Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

D3382, teraz juz trudno nie zadręczaj sie tylko pomalutku próbuj ćwiczyć. Połóż go na brzuchu i próbuj mu na wysokości oczu machać zabawka powinien juz wyciągać rączki do zabawki to tez bedzie wodził oczami i tez mu rób z zabawka w prawo i lewo zeby wodził wzrokiem. Mozesz tez po kąpieli spróbować położyć go na brzuszku i pomalować mu kark i barki moze go bolą po całym dniu jak dla niego trzymanie główki to wysiłek. Cierpliwości a bedzie dobrze :)
Inferno to dosyć późno idzie spac i jeszcze w nocy ci sie budzi, potrzebuje mamy a moze jest nauczony z tobą zasypiac i nie moze sobie sam poradzić w łóżeczku. Kurde Inferno nie uwierzysz dzisiaj Bartus mi spadł z łóżka ;( a położyłam go na środku łóżka i odwrocilam sie tylko po czapeczkę bo wybieralismy sie na pole, a tu bum az zamarlam. Oczywiście zaczął płakać ja razem z nim, masakra długo nie płakał ale jak sie przestraszylam i głupia nawet mu nie przylozylam nic zimnego bo spadł na główkę! I teraz widzę ze bedzie miał guza :/ a twój Kacperek miał jakiegoś guza? Zastanawialam sie czy nie jechac z nim do lekarza ale teraz zachowuje sie normalnie jest radosny.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

D3382 - nie martw się będzie dobrze! tylko tak jak powiedziała Sh88 musisz jak najczęściej małego dawać na brzuszek.

Boże dziewczyny to się teraz nam zaczyna " teraz to dopiero trzeba mieć oczy do okola głowy" mam nadzieje że Bartuś ma się dobrze.

Odnośnik do komentarza

Sh88
Kurcze, przykra sprawa z tym spadaniem z lozka. Kacper mial guza ale mu rozmasowalam to troche zniknal a pod koniec dnia nie było nawet śladu. Za to jego nos... wygladal jakby ktos mu doczepil nos klauna!! Nie stresuj sie. Pytałam doświadczonych matek o ladowanie dzieci na podłodze i mowily ze w skrajnych przypadkach moze stac sie krzywda. Obserwuj tylko.
A co do spania Kacpra. On nigdy z nami nie spal. Znaczy spal ale jak mial kilka tygodni i mial mocny katar i wtedy sie krztusil. No i od drugiego tygodnia zycia przesypial cale noce a teraz takie cyrki. Mam podejrzenie ze on chce sie bawic bo chwyta zabawke nad lozkiem, spiewa i sie cieszy. Probowalam go karmic, dac pic, nawet pieluchy nie mial mokrej. Po prostu sobie sie budzi

Odnośnik do komentarza

kasia Lenka skonczyla 3.06 5 miesiecy, a juz przeszlismy na 2, lekarka nam kazala przejsc, bo ona duuuza jest. Zdziwilam sie, ze tak wczesnie, ale mowila ze ona juz nie potrzebuje takiego tlustego i w ogole. No i tak jak dostaje porcje 180 to mielismy robic 150ml z 1 i 30 ml z 2, nastepnego dnia 120 ml z 1 a 60ml z 2, w oddzielnych butelkach. I tak codziennie zmniejszac o 30ml ilosc 1, a zwiekszac 2. I juz jest od soboty na samej 2.

Odnośnik do komentarza

Aga No trzeba kupic na jej stronie bebio. Ale na prawdę polecam. Zamówiłam sobie tez od niej dietę, która zacznę jak wrócę z polski, czyli 27. Dostałam rozpiskę na tydzień narazie. Jeśli któraś byłaby zainteresowana to chętnie sie podzielę ;) dajce maila lub nr kom. To porobie zdjecia lub scan i sobie zajrzyjcie ;) zdaje sobie sprawę ze nie każdego stać. A ja jak wrócę to chce w koncu ... W koncu!!!! Zacząć zdrowo żyć ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Ja jeszcze w Łebie, ale jutro wracam.
Sh dzięki za pamięć. Kaśka przed wyjazdem podleczona, Paweł jeszcze 2 dni tutaj brał leki ale wyleczony. Teraz kurna nie wiem czy znowu mała czegoś nie łapie bo po wczorajszym wieczornym spacerze wyciągnęłam gile giganty. I nie wiem czy to kwestia powietrza czy kurna przeziębienia. Próbowałam zerknąć w gardło ale skubana nie chce buźki otworzyć. W czwartek wyskoczę do naszej lekarki żeby jej tam zajrzała.
Dziewczyny co do upadków zdarza się i nie macie co się obwiniać. Ja dziś zostawiłam małą na środku łóżka i wstałam po sok. Jak się obróciłam już była na brzegu.
Sh mi teściowa (piguła na neurologi) mówiła że lekarze z jej oddziału nie zalecają przykładania zimnych rzeczy na guza. Podobno to sprzyja powstawaniu czegoś tam w przyszłości. Dokładnie nie pamiętam czego, ale ostatnio jak Paweł nabił sobie guza to nie przykładałam niczego.

