niunia31

Witajcie :-) Misia Wielkie gratulacje!!! :-) ale ten czas leci szybko... Moja siostra rowniez niedawno urodzila, wiec Sebek juz nie jest najmlodszy w rodzinie. U nas wszystko ok, maly rozwija sie dobrze, siedzi, raczkuje staje na nogi. Mamy juz 6 zabkow :-) Zrobil sie ostatnio bardzo gadatliwy, raczej przesypia cale noce, a jak sie budzi to zje i jeszcze na 2-3 godzinki idzie spac. Ja od poniedzialku normalnie wracam juz do pracy, bedzie ciezko ale musimy dac rade ;-) Sebek chetnie zostaje z babcia i dziadkiem, chodzimy na basen bo bardzo lubi wode ;-) Fajnie ze forum nieco odzylo ;-)

Witajcie :-) alez ten czas leci... Dzis skonczylismy 7 miesiecy :-) Ja wrocilam do pracy, narazie na kilka dni bo 01.10 ide jeszcze na tegoroczny urlop wypoczynkowy. Maly radzi sobie super, bez problemu zostaje z babcia czy z tata na caly dzien. Malemu pare dni temu pokazaly sie dwie gorne jedynki ;-) Z raczkowaniem u nas powoli za to siedzenie jest w modzie ;-)

Witajcie :-) ja tez tu zaglądam, na fb się nie zdecyduje. Przykro mi że tak wyszło... U nas wszystko ok, byliśmy nad morzem na urlopie. Sebek był grzeczny i było fajnie :-) Mamy już od dwóch miesięcy ząbki i czekamy na następne. Ze smoka nie korzystamy od przeszło trzech miesięcy, jeszcze karmię małego piersią, ale zaczęłam dawać modyfikowane bo wracam do pracy. Noce są różne, rzadko się zdarza że przesypia całe a było już tak fajnie, zazwyczaj strasznie szaleje w łóżeczku, tam gdzie była głowa są nóżki, głowa przy szczebelkach itd. Na szczęście jest bardzo grzecznym chłopcem i jak pójdę do pracy to moja mama ma z nim zostawać, a że z m chodzimy na zmiany to liczę że uda się wymieniać przy dziecku :-) Ciekawa jestem co u Was slychac ;-) mocno pozdrawiamy!!!

Hej :-) jedyne objawy jakie mielismy to slinienie sie i raczka w buzi :-) ale to juz z miesiac trwalo... Ja z m chodze ma zmiany do pracy wiec mamy nadzieje sie wymieniac przy dziecku, w razie czego jest moja mama :-) Teraz wybieramy sie nad morze na urlop ;-) Pozdrawiam

Hej :) Wiem mimka ze masz konto fikcyjne, ja kiedys mialam fb i likwidujac go w zeszlym roku obiecalam ze juz go miec nie bede... Marlen ale Ci sie trafilo... U nas ospa byla w zeszlym roku w rodzinie i bedac w 7 mcu ciazy unikalam spotkan przez pewien czas. U nas czas leci bardzo szybko... Powiem szczerze ze z dnia na dzien synek jest coraz bardziej komunikatywnym, wesolym i radosnym maluszkiem. I pomyslec ze niedawno tylko jadl i spal :-) teraz sam sie bawi, przewraca probuje raczkowac no i od tygodnia ma pieknego zabka:-) Najgorsze ze ja juz niedlugo wracam do pracy, bedzie mi ciezko ale wiem ze i jemu i mi dobrze to zrobi. Narazie wybieramy sie na urlop :-) Te tak jak mimka rozszerzylismy diete o sloiczki, same warzywka narazie no i kaszka praktycznie juz codziennie ale bez cukru no i raz na wodzie a raz na moim mleczku. Pozdrawiam wszystkie na fb i te ktore jeszcze czytaja co na forum :-) Buzka!

Nika to super :-) będzie towarzystwo dla Mikiego. Wodnik u mojego małego tak samo z kupami :-) jak jest dzień z kupą to zwykle kończy się zaraz kąpielą... A jak mąż trafi na akcję to już w ogóle mam z nich ubaw. Mały zwykle śmieje się że ho ho.

