Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[MMK]

Heej! U mnie dzisiaj duzo lepiej. W nocy jeszcze maz byl w aptece po drodze z pracy i jak wrocil to wypilam lek i jak sie obudzilam to dotad na razie nie jest zle ;-) to pewnie dlatego, ze trzymalyscie kciuki! Dzieki ;** oczywiscie lekow nie odpuszczam, juz dzis przyjelam konkretna porcje wzmacniaczy;)
U nas pogoda srednia. Raczej szaro, co jakis czaa slonce probuje sie przebic, ale nie bardzo z tego cos wychodzi. W ogole.. myslalam ze dzisiaj sobota. Nie ogarniam, myla sie te dni tygodnia, czas tak leci...
Ja tez juz odpuscilam i przestalam sie starac byc "idealna", najwazniejsza jest Mala, wiadomo ze chce zeby byl czysto w domu chociazby ze wzgledu na nia, ale nie mam zamiaru w kazdej wolnej chwili lapac za szczote na zmiane z zelazkiem albo garnkiem. Zdaze cos zrobic to zdaze, jak nie to trudno.
Co do wypadania wlosow to mi wychodzily w baardzo duzej ilosci ale tylko kilka dni po porodzie. Martwilam sie o to, bo tez duzo slyszalam o tym ze strasznie wypadaja, ale mnie na szczescie to ominelo.

[MMK]

Inferno wspolczuje Ci takiego przykrego "incydentu" i z jednej strony Cie doskonale rozumiem, ze wolisz juz to zostawic skoro mowisz, ze juz jest ok bo ja np. tez nie chcialabym zeby znowu mi musieli cos tam "majstrowac", ale dziewczyny dobrze mowia, ze lepiej to skontrolowac. My sie kochalismy kilka razy, ale tez czuje, ze przy samym wejsciu jest węziej niż wczesniej i za kazdym razem na poczatku odczuwam takie szczypanie, lekkie ciagniecie jakby za bardzo naciagneli skore i nie jest to kwestia nawilzenia heh. Ale po chwili jest juz ok.

[Grudniowa_mama]

Agacia, Isabella - dzięki za odpowiedzi. Ja właśnie chciałam się katować tymi brzuszkami ale ostatnio jak chciałam spróbować zrobić taki jeden brzuszek to coś mnie tam w brzuchu mocno zabolało i stąd moje pytanie. Nie za fajnie by było gdybym sobie coś tam naderwala czy uszkodzila :/ A teraz już wiem i z brzuszkami się wstrzymam.
Agacia - ze mnie taki sportowiec ze musiałam sobie wygooglowac podana przez Ciebie nazwę "pół deski (plank)" żeby zobaczyć co to :P
Sh88, taki plan treningowy i meldowanie o jego wykonaniu fajny pomysł, byśmy się wspólnie motywowaly, bo tak to lipa z ta samodyscyplina :/ Przy okazji - na pewno się biedaczko nameczysz przy tym kp i Twój Maluszek także, ale nie poddawaj się, trzymam kciuki ze w końcu się unormuje i będziesz czerpać z tego przyjemność!

Inferno, no to miałaś niemiła niespodziankę :/ Dobrze Ci Dziewczyny radzą - lepiej to skonsultować z gin.

Malvina, ja od początku karmię na siedząco. Używam tez dużego rogala, owijam się nim dzięki czemu mam oparcie na plecy i mała leży sobie na nim. Tak nam obu wygodnie a jak probowalam na lezaco to się zawsze umeczylysmy..

Cosmic, na mnie słoneczko też działa zbawiennie ;) Od razu mam lepszy humor i więcej chęci do działania :)

Marla, Cosmic, Oligatorka i pozostałe Dziewczyny które mają więcej niż jednego maluszka na głowie - podziwiam Was! Naprawdę. Jak tak piszecie ile macie do ogarnięcia to czapki z głów. Ja mam na razie jednego brzdaca, od poczatku mame do pomocy ktora i poprasuje i ugotuje obiad, a i czasem się nie wyrabiam ze wszystkim. Także przy Was to aż mi teraz wstyd ze zdarza mi się narzekać jaka to zmęczona jestem i nie zgadzam się wyrobić ze wszystkim :|...

