Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Malvina]

Mmk, aga- super maluszki
Mmk szuplutka i śliczna :)

[Sh88]

My jesteśmy po usg i nie ma żadnych zmian pourazowych, ale ma byc moze po porodzie powiększone odrobine wodniaka podtwardowkowego jednego o 1,2 mm a drugiego o 3 mm a norma jest 6 mm i many isc do neurologa kontrolnie ale to dopiero w sobote jestem umowieni. No niby mam sie tym nie przejmować bo rozwija sie prawidłowo pod katem neueologicznym ale zeby nie było to mamy isc do dr i ze pewnie zaleci nam jakieś witaminy ? Staram sie narazie nie przejmować skoro mi powiedział żebym sie nie przejmowała... No ale..
Aga i MMK super słodkie buziolki :)

[MMK]

Sh88 dobrze, ze po upadku nie ma urazu. A co do tych powiekszen poporodowych, to nie powiem zebys sie nie martwila, bo wiem ze sie nie da. Ale sobota tuz tuz i wszystko bedzie jasne, na pewno w porzadalku jest :) my 29.06 mamy usg brzuszka, bo w szpitalu zobaczyli, ze watroba powiekszona, ale najprawdopodobniej od antybiotyku, przy wypisie byla juz odrobine mniejsza, ale i tak zlecili kontrole po 2-3 miesiacach, dlatego niedlugo idziemy.

[MMK]

Ahh i dziekuje bardzo dziewczyny :) aga jeszcze 8kg do wagi sprzed ciazy:p masakra. Ale od dzis walcze dalej! ;p

[Gość aga1987]

MMK- przy Tobie można wpaść w kompleksy! chudzinka a ona mówi jeszcze 8 kg no nie wytrzymam :-)

[Grudniowa_mama]

Jo, Malvina, Aga, Ramania - dziękuję za odpowiedzi :*
Jo, właśnie ja bym wolała się zaopatrzyć w podstawowe leki, bo wolę je mieć przy sobie niż w razie czego biegać później po aptekach. Choć mam oczywiście nadzieję, że będą mi zbędne :)
Ramania, już sobie zrobiłam notatkę z Twojej listy :) A powiedz mi tylko, czy z tych dwóch na gorączkę Kasi dałabyś syrop czy czopki? Bo ja mam czopki i nie wiem, czy kupować ten syrop..
Malvina, na razie nie wiem jakimi liniami. To dlatego, że szukam oferty last minute i to takiej naprawdę last, bo jak śledzę te oferty to jest tak, że tydzień wcześniej cena jest znacznie wyższa niż jakbym wykupiła dwa dni przed. Dlatego na razie się wstrzymuję, czekam na przyszłego tygodnia.
Aga, powiem Ci, że filmik, który udostępniłaś jakoś podniósł mnie na duchu, a to za sprawą tej dziewczyny, taka pozytywna osoba, jak opowiadała gdzie była ze swoją córką to trochę dodało mi to odwagi :) Bo powiem szczerze, że mam pietra, ja sama boję się latać samolotem, a do tego mam chorobę lokomocyjną, która również daje się we znaki w samolocie :/ No, także super.. Dobrze, że chociaż mąż potrafi zawsze zachować zimną krew ;)
PS. Klaudia urocza dziewczynka :)

Sh, będzie dobrze, zobaczysz :*

MMK, trzymam kciuki, walcz dalej, choć na zdjęciu wyglądasz bardzo dobrze, wcale tych dodatkowych 8 kg nie widać! A Lenka cudna :) Jak to wszystkie Lenki he he ;) :)

[Gość aga1987]

Grudniowa mama- jeżeli mogę ci coś doradzić to wykup sobie dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne, czasem kosztuje ono kilka zł więcej na dzień i wyrób sobie zieloną dyskietkę zdrowotną dla całej rodzinki.
zamówiłam wczoraj takie krzesełko do karmienia kolor Mocca.miała babcia go fundnąć ale chciała małej kupić kojec do nich jak idę bo nie mam gdzie dziecka zostawić noi jest wtedy problem. A że przyszły pieniążki z urzędu skarbowego to znaszły swoje zapotrzebowanie.
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-do-karmienia-3w1-z-bujaniem-new-i6233055788.html

[MMK]

Dziekujee! :) milo czytac, moze w takim razie nie jest ze mna tak zle jak mi sie wydaje ;p hehe.
Grudniowa Mamo a gdzie chcecie sie wybrac? Masz jakis typ przegladajac oferty??
aga fajne krzeselko! :) my kojec dostalismy (moja tesciowa jest opiekunka do dzieci, teraz zajmuje sie niespelna 2 letnim chlopcem, a ze jego mama zakochala sie w naszej Lence, to przekazuja nam takie rozne gadzety:) ). Ostatnio go wyciagnelam by odswiezyc, ale jeszcze schowalam. Wyciagne jednak jak zacznie siedziec :)

[MMK]

Dziewczyny! Znam orzyczyne ostatnich popoludniowych marudek- dzis ukazal nam sie pierwszy zebolek!

