Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[HunnyBunny]

cytrynowka ja jestem Martyna i najgorzej mi sie z tym imieniem zyje;)

[MagdalenaCh]

Dobry wieczór,
Chciałabym bardzo podziękować wszystkim Paniom za udział w badaniu psychologicznym online - https://matkaidziecko.ankietka.pl/
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam! A Panie, które nie wzięły jeszcze udziału oczywiście zapraszam: badamy samopoczucie kobiet w ciąży i po porodzie. Wśród uczestniczek, na początku października, rozlosujemy akcesoria i piękne zabawki firmy White & Black i książki Wydawnictwa Łajka.
Dziękuję i pozdrawiam,
Magdalena Chrzan-Dętkoś
Zakład Psychologii i Psychopatologii Rozwoju
Instytut Psychologii
Uniwersytet Gdański

[cytrynówka]

Ja w maju to jeszcze nie byłam pewna, czy w ciąży jestem A potem czułam się dobrze, więc nie myślałam o zwolnieniu :) Zresztą mój szef jak tylko dowiedział się o ciąży to zapytał, czy dam radę jeszcze w grudniu popracować Bo mamy wtedy w pracy niezły zapieprz przedświąteczny i wszystkie ręce na pokładzie są potrzebne... Litości!

[Sylwia 84]

To ze w wiaderku jest ciasno to o to chodzi, dziecko jest w pozycji embrionalnej i czuje się jak w łonie matki.
Znajoma używała tego i nigdy w życiu nie widziałam tak blogiego wyrazu twarzy u dziecka jak w momencie kiedy go wkladala do tego wiaderka.

[malgosia35]

cytrynówka
Zdecydowanie wolimy krótkie imię bo.mamy długie nazwisko.
Martynka bardzo ładnie ale tak.nazywa się męża siostra wiec u nas odpada. Marcelinka tez pięknie ale w rodzinie blisko mam.już Marcysie wiec musza odpaść te dwa piękne imiona.
U nas zawsze miała być Lenka lub Leon ale dzisiaj co druga to Lenka wiec odrzucilismy te imię tylko z tego powodu.
Co.do.wiaderka do kąpania oglądałam je koszt około140 zł ale.się śmiałam z.synem ze na wyjazdy kupimy wiaderko w Tesco za 5 zł i tez spełni swoją funkcje haha.

[cytrynówka]

Sylwia84 do jakiego wieku dzieci mieszczą się w tym wiaderku? Zaintrygowałaś mnie tym pomysłem :)

malgosia35 haha no właśnie, ciekawe czy zwykłe wiaderko też by spełniło swoją funkcję
Lena to faktycznie teraz popularne imię, jeszcze z krótkich podoba mi się Pola i Ada, bez odmiany na Adrianna:) a z takich bardziej oryginalnych to mam znajomą Adelajdę i jeżeli imię niesie sie ze sobą też charakter, to polecam je z całego serca, dziewczyna jest do rany przyłóż :)

[malgosia35]

cytrynówka
ja myślę że te wiaderko to do pół roku dla dzidzi ...
uśmiałam się jak je zobaczyłam , bo jak mój syn był mały i byliśmy w Zakopanym to.kapalismy go właśnie w wiaderko bo nie bylo wanienki. I mieliśmy z tego ubaw po.pachy a teraz to zaczyna być modne haha.
Dziękuje za propozycje imion.
Pola śliczne ale za dużo już Poli wkoło....
Ja lubię takie imiona mniej popularne.
Mam syna Gracjana jest jeden w klasie jeden był w całym przedszkolu i teraz jest jeden w gimnazjum....

