Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Sh88 - bardzo się cieszę że po wizycie jest ok. Przy najmiej jesteś spokojna.
Moja maleńka strasznie marudna jest w nocy co chwile się budziła aż w końcu wzięłam ją do łóżka o 3 w nocy. Zaraz się zrobiła spokojniejsza i tak bosko się przytuliła. Dzięki że spała ze mną to obudziła się dopiero o 8 wiecie jaka wyspana byłam bo normalnie pobudka to ok 6 rano jest.
Sh88 turbo! nieźle. Ja jestem po treningach i dziś robię przerwę. cały tydzień robiłam skalepel, raz jedną rundę bikini ( ale tu padłam) i wczoraj rano zaczęłam robić secret ale zrobiłam tylko 20 minut bo Klaudia stwierdziła że mama ma mnie uspać więc jak już ją uspałam to było dużo godzin, więc wieczorkiem zrobiłam cały od nowa. Jest bardzo fajny w ogóle nie czujesz ze ćwiczenia trwają 50 minut. Brakuje mi w tym programie rozgrzewki! A tak to super. Moje wrażenia po tyg. mięśnie brzucha chyba zaczęły pracować bo mam wrażenie jakbym miała zakwasy na nich.
Inferno - my cię będziemy wspierać zobaczysz jeden trening, drugi, trzeci i się w ciągniesz jak my. Dla mnie motywacja wejście do spodni sprzed ciąży, przed samą ciążą kupiłam sobie kilka par i dość krótko w nich chodziłam.

Odnośnik do komentarza

Sh88
To w sumie niewielka cena za swiety spokoj i pewnosc ze wszystko jest jak trzeba

Aga
No dziękuję za moralne wsparcie. Ja w swoje najbardziej ciasne spodnie sie mieszcze, ale.... właśnie. Boczki troche wystaja. Biodra chyba tez mi sie zwezily bo to sa spodnie jeansowe i nie rozciągają sie. Wiec po ciazy zalozone bezpośrednio do polowy uda, bezlitośnie mi przypomnialy ze to jeszcze nie czas. Niby juz tylko cztery kilo mi zostaly do zrzucenia. W sumie chce dobrze wyglądać, waga moze byc jaka jest, oby cialo wygladalo jak cialo a nie jak zwisający worek

Odnośnik do komentarza

Aga
A co do marudzenia. Moj Mały tez ma jakies kiepskie noce ostatnio, nie dosc ze kaszle, to jeszcze wstaje w okolicach drugiej w nocy. Czasem dam mu smoka, to zasnie. A czasem tylko wziecie do łóżeczka rodzicow ratuje sprawe. Nie chce jesc tylko sobie przy kims pospac bo od razu zasypia. Mam nadzieję ze to tylko przejsciowe. Nawet nie wiem czy to wina zębów. Kurcze nic tam nie widze, dziąsła tez wygladaja ok.

Odnośnik do komentarza

Inferno u mnie tak jak u MMK po dziąsłach nie było nic widać ale Krasnal marudny i ze spaniem gorzej aż pewnego dnia zauważyłam coś białego no i wtedy się skończyło marudzenie. Nie na długo co prawda bo ostatnie tygodnie to też noszenie na rękach prawie cały czas chociaż spanie się poprawiło (może dlatego że i kataru juz nie ma). A teraz kolejne trzy! zęby w drodze. Razem będzie 5 już.
W dodatku Krasnal rozumie już kiedy wychodzę do innego pokoju i wtedy zaczyna się płacz, nawet jeśli zostawiam ją z kimś innym. Dobrze, że chociaż w nocy da mi się wyspać porządnie

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88 super że wszystko do tzw u twego maluszka.masz fajnie wszystko sprawdzone to tylko się cieszyć że synek fajnie się rozwija.
Ja w niedzielę mam przerwę na ćwiczenia ale wczoraj oczywiście robiłam o powiem szczerze że już mi się chce jutro poćwiczyć.i to mimo okresu który dostałam na dniach.mam nadzieję że im będzie dalej z tymi cwiczdbiami tym bardziej się od nich uzaleznie ;-)
Inferno dawaj pocwicz z nami zobaczysz zrobisz parę razy i się wkrecisz tak jak my:)
Mi się wydaje że mojej też na dole sam idzie bo ma syndrom wampira a przedeczorsj w nocy jak wstała i godz 3 w nocy to dopiero po 4.15 usnela.nic nie pomagalo i cycek i wzięcie do naszego łóżka.Całe szczęście miała w domu Camillie to dałam trochę ponosilam pospoewalam i usnela.
My wczoraj z mężem zostawiliśmy dzieci i poszliśmy do Opery.Niby to tylko 3godz wyszło ale super było spędzić czas tylko we dwoje;-)niedługo naszą rocznica slubu więc moze też ttrzeba będzie coś wykombinowac

Odnośnik do komentarza

Hejka
Najpierw nadrobie zaległości. Wrzucam fote z wesela z kiecką tak jak obiecałam. Sory za jakość ale szczerze to na zbyt wielu zdjęciach nie byłam.