[Grudniowa_mama]

Aga, musze wlasnie wypytac o to dodatkowe ubezpieczenie przy rezerwacji.

MMK, super, gratulacje! :)
Myśle, ze bedzie to Hiszpania (Majorka albo gdzies na wybrzezu) lub ktoras z wysp greckich. Zalezy tez nam, zeby lot nie trwal zbyt dlugo.

Dziewczyny, a orientujecie sie moze czy jest jakis zamiennik dla Aviomarinu dla kobiet kp? Czytalam wlasnie ze Aviomarin nie jest wskazany przy kp. A ja bez tego obejsc sie nie moge :/ Tzn moge ale wowczas podroz to koszmar..

Wracajac jeszcze do tematu ząbków - jak bylismy na szczepieniu lekarka wypisala recepte na Viburcol przy bolesnym zabkowaniu. Mowila ze Lena ma opuchniete dziaselka i ze mozna stosowac. To sa czopki, lek homeopatyczny. Czy ktoras z Was go stosowala?
Od kilku dni wieczorne zasypianie po kapieli juz nie jest takie samo jak do tej pory. Nie da rady ze odloze do lozeczka i sama zasnie. Jest placz i wrzask, widze ze to te zęby, nerwowo wklada palce do buzi, smoczka gryzie jak oszalala. Jak przecieram gazikiem z mascia to troche sie uspokaja. Ale potem znow ryk. Dopiero jak wezme na rece i ukolysam to sie uspokaja, ale tez walczy. Dlatego sie zastanawiam czy by jej nie podac tego czopki przed snem, moze by jej pomogl?

[MMK]

Grudniowa Mamo tez slyszalam o tym u lekarza, mowili ze po szczepieniu moge podac jakby byla bardzo niespokojna, ale nie stosowalam, chociaz myslalam o tym ostatnio z Mezem bo tak jak mowisz, u nas popoludnia to byly koszmar, a ze snu tez wybudzala sie z histeria i nie chciala nic, po prostu widocznie ja bolalo.. Kupilam ten zel dentinox przed chwila, pozniej wyprobuje.
Gdybys wyprobowala ten Viburcol to daj znac..

[MMK]

Co do zamiennika Aviomarinu to jest jeszcze Lokomotiv, sprawdz czy to mozna zazywac przy kp. Bo on tak nie dziala usypiajaco jak Aviomarin. Aczkolwiek mi pomagal tylko Aviomarin, ale ja swego czasu mialam tak silna chorobe lokomocyjna, ze nawet jadac metrem bylo mi niedobrze :p

[Sh88]

Grudniowa mamo my mamy Vibrucol, poleciła nam go pielęgniarka po szczepieniu w razie draki, ale go nie stosowaliśmy bo mie było potrzeby. Mozna go dostać bez recepty, i jest na nim informacja ze mozna go stosować wstanach niespokoju, rozdrażnienia, przy ząbkowaniu i po szczepieniu czy przy gorączce a ze jest homeopatyczny wiec w sumie mogłabys spróbować bez jakiegoś ryzyka a ta masc dentonix i raz go użyłam ale tez spróbowałam na sobie i na mnie nie działał.. Przez chwilkę dosłownie na poczatku po posmarowaniu czułam lekkie chłodzenie i tyle.
Grudniowa moja przyjaciółka wróciła wlasnie z Majorki mówi ze cudnie, normalnie zazdroszczę i podziwiam ze lecicie z takim małym szkrabem choc wiem ze duzo osób lata z mniejszymi dziećmi i wszystko jest ok ale ja jakos mam cykora na tak dalekie podróże, mysle ze wybierzemy sie ake za rok. A nie zapomnij nam wrzucić jakiegoś zdj z wakacji jak juz tam będziecie :)

[Peonia]

Cześc dziewczyny :)
Ostatnio z niczym nie nadążam, mam za duzo zajęc przy mojej gromadce, a do tego malutka wróciła do mnie na karmienie, to tez sporo czasu zjamuje. Akurat tyle, to np. ćwiczenia :)) No cóz, może kiedyś....

