Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Renata, wszędzie dobrze ale w domu zawsze najlepiej :)) dużo zdrówka życzę :*
Myszaczka wózek bardzo ładny. Te bebetto mają chyba duża gondole co jest moim zdaniem bardzo dużym plusem :) też się szykuje na bebetto ale torino sline bądź Adamex barletta albo adamex joggeer. 2 i 3 ogladalam na żywo i bardzo przypadły mi do gustu. Bebetto nie widziałam ale jest bardzo podobny z wyglądu i parametry ze tak powiem ma podobne :)
Milak- masz extra idealny brzuszek, taka piłeczka :) a poza tym zgrabniutka tu i ówdzie:) sexi mama :) ten gosciu nie wie co stracił ://
Mokka dzięki za info. Ja chyba jednak zdecyduje się na wszystkie swoje ubranka dla malutkiego. Niestety podkłady i wkładki laktacyjne dla siebie już zakupiłam :(( więc mam nadzieję że się nie zmarnuja. A wiesz może jak tam jest z odwiedzinami? Czy goście mogą wchodzić na salę gdzie leży mama z dzieckiem ?? Bo coś mi się obilo oo uszy ze właśnie panuje zakaz i jest specjalny pokój odwiedzin

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
U nas kiepskie zakonczenie tygodnia - rano maly narobil mi stracha i w ogole sie nie poruszal. Na szczescie po kilku godzinach i pitnej czekoladzie sie obudzil i niezle mnie skopał ;) dzis cieżki dzien. Okazuje sie, ze niee ejstem juz taka wydolna jak przed ciaza. Dziś mialam zajecia w szpitalu na chirurgii i ledwo ustalam 4h bez przerwy. Spuchlam jak balon, ledwo bylam w stanie chodzic. Cieszylam aie jak moglam stamtad uciec - tym bardziej, ze wszyscy patrzyli na mnie jakbym z choinki spadła.... Fartuch za maly, z przodu mega piła, klapki za male bo nogi spuchniete - obraz nedzy i rozpaczy.
Od jakis 2 dni zauwazylam, ze zaczeła mi sie rozchodzic miednica, pojawily sie bole krocza, pachwin, bioder i ciagniecia. Brzuszek poszedl w doł. Chyba zaczynamy sie szykowac (dopiero 34/35tyg). W dodatku coś zlapałam, dostałam goraczki :( a chlopaki mojej bratowej haftuja i mają mega biegunke... Oby mnie tylko ten syf ominal bo nie wiem co z nami bedzie :( nie chce wyladowac na patologii ciazy, tam sie jedynie moge doprawic, a nie daj boze jakbym urodzila to jeszcze mlody zalapie cos to bedzie komplet... Ogolnie dola mam jak diabli:( a szpital w ktorym chce rodzic niby ma oddzial gin-poł przyjmuje tylko tzw. Nagle porody bo nie ma kontraktu z nfz. Eh kur.... Az mnie cos trafia na to wszystko. Na dokladke tesciu (mechanik) tak mi naprawił tydzoen temu auto, ze 2 dni temu pekla albo sprezyna, albo rypnal szworzen na wahaczu/wahacz... Mial zrobic, ale zapomniał. Uj wie, czy w ogole dojade te 30km na warsztat bo caly bok od kierowcy lezy na nadkolu ;/ czyli standard: z rodzina dobrze, ale na zdjeciach. Tera jestem skazana na pkss/mpk hahahaha, niezly dowcip... Gdybym ten moj łoś mi dupy nie zawracal to bym w srode podrzucila na cito auto znajomemu mechanikowi i juz byloby zrobione. Ale nie bo tatus zrobi, teraz mam nauczkę zwby gamonia nie sluchać, bo bede zima w sandalach chodziła :/ a on tez ma jakas ciezka sluzbe wiex do kompletu się pogryzlismy. Piekny piatek :]
Ale wam nasmuciłam... Sorki, ale musiałam się wygadac, bo juz mi sie ulało to wszystko :(

Co u Renaty??

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Znaczy no chodzi mi o to 1000 zł co potencjalnie ma być na jedno dziecko co miesiąc przez 12 miesiecy :)
Nica555 oj ja wiem i znam ten ból co wspomnialas :) u nas z kolei tesciu miał do wykonania drobna robotke(zajmuje się remontami,wykonczeniami) przy oknach w naszej sypialni, która zajmuje dosłownie 20-30 min ( miał to zrobić na początku wwrzesnia co by jeszcze ciepło było ). W końcu się za to zabrał dzis, z tym że robotka wymagala otwarcia okien na osciez na jakieś 20-30 min , gdzie u nas było dziś 3 stopnie na plusie !!! Wyobraźcie sobie jak potem pizgalo w pokoju ! W dodatku jeszcze zamiast dokończyć dziś dosłownie chwilka mu została to powiedział że dokonczy jutro, bo rzekomo skończył mu się czas:/ po prostu masakra ! Nakurzylo się w pokoju jak nie sjen, posprzatalam, bo jak tu funkcjonować a jutro znów będzie syf:// i znów wyziebi mi pokoj...eghhh.. Dobrze przynajmniej ze nie obudził się po porodzie jak już maluszek będzie w domu, że coś jeszcze trzeba zrobić, kiedy przed ten było wiadomo że jest to do zrobienia i było na to tyle czasu... Ale coz to chyba zawsze tak jest ze w rodzinie się niczego nie można doprosic :)