MMK, jak tam zdrówko, już lepiej po nocy? :)

[MMK]

Grudniowa_mama oo tak, o niebo lepiej sie czuje niz wczoraj wieczorem. Dziekuje:*
Rowniez chcialam napisac, ze pelen szacun i czapki z glow dla mam posiadajacych wiecej niz jednego brzdaca. Podziwiam! :)
No i u nas w koncu sloneczko sie przebilo przez te chmury :))

[Gość aga1987]

Marla - twoja mała ma tak samo na imię jak moja Klaudia, ciekawe czy też jest taka grzeczna?
powiem wam dziewczyny ja w ogóle nie narzekam, skończyłam bo jak narzekałam to tylko się z lubym kłóciłam. On nie rozumie mnie że ja jestem z dzieckiem 24/7. Dla niego cesarka to nie poród- więc jak powiedział ten tekst to po samej mojej minie się kapnął że głupoty gada!!! wiec staram spuszczać z tonu bo to tylko chłop, ale gdy mój był na zabiegu rok temu wyglądało to podobnie jak cesarka to tydzień w domu plackiem leżał i umierał z bólu a ja co na drugi dzień już dzieckiem się zajmowałam, gdyby nie to jak macica mi się obkurczała to byłoby elegancko- łzy lały mi się po policzkach a ja nie wiedziałam że mogę sobie wziąść coś przeciwbólowego. w domu pytał mnie czy mnie cięcie nie boli, bolało ale co jak dzieckiem trzeba było się zająć więc zęby zaciskałam.
jeżeli chodzi o porządki nie raz z lubym miałam o to spięcie wiec jak sie mu nie podoba to ma posprzątać ale idzie i sprząta a potem słyszałam ze o w 10 min ogarnoł kuchnię a mi sie nie chciało!!! teraz juz tak nie mówi bo kiedyś został z dzieckiem sam na dwie godz i kazałam sie mu dzieckiem zająć i salon posprzątać był problem. więc teraz w miarę kuma o co chodzi? teściowa nie nauczyła swoich chłopców co to jest kobieta bo sama nie miała córki dopiero my synowe uczymy swoich mężów. ale i tak moja teściowa nie pobije tekstów teściowej Inferno.
laski mam pytanie w przyszłym miesiącu wybieramy sie na roczek ile sie daje do koperty?

[Marla76]

Isabella

Mi rowniez bardzo wypadaja wlosy.
One sa wszedzie!! Pod nogami, na mnie, w raczkach malej nawet!! Ze ja jeszcze łysa nie jestem...
Starszej corce tez wypadaja od silnych leków.
Chodzimy w domu w zwiazanych, ale pomimo wszystko jest masakra.
Mi wypadaly przed ciaza, ale to z powodu niedoczynnosci tarczycy. Nie wiedzialam, ze ją mam.
W ciązy bylo super, leczylam tarczyce a poza tym wlosy z tego co wiem sa silne.
No i po ciazy sie zaczelo. Nie wiem czy po prostu po ciazy czy mam ta niedoczynnosc. Wlasnie wrocilam z laboratorium, wiec bede wiedziec co i jak.
Ja bedzie trzeba to tabletki bede brala, i mam nadzieje, ze to pomoze.
Bo tak byc nie moze.

[Malvina]

Ja tez odpuściłam opcję " lśniący dom" bo po prostu sie nie da, żeby ciągle lśniło, tak jak lubię. Jest porządek, ale czasem odpuszczam, bo mała jest najważniejsza :) melduję, drogie Panie, że udało mi sie zrobic 15 minut nowej Chodakowskiej :) moze wieczorem jak moj wróci to dokończę, albo pójdę z psem pobiegać... Chyba, że nie bedzie mi sie chciało :p powiem Wam, że jak mój Dawid wraca do domu, to każda chwila spędzona we trójkę z małą jest taka cudowna...jesteśmy prawdziwą rodziną !!! I tak oko cieszy jak on i Emma się do siebie uśmiechają i jeszcze pies się łasi, bo też chce się bawić... Tak sobie myśle, że ten czas, taki czas mamy tylko raz, tylko raz ona jest taka mała. Nie chce tego czasu przegapić ! Ehhhh chyba po tym treningu się rozmiękłam ;)

[Gość cosmicgirl]

Mnie też ominęło to wypadanie włosów.
inferno ja pierdziele ale miałaś horror z tym kroczem.patrz bo twój jakiej traumy dostanie przez to i wogle się zablokuje.Ale przyłączam się do zdania dziewczyn.sprawdź to jak coś Ci będą chcieli tam robić przecież nie musisz wyrazić zgody chyba że to już będą jakieś względy zdrowotne a nie estetyczne ale wątpię w to bo jeśli to była tylko zszyta skóra to luzik.poza tym dalej wszystkie czekamy na twoje zdjęcie:)nie daj się prosić tyle czasu:)
agaodnośnie facetów to już szkoda to normalnie komentować szkoda mego palca na stukanie w klawiature telefonu:)