Stosowałam Viburcol przy starszakach, nam pomagał. Mogę polecić. Też mam zdanie nt. żeli na dziąsła, że ulga jest chwilowa. Więc jak bardzo dokucza, to Viburcol lepiej spełnia zadanie. W skrajnych stanach dawałam też i paracetamol.

Co do wyprawki na wakacje, to sama wolę zabrać za duzo, niż za mało. Z moich doswiadczeń wynika, że w miejscowościach typu kurort nie zawsze jest taki łatwy dostęp do tego, co się szuka. Pamietam, jak kiedyś w czasie powrotu z wakacji przez kłopoty z przewoźnikiem ostałam sie w samolocie bez pieluch, bo własnie wzięłam tylko wyliczone, a nie na zapas... Hotel daleko od miasta, na lotnisku nie było, nie mogłam dokupić, z tym na wakacjach naprawdę jest róznie. Musiałam pozyczac od innych rodziców, trafiłam jeszcze na lotnisko nie te, z którego wylatywalismy, potem musielismy po samochód na to własciwe jechać autokarem podstawionym przez linie lotnicze... Eeee, masakra.
Jak jedziesz do swojej rodziny w odwiedziny w mieście - jest łatwiej.
Poza tym ja wolę miec wszystko pod ręką, niż szukać. Przecież listek czopków dla malucha, kropelki do noska etc, albo małe opakowanie żelu do kąpieli to nie jest dużo bagazu, a ja mam spokój w głowie - to dla mnie cenne. Zresztą jakoś zawsze tak było, że jak miałam wszystko, to nic się nie działo, a jak nie miałam, to ganialismy w poszukiwaniach...

Po doświadczeniach z trójką dzieci jestem zdania, że lepiej mieć za duzo, niz za mało. Dla mnie lista Ramanii jest zblizona do mojej. Octanisept przydaje sie w wielu przypadkach, półroczny malec moze go potrzebowac choćby do przemycia zaognionej wysypki - na mojego to np.działa, na początku zaognionych krostek wysypki nie uzywam żadnych kremów ani masci. A wysypka moze się pojawić nawet po zmianie wody, czy diety mamy na kp....
Minimalizm sprawdzał mi dobrze sie w podróżach bez maluchów, jednak z malcami już nie.

[Peonia]

MMK
wyglądasz na zdjęciu rewelacyjnie, gdzie Ty masz te 8 kg nadwagi???? Ja tam nie widzę....
Inferno
a może dokup małą paczkę mm, np Bebiko, Bebilon ma nawet saszetki (w Rossmannach) i kaszka bez mm jest do uzycia. A ja daję takie bez mm z owocami, może tak tez Ci się sprawdzi?
Sh
ja mysle, że wszytsko ędzie ok. Raczej lekarze teraz sa ostrozni, lepiej z duzo badan, niz mieliby cos przeoczyć :) Trzymam kciuki :)

[Grudniowa_mama]

MMK, dowiedzialam sie przed chwila od kolezanki ze sa tez krople na zabakowanie Camilia, tez homeopatyczne, na bazie ziol. I teraz mam dylemat co kupic. Peonia pisze ze u niej Viburcol sie sprawdzil, z kolei te krople wydaje mi sie latwiejsze w aplikacji. Cos kupic musze, bo jestem prawie pewna ze ida jej kolejne zeby. Objawy mamy taki same jak prawie miesiac temu, kiedy to wyszly jej dwie dolne jedynki naraz. W dzien spi niespokojnie, wieczorami nie chce zasnac, podgryza nas w szyje, z radosnej wpada w szal. Ech, wczesniej meczylismy sie z kolkami, teraz przyszla kolej na zeby..

Sh, jeszcze bardziej mnie teraz nakrecilas na ta Majorke :) A wlasnie tam chcialabym jechac najbardziej. Wiesz co, ja chyba sama siebie podziwiam :P Jak ogarne to wszystko, to bede z siebie dumna ;)

Peonia, podobnie jak Ty, tez wole zabezpieczyc sie na wszelki wypadek, mam wtedy spokojnejsza glowe. Tak jak piszesz roznie czasem jest, w razie czego wole miec wszystko pod reka.
Ja juz zaczelam robic liste tego co zabrac. Na dzien dzisiejszy nie wiem czy zapakujemy sie w dwie walizki ;) Wczesniej moja walizka byla zapelniona na full, teraz musze byc bardziej oszczedna w tym co wziac, bo jeszcze dochodza rzeczy niuni a sporo tego jest!