MMK, Aga dziewczyny piękne :)
MMK Ty masz 8 kg na plusie?? Nie żartuj wyglądasz szczuplutko. Jak się ważyłaś to przypadkiem nie miałaś Lenki na rękach?
SH
Dobrze że sprawdziłaś i super że tylko witaminy starcza i że to nie jest nic poważnego. Zawsze lżej na duchu i nerwy schodzą jak lekarz sprawdzi.
Aga
My z kupami też mieliśmy problem. Kasia cisnęła 5 min a wychodziła kupa wielkości ziarenka groszku. Teraz dodaję do jarzynek 2 łyżeczki gruszki i jest ok.

Dziewczyny w pt oficjalnie Kaśka dostała eksmisję z naszego pokoju. Normalnie fajnie jest odzyskać trochę przestrzeni. Nie musimy się chociażby przejmować głośniej włączonym tv.

Mam pytanie czy wszystkie już macie okres?? Bo ja nadal czekam i boję się że dostanę z zaskoczenia :/

Grudniowa
Co do leków to zrobiłabym tak jak pisała cosmic.
A co do naszych wakacji to udały się rewelacyjnie. pogoda była piękna. Nie padało i było cieplutko. tylko raz musiałam włożyć narzutkę w ciągu dnia, a wieczorem jeansy i bluzę. plazowaliśmy się codziennie po ok 2,5h, do tego spacerki i atrakcje typowo pod dzieci jak fokarium, rejs statkiem itp. Myślałam że więcej czasu spędzimy w hotelu, ale nie było potrzeby. Kaśce się podobało i nie była marudna. Nawet inni mieszkańcy hotelu byli zdziwieni, że taka grzeczna i nie płacze.

monthly_2016_06/grudnioweczki-2015-czyli-ostatnie-dwupaczki-tego-roku_48818.jpg

Odnośnik do komentarza

Ramania
No, no, no!!!jaka szczupła nozka:-) kiecka ekstra. Ty zreszta tez. :-)
Ja tez bez okresu. Mialam jeden po pologu ale odkad biorę pigulki, to nie mam. Ale półka w łazience zaopatrzona. W torebce tez noszę bo to nie wiadomo u mnie.

A ja jutro zapierdzielam z Malym do doktorki. No kaszle coraz gorzej. W czwartek raz kaszlal, w piatek i w sobotę wiecej, a dzis to juz masakra. Ja z tych niepanikujacych, ale pogarsza sie ten kaszel i chce uniknac pobytu w szpitalu

Odnośnik do komentarza

Kurcze Inferono u nas tez odciągu dni tragedia z jedzeniem chwile pociągnie i płacze , i od dwoch nocy jest co chwile skrzęcenie, jaj zawsze spał bez smoczka to teraz bez smoczka ryk a ze smoczkiem przynajmniej pospi chwile ale i tak sie skrzeci wiec nie wiem czy to zęby bo w dzień oprócz tego ze nie za bardzo chce jesc to skrzetny nie jest.. Za to jak dostanie wodę do picia to moze wypić i 150 na raz a jak mu zabieram to płacze ale ileż tej wody na raz moze wypić... :/ Mam nadzieje, ze szybko sie wykurujecie.
Cosmic ja w nd tez robie sobie przerwy :)
Ramania laseczka z ciebie :) kurde ja tez chętnie wyoriwadzilabym małego do drugiego pokoju ake boje sie ze jak bd sie skrzecil to nie usłysze i w ogole jakos tak bym sie bała zeby sam spał :p
Co do okresu to ja tez biorę tabletki takze okresu nie mam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Witam wszystkie dziewczyny po długiej przerwie. Gratuluję nowych ząbków, utraty zbędnych kilogramów oraz wytrwałości.
My wczoraj wróciliśmy z Polski. W jedną stronę jechaliśmy 15 godzin (w nocy mąż zasypiał za kierownicą musieliśmy co chwilę stawać) w drugą 14 (w dzień Zośka była bardzo dzielna). Ślub przyjaciółki był bardzo fajny (podobno lepszej świadkowej nie mogła sobie wymarzyć) a chrzciny zośki przebiegły bez większych problemów (dziecko padło w kościele obudziła ją tylko lodowata woda). Rodzina głośna ale kochana. Nie widziałam rodziców babci cioci i brata 3 lata. Cudownie było ich zobaczyć. Dwa tygodnie to zdecydowanie za mało. Nie zdążyłam odwiedzić wszystkich. Nie zdążyłam się nacieszyć mamą. Wczoraj łzy popłynęły po policzkach. Babcia przebiegła już o 5 rano żeby choć jeszcze przez moment ponosić małą (ma 82 lata i bała się że to ostatnie spotkanie z nami). Moja mama płakała razem ze mną..... nie mogę się pozbierać. Gdybym była pewna że w Polsce będzie lepiej to bym wróciła. Niestety chyba daleko do tego. Strasznie mi smutno:(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Dziekuje za mile slowa.
Inferno koniecznie daj znac co lekrz powiedzial. Dobrze, ze zdecydowalas sie sprawdzic o co chodzi.
ramaniu pieknie wygladalas!! Na prawde supeer.
Kalinko czytajac Twojego posta, az mi sie zrobilo smutno. Musi Ci byc bardzo ciezko. Nie myslalas o tym, by przyjechac na dluzsze wakacje do Polski? Czy Maz nie ma takiej mozliwosci, a sama z Mala nie chcesz? Kurcze 3 lata to szmat czasu, mimo wszystko fajnie, ze udalo Ci sie w koncu zobaczyc z rodzinka i ze wszystko sie udalo. Sciskam Cie mocno.