[ignesse]

Sylwia84 ja rozumiem, że chodzi o to że ciasno, ale chyba nie wygodnie jest tak kąpać. Ja chyba wolę mieć więcej przestrzeni :)

[mj25]

Szczęśliwaaa hehe.. my imię wybraliśmy daaaawno temu... mieliśmy chyba 18 lat i "planowaliśmy" ile chcielibyśmy mieć dzieci :) :) :) I już wtedy powiedzieliśmy, że córeczka będzie Julia :) :) :) <3 <br /> Wczoraj po usg wspomnieliśmy jeszcze o Annie i Hani, ale raczej Julka zostanie :)

Co to tych wiaderek, to podobnie jak ignesse boję się, że dla mnie by było niewygodnie. Wg mnie dobre, żeby maluszek się dupkę wymoczył. A jak nasze szkraby z tego wyrosną?? Wtedy do wanienki...?

[pattusska1]

Mi to w ogóle nie podobają się te wiaderka, boje się że dzidzia będzie miała za ciasno ani nóżek nie wyprostuje. My zostajemy tradycyjnie przy wanience.
Co myślicie o szkole rodzenia? Zastanawiam się czy wybrać się tam :)

[ignesse]

My idziemy, po pierwsze dlatego że to moja pierwsza ciąża i obawiam się, że same książkowe porady mi nie wystarczą, a po drugie chce się nauczyć współpracy z położną bo uważam, że to może ułatwić mi poród. Szkoła którą wybraliśmy jest rekomendowana przez nasz szpital i panie prowadzące są położnymi ze szpitala, więc się trochę "zapoznamy"

[cytrynówka]

Ja chcę zapisać się do szkoły rodzenia prowadzonej w szpitalu, w którym chciałabym rodzić :) oswoję się trochę z tym miejscem :)
A słyszałyście, że we Wrocławiu wprowadzili tymczasową rejonizację porodówek ? Ciekawe, czy to tylko martwy przepis, czy naprawdę odsyłają te kobiety, które wybiorą inny spzital niż ten najbliższy ich zamieszkaniu :)

[pattusska1]

ignesse- a kiedy się wybieracie? bo u mnie zaczynają się od 22 tyg ciaży czyli już za tydzień bym musiała iść. Ja tak samo pierwsza ciąża i wolałabym aby położna mi podpowiedziała co i jak przy porodzie, bo jak słysze od znajomych które nie miały kontaktu z położną przed porodem to aż uszy więdną od słuchania jak to je ochrzaniały że nie współpracują przy porodzie :)

[pattusska1]

Ja uważam że to głupota odsyłać w końcu mamy odprowadzane składki na nfz i obojętnie gdzie będziemy rodzić to nasza decyzja a nie kogoś.
Szpital który mam najbliżej jest bardzo brzydki ściany nie odmalowane brudne, leżałam tam tydzień na początku ciąży i mam dość.
Personel? porażka jak w 15 tyg przyszłam z lekkim krwotokiem na oddział gin to mi powiedzieli że to nie do nich tylko mam iść na izbę przyjęć poczekać aż będzie moja kolej i dopiero mnie wezmą na oddział zbadać.

[ignesse]

Ja ide od 20.08 to bedzie u mnie 24tyg skonczone, chcialam troszke pozniej ale nastepny termin bylby jak zaczne 31 tydzień i to już z kolei było za późno. Generalnie najlepiej żeby skończyc kurs tak 6-7tyg przed terminem porodu.

[cytrynówka]

w tej szkole, do której ja chcę się zapisać, przyjmują panie od 25tc.
Jeszcze podpytam te z was, które są na L4: można spokojnie jechać na urlop, czy trzeba być w domu w tym czasie? Bo mamy już zaplanowane wakacje, a nie chciałabym, żeby zawitała do mnie kontrola z ZUSu.

[Fiolet]

Malgosiu bardzo dziekuje, skonfrontuje je ze swoim wyborem.
Hehe to ja dziewczyny kupie wiadro, takie z tesco- skoro dziecko ma byc szczesliwe ;-) , a potem do wanienki jak wyrosnie. A wiadro sie przyda na pieluchy :-).
Żart- raczej wanienka.
A czy u Was szkoly rodzenia sa platne? Nie planuje chodzic, ale wiem, ze u nas tylko platna jest.

[ignesse]

To zależy czy ci lekarz napisze że możesz chodzić, czy nie.

