Skocz do zawartości
Forum

Sh88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    :)

Osiągnięcia Sh88

0

Reputacja

  1. Skakanka, bardzo Ci dziękuje za miłe słowa, bardzo sie cieszę ze mogłam kogos choc troszke zmotywować/ zachęcić aby sie nie podawał w tym co robi :) ja tez sie cieszę, ze miałam okazje poznać druga tak zwariowaną mamę, która prawie 7 mies odciąga mleko dla swojej pociechy :p odciąganie to juz dla mnie chleb powszedni, jak gdzies jedziemy i nam sie spieszy to odciągam nawet w samochodzie, takze mój maz sie smieje, ze jak ja sie odnajdę i co ja zrobię z tym czasem wolnym ktory przeznaczalam na odciąganie :p no ale narazie sie nie zapowiada abym przestała, takze życzę Ci powodzenia i niech moc bedzie z nami :) Peoniu mam nadzieje, ze zmienisz zdanie :)
  2. Peoniu napisalam ci wiadomosc na poczcie. Kaisuis, to nie jest trend w podążaniu za fb moda, jesli ktos nie chce to prywatnego profilu na fb nie zaklada, nie dzieli sie z nikim postami, swoim, zyciem i w zdobywaniu milon znajomych. Niektore dziewczyny, potraktowaly to tylko i wylacznie jako zalozenie profilu - jak na tym forum- tylko po to aby sie zalogowac do naszej grupy, zeby pogadac i nikt o tym nie musi wiedziec, tak jak sobie piszesz na tym oto forum. Na forum tez nikt wiecznie pisal nie bedzie, bo jak komus braknie czasu to sie pozegna albo i nie, i przestanie poprostu sie odzywac, tak samo jak na fb, z tym ze tutaj pewnie pojawia sie nowe mamy no ale to juz tych "starych" nie bedzie dotyczylo bo dawno przestaną sie udzielac..no chyba ze ktos jest tak konsekwentny, taka sama syt jest na fb, tez caly czas pisalysmy jedne i te same bardzo rzadko ktos nowy sie pojawial, no az do teraz, wiec kto ma pisac to bedzie albo umrze to smiercia naturalna tak tutaj jak i tam. Tak samo jak ze znajomosciami albo przetrwaja lata albo nie.
  3. My mamy małego psa jak juz kiedyś wspominałam i dopiero teraz jakos bardziej mu pozwalamy na kontakt z małym zreszta Bartek jak go widzi to tak popiernicza do niego ze niedowiarky, i tez smieje sie w głos z niego a nasz biedny Maksiu czesto ucieka bo mały wyrywa mu włosy i tez zawsze jesteśmy przy nich jak sa razem. Maks juz polizal dwa razy Bartusia po twarzy niby jesteśmy przy nich ake zrobił to tak szybko bo mały wyciąga do niego lapiki on niby wącha i myk juz go polizal ale na szczęście nic mu po tym nie powychodzilo. A co do odkurzania... Nasz cudowny piesek ma włosy i niby miał ich nie gubić ale jednak gubi moze nie sa to duże ilości ale zawsze sie cos znajdzie. Kurczę my musimy zainstalować jakieś dodatkowe barierki i plotek przy schodach, bo przerwa miedzy barierkami jest tak duża ze mógłby przez nie przeleciec.
