Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Chwala sobie te butelki advanty (?) Philipsa.
Trochę się nie pokoje. Od wczoraj mam wrażenie że mój brzuch jest twardy i wzdety czuje się ciężka i napompowana dodatkowo mam wrażenie że moje maleństwo się nie odzywa... dodam ze ostatnio długo przebywam w pozycji siedzacej za kółkiem i jem na miesci. Nie wiem czy dzwonić do ginekologa co radzicie?

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, czy któraś Was jest lub była przeziębiona w ciąży?Złapałam od męża chyba i tak mnie trzyma już od poniedziałku właściwie.Nic złego się nie dzieje, katar mam i ogólnie taki mętlik w głowie jak przy przeziębieniu, czasami dreszcze. Nie gorączkuje, nie kaszle ale nie wiem czy powinnam iść do lekarza po jakieś leki czy w końcu przejdzie?Wy coś brałyście? Ja mleko z czosnkiem i miodem, herbata z cytryną .. no ale coś nie za bardzo mnie to puszcza.Poradźcie coś proszę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Lutówka
Witajcie. Chwala sobie te butelki advanty (?) Philipsa.
Trochę się nie pokoje. Od wczoraj mam wrażenie że mój brzuch jest twardy i wzdety czuje się ciężka i napompowana dodatkowo mam wrażenie że moje maleństwo się nie odzywa... dodam ze ostatnio długo przebywam w pozycji siedzacej za kółkiem i jem na miesci. Nie wiem czy dzwonić do ginekologa co radzicie?

Powiem wprost :) zauważyłam, że mam taki brzuch, kiedy nie byłam w toalecie albo kiedy następuje proces trawienia :) a potem jest już on normalny :)
Jeśli nie odczuwasz żadnego bólu, nie masz krawień, skurczy to wydaje mi się, że nie ma co się przejmować

Odnośnik do komentarza

Lutówka, widzę że mamy ten sam tydzień i dzień. Powiem Ci że moje maleństwo też jakoś tak nie daje o sobie znaku ostatnio za bardzo. Czasem coś lekko poczuję ale nie wiem czy to ono. Wczoraj z kolei takie uczucie miałam na brzuchu jakby mi tam coś pulsowało bardzo szybko.. mąż przyłożył ucho i mówi że słychać jakby serce było tuż pod skórą i tak szybko uderzało. Przypuszczam że to może jakieś tętnice maciczne się bardziej uniosły.. jednak mam nadzieję że z maleństwem wszystko dobrze. Wierzę że u Ciebie też. Ja dużo czasu spędzam w pozycji siedzącej bo przy komputerze także chyba brzuszek przyzwyczajony.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem przeziębiona juz prawie dwa tygodnie mnie trzyma katar i ból zatok. Biorę rutinoscorbin, pije herbatę z miodem i cytryną, pryskam do nosa wodę morska i na noc nasivin - lekarka mi pozwoliła. Robię tez inhalacje , ale nie chce mi przejść. Jak Cię potrzeba tak kilka dni i nie będzie puszczać, to ja bym radziła do lekarza, żeby nie zeszło na dolne drogi oddechowe.
Co do butelek i laktatorow. .. cóż ja nastawiam się na karmienie piersią, w sumie przy obu synach laktator używałam tylko przy nawale jakoś w 3-4 dobie i później odciagalam mleko jak jechałam na zajęcia, żeby mój miał czym chłopaków nakarmić. Wiec butelka była rzadko uzywana i nie przywiazywalam wagi do tego jaką jest, ważne było, żeby dziecko zjadło. Dlatego nie wypowiadam się w tej kwestii, na pewno nie jestem ekspertem od butelek :-)
Teraz będę z Maluchem w domu, więc nie nastawiam się w ogóle na butelkę i mm.
Co do llaktatora, może uznacie, że jestem dziwna, ale że starszym synem nie używałam laktatora tylko najzwyklejszego odciągacza pokarmu. Coś takiego:
http://www.aptekagemini.pl/odciagacz-pokarmu-sanity-lux.html
I uważam że to najlepszy sprzęt na jaki trafiłam. Przy drugim dziecku mąż kupił mi jakiś laktator reczny (nawet nie pamiętam jakiej firmy), bo uznaliśmy, że częściej może być potrzebny, ale i tak wróciłam do tego odciągacza. Niezmiernie się ciesze, ze udało mi się go też teraz znaleźć , bo z pewnością będę właśnie jego używać i na pewno znów będę zadowolona :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Carolajna32
Właśnie dlatego mam laktator.
Wcześniej nie karmiłam piersią a jestem z tych co raczej szybko się poddają więc butelki w gotowości.