[Gość cosmicgirl]

grudniowa mamo ja stosowalam Cammilie i mojego synka jak mi żeby szły i się sprawdziła.
Jeśli chodzi o to czy syrop czy czapki to ja bym wzięła i to i to.Czopki nie obciążają zoladka i zaczynaja działać szybciej.I wzielabym na twoim miejscu i syrop Paracetamol i Nurofen można je podawać naprzemiennie w razie jakby po jednym z nich goroaczka dalej nie spadała i nie trzeba czekać odstepu tych 6-8godzin do podania kolejnej dawki jakby jedną nie zadziałała.
Fajnie Ci pojedziesz sobie i będziesz się wygrzewac zazdro!;-)
Dziewczynki dzieciaczki wasze cudne:)
Inferno też się kiedyś nadzialam z tymi kaszkami.Jedyne rozwiązanie to kupić mm i do nich dodawać jeśli nie da się już zwrócić.
Peonia a jak tam ta malutka?nie przywiązuje się do Ciebie za bardzo?ile ona już ma?
MMK gratuluję pierwszego ząbka!i ja nie widzę u Ciebie jakiś zbędnych kg:)szczupła jesteś.
U mnie też jest marudna tak jak piszecie najbardziej właśnie popludniami.Też myślę że jakiś ząb idzie bo dziąsła na dole podejrzanie wyglądają i czasu w których zasypiala sama po odlozeniu do łóżeczka też już minęły i teraz muszę bujać i śpiewać:)
A moja z kolei dostała jakiś pryszczykow w okolicy krocza.Coś co wychodziło z moczem podraznilo skórę.Stawiam na banana którego wczoraj dałam jej spróbować.

[Grudniowa_mama]

Cosmic, dzięki za radę :) Ja wlasnie w tym temacie zielona. Dobrze wiedzieć, że można tak podać te syropy jeśli któryś nie zadziała.
I chyba zdecyduje się najpierw na te krople Camilia, że względu na aplikację, a jakby nie przyniosły efektów to spróbuję Viburcol.

[Gość aga1987]

Peonia- czemu nagle tata znów przychodzi z małą na karmienie? W ogóle jak mama kruszynki? Ty możesz się czuć prawie jak byś miała bliźnięta. Podziwiam Cię.
Inferno- jak luby? lepiej się czuje?
dziewczyny mam pytanie odnośnie kupy! Ostatnio zauważyłam że mała robi takie kozie bobki niż kupę, czasem się męczy ale to naprawdę rzadko, czym by jej pomóc aby ta kupa była gładsza. Wczoraj jej dałam jabłuszko z śliwką suszoną. Jabłko było surowe a śliwka ze słoiczka. Hmm a może powinnam odstawić jakiś produkt?.

[MMK]

aga u nas tez byl problem taki. Odstawilam na kilka dni jedzonko bo dwa dni sie meczyla a pozniej juz sie brzuszek przyzwyczail i teraz zjada w sumie kazdy sloiczek po 5 miesiacu a kupki wrocily do normy.

[kasia11631]

Aga, ja mam te samo krzesełko co Ty.
Moje co prawda używane ale w dobrym stanie. Jest bardzo fajne, mała chętnie w nim je. Miałam dylemat między drewnianym a plastikowym ale wybrałam plastikowe bo te kolorki są świetne.

[Inferno3]

Dziewczyny
Zdjecia swietne !!

MMK
Gdzie te Twoje 8 kg , bo nie widze :-)

Aga,
Dzięki ze pytasz o lubego. Niestety zero poprawy. Wrecz przeciwnie. Przewlekle zapalenie gruczolu prostaty. Dostal jakis antybiotyk i co najlepsze lekarz nie zrobil badań czy to zapalenie spowodowane bakteria czy nie. Jezeli bakteria to w wyniku współżycia przeniosla sie na mnie i tez powinnam brac antybiotyk. Wiec jak skoncze karmic mam go wziąć. No chore jakies. Ani mnie nie przebadal, nawet na oczy mnie nie widzial i kaze żreć jakis antybiotyk, ale wtedy nie moge karmic. Co najlepsze ja poki co nie planuje odstawić Małego od cycka. Powiedzmy ze do roku czasu bede go karmic. Wiec jesli w tym czasie luby sie wyleczy i pójdziemy sobie do lozka to bakteria przejdzie na niego i znow to samo. W ogóle nie czaje takiego podejścia. Ja jestem z tych ludzi, ktorzy bez potrzeby lekow nie jedzą a juz tym bardziej jakichs antybiotykow, ktore niby maja zwalczać bakterie a nie wiadomo czy je mam.

