Skocz do zawartości
Forum

Marla76

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marla76

  1. Malvina Jak Was znalezc na fb? Jakos dziwnie mi jak Was nie czytam :(
  2. Kurcze dziewczyny co sie dzieje? Prosze o informacje. malena4@tlen.pl Dzieki :)
  3. Askasin - bardzo, bardzo młoda Edzia Górniak. Tak myśle. Lisowska nieeeee :)
  4. Hej dziewczynki :) Jaka ulga dzis pogodowa.... Az lepiej mi sie oddychalo. Wieczorkiem przeczytam posty, teraz tylko chcialam powitac nowe mamusie. Hunny jest mi bardzo przykro, ze tyle wycierpialas. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic... Zycze Wam wszystkiego dobrego, zeby juz nic Was zlego nie spotkalo. Limit nieszczesc masz wykorzystany :( Jestes bardzo dzielna.
  5. Hej:) Dziewczyny czytam Was codziennie jak juz sie poloze do lozka, chce cos napisac i zasypiam... U nas wszystkom ok. Moja Klaudia spi w dzien 3 razy po 20-25 minut, czasem dluzej na spacerze. Jest bardzo absorbujaca. Czasem pozwoli cos zrobic, ale najlepiej jak sie z nia bawie lub po prostu zajmuje. Czasem odwrocenie sie w kierunku zlewu by wyplukac butelke to dla niej powod do placzu. Moj problem polega na tym, ze czesto jestem z nia sama. Maz w pracy na 4 tygodnie. Corka coraz starsza, aktualnie na obozie. Wiec wszystko musze robic z Klaudia. Odkurzanie to mega ryk. Kiedys moglam sie przy niej umyc, nawet nogi ogolic, teraz to juz problem... Ale jakos sobie radze, bo musze. Ogladalam Wasze zdjecia wczoraj. Wszystkie jestescie zajebiste a dzieci tym bardziej!! MMK Ty jestes chuderlak!!! A w ogole wszystkie super wygladacie i nie ma co gadac!:) Dzieki Inferno za mile slowa. Starsza corka to faktycznie jak ja, ale Klaudia to maz. I oczy niebieskie ma po tacie:) I chyba wieksze od moich:) Tata u mnie mieszkal 2 tygodnie, by sie uspokoic, wyciszyc. Duzo rozmawialismy. Bardzo sie zmienil. Wyniki sa optymistyczne. Za tydzien koronarografia i ewentualnie wiecej stentow lub padnie decyzja o bypassach. Uratowali mu w tym Frankfurcie zycie, teraz trzeba sie wziac za leczenie. Inferno moje buty to klasyczne martensy. Taki mam styl od liceum i spodniczka i szpilki to nie dla mnie. Chociaz ostatnio chodze w sukienkach z Insomnii. Uwielbiam ich ciuchy. To moj rap :) Podziwiam Was kochane za cwiczenia!!! Ja nic... Spoczelam na laurach bo w ciazy 5 kg przytylam a na dzien dzisiejszy ubylo mi 15 wiec jestem mega szczesliwa. POwinnam cwiczyc, zeby zrzucic jeszcze 15-20 kg ale nie mam jak. Jak sie keidys odchudzalam to godzinke dziennie sobie tanczylam, jakis miesiac temu 5 dni dalam rade, pozniej juz sie Klaudii znudzilo i bardziej musialam wozek pchac niz moglabym tanczyc:) Ale mnie mobilizujecie i wiem, ze moj czas sie zbliza i tez zaczne cwiczyc... Buziaki!!!!
  6. Hej dziewczyny! Wysłałam pare zdjeć, wieczorkiem postaram sie napisac na forum. Miłego dnia !!
  7. Dziewczyny :) Klaudia skończyła dzis pół roczku :) Ale czas leci... ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa!