Ja tez zaopatrze sie w laktator. Ale mam bonusowe pytanie;) czy laktatorem da sie rozkrecic laktacje ? Wiele sie slyszy, ze np. Na poczatku maluch nie ssie jak trzeba i w szpitalu daja mm:/ a czy jakbym tak siedziala non stop z laktatorem (na wypadek takiego problemu oczywiscie) to jest szansa ze taka maszynka pobudzi produkcje mleka i juz pozniej maluch bedzie mial latwiej ? A tak wogole moje piersi ani drgnely;)) nic a nic... Niedlugo bede wygladac jak facet z piwnym brzuchem;) ale czytalam, ze to podobno nie wplywa na ilosc mleka, bo wielkosc piersi to tkanka tluszczowa, a ilosc mleka to gruczolowa(a tej podobno mam od groma...tak mi kiedys gin powiedzial po usg piersi);)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Leniwiec też czytałam, że wielkość piersi nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o laktacje.
Co do chorowania to byłam przeziębiona w I trymestrze i lekarz powiedział mi wtedy, że dużo leżenia w łóżku, odpoczywania, cytrusów. W ruch poszedł oczywiście jeszcze czosnek i sok malinowy (za miodem nie przepadam). Po kilku dniach przeszło jak ręką odjął, ale to był sam początek, w porę zareagowałam i udało się szybko zwalczyć.


 

 

Odnośnik do komentarza

Carolajna32
Leniwiec moje też nie rosną.
A pamiętam, że mimo iż nie karmiłam małej to leciałoooo.
Ja mam laktator 2 fazowy i właśnie ta pierwsza faza stymuluje.

No to rzeczywiscie taki dwufazowy fajny:))))

Mam jeszcze pytanie (moze glupie) dot.wozkow.
Zalozmy, ze kupie wozek 3albo 4w1.
No i super, mam zestaw na 2-3lata powiedzmy. Aleee, zalozmy tez, ze w tym czasie rodzi mi sie drugie dziecko (czysto teoretyczne zalozenie!!!!!!;)))) no i pierwszy maluch jezdzi juz w spacerowce, a ja chce skorzystac z zestawowej gondoli z zestawu dla drugiego. I co wtedy? Przeciez stelaz jest jeden... Jest mozliwosc dokupienia samego stelaza?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Klaudix no właśnie nie mam żadnych innych boli ani plamien tylko wrażenie że brzuch jest naciagniety i twardawy.
Mimka miałam identyczne wrażenie wczoraj wieczorem jak leżałam w łóżku przez moment myślałam że to serce ale przeciez to niemożliwe nierealne i może rzeczywiście to macica tak pulsuje.. w sumie to brzuch mi całkiem niedawno "wywalilo" więc to wszystko się napina rozciąga... mam nadzieję. Dzidzia siedzi cicho ale czytałam że w tym okresie to normalne.
Co do wózków to słyszałam opinie że 3w1 zdają co prawda egzamin ale z tymi spacerówkami to różnie jest i sporo osób z nich po prostu nie korzysta w późniejszym czasie i kupują lżejsza parasolka w sumie ja też bym tak zrobiła gdyby szybko przytrafiło mi się drugie dzieciatko :-)

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Carolajna32
Leniwiec najlepiej byłoby kupić spacerówkę dla pierwszego dziecka ;)
Ale tak, można w niektórych markach kupić sam stelaż.

No zobaczymy. Fajnie byloby miec juz taki zestaw na dwojke dzieci a pozniej dokupic juz tylko taka spacerowke parasolke... Ale tez tak sobie mysle...ciekawe jak ja niby te dwa wozki bede sama prowadzic...;)) chyba sie wstrzymam z drugim dzieckiem, az pierwsze bedzie juz bez wozka;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez od wtorku z przeziębieniem. Na gardło issla najlepsza i można w ciazy. A poza tym domowe sposoby. Inchalacje pomagają na zatoki. Tylko ja poszłam do lekarza trochę przez przypadek żeby mnie osluchala.
Co do wózków to tez ostatnio zastanawiałam się jak to będzie jakby było szybko drugie a nie ukrywam ze taki plan jest :) jeden będę prowadziła ja drugi moja mama :)

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64cwa1yu7e8ww5.png

Odnośnik do komentarza

Ja też zastanawiam się nad wózkiem 3w1. Nie ukrywam, że może być to dosyć wygodne rozwiązanie :) a przy dwójce hmmm szczerze mówiąc nie myślałam o tym. Przypuszczam, że na kolejne zdecydujemy się jak nasze pierwsze będzie już bardziej samodzielne :) rozgladalam się za x-landerami, ale spodobal mi się baby design lupo. Wszyscy polecają mi sklep w Gdańsku mama i ja. Podobno jest tam ogromny wybór. Można na żywo popatrzec co się najbardziej podoba, a potem kupić przez neta :)))

Odnośnik do komentarza

Co do laktatorow to jednak warto mieć taki w domu na wszelki wypadek niż podczas kryzysu laktacyjnego będzie się biegać po sklepach z glodnym malenstwem pod pachą. Lepiej wydać trochę więcej na elektryczny, posiadający natężenie ssania i różnego typy fazy niż męczyć się dwie godziny na ręcznym.

Właśnie wróciłam od lekarza, nadal mam leżeć,leżeć,leżeć i leżeć.... Tak to bez zmian, w następny piątek na USG.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...