Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Gość ramania]

Natalia śliczną masz córcię. Jeszcze raz gratuluję szybkiego porodu.

[Patrycja_30]

Kolejna słodka niunia się urodziła, ogromne gratulacje dla Ciebie Natalio. Wszystkim pozostałym mamusiom życzę takiego ekspresowego porodu.

[Fiolet]

Natalka chyba przywrócilas wszystkim wiarę, w to ze poród nie musi byc traumą. Piękne wykonanie daje Tobie 10/10 :-). Otóz to, skupić sie,sluchac poloznej i swojego ciała. A księzniczkę masz sliczną, ma taką pelną slodką buźke, nie widac ze wczesniak. Cuuudowna.
Coś faktycznie Rybka i Mokka cicho siedzą, ale np.u mnie w szpitalu przy ktg i w ogóle na porodówce nie mozna miec tel.wlączonego, takze moze dlatego.
Czesc Sun, witaj w gronie :-).
Jesli chodzi o zejscie z wagi, to rzeczywiscie tak się dzieje przed porodem. Osobiscie przy pierwszym spadlam o pol kilo, bez zadnych biegunek. Teraz tez waga zaczęla spadac, choc zero pozostalych objawów. Ale moze nie wyrokujmy, bo Natalia tez ich nie miala ;-).
Mnie wpienia zgaga, normalnie piecze w gardle i juz nic nie pomaga. Trudno, jeszcze trochę.

[Inferno3]

Fiolet
A Rennie jesz czy tez nie pomaga? Mi pomaga jeszcze chociaz zamiast jednej tabletki biore juz dwie.
Kiedys podobno komus pomagala soda popijana woda. Nigdy nie próbowałam, ale to metoda kobiety po 4 ciazach wiec chyba cos w tym jest

[Faith]

Kiedys podobno komus pomagala soda popijana woda.

Soda rozpuszczona w wodzie xD Mi pomaga w proporcji : pół łyżeczki sody na szklankę wody xD Nie smakuje jak napój Bogów...ale jest do przełknięcia i u mnie działa od razu

[Inferno3]

Faith

Ale podobno (nie wiem ile w tym prawdy) połozna przy porodzie powiedziala do tej kobiety ze od razu widac ze zarla sode :-) hehehe. Moze to taka sama zasada, ze jak masz ciemne wody plodowe to znak ze sie paliło w ciąży. Chociaz moja szwagierka palila i wody miala czyste. Wiec nie wiem czy jest na to regula

[ignesse]

Rozumiem, że czystość wód płodowych oceniono komisyjnie...naprawdę nie warto wierzyć we wszystko co mówią nam ludzie

[Faith]

Hahaahahahah Inferno, ja nie wiem skąd Ty takie historie bierzesz
Normalnie sie popłakałam ze śmiechu ;P
Może jak sie 'żre' sodę to wody sie pienią? Ja nie żarłam, ale zwrócę uwagę przy porodzie i dam znać jak personel medyczny się do tego odniósł xD Nie no dobra...moje poczucie humoru i wyobraźnia muszą w tym momencie wziąć wolne
Tak czy siak...patent z rozpuszczoną sodą i wodą polecany przez położną Można próbować

[Inferno3]

No Faith nie smiej sie ze mnie.... ja głupia i niedoświadczona jestem. Mowilam juz Wam ze otacza mnie grono "ekspertów".... dlatego korzystam z forum zeby sie vzegos wiecej dowiedziec. Nie zawsze pamiętam o wszystkich nurtujacych mnie pytaniach kiedy jestem u gin. A nie chodzilo o pieniace sie wody tylko o cos innego:-) akurat babelki z krocza nie wylatywaly

[Faith]

Śmieje się z historyjek ;P i ekspertów xD Bo coraz lepsze kwiatki widzę ;)
CO do doświadczenia, to ja sama jestem pierwiastką, sporo się dowiedziałam czytając poradniki, chodząc na sr, od dziewczyn tutaj i czytając inne tematy...a 'ekspertami' nie zaśmiecam sobie nawet głowy
A pieniące wody...to był luźny żart xD
Więc luz xD

[Mokka]

Mikołaj urodził się przez cc o 9:02. Waży 3120 gram i mierzy 52 cm. Dostał 10/10. Leżę po znieczuleniu w kręgosłup. Mogę ruszać tylko rękami i stopami i tak do 21.