  8. Tata fizycznie dużo lepiej. Juz sam chodzi, je. Psychika wysiadła. Jest b.zle. Do pracy na starek nie wyjedzie, wiele rzeczy straciło juz na aktualności, boli bo to nie taty decyzja ale samo życie zadecydowało a tata ma mało juz teraz do powiedzenia. Dlatego tak mu cieżko. Chce go namówić do spotkań z psychiatra. Musi sobie to nowe życie poukładać w głowie najpierw . Wierze ze sobie poradzimy. Ja będę go wspierać. Mój maz z mama i kuzynem właśnie odbierają tatę z kliniki we Frankfurcie :) W czwartek zobaczę tatę :)
  9. MMK to moja jest wieksza... :) 16 czerwca konczy 6 miesiecy. 2 tugodnie temu miala 8500 i 72 cm. Taka jest i tyle. Jesli chodzi o jedzenie to mleko pije Nan 1. Tam wg normy powinna wypijac 4 razy 180 ml. Moja pije max 3 razy na dobe i nie zawsE wypija 180 ml. 150-16o najczesciej. Poza tym karmie wg tabelki Hipp. Poza mlekiem zgodnie z wiekiem. Czyli na dzien dzisiejszy obiadek i owoce oprocz mleka. Co drugi dzien owoce i zboza zamiast mleka. Juz z glutenem i bez. I na nic czasem kaszke ze sloiczka z glutenem lub bez rowniez. Mala spi 10-13 godzin. Je wszystko, nie grymasi. Ulubione to cukinia z ziemniaczkami i szpinak z ziemniaczkami. A po 5 miesiacu jemy miesko i rybki rowniez. Zastanawiam sie nad wielkoscia sloiczkow po 5 miesiacu. BoboVita 125 Hipp 190. Moja Klaudia zje i 125 i wystarczy na 3 godziny ale zje tez 190 i tez 3 godziny da rade:) A Wy dziewczyny karmiace sloiczkami jak robicie?
  10. MMK czy moge zapytać jak duża jest Lenka? Moja córcia tez jest duża i tak myśle o tym co napisałaś o mleku...
  11. Cześć dziewczyny Nie pisze ostatnio bo w moim życiu rozgrywa sie dramat który trwa juz od 10 maja. Mój tata na lotnisku dostał rozległego zawału serca. W konsekwencji nastąpiło migotanie komór i tata sie zatrzymał. Reanimacja. Dwa uderzenia defibrylatorem, wrócił. Odrazu w szpitalu założenie 3 aż stentow w tętnicach. Długo sie budził ze śpiączki farmakologicznej ale udało sie. Radość była bo tata ruszał rękoma, nogami. Mówił i pamiętał. Następnie Zap płuc, 40 stopni gorączki. Opadnięcie płuca. Następnego dnia całkowite opadnięcie płuca i operacja 4 godzinna ratująca życie. Znów sie udało. Teraz tata dochodzi do siebie. Jest w klinice we Frankfurcie bo właśnie tam na lotnisku to sie stało. Ma tam dobrych specjalistów i dobre metody leczenia. Jak choćby hipotermie indukowana zaraz po reanimacji i mogło to bardzo pomoc takie ochłodzenie organizmu. Zaczyna jeść. Chodzic. Chodzenie cieżko mu idzie. Ból po operacji nie do zniesienia. Nic podobno na niego nie działa. Z psychika jeszcze gorzej. Całe życie sie zmieniło. Trudno tacie to zaakceptować. Byc może załatwię mu psychologa. Póki co czekam aż bedzie mógł do Polski wrócić. To co sie stało bardzo mną wstrząsnęło. Były łzy bezsilność nerwy oczekiwanie. Uświadomiłam sobie jak bardzo kocham tatę ( to mój ojczym ) i jak bardzo nie chciałabym go stracić. Człowiek nie myśli o takich sprawach jak wszystko jest ok, jak dzień jest taki krótki, jak tyle spraw zawsze do załatwienia.....
  12. Nie cierpi mocno. Właściwie bez zmian. Raczki w buzi cały czas. Trochę sie ślini, ale nie dużo. Jedyne co zauważyłam to to, ze krzyczy sobie jak np odwroce sie od niej w stronę np.zmywarki. A jak spojrzę to juz sie śmieje. Po prostu cały czas musi byc "zauważana" :) Taka jęczącą sie zrobiła. Ale to pewnie nie w związku z ząbkami. Chociaż kto wie?