  4. Kalinka a co Zosia taka marudna pewnie przez te zabki, oby jej szybko przeszlo. Kurcze kobiety musimy byc silne i gdzies tam musi nam sie nam tlic nadzieja, ze ten gorszy okres minie i ze damy rade. Wspolczuje ci dolegliwosci, jeszcze jakies paskudztwo musialo sie przyplatac, ale niestety tak czesto jest po porodach po tych cudownych warunkach w szpitalach. Trzymam kciuki, zeby wszystko szybko sie wyleczylo. I dziewczyny dobrze radza idz do innego lekarza to nie jest dobry pomysl aby czekac do poniedzialku. Ramaniu swietnie, trzymaj tak dalej ja tez zaraz ide cwiczyc o ile moj maly dzikusek mi nie przeszkodzi ;p kasia dlaczego chcesz zeby maz, juz poszedl do pracy ?:P ja bardzo bym chciala, zeby moj mial pare dni wolnego, bo zawsze to lzej, i jest jak posprzatac albo on posprzata i spokojnie ugotowac obiad no i spokojnie pocwiczyc, isc razem na spacer itd. magdula my mamy i aspirator i katarek do odkurzacza, odkurzaczem odciagalismy doslownie trzy razy, maly nie chce tego widziec a aspiratorem do niedawna dawal sobie super odciagac..a teraz jest poprostu histeria ja nie wiem co mu sie poprzestsawialo ale ogolnie ostatnio wszystko jest na nie.. przebierac placz, zmienic pampersa sie nie da bo moje dziecko juz praktycznie nie lezy na plecach od razu siada... umyc buze/posmarowac kremem placz, jedzenie tez wymyslanie... bo ostatnio odmawia mi sniadania/mleka, nie chce pic a pozostale posilki je w miare normalnie i mleczko ok 17 je normalnie..nie wiem o co temu malemu czlowieczkowi chodz a no i z usypianiem od szczepienia jest nie ciekawie..nie wiem czy mam to wiazac ze szczepieniem czy to tylko zbieg okolicznosci... MMK oczywiscie dzisiaj tez w nocy steka, no to daje mu jesc, ok spi dalej zaraz slysze znowu steka a on co siedzi...no to daje smoka polozylam go, za chwile wstaje a ten spi na siedzaco oczywiscie caly tułów mu opada na kolana i glowe ma miedzy nogami lub jak juz wspomnialam na misiu, z ktorym spi( wrzucalam kiedys zdj jak sobi z nim zasypia) no a potem ten mis juz jest wszedzie, na glowie, pod nogami a najczesciej wlasnie miedzy nogami bo jak pewnie wstaje to sobie go bierze przytulic i zasypia razem z nim na siedzaca...dwa kumple ;p Oligatorka lepiej idz na przegląd podwozia, ja tez musze isc bo po porodzie owszem zbadala mnie wszystko ok i=usg zrobila ale na cytologie kazala przyjsc po pol roku ze wtedy jeszcze wszystko szalalo i kazala odczekac az sie unormuje zeby wyniki byly miarodajne.
  5. Inferno ..teraz to sie nam wszystkim zacznie ..motorek w d... sobie wsadzimy, ale sie usmialam poprawilas mi humor ;p
  6. Peoiniu mianujemy cie naszym supervisor menago ds poczty
  7. Blanka, my mamy mate skip hop, generalnie nie mam za bardzo porownania z innymi np tanszymi matami, czy jest duza roznica, ale generalnie moge powiedziec ze mata jest porzadna, solidna, mam ta wieksza. jedyne co mnie denerwuje to jak ja skladam to wypadaja te duze kolka ze srodka, ale da sie przezyc w koncu specjslnie sie je wyciaga zeby wsadzc tam wlasnie te dodatkowe elementy. Łączenia sa ok siedza solidnie. Peoniu ja mam zielono-brazowa, a ty jaki wybralas kolor? Ktoras pytala o ochraniacz ( wynacz ale przez to zamiesznie zapomnialam ktora) my mamy ochraniacz tylko od str sciany bo jak byl mniejszy tu musialam go widziec;p no i tak juz zostalo, jak spi to w nocy nie raz go przekladam bo spi w poprzek lub glowa w nogach albo co najlepsze spi na siedząco! zasypia na siedzaco bo przeciez jak on sie budzi to teraz juz nie polezy tylko od kiedy sie nauczyl to od razu siada no i w efekci jak w nocy jednak stwierdzi ze jest spiacy to zasypia na siedzaco i najczesciej zasypia jeszcze z misiem miedzy nogami tak ze twarz ma na tym misku i jak pierwszy raz go tak zastalam to sie wystraszylam ze sie udusi...ale jakos juz teraz troche mniej sie obawaim. W ogole to mialam wam zrobic i wyslac zdj jak tak spi no ale... moze innym razem ;p Oliwia moj tez ma problem z tymi czastkami w sloiczkach dlatego troche mu blenduje a troche zostawiam takie jakie jest i stopniowo bede zwiekszac porcje z kawalkami i zobaczymy jak nam pojdzie.