Mimka dzisiaj rozmawiałam z kosmetyczką i mówiła, że biotebal jest bardzo dobry ale trzeba poczekać do końca karmienia... Ja przestałam brać witaminki i to chyba przez to... Więc jutro do apteki, ja brałam dha mama premium. Moja siostra ma termin na październik :-)))) Długo w rodzinie jedno dzieciątko było a teraz w jednym roku dwójka :-)

Dziewczyny czy coś bierzecie na wypadające włosy? Misia jeszcze chwilkę, jeszcze troszkę :-) Życzymy wszystkiego najlepszego! Lutówka jak zwykle pięknie wyglądacie:-)

Witajcie :-) U mnie niestety nic więcej z wagi nie zleciało, wróciłam do wagi sprzed ciąży, ani basen ani rower nie pomaga. Może dlatego że jem wszystko i niczego nie potrafie sobie odmówić :-) Misia na kiedy masz termin? Zobaczysz jak szybko Ci zleci i sama będziesz miała swojego skarba :-)

Dzień dobry :-) my się smarujemy Ciało Baby Solutions spf50. A z kupami to u nas zmiana, wcześniej było kilka dziennie a teraz albo jedna na dzień albo nawet na dwa dni. Ale z tego co mówiła położna to normalne. Mam pytanko do tych mam które szczepiły normalnie czy jedna ze szczepionek może spowodować takie zgrubienie podskórne? Bo na nóżkach nie ma śladu a na rączce wyczułam. Wiem, że na pewno nie boli :-)

Lutówka wyglądasz super:-) rośnie Ci mała modelka:-) u mnie też wszystkie najpiękniejsze minki znikają jak biorę się za robienie zdjęć :/ na szczęście ogólnie śmieszek z niego :-) Cinka a minki przy jedzeniu były? No i jak karmiłaś? W krzesełku?

Mimka tap madyl jak sie patrzy :-) U mnie po szczepieniu ok, właściwie nie zauważyłam żadnej rożnicy w zachowaniu maluszka. Troszkę się zadarł i tyle... Ważymy już 7300 i pani doktor coś wspominała że duży jest... Z pępkiem ok, przynajmniej narazie. Mały mi już pięknie przesypia noce, zwykle budzi się po 6-7 godz. Zje i idzie dalej spać, za to w ciągu dnia prawie wogóle, nie licząc krótkich drzemek. Cudownie patrzeć jak dzidziuś rośnie i się rozwija :-) Wodnik zgadzam się z Tobą:-) Wspaniale być mamą :-)

Mimka Gratulacje!!! Pięknie wyglądacie z Karolem :-) Młodzi, piękni i zdolni ☺

Witajcie! Ja dziś z małym, babcią i chrześnicą cały dzień na zabawach z okazji dzisiejszego Święta:-) Nika Mikuś piękny duży chłopczyk :-) rośnie jak na drożdżach:-) Sandra ja się zgadzam z Anuś... Taki gość to niepotrzebny gość... Szkoda się przejmować! Cinka trzymamy kciuki za Nadzieję:-) dzielne Słoneczko masz w domu. My jutro mamy szczepienie, mam nadzieję że zniesie je równie dobrze jak ostatnie :-) Ślini się okrótnie... Gryzaczki są super :-) Ja maluszkowi kupiłam książkę i dziś przy cycku zaczęłam czytać, usnął raz dwa ale nie wiem czy z tych dzisiejszych atrakcji czy tak mu się spodobała. Róża Nie dziwie Ci się że nerwy puściły...

Lutówka pięknie rośnie Laura, śliczna z niej dziewczynka i taka śmieszka z Niej :-) Rebeka jakoś dziwne mi się wydaje odchudzanie dzieci w tym wieku... Powiem szczerze, że dla mnie to nieporozumienie bo przecież dzieciątko nie je niezdrowych produktów... Dzieci karmione piersią często dużo ważą na tym etapie... Zaczynają chodzić i znikają fałdki. Chyba że Twoje maleństwo butelkowe... Współczuje szpitala, dobrze że wracacie do sił :-)