  13. Hej dziewczyny :) Jeszcze nic nie czytałam bo juz padam. Nadrobię:) Chciałam Wam tylko napisać, ze Klaudia wywinęła numer i rano juz był drugi ząbek obok :))))
  14. Mamo Stasia Klaudia 2 tygodnie temu ważyła 8150. Ona nie jest juz taka tłusta jak kiedyś. Jest długa i to sie tak ładnie rozchodzi. Lekarze mówią, ze wszystko jest ok. Odżywia sie wg norm. 4 mleka i jeden słoiczek . Albo danie albo owoce. Zależy jak mi tam godzinowo wyjdzie. Obiadku nie podaje o 18 ale wtedy juz owoce . Lekarka powiedziała, żeby w nocy 5 mleko jej dać jakby sie domagała. Ale nie ma takiej potrzeby. Mała je ok 19-20 a potem dopiero o 6-7. Ładnie mi śpi. Oczywiście jak jestem obok przytulam głaszcze i pare razy smoczka podam, bo sie przebudza, ale dalej zasypiam. Daj sobie czasu trochę. Nie zawsze będzie tak cieżko, nie zniechęcaj sie . Malenstwo nie robi Ci na złość. Ono widocznie ma jakiś problem i liczy na Ciebie i bardzo Ciebie potrzebuje. Zobaczysz, jak sie trochę u Ciebie uspokoi inaczej na to spojrzysz. Trzymaj sie dzielnie!
  15. Dziewczyny Klaudia przed chwila obróciła sie na brzuszek :) Polezala i znów na plecki sie położyła ;) Rozkleiłam sie...
  16. Dzień dobry :) Ja jeszcze w sprawie wychodzenia z dzieckiem chciałam cos napisać. Klaudia chodzi ze mną wszędzie. I jeździ. Nie za bardzo mam z reszta wybór. Kiedy spacerujemy po osiedlu, robię zakupy jest ok. Coraz cześciej nie śpi nawet na spacerach ale jest bardzo grzeczna i nie robi afery. Oczywiście zaraz po porodzie nie pojechałam z nią do Tesco. Ale gdy miała 4-6 tyg i musiałam kupic pieluchy pojechałyśmy. Oczywiście wybrałam godziny poranne gdy jest mało ludzi, załatwiłam to szybko i sprawnie. Po galeriach tez ze mną zdarzyło jej sie jeździć gdy chciałam cos kupic. Ale wtedy jest w foteliku samochodowym, obserwuje sobie co sie dzieje i jest ok. Gdy jest ze mną w przymierzalni to czasem jej sie nudzi :) Oczywiście nie spędzam z nią tam długich godzin, załatwiam co mam załatwić, przestrzegam higieny na maxa . Muszę żyć normalnie. Nie da sie dziecka przed całym tym brudem ochronić. Oczywiście gdyby była chora nie byłoby o czym mowić. Póki co Klaudia jeszcze nie chorowała. W samochodzie czasem płacze jak smoczek wypadnie. Na czerwonym świetle jej podaje i to jest czasem problem. Kupiłam sobie specjalne lusterko i widze co robi, lepiej mi z tym. Miłego dnia dziewczyny ;)
  17. Inferno Jeśli chodzi o mięsko to podam po 5 miesiącu. Karmie jedzeniem ze słoiczków wiec postępuje zgodnie z ich instrukcjami. Nie spieszy mi sie w sumie z podawaniem mięsa. Może podam pózniej, ale zapasy juz mam. Podaje Hipp BoboVita i Gerber. Najcześciej Hipp. Jemy warzywka. Pojedyncze na początku, teraz juz mieszam ziemniaczki z marchewka i np. dodaje kalafiora lub brokuły. Pózniej juz będę podawać zupki jarzynowe i te co mam 3 składnikowe np. ziemniaczki marchew kalarepka. Owoce zacznę podawać za jakiś tydzień. Generalnie u mnie to juz zastąpienie jednego posiłku. Na początku dawałam pare łyżek potem pół słoiczka a teraz cały prawie lub cały. Ja nie wiem jak jest teraz ale 15 lat temu jak urodziłam starsza córkę pediatrzy i w ogóle tak sie mówiło, pisało żeby zupek na mięsie dzieciom nie dawać. Oddzielnie gotować mięso, oddzielnie warzywa. Po ugotowaniu połączyć. Ja sie tak przyzwyczaiłam i do tej pory często tak gotuje ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...