Ech ćwiczenia. Ćwiczyłam już 2x po ponad 2 tyg i zawsze przerywałam z powodu choroby dzieciaków. Fakt 6 cm w brzuchu mniej, ale do ideału daleko. Teraz po wyjeździe na pewno w obwodzie jest nieciekawie, a przez kręgosłup za ćw się nie wezmę. Już mężowi zapowiedziałam że jak spotkam wuja na imieninach u teściowej to mu kuźwa będę wypominać ten rzut na weselu. I w dupie mam to co rodzina skomentuje. Nawet pożądanie dziecka z maty ma podłodze nie mogę podnieść bo mnie rwie:/

Dziewczyny dziś na plaży doszłam do wniosku, że nawet tak źle nie wyglądam. Urodziłam 2dzieci. No brzuch jest u mnie teraz jakbym w 5miesiącu ciąży była, ale widziałam Full młodszych kobiet z dużo gorszą figurą i w dodatku bezdzietnych. Takie małe pocieszenie.

Czekam aż mała zaśnie i wracam do pakowania. Trzymajcie się.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88 zmotywowalas mnie tak dziewczyno tymi ćwiczeniami ze dziś rano zrobiłam pierwszy!dziękuję ci kochana!
aga ty też mi pomoglas.tobie też dziękuję.Mam nadzieję że będziemy się teraz wspierać razem.
Ja od dziś rozpoczęłam wyzwanie 30 dni Mel B i Tiffany.I powiem wam ze Bóg mi świadkiem a wytrzymam te 30dni i pokaże sobie samej ze jestem w stanie sama się zsamodyscylinowac i nieodpuscic jak to przeważnie wcześniej robiłam.Inferno zaczynaj i Ty będziemy się nawzajem motywować:)dziś rozgladalam się za strojem kapoelowym i mierzylam nawe tv jeden no powiem tak kg zbędnych nie mam ale ciało nie wygląda tak jak powinno.Wiem że mój mąż we mnie nie wierzy ale pokaże mu że dam radę to dodatkowe motywacja ;-)
Dziś mała zjadła popołudniu cały słoik zupki a przed snem 70ml kaszki i trochę cycka mam nadzieję ze dziś w nocy trochę odpuści te wstawanie.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ramania no właśnie z jednej choroby w drugą szybko można wpaść.Ale może u Ciebie tak tylko coś.
A z tym że nie jest z tobą tak źle to super.Zawsze człowiek się lepiej poczuje:)ja to mam tak że wsYscy mówią że wyglądam lepiej niż przed ciążą:)ale myślę że to nie tylko zasługa 2kg mniej niż przed ciążą ale i też zmiany kolory włosów:)
Malvina ja też chcialam zacząć wyzwanie Chodakowskoej 30dni ale chyba trzeba mieć książkę bo na necie nie mogę znalesc jakiejś przejrzystej rozpiski jak to dobrze ułożyć plan ćwiczeń

Odnośnik do komentarza

Cosmic - ja nikomu nie mówiłam że zaczęłam ćwiczyć, nawet mój małżonek nie wie, bo oczywiście mnie wyśmieje! zobaczymy co będzie. na razie ćwiczę skalpel jak mi się forma polepszy dołożę kolejny, ale póki co drugi dzień za mną. Tak ja pisała ramania gruba nie jestem ale ten brzuch mnie dręczy bo wyglądam jak w ciąży. Bo w biodrach sie mieszcze do ciuchów z przed ciąży ale w pasie się nie dopinam. masakra.
Szkoda ze nie mieszkamy koło siebie bo byśmy się umówiły na ćwiczenia.

Odnośnik do komentarza

Inferno hehe na czasie ale jako obserwator hehe. Zawsze zaczynam, wytrzymuje dwa tygodnie i "nagradzam" sie słodyczami i niezdrowym jedzeniem, bo przecież zasłużyłam :) skalpel 3 jest wg mnie najlepszy na początek. Rozrusza Cie i nie obciąży od razu. Mam tez bikini i sukces (w drodze), książkę i kalendarz. No i śledzę jej fanpage na fb.
Taki ze mnie expert haha

Jutro zaczynam operacje: pranie, prasowanie, pakowanie... Juz sie boje...