  8. Peoniu ja mam wlasnie taki silikonowy, ale napisałam siateczką zeby każda wiedziała o co chodzi. A dokładnie taki http://bajdocja.pl/p/1931/364163/kidsme-gryzak-do-podawania-pokarmu-plus-blekitny-160361--grzechotki-i-gryzaki-dla-niemowlat.html Z tym silikonowych jest tak ze ma dziurki tylko na końcu i musisz porządnie napchac jabłko czy banana zeby nie schodził niżej poza te dziurki jak dziecko przygryzie końcówkę i jabłko sie zsunie czy jak juz banana troche wymemla to trzeba uzupełnić zeby przez te dziurki wylatywal a z siateczką wydaje mi sie ze jest o tyle lepiej ze to jest cała powierzchnia z siatki i dziecko zawsze sie do tego dostanie a w silikonów jak sie zsunie poza dziurki to juz kiepsko dlatego chce tez kupic taki z siatki. A ten co mam faktucznie dobrze sie myje u mozna go łatwo wyparzyc. A co do jogurtu naturalnego to daje bakoma łagodny smak, ma fajny skład... Do czego to doszło ze nawet jogurtu naturalne mogą mieć cos innego niż mleko i żywe kultury bakterii jogimurtowych :p no i dodaje owoce ze słoiczka ale przymierzam sie zeby mu zmiksować jakieś owoce Ramaniu niestety nie pomogę bo to moje pierwsze dziecko ale oby szybko przeszło. Kurczę szkoda ze tak wyszło jedno chore i zaraz drugie. Ale dajesz sobie swietnie rade nawet doktorka cie pochwaliła, zuch dziewczyna ;)
  9. Co do owoców to Bartek je albo same albo z kaszka mu mieszam albo z jogurtem, do siatki daje mu banana, jabłko, winogrono.
  10. Cosmic, Inferno jesli chcecie to walcie z grubej rury po to tutaj tez jesteśmy zeby sie wygadać i wspierać, zawsze to ulży jak sie konus wygada i wymieni pare zdań na ten temat. Jesli nie chcecie jaknajbardziej zrozumiemy w 100% nie kazdy ma ochotę gadać o co chodzi itd. Ale co chciałam powiedzieć to żebyście sie nie dawały, trzeba nawet zacisnąć zeby, wypłakać sie, wykrzyczeć, wybiegac, wyskakac, wyjść na długi spacer ale musicie byc dzielne, dacie rade wierze w was :) mi pomagają cwiczenia jest to moment kiedy moge sie wyładować na maksa, ale nie powiem ze nie marze o długim spacerze lub długiej kąpieli bez żadnego pośpiechu... Co do ćwiczeń kiedyś tam ćwiczyłam z Mel B ale jakos nie wytrwałam, z Chdakowska to jest tak ze troche denerwuje mnie jej paplanina ake cw sa ok i każdego dnia robie inny trening, przy skalpelu, secrecie szloby sie zanudzić dlatego robie tez turbo wyzwanie, bikini, sukces i rewolucje - przy tych 3 ostatnich gwarantuje, ze idzie sie zaj.... Ale po wszystkim jest blogostan :p zastanawiam sie tez nad ta Gacka, kiedyś Inferno o niej wspominałas, jak wrażenia? Peoniu co do misia u nas sie sprawdza, od małego. Bo Bartek ma strasznie płytki sen wiec przy nim mu lepiej zasnąć i np wieczorem jak sie krzatamy po sypialni z mężem to przy włączonym nie wybudza go byle szelest. I np w nocy jak sie przebudzi to daje smoka i puszczam misia to zasypia ale wiadomo z dziećmi rożnie bywa u nas sie sprawdza a inne dziecko moze denerwować lub w ogole nie działać. A z ta funkcją ze szumi znowu gdy dziecko np płacze no z tym u nas to jest tak ze jak juz słyszę z pokoju ze miś szumi to znaczy ze Bartus juz poprostu wstał bo cis dobie gada lub marudzi ale zeby o tak cudownie drugi raz zasnal po przebudzeniu tylko dlatego ze miś zaczął szumic to nie... Ni chyba ze w nocy ake wtedy wiadomo jest dziecko ciagle senne i niewiele potrzeba zeby spał dalej. Vajola to kiepsko ze dopiero za tydzien pojdziecie z małym do lekarza. Ale zrobisz porządek ze sobą przynajmniej. My jutro jedziemy na to kontrolne usg główki czy wodniaczek sie wchłonął a w sobote jeszcze do neurolog z usg, no ake ju jutro bedziemy wiedzieć czy sie wchłonął jesli tak to w sobote pójdziemy na kontrole z lekkim sercem, wiec trzymajcie kciuki za Bartusia jutro. Cosmic, Emilia, Ramania a jak wasze dzieciaczki? D3382 dobrze ze jesteś :) opowiadaj co tam u was :)