U nas chyba bedzie szedl kolejny zebol bo znow zaczely sie przeboje. Nie chce jesc w ogole, tylko gryzie butelke.. i marudki marudki marudki. W nocy z placzem wstala i dopiero jak zabralam ja do siebie, posmarowalam dziasla tym dentinoxem i pomasowalam szczoteczka to po chwili padla.. moze jednak zaopatrze sie w ta camilie lub vibrucol(nie pamietam nazwy do konca?)..

Odnośnik do komentarza

Kalinka- strasznie smutne podsumowanie wolnego! Któraś mówiła że mogłabyś sama przyjechać. Fajny pomysł!
Ramania- no następna laska, ślicznie wyglądałaś. Ja nie wyobrażam sobie mojej małej przeprowadzić do drugiego pokoju to już bym w ogóle nie spała.
Cosmic ale fajnie że spędziliście czas tylko we dwoje! u mnie to mało realne bo luby non stop w pracy nawet w weekendy.
Jo Krasnal szaleje a u nas dalej nic, tylko że mała pół nocy marudziła a ja nie wyspana.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
odpowiem zbiorowo, bo kilka z was pytało o Malutką.

Karmienie było tylko przerwane, a nie odstawione. Tata chciał sprawdzić skąd wysypka u córki, czy to mm, czy może moja dieta. No i jak się będzie zachowywać.
Wysypkę ma nadal, więc to mm, a po karmieniu piersią rozluźnia piąstki jak nigdy po butelce.
Wróciła parę dni temu po tygodniu przerwy i o dziwo nie odstawiła piersi. A wiemy, że maluchy z butelki na cycka wracać raczej nie chcą.
Jednak zapomniała technikę i mnie gryzie...

No ona ma dwa miesiace. Nie sądze, aby szczególnie przywiązała sie do mnie, bo zbyt duzo osób się nią zajmuje, chyba nie przywiązała się w efekcie szczególnie do nikogo konkretnego :(
Myslę jednak, że odstawienie blisko, bo dla mnie to zaczyna być zbyt wiele i emocjonalnie i czasowo i fizycznie.

Potem do was napiszę, bo musze zmykac do roboty :)
W sobotę byłam na imprezie i przynam, że po programie przygotowanym przez kolegów czułam się jak w Matrixie :)) Było super - konkurencje sprawnościowe, rzucanie jajkami i kalambury, nie mówiąc juz o wspólnym "wyciu" do księzyca przy gitarach.....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Mąż już wolnego nie dostanie. A z małą musiałby ktoś zostać. Mama obiecała mi że na święta do nas przyjedzie. Mam nadzieję że tym razem nic ni wyskoczy.
Kurcze tak wam zazdroszczę tych zębów. Zośka od 3 miesięcy ma jazdy i ani ich widać ani słychać... do tego chyba jako jedyna nie rozszerzyłam jej diety bo najnormalniej w świecie nic oprócz mleka jeść nie chce. Może robię coś źle? Wczoraj Zośka skończyła 27 tygodni i w końcu udało się jej przekręcić z brzucha na plecy:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny
Z Kacperkiem wszystko ok. Kaszle nadal ale lekarka gadala ze to nic groznego. Pluca i cala reszta ok. Gardlo lekko podrażnione, pewnie od kaszlu i ciaglego darcia buźki. Mam obserwować, gdyby byla goraczka dac czopek i przyjezdzac z powrotem.

