zastanawiam nad tymi ruchami. Czasami mam takie ukłucia i coraz bardziej mi się wydaje, że to mała mi sprzedaje kuksańca, ale pewna nie jestem.
Carolajna, a ty jak nie chcesz jechać do szpitala, to chociaż odpoczywaj i się nie ruszaj z kanapy dzisiaj. Trzymam kciuki.

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64cwa1yu7e8ww5.png

Odnośnik do komentarza

No ja z takich wypadkowych sytuacji, mialam jedna bardzo nietypowa. A mianowicie, ok. 3 tyg temu, w Sopocie, szlam z partnerem i jego rodzicami chodnikiem wzdluz morza. Nagle z naprzeciwka wyskoczyl chlopiec (ok.6 lat) z tata, i rozpedzony przywalil rowniutko we mnie. Przyznam, ze moja glowa nie skojarzyla, ze to bezposrednie niebezpieczenstwo dla ciazy, ale na szczescie moje cialo i tesciowa zareagowali ;))) Ja zakrylam lewa czesc brzucha lewym przedramieniem, a tesciowa prawym reszte. To byl szok i bolaly nas rece;)) ale brzuchowi sie nie oberwalo na szczescie... ech, niebezpieczenstwa na kazdym kroku... ja sie tez czesto ostatnio potykam (na plaskiej powierzchni i plaskich butach;))) wiec jak schodze po schodach to trzymam sie poreczy jakby zaraz ktos mial mnie z nich zepchnac ;)) ciekawe czy bede skakac z pociagu... ;) Przy moim rozkojarzeniu, bardzo mozliwe ;))
Zycze zdrowka porturbowanej mamusi i zeby sie nie stresowala ta sytuacja, dzidziusiowi na pewno nic sie nie stalo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Kurczaki...Oczy trzeba mieć dookoła głowy. Trzymam kciuki za Ciebie Carolajna i na pewno wszystko będzie ok ;)
Wczoraj wieczorem miałam taką miłą sytuację, bo leżeliśmy sobie z mężęm w łóżku i oglądaliśmy serial, a w takich sytuacjach lubię sobie czasami pogłaskać brzuszek :) I dotykając brzucha w takim najtwardszym miejscu mój dzieciaczek odpowiedział mi słodkim kopniaczkiem :) było to dla mnie niewiarygodne, że moje głaskanie dostało odpowiedź. Wczoraj miałam fatalny dzień, ale ten odzew to była jakby wiadomość "mamuś, nie przejmuj się wszystko będzie ok" :) wiem, że może sobie wkręcam za dużo, ale na prawdę poprawiło mi to humor i dzisiaj wstałam z innym nastawieniem :)

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Carolajna że chodzi o dziś tylko mówię że w sumie te ruchy chyba nie są jeszcze takie regularne że wiesz że powinien się poruszyć. Ja tak jak pisałam czasami czuję tylko kilka ruchów na cały dzień, ale podobno początkowo tak jest więc się tym nie martwię ;) i nie chciałabym żebyś czuła się z tego powodu wystraszona jak dziś dziecko nie kopnie po upadku ;) chyba że odczuwałaś już bardzo częste i mocne kopnięcia to oczywiście rozumiem że czekasz na znak :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza
Gość Carolajna32

Nika ja jakoś nie mogę trafić a chciałam zobaczyć.

Pojechałam na SOR bo noga boli nieznośnie.
Przyjęli mnie od ręki mimo 20 osób czekających, zbadali i jeden mądry powiedział, że muszę czekać na chirurga ok 8h.
Drugi widząc moją minę poleciał po niego. Chirurg obejrzał nogę, powiedział, że rtg nie zrobi i jedyne co może mi zaproponować to szyna gipsowa+kule albo jadę do domu i czekam do jutra. Jak ból nie minie to do poradni i włożą tą szynę gipsową. Cała wizyta trwała 5 min łącznie z wypełnieniem danych, zbadaniem tętna, temperatury i poziomu cukru i papierkiem, że wychodzę na własne żądanie.
Noo. Fajnie....

Odnośnik do komentarza

Sliczne brzusie dziewczyny! U niektórych z was pewnie przy luzniejszej bluzeczce nie widać,że w ciąży jesteście :)

Co do ruchow maleństwa to tak na prawdę żaden komentarz, lekarz ani osoba nas nie uspokoi. Jeszcze kilka tygodni temu sama zadreczalam się tym, że ruch jest delikatny a potem nawet 2 dni nic ,a teraz moj mały daje mi znac i sobie więcej razy dziennie :) Niby wszystko wiesz, inni Cię uspokajaja a jednak panika o dziecko jest.

Carolajna jak dobrze,że wszystko w porzadku! Noga 'wyzdrowieje' wkrótce i więcej pamiątek po tym upadku nie będzie :) Już od małego wie co dobre :)

Nika patrzysz ogólnie na funkcjonalność tych wózków? Bo łatwiej znaleźć 10 ładnych niż 10 pożądanych. A wygląd to raczej sprawa końcowa,że tak powiem... Tym bardziej w lutym będzie chłodno a taka mała gondola może mieć za malo miejsca n a dzieciątko ubrane w kombinezon i do tego jakiś spiworek.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...