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za wsparcie, Bartus nie daje żadnych oznak zeby mu cos dolegało poza małym gruzem z tylu głowy. Maz mnie trochę przestraszył bo mówi ze co jak obił sobie jakieś wnętrzności przez ten upadek... Jezu mam nadzieje ze nie! I nie wiem czy isc do lekarza ?
A plan treningowy na kazdy tydzien wrzuca chodakowska na swoim fanpageu na fb tylko trzeba obserwować te jej posty. Inferno jakich ćwiczeń byś nie wybrała a będziesz regularnie ćwiczyć to napewno będziesz widziała efekty! Na początek wez skalpel 1 lub 2 lub secret a potem juz mozesz szaleć i przebierać do woli :)
Cosmic super brawo brawo ty ! Ja dzisiaj mimo traumatycznego przeżycia tez pocwiczylam.
Ramaniu to dobrze ze u was lepiej i mam nadzieje ze wypoczeliscie ?
Ja biorę cały czas jak karmie prenatal 2 ale jak juz nie karmisz to chyba mozesz brać dowolny zestaw witamin a z takich niestety nie wiem który jest dobry.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MMK to moja jest wieksza... :)
16 czerwca konczy 6 miesiecy.
2 tugodnie temu miala 8500 i 72 cm.
Taka jest i tyle.
Jesli chodzi o jedzenie to mleko pije Nan 1. Tam wg normy powinna wypijac 4 razy 180 ml. Moja pije max 3 razy na dobe i nie zawsE wypija 180 ml. 150-16o najczesciej.
Poza tym karmie wg tabelki Hipp.
Poza mlekiem zgodnie z wiekiem.
Czyli na dzien dzisiejszy obiadek i owoce oprocz mleka. Co drugi dzien owoce i zboza zamiast mleka. Juz z glutenem i bez.
I na nic czasem kaszke ze sloiczka z glutenem lub bez rowniez.
Mala spi 10-13 godzin.
Je wszystko, nie grymasi.
Ulubione to cukinia z ziemniaczkami i szpinak z ziemniaczkami. A po 5 miesiacu jemy miesko i rybki rowniez.
Zastanawiam sie nad wielkoscia sloiczkow po 5 miesiacu. BoboVita 125 Hipp 190. Moja Klaudia zje i 125 i wystarczy na 3 godziny ale zje tez 190 i tez 3 godziny da rade:)
A Wy dziewczyny karmiace sloiczkami jak robicie?

Odnośnik do komentarza

Tata fizycznie dużo lepiej. Juz sam chodzi, je.
Psychika wysiadła. Jest b.zle.
Do pracy na starek nie wyjedzie, wiele rzeczy straciło juz na aktualności, boli bo to nie taty decyzja ale samo życie zadecydowało a tata ma mało juz teraz do powiedzenia. Dlatego tak mu cieżko.
Chce go namówić do spotkań z psychiatra. Musi sobie to nowe życie poukładać w głowie najpierw . Wierze ze sobie poradzimy. Ja będę go wspierać.
Mój maz z mama i kuzynem właśnie odbierają tatę z kliniki we Frankfurcie :)
W czwartek zobaczę tatę :)

Odnośnik do komentarza

Marla to super wiadomości! wiesz człowiek gdy nagle z takiej aktywności staje prawie oczy w oczy ze śmiercią i jego ciało nie jest już tym samym co było kilka tygodni wczesniej, to nie ma co się dziwić że tata wysiada psychicznie,. Bardzo ważne aby mu okazywać wsparcie, Owszem spróbuj go na mówić ale nic na siłę aby nie czuł się osaczony. niech czuje ze ma w was wsparcie pokażcie że ma dla kogo żyć. Wiem że mi się łatwo gada!, ale trzymam za tatę kciuki.

Odnośnik do komentarza

Marla- cieszę sie bardzo, ze zobaczysz Tatę :)
Aga- tak to jest to samo ale juz Ewa stara sie żebyś wykonywała wersje dla zaawansowanych ( każde jedno ćwiczenie ma wersje dla początkujących i dla zaawansowanych. Ćwiczenie trwa 30 sekun w pionie, potem od razu 30 sekund na macie, 10 sekund przerwy i dalej jazda :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...