A z ta kaszka zrobilam tak jak pisalyscie. Dokupilam mm po prostu. Oddać nie moglam bo nie mialam paragonu.

Aga,
Co do kupki tez tak mielismy, ale zrobiłam jak MMK. Przerwa w jedzeniu i duzo cycka. I jest super

MMK
Aaaaaa zapomniałam pogratulować zabka :-) wiec gratuluje !!

Peonia,
Gratuluję siły. Jak tam w ogóle sytuacja? Jest poprawa?

[Sh88]

Inferno normalnie porażka z tymi lekarzami, byłam pewna ze u twojego lubego juz duzo lepiej..
Próbki jakieś wieści o znajomej? Jak tata malutkiej sobie radzi?
Dziewczyny trening zaliczony? Ja dzisiaj zrobiłam turbo wyzwanie :)
My po wizycie u neurologa, zbadała go dokładnie, kolanka, rączki, nadgarstki, kręgosłup, nawet cos po brzuszku macala, sprawdzała czy ma prawidłowe reakcje na światło i dźwięki, ile juz potrafi jak zachowuje sie na brzuchu i plecach czy juz trzyma główkę czy próbuje siadać. No i generalnie powiedziała ze super chłopak, bardzo żywy i ze sie bardzo fajnie rozwija takze pod względem neueologicznym super a te wodniaczki mogły powstać np po lekkim niedotlenieniu podczas porodu- a był owinęty pępowina, i przepisała cebion, calcium, wit b6 i za miesiąc na kontrole, z usg a wodniaczek powinien sie wchłonąć i bardzo na to liczę takze dziewczyny trzymajcie kciuki zeby tak było.
Jutro z kolei jedziemy na chrzciny takze ten tydzien ciagle w biegu.
Cos cicho dzisiaj na forum :p

[Inferno3]

Sh88
No to fajnie ze tak elegancko Ci zbadała synka. Teraz sie zastanawiam czy ja swojego na usg nie powinnam pociagnac bo w sumie tez byl owiniety pepowina. Ale w karcie zdrowia Bobania nic nie bylo napisane o niedotlenieniu i w sumie usg głowy mial robione, bo jak wyciagali jego tym ssacym urzadzeniem, to naciagneli mu glowke i sprawdzali czy przypadkiem krwiaka nie ma.
No to teraz będziesz spokojniejsza. Bardzo dobrze ze sie wybralas do lekarza i super ze tak szybko mialas wizyte. Ja bym pewnie czekala chuj wie ile za przeproszeniem. Tesc dostal skierowanie na tomografie w trybie pilnym no ale dopiero termin za trzy miesiące. Moze dzieci jakos szybciej przyjmuja bo z wizytami dorosłych u specjalisty to jest katastrofa. Przynajmniej u mnie w mieście.
A z tym turbo wyzwaniem gratuluje. Ja nic jeszcze nie zaczelam ogarniac z tymi ćwiczeniami. Mam uraz kolana, a poza tym boje sie ze nie podolam i bedzie mi wstyd przed sama soba. Dobrze znoszę porazki ale teraz nie chce sie od razu zniechęcic.

[Sh88]

Inferno u nas w karcie tez nic nie pisało o niedotlenieniu jest tylko info ze był owinęty, pkt dostał 10, usg w szpitalu tez mu robili i napisali ze wszystko ok. Nie wiem jak u ciebie ale u nas podczas porodu małemu zaczął puls spadać wtedy mnie nacieli i na szczęście poszło bo inaczej skończyłoby sie cc. Słuchaj takie widniaczki niewielkie ma duzo dzieci a rodzice nawet o tym nie wiedza bo one zazwyczaj sie same wchlaniaja. My tez pewnie długo bysmy czekali ale poszliśmy prywatnie dlatego tak szybko...
Co do ćwiczeń no cos ty dziewczyno ja na poczatku jak robiłam skalpel to robiłam wszystkie cwiczenia ale po trochu zanim sie rozruszalam, jak to mówią nie zrobisz nic to tez nic będziesz miała, pomalutku na poczatku zrób pol ćwiczeń to i tak bedzie sukces bo zrobisz cokolwiek niż miałabyś w ogole nic nie zrobic :p