[Grudniowa_mama]

Hymn matek karmiących ;P

[Gość TheKalinka84]

No i stało się przesadziłam... Byłam na urodzinach i dosłownie zeżarłam tort z orzechami i czekoladą. Nie musiałam długo czekać na reakcję Zosi. Biedna dostała wysypkę na całym organizmie i pełno czerwonych plam. Do tego ciągle ryczy i nie chce jeść. Dosłownie biegłam dziś do lekarza bo od rana dziecka nie dało się uspokoić. Zocha w chustę i dawaj 20 minut na pieszo w jedną stronę. Potem 1,5 godziny noszenia aż szanowny pan doktor nas przyjmie i wyrok! Wszystko jest wporządku. Dziecko boli gardło bo ma czerwone i to jest reakcja organizmu. Mam jej podawać płyny - tłumaczę że nie chce jeść, to czopek. Mam dosyć niemieckich lekarzy. Jestem wściekła. Nie mam już siły...

[Gość TheKalinka84]

Zastanawiam się też nad wzięciem tabletki na zakończenie laktacji. Ciągle coś.... do tego non stop mam zatkane kanały. Masaż i okłady ciepłe nie pomagają. Męczę się po kilka dni... cycki bolą jak cholera. Boję się cokolwiek zjeść.... dziecko nieszczęśliwe... chyba przejdę na mm. Po dzisiejszym dniu mam dosyć wszystkiego. ..

[Gość aga1987]

Kalinka- bardzo mi przykro że musi cierpieć Twoja mała.nie rezygnuj z karmienia ja ledwo odciągam 100 ml dziennie a wolałabym ją jeszcze karmić.
nie wiedziałam że jest tabletka na zakończenie laktacji.

[Gość Sh88]

Dziewczyny czy wy tez macie problem żeby otworzyć forum na tel? Normalnie od wczoraj na forum przez tel :/ jak znajde chwile czasu to zasiąde na kompie i nadrobie zaleglości . Póki co obiad mnie wzywa ;p Pozdrawiam.

[Inferno3]

Bylam u gin. Powiedziala ze szycie niefachowe, nie dziwi sie ze pękło. Stwierdziła że jezeli chodzi o aspekty estetyczne to nie widzi zeby cos bylo nie tak. Aspekty zdrowotne rowniez ok, a z przyjemnością tez nie będzie problemu. Mowila rowniez, ze gdybym mocno chciala to mozna to zszyc,ale nie widzi sensu zeby zadawac sobie bol, tym bardziej ze po tym pęknięciu zostal tylko mały strupek. Jakbym zaciela sie lekko przy goleniu. A i jeszcze mowila ze szycie w tym miejscu nie bylo przynajmniej jej zdaniem potrzebne i jestem jej trzecia pacjentka, która w tymm tygodniu przychodzi z takim problemem.

[MMK]

Inferno dobrze, ze poszlas i super, ze wszystko ok :-) a swoja droga to masakra z tym jak szyja...

[Marla76]

Interno dobrze, ze jest ok :)

[Marla76]

Inferno oczywiście, przepraszam :)

[Malvina]

Infernodobrze kochana, że poszłaś, bedziemy teraz o Ciebie spokojne :)))

[Gość Sh88]