  11. kurna dziewczyny jesli dziecko potrzebuje czyli nie da sie oszukac bo ewidentnie ma potrzebe zjesc, to co zrobicie? Ja tez karmie w nocy raz, no jak szly zabki jadl dwa razy, ale ogolnei raz i tez jakbym chciala trzymac sie tabelek to bez karmienia nocnego maly jadlby 4 razy na dobe a nie jak we wskazaniach 5 razy na dobe, to wlasnie kiedy mialabym mu wepchnac ta 5 porcje? wtedy kiedy nie chce, a odmowic mu w nocy wtedy jak wlasnie chce?..
  12. k.... drugi raz zjadlo mi posta! Hunny, bardzo dziekuje w imieniu Bartusia :) w ogole te nasze forumowe dzieciaczki sa swietne :) Vajola, juz jutro wszystkiego sie dowiesz u lekarza, oczywiscie daj nam znac. Moj Bartek tez jest nerwus, jak sie zdenerwuje to piszczy z takim nerwem, ze czasem sie az martwie czy to normalne u tak malego dziecka, ale widze ze nie tylko u nas takie sceny;p albo jak cos mu nie pasuje to rzuca sie i wierzga nogami, normalnie dzik maly :) chociaz nie powiem potrafi sie tez ladnie sam zabawic, no ale ogolnie jest bardzo zywy. Czesto sie smieje i wszystko go interesuje, nie mamy problemu z halasem czy duza iloscia osob, ale np przy jedzeniu czy zasypianiu musi byc spokoj bo inaczej nie moze sie skupic na jednej rzeczy, jak juz wspomnialam interesuje go absolutnie wszystko. Czasy kiedy sam zasypial w lozeczku juz daaaawno u nas minely. Teraz musze go polulac, przytulic, chociaz jak jest bardzo zmeczony to staram si ego tylko przytulic i od razu do lozeczka, poklepac po pupci i zasnie ale to sa rzadkie przypadki, a w nicy zawsze zasypia mi przy butli. Peoniu, mialam pisac to co MMK, zebys sprawdzila sobie sloiczki na stronach np hipp czy gerber tak masz wszystkie wymienione jakie posiadaja. Jak znajoma sa jakies szanse na poprawe? MMK, co za lekarka, widze zaangazowanie na 100%.. pewnie wszystko sie zebralo do kupy, szczepienie, zeby, i lekkie oslabienie organizmu i juz malutka zlapala jakies ustrojstwo, ale dobrze ze juz temp spada i ze podejrzenia sa na 3 dniowke lub tak jak u Emilii zapalenie ukl moczowego to troche gorzej ale miejmy nadzieje ze wszystko bd dobrze, dawaj znac jak tam u was. Grudniowa a co do skladu sloiczkow i wszystkich innych produktow, to producent musi podac sklad na opakowaniu. Bo np gdyby kazdy sobie mogl zataic a np sol, to mielibysmy niezly meksyk, kazdy moglby pisac co chce a my i tak nie wiedzielibysmy co jemy ;p Np takie mleka modyfikowane w skladzie jest i tauryna, ktora jest składnikiem napojów energetyzujących dla dorosłych ( co mnie juz niepokoi ) i wg. wielu badań odkłada się w wątrobie, ale tez dobrze wpływa na rozwój połączeń nerwowych i siatkówki, lub w wielu mm (np. Enfamil) jest syrop glukozowy ( ktorego nawet ja staram sie unikac a co dopiero dziecko) i wiele innych skladnikow, gdzie po przeczytaniu skladu mm, polowy nawet nie wiemy co to jest. Przechodzac do sedna, przeciez