[Inferno3]

Mokka

Jestem z Ciebie dumna. Gorace grarulacje i całusy dla Was:-):-):-):-):-):-)

[Faith]

Mokka
Gratulacje kochana ! :*
Wszystkie byłyśmy myślami z Wami ;) Świetnie, że udało się dzisiaj z tym cc :* Odpoczywaj, nabieraj sił...I ucałuj naszego pierwszego Królewicza kiedy już będziesz 'w stanie' ;)
Mega się cieszę, że już go masz po drugiej stronie ;) Dużo dużo zdrówka :*

[Mokka]

Po ustąpieniu znieczulenia bardzo bolał mnie brzuch, podali mi przeciwbólowe chociaż psioczyli że to normalne. Teraz już od kilku godzin mam tylko okład żelowy na brzuchu. Ból póki co do wytrzymania. Mały jest bardzo spokojny, praktycznie cały czas śpi. Jedzeniem nie zainteresowany. przy próbach przystąpienia zasypia przy cycu. Zaczyna mnie to martwić trochę.

[ignesse]

Mokka fantastycznie, gratulacje i szybkiego dojścia do siebie :)

Inferno, no niedoświadczenie to jedno, ale nie wierz we wszystko co Ci ktoś powie.

Milak co się dzieje u Ciebie? Nie odzywasz się ostatnio?

[Mokka]

Natalia gratuluję:)
Zdjęcie spróbuję w wrzucić potem.

[Gość aga1987]

Faith oraz Infermo - jesteście wielkie ale się uśmiałam czytając wasze posty.
Mam pytanko albo dwa; czytając w necie o objawach porodu pisze o zmianie nastrojów, powiem wam ze na chwile obecną jest mnie pierdoła wytrącić z równowagi. Więc tak sobie codziennie rycze a mój małżonek nic nie rozumie gorzej niż dziecko.
Kolejne pytanie czy wasi eksperci od porodów też was tak straszą? Jak to boli ze lepiej mi było zamówić sobie cc na życzenie. Ja wiem ze bedzie boleć ale jak tego słucham to mam stracha.

[Fiolet]

Tak dziewczynki, o sodzie nawet sama kiedys pisalam, ale twraz juz nie pomaga. Rennie tylko chwilowo. Cóz poradzic...
Mokka witamy pierwszego chlopaczka. Nie martw sie, spi bo jest zmęczony, to częste po porodzie. Niektore szkraby muszą odpocząć-tak bylo z synkiem kuzynki. Usypial przy cycu, a teraz ma 2 lata i sie od niego odczepic nie chce. Takze spokojnie.

[Gość ramania]

Mokka gratuluję. Trzymaj się dzielnie i szybko wracaj do sił.

Dziewczyny z innej beczki. Czy któraś z was kupowała może legginsy ciążowe takie ocieplane? Właśnie wróciłam ze spaceru z synkiem i troche chłodnawo, a niestety moje 109 cm w najszerszym miejscu buntuje się w jeansach bo ciasnawo. A zwykłe geterki już za zimne.