U nas bezpłatna dla osób zameldowanych w Warszawie lub odprowadzających tu podatek

[Fiolet]

Tak, zgadza sie jesli mozesz chodzic to kontrola z Zus Ci nie grozi. Sama jestem od poczatku na zwolnieniu, bo praca stojaca, przez 12 godz, do tego nerwowka, zreszta moj lekarz czesto mnie widzial w trakcie pracy i sam wiedzial, ze mowy nie ma zebym dalej pracowala. Zreszta jedna z pracownic uparla sie, ze da rade- niestety poronila, druga z kolei nie wiedziala o ciazy, ale trafila do szpitala, po tym jak z bolu zemdlala, do konca ciazy lezala. Takze ja wiedzialam od razu, ze bez dyskusji ide na L4. Nigdy ani w poprzedniej, ani w tej ciazy nikt mnie nie kontrolowal.
Kurde, jednak male miasto ma gorzej- szpital jest jeden, szkola tez (ta platna), cale szczescie, ze lekarz jest super i to na nfz. Chodze do niego juz 10 lat i niewyobrazam sobie zmiany, lekarz z powolania, a to nieczeste.

[Sylwia 84]

U mnie szkoła rodzenia jest płatna ale ja tez się wybieram

[kasienka90]

Witam ja po wizycie.
Wszystko jest w porzadku .
Niestety nie mialam usg bo lekarz dostal tel z oddzialu ze ma pilna cesarke.
Wiec dopiero za 4 tyg bede miala . Jakby mi sue cos dzialo to mam przyjsc wczesniej. Duphaston jednak odstawiony a nospa tylko w razie bolu.
Do tego lepiej zebym chodzila zeby ten zylak nie bolal.
A najwazniejsze dla meza :) powiedzial zeby dac mu zielone swiatlo.

[pattusska1]

Ja też nie miałam kontroli z ZUS-u ale mam zaznaczone że mogę chodzić.
Szkołę rodzenia mam darmową jeżeli wezmę sobie od nich ze szpitala położną aby przychodziła na wizyty domowe :)

[Fiolet]

No widzisz, fajnie, ze mozesz wybrac. U nas polozna jest przydzielona, w zaleznosci z jakiej placowki jest lekarz rodzinny, na szczescie moj gin jest w mojej przychodni, wiec polozną jest ta, ktora przy kazdej wizycie mierzy mi cisnienie, wazy, robi ktg. Naturalnie mowie o poloznej srodowiskowej, czyli tej ktora przyjedzie po porodzie do dziecka i zdjac szwy. Bo w szpitalu jest loteria, na kogo trafisz. Licze tylko, ze odwiedzi mnie znajoma, ktora pracuje na innym oddziale(zreszta oddzialowa)-bo zawsze jak zobacza, ze ma sie kogos znajomego, traktuja zupelnie inaczej. To tak samo jak sie traktuje rodzącą jak jest sama, dlatego rodzilam z mezem. Teraz zabieram siostre, bo bedzie chrzestną :-)

[malgosia35]

Ja mimo cesarski tez chcem się wybrać na szkole rodzenia, chyba wiedzy nigdy za wiele :)

Kontroli z ZUS nie miałam jak byłam kiedyś w ciąży i teraz tez jestem na zwolnieniu od początku ciąży.
Wiec jeśli jest wpisane ze możesz chodzić to niczym się nie stresuj tylko jedz spokojnie na urlopik i ciesz się ostatnimi chwilami luzu hihi.
Bo jeszcze nie raz nam tych romantycznych chwil zabraknie .

[ignesse]

A wracając do tematów około wyprawkowych, a konkretnie tego rogala do karmienia, lepszy jest taki ok. 50cm czy taki większy do spania dla mamy, co się później okręca jakby wokół talii do karmienia. Nie wiem czy dobrze to tłumacze? Co myślicie? Dodam, że ja do spania na razie nie potrzebuje mam bardzo wygodny materac w łóżku i nie mam problemów ze snem.