mm to tez jedzonko dla naszych maluszkow wiec jesli mozna byloby to producent napewno nie podawalby tych mniej wygodnych dla niego skladnikow, wiec skoro tam sa wymienione wszystkie skladniki nawet te ktore nam sie zle kojarza to to samo dotyczy sloiczkow i innych produktow, wiec teorie twoich znajomych sa troche smieszne. Tym bardziej, ze przeciez jesli sami gotuja to wiedza skad pochadza warzywa, czym byly pryskane i nawozone, a jesli kupuja mieso sprzedawane luzem w markecie to znaja pochodzenie, czy np nie byly faszerowane antybiotykami? ludzie nie dajmy sie zwariowac, nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc, trzeba znac jakis zloty srodek, bo inaczej zwariujemy i nic nie zjemy ;p Inferno jak u Ciebie z nerwami, juz wszystko ok? Dziewczyny, czy ktoras jeszcze cwiczy, czy zostalam sama na polu bitwy? ;p
  13. Inferno super, ze jesteś, nie wiem co było przyczyna dołu (domyślam sie, ze teściowa?) ale co by to nie było, nie daj sie dziewczyno! Vajola jak synek? Tiki nie przeszły? Cosmic super, ze u was juz po wszystkim :) MMK kurczę wspominałas chyba ze podwyższona temp miała juz przed upadkiem? Wiec raczej to nie ma nic związanego z upadkiem, ale jakbyś sie wybierała do lekarza to mu o tym powiedz niech rozwieje wątpliwości. Asiaskin to ty pisałas o problemach z kupka? A dlaczego chcesz robic badanie na krew utajona? Czesto ma dziwna kupkę czy zdarzyło sie to pierwszy raz? U nas generalnie od kiedy jemy juz rożne rzeczy, czyli nie tylko mleko to kupa sie zmieniła i konsystencja na taka wlasnie ala plastelina i tez wychodzą rożne kolory ale ja jakos brałam to za naturalna rzecz, a teraz mnie zastanowiło po twoim wpisie czy to normalne.
  14. MMK my po upadku z łóżka bylismy kontrolnie na usg i nic nie było... Tzn po tym upadku bo wtedy przy okazji wyszło ze Bartus ma powiększone wodniaczki po porodzie no i bylismy u neurologa jemy tylko witaminy i powinno sie to wchłonąć zreszta pisałam o tym na forum nie wiem czy pamiętacie. W tym tyg idziemy do kontroli no ale wracając do tematu upadku, to neurolog pytała czy zaraz po upadku zareagował płaczem jesli tak to bardzo dobrze, bo nie było utraty świadomości, i czy zauważyłam cos niepokojącego. Wiec teraz juz po swoim strach, powiem ci, oglądnij ja dokładnie i jak sie normalnie zachowuje i nie było utraty świadomości itp to napewno wszystko bd dobrze. Jesli sie uderzyła w główkę to tylko jeszcE obserwuj czy bd miała ew jakiegoś guza i czy tam sie nic innego nie dzieje, czy sie fajnie i szybko zagoi.
  15. Vajola śliczny ten twój Michas ma takie duże oczka :) i jak sobie fajnie gada na tym filmiku. A co do tikow to wydaje mi sie ze powinnaś isc do neurologa bez zastanowienia nie chce cie absolutnie straszyć ale mysle ze ja bym chciała isc od razu zeby sie nie martwić i rozwiać wątpliwości, bo faktycznie cos jest na rzeczy zwłaszcza pod koniec filmiku tak mocno i długo sie spiął, rece rozkłada i mruzy oczka jakby sie czegoś bal lub nie mógł sobie z czymś poradzić, moze za duzo bodźców do niego dociera na raz i musi dopiero sie z tym oswoić. Albo wyglada to jakby go przez moment co sparaliżowało, przepraszam za określenie ale nie mogłam znaleźć innego. Albo go denerwowało. Kurczę moze to błachostka i trzeba bedzie np delikatniej sie z nim obchodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...