Kalinka
Sciagnelam Ciebie myslami. Doskonale Cie rozumiem. Rok temu zamykali firmę w której pracowałam. Miała zostać garść wykwalifikowanych pracowników, nie brałam siebie pod uwagę bo bylam najmlodsza pracownica. Tak sie sklada ze luby tez w tej samej firmie pracuje. Widmo zwolnienia nas obojga mnie przerazala. Kredyt do spłaty, byliśmy w trakcie remontu. Koszmar. Luby podsunal pomysl wyjazdu do Holandii, do brata. Pomysł niby dobry, z tym ze staralismy sie juz o dziecko i w razie wyjazdu nawet bym nie podjęła pracy. No bo kto zatrudni ciężarna. Z miejsca mu sie rozbeczalam, ze nie chce, ze sobie nie wyobrażam przyjezdzac raz do roku na dwa tygodnie i dzielic tak krótki czas z bliskimi. Nas na szczęście nie zwolnili, ja sie zaraz dowiedziałam o ciazy i ominal mnie wyjazd. Ja wtedy czulam sie koszmarnie, jak tylko pomyślałam o tym ze mam wszystko zostawic. Wiec rozumiem Twoj bol i przykro mi ze jest Ci teraz smutno. Jednak najważniejsze ze jestes ze swoim Mężem. Wsparcie potrzebne jest każdemu.

Odnośnik do komentarza

Aaaa i zapomniałam sie pochwalić. Tylko sie nie śmiejcie. Zaczelam skalpel Chodakowskiej. Włączam Youtube. Cwicze. Po dwoch minutach czuje swoje mięsnie. Po osmiu padam na twarz. Nie daje rady. Rozlozylam sie jak dupa. Na dziś odpuszczam. Jutro od nowa. I tak będę cwiczyc az przejdę caly trening. Nie zdawalam sobie sprawy ze jestem taka slaba.

Odnośnik do komentarza

Cosmic no wlasnie, zapomnialam, kurcze super ze byliscie w Operze tez bym chciala albo do teatru tak dawno nie bylam :(
Peoniu ty juz wrocilas do pracy? czy coa przegapilam? ale impreza super, "widze" ze aktywinie i pomyslowo ;p A tata malutkiej jak sie trzyma?
Aga miałabym to samo, pewnie nie spałabym w ogole i nasłuchiwala i sprawdzala co chwile czy wszystko ok ;p
Kalinka to smutne, ze tak dlugo nie widzialas rodziny i znowu czeka was dluga rozlaka, a mama lub brat nie moga do ciebie czesciej przyjezdzac? Brawo dla Zosi za obrot! :)
Inferno daj znac jak po lekarzu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kalinka
mieszkałam we Francji. Nie dałam rady. Mimo, że niby lepsze perspektywy, zakochany narzeczony, dom nawet dla nas wybudował... Ale wróciłam, nie potrafiłam mieszkać w obcym kraju.
Rozumiem doskonale twój smutek, choć pewnie t Cię nie pociesza :( Trzymaj się dzielnie !!!!

Inferno
to super, że Kacperkowi nic nie dolega. Może pokrzyczał sobie za bardzo, sama po tej imprezie miałam kaszel od darcia gęby :)

Sh88
nie, nie wróciłam jeszcze do pracy, nie mam zamiaru :) Celebruję macierzyński, spadł mi z nieba, to się nim cieszę :)
A pisząc o robocie myślałam o wykonaniu porzadków na mojej rabacie.

Pochwalę się Wam moją niedzielna pracą :0 wykonana jednym okiem, z niewyspania po imprezie :)
opaska mojej córki na rocznice Komunii i wianej dla jej kolezanki na Komunię :)
może rzucę te moją robote i kwiaciarnie otworze, kwiaty moge układac nawet na śpiku...

monthly_2016_06/grudnioweczki-2015-czyli-ostatnie-dwupaczki-tego-roku_48825.jpg

monthly_2016_06/grudnioweczki-2015-czyli-ostatnie-dwupaczki-tego-roku_48826.jpg

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Sh88
a zapomniałam - tata Malutkiej jedzie sinusoidą. raz ok, raz dól totalny.
Ale coraz więcej ogrania sam, to dobrze.
Planuje mamę zabrać do domu. Nie wim, czy to bedzie lepiej, czy gorzej, zupełnie nie wiem, co o tym mysleć. Niestety u niej bez zmian :(

No impreza super. Tylko jak dostalismy po opakowaniu jajej i ustwili nas w dwóch rzędach, to wcieło mnie zupełnie... Co, że memy się jajkami naparzać???
No i za chwile wchodzi nasz kolega (zaznaczam, że taki około 50-tki...) w żółciutkim ubraniu przeciwdeszczowym, płetwach na nogach u czapeczce z AngryBirds... To on był celem !!!!! Ale mielismy ubaw....
Potem było "odbijanie" jajek (surowych!!!) za pomoca paletek od badmintona. No świetna zabawa, nawet udało mi się zdobyć 2 miejsce w odbiciu na odległośc jajkiem bez rozbcia! Brawo ja!!! Bo większosc jajek skończyła jako jajecznica...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...