Cosmic dziękuje za radę, też podejrzewałam że może ma ten refluks ale z butelki je elegancko... więc to chyba nie to? Jak już chwycił cyca i się denerwował w połowie to próbowałam go odbijać czasem pomogło czasem nie, a teraz juz nawet chwycić cyca nie chce, poczuje tylko sutka na ustach i panika jak nie wiem co.. a rezygnować z kp uwierz mi bardzo nie chce dlatego poodciągam jak zobacze, że pokarmu ubywa to znowu zaczniemy walkę :/ A doradcy laktacyjnego chyba w tej małej mieścinie nie ma :/
Isabella próbowałam i dawać mu najpierw butle a potem pierś ale płakał za butlą.. on chyba po prostu za szybko załapał, że z piersi trzeba dużo się napracować a z butelki samo leci i że płaczem może nas troszkę po terroryzować ;/
Grudniowa mama dzięki za słowa otuchy ja bardzo bardzo bym chciała żeby tak było ale dzisaj próbuje go przystawiać no i oczywiście bez z mian..płacz, dam butle i cacy..
A co do bycia super perfekcyjną to macie rację miałam tak samo..ale to chyba dlatego, że nie wiedziałyśmy że po urodzeniu dziecka trzeba aż tyle zmienić swoje dotychczasowe życie a przede wszystkim siebie, zwolnić i to dużo zwolnić. Dostosować swoje życie do dziecka a nie do siebie jak to było przed ciążą. A po drugie to po cichu pewnie chciałyśmy żeby nikt nam nie zarzucił, że przypadkiem sobie nie radzimy i dlatego tak bardzo chciałyśmy pokazać jakie jesteśmy super ogarnięte, a tu się okazuje że każda mama która ma dziecko wie jak to jest i niepotrzebnie się tak spinałyśmy. Ja też na szczęście moge polegać na mężu, robi zakupy, zawsze robi mi kolacę i śniadanie jak ma wolne, myje gary, płynnie obsługuje zmywarkę, a reszte w domu raczej ja ogarniam ale jak go poproszę to zawsze zrobi co trzeba no i małym świetnie się zajmuje i mną też jak trzeba mi przemówić do rozumku i pocieszyć jak trzeba :) Dziwie się, że ma do mnie taką anielską cierpliwość jak ja taki nerwus...No i przy tym karmieniu kp chyba wychodzi po kim Bartuś ma charakterek ;p I Cosmic ma świętą racje nie przejmujmy się duperelami najważniejsze że nasze dzieci są zdrowe i oby tak się dalej rozwijały :)
Co do pozycji karmienia ja na siedząco w sumie cały czas tak karmiłam, na leżąco jakoś mi nie wychodziło zresztą pewnie temu, że nie mam zbyt dużych piersi.
Inferno to mąż musiał się nieźle przestraszyć, mam nadzieję że jak go zapewnisz teraz, że wszystko ok to nie spłoszy się zwierzyna ;p
Aga1987 do koperty nigdy nie dawałam na ur dziecka,zawsze jakaś zabawkę kupowaliśmy.
Kalinka..wiem co czujesz jestem z tobą ale jak masz ta przyjemność, ze maleństwo ładnie ciągnie cyca to nie poddawaj się. Ja tez nie wiedziałam,ze sa takie tabletki ;p

[Sh88]

A to my :)

[Oligatorka]

Interno super ze wszystko ok

Kalinka kurcze to strachu się najadłaś współczuje

[Gość cosmicgirl]

Też mnie wkurza te forum właśnie.ja używam tylko tel i żeby mi otworzylo to muszę się nie zle pogimnasttkowac.Tak jest od paru dni.
sh88 miło ze się pokazalas:)naprawdę ładna z Ciebie dziewczyna.i synuś też uroczy .
no i wygląda na to że może zeczywiscie to nie refluks tylko już mały poczuł wygodę butelki.szkoda że tak wyszło ale nie ma co walczyć na siłę.było by łatwiej żebyś mogła się poradzić kogoś profesjonalnego ale jak mówisz że i Ciebie nie ma to też lipa.
Kkalinka no widzisz to się nazywa sprawdzanie metoda prób I błędów.przynajmniej teraz wiesz co małej szkodzi i czego napewno jeść nie możesz.małej za jakiś czas przejdzie więc nie przejmuj się.chociaż też bym już spanikowala pewnie.

[Gość cosmicgirl]

Fuck ucina mi dziś posty.pół tylko dodaje tego co napisałam.
kalinka a powiedz mi o co chodzi z tym gardłem?ze to reakcja alergiczna jest tak?bo pryszczyki i plamy to tak a gardło też?szkoda malutkiej bo pewnie się męczy ale zobaczysz jutro będzie lepiej

[Marla76]

Sh88 ładna z Ciebie dziewczyna a synek jak model :) Takie fajne, konkretne spojrzenie ma:)
Ja dzis w biegu bo słońca trochę zobaczyłam i zgłupiałam :)
Wyszłam z domu o 11, wpadłam na moment zakupy zostawić i kolejny spacer do 18.
Mam pytanie odnośnie rozumowania oznaczeń dotyczących dawkowania mm na opakowaniu.
4-5 miesiąc 150 ml.
Czy to po skończeniu trzeciego czy dopiero czwartego ?

[Inferno3]

Marla,
Ja na mm sie nie znam ale chyba za bardzo nie ma co sie sugerowac tym dawkowaniem. Przecież jedno maleństwo je wiecej niz sugeruja a inne mniej. Moja kuzynka karmi mm i z tego co wiem tez dawkowala wg wieku malej i musiała biegać i robić kolejna porcję, bo dziecko sie nie najadalo.