[beatka90]

Gratulacje Mokka! Pierwszy chłopiec w naszym gronie :-) Mała kruszynka. Dużo zdrówka dla Was. Musisz się pilnować i nie podnosić głowy bo podobno później okropnie boli w następnych dobach. Doczekałaś się swojego Skarbeńka. Buziaki!
Natalia a myślałam że takie porody to tylko w filmach. Córeczka słodziak! Jeszcze raz gratulacje!
A my kobitki nadal musimy czekać...Latać siku co chwila, przewracać się z boku na bok jak słoń i ssać Rennie :-)
Ausia ja mówiłam lekarzowi że mnie kłuje w pochwie. Obejrzał mnie i szyjka zamknięta. Nie ma to chyba związku. Może to nacisk główki albo po prostu ciało się jakoś tam przygotowuje.
Nica moja Hania to ładny klocek przy Twoim Olusiu będzie. W 36tyg ważyła już 3kg. Jak ja ją urodzę

[Andzia_m]

Mokka gratulujemy :) i witamy pierwszego chłopca w gronie dziewczynek :)

ja dziś się lenie, bo całe szczęście Kornelkę tylko chwilkę pomęczyło, smacznie sobie śpi w bujaczku. Niby wielki ten bujaczek nie jest, ale 4 takie Kornelki był w nim zmieściła ;)
dostaliśmy bujaczek-leżaczek z tiny love, fajny jest bo do 18 kg :) więc korzystać będziemy z niego dość długo.

[Gość aga1987]

Mokka kochana to mamy pierwszego rodzynka. Nic sie nie martw nie długo sie nie bedzie chciał odkleić od cyca jak prawdziwy facet.

[Faith]

Mokka
Daj Wam czas na odpoczynek po cc ;) Synek pewnie też musi odespać swoje...nie zamartwiaj się na zapas :*

Aga
Ja wahania/zmiany nastroju mam co jakiś czas w ciąży...więc nie wiem czy to jakiś z objawów. Teraz już końcówka więc nie może być z naszymi hormonami lepiej ;P
A co do straszenia...mnie próbują straszyć...ale jak pisałam wielokrotnie, to im sie nie udaje xD Odrobiłaś lekcję? Przeczytałaś wpis na blogu który wczoraj wrzuciłam? Polecam ;)
Którą byś metodę porodu nie wybrała...i tak i tak będziesz musiała do siebie dojść...i żadna nie daje Ci gwarancji, że będzie mnie bolało niż gdybyś wybrała tą drugą
Pierś do przodu ( brzuch już dawno tam jest ;P ), głowa do góry...wytrzeć łzy i sie nie zamartwiać
Pozytywne nastawienie ;)

[ausia91]

Mokka gratulacje :)w koncu jakis chlopaczek na tym forum sie urodzil;)
No to dwa maluszki z 24listopada juz sa ciekawe czy jeszcze jakis dolaczy :)
Obiecalam sobie spakowac dzis torbe do szpitala i kuzwa nie mam sily sie za to zabrac :/ moja bezsennosc wykancza mnie psychicznie juz. Teraz przeszlo to w faze ze zasypiam np. o 24 a o 2 juz sie budze "wyspana" i zasnac nie moge do 5-6:/
Dzis zasnelam okolo 5 rano dopiero .obudzilam sie o 8 potem zasnelam okolo 10 i tak dosypiam na raty :(
I znow mam biegunke i do tego mnie mdli .nie wiem co sie dzieje bo jak kiedys wspominslam to ja z tych co moga zjesc wszystko i nie ma tego konsekwencji a tu prosze w zeszlym tyg mnie czyscilo teraz znowu .moze niunua bedzie chciala niedlugo wyjsc:)

A tak z innej beczki to wlasnie sobie uswiadomilam,ze nie mamy przewijaka. Moze i nie jest on jakos mega niezbedny ale w pierwszych dniach po porodzie pewnie zycie ulatwia bo na lozku ciezko bedzie przewijac jak tylek bedzie bolal. A wy co myslicie w tym temacie ?kupilyscie albo planujecie kupic?ja mysle nad takim nakladanym na lozeczko .dzis jak moj D wroci z pracy to to obgadamy i pewnie zamowie

[Gość dzastaa]

Faith - Też sobie to powtarzam,że dobre nastawienie to podstawa. Tylko jak sobie pomyślę,że poród mógłby za chwile się zacząć to mnie ciarki wychodzą,;)