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Eh widze, ze to dopiero sa tu problemy, az mi wstyd ze ja sie takimi pierdolami wkurzam i denerwuję :( sory :(
Milak, przy takich sytuqacjach to jest dopiero zmartwien :( wspolczuje :( Pozostaje wierzyć, ze jakos sie wszystko ulozy i bedzie tylko lepiej. Silna babka jestes i podziwiam cię, bo jao czytam to lekko nie masz. Oby ci to zycie zrekompensowalo i w koncu ulozylo.
Ja mam brata z takim paskudnym charakterem. Eh temat rzeka, 4 dzieci w tym jedno niepelnosprawne, sa juz z bratpwa po rozwodzie, pomagamy jej wszyscy jak mozemy, szkoda dzoewczyny bo zycie jej nie rozpiszczalo a na takich gnojow jak niektorzy faceci nie ma sie wplywu niestety :( ani rodzice, ani nikt :( moze im sie kiedys zwroci ta 'dobroć' z nawiazka ku.wa.

Renatka, ale ladmy brzusio :) super, ze juz w dpmu!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was serdecznie,
Dawno nie pisalam ale poczytałam troszke i smutno mi sie zrobilo...
Milak, mocno wspolczuje Tobie, mogę jedynie sobie wyobrazić co czujesz, chociaż to pewnie nic w porównaniu z rzeczywistoscia. Ale mocno wierzę w kobiecą sile i wiem, ze my jesteśmy w stanie pokonac wszystko...
Z drugiej strony tez jestem hipokrytka, bo niby w kobieca sile wierze, a na mysl o porodzie robie kupę w gacie... porażka.
Milak ktory to tc? Wybacz pytanie ale tak ladnie wygladasz ze nie mogę nie zapytac :-)

Odnośnik do komentarza

Reniu wyglada przepysznie :-D

Nica doskonale Cie rozumiem, ledwo dzisiaj wrocilam z zajęć do domu, tak mnie ciagnie, nie moge sie przewrocic z boku na bok, chodze tragicznie wolno a o wstawaniu z łóżka zapomnij!
Troche sie dzis wystraszylam bo dwa razy poczulam bolacy skurcz, przed chwila brzuch mi taaak stwardnial, ze wyczulam chyba glowke reka bardzo nisko brzucha, tak jakby maly sie pchal ro wyjscia, moze juz wpadlam w jakies paranoje! Oby, wizyte u gina mam we wtorek i modlę sie zeby maly zostal na miejsu, jeszcze chociaz ten tydzien do 36 tc.

http://fajnamama.pl/suwaczki/oum5h5w.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez nie:( siku z godzinę temu zalatwilo mi sen:-(
Milak- piekna pileczka:-)
Ja juz u rodziców:) pieseł mnie olał cieplym strumieniem i nawet czasu ze mną nie spedza a ja tak sie za nim stesknilam.
Dzis chce ciuchy mojej Larwy przejrzeć i ogarnąć co trzeba:)
Takze jeszcze godzina zeby domowników nie budzić a potem zrobi to juz moj pies;) hihi i wstajemy:)
Takze dzień (dobry) bardzo !:))

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Uff w końcu udało mi się nadrobić i przeczytać wszystko. Ciężko za wami nadążyć jak się pracuje po 12h. Ale już tylko 3,5 nocki w przyszłym tygodniu mnie czeka i w końcu upragniony urlop :) bo już zaczynam wymiękać. Nie jestem już w stanie przetrwać w pracy żeby na jednej z przerw się nie przespać w szatni.
Współczuję wam wszystkim, które zmagacie z różnymi dolegliwościami ale dacie na pewno radę, już dużo nam nie zostało. Ja mam to szczęście, że chociaż nie cierpię podczas całej ciąży. Wiadomo, czasem coś zaboli albo zakłuje ale nie mam powodów do narzekań pod tym względem. Zastanawiam się ciągle kiedy ta moja gwiazda postanowi, że ma już dość ciasnego brzucha i wyjdzie. Czasem myślę, że jej się wydaje, że jeśli będzie wystarczająco mocno te swoje odnóża pchać między moje żebra to się wydostanie na zewnątrz alternatywną drogą :D Zawsze jak siedzę w pracy to muszę ją "przepychać" żeby poszła w inny kąt bo inaczej nie mogę się zgiąć.
Nie wiem czy to tylko moja paranoja ale wydaje mi się brzuch z dnia na dzień mam teraz coraz większy ale póki co w dalszym ciągu nie znalazłam żadnych nowych rozstępów. Może faktycznie ten olej kokosowy jest taki dobry. Na liczniku już mam 8 z przodu więc w porównaniu z wagą z pierwszych tygodni ciąży jestem jakieś 7kg na plusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

A ja dupka w troki i 100 km na uczelnie pociągiem :(( jak o tym pomyśle to masakra:(( heeelp mee!! Jeszcze jak na złość mały nie dał mi usnąć do prawie 2, a o 5 pobudka.. żyć nie umierać normalnie ! Teraz też już nie śpi.
Glomcia, nie jesteś sama :( mi też okropnie brzuch twardnieje i mam wrażenie jak by mnie rozrywalo od środka i chodzę jak pokraka, bo mały strasznie mi chyba główka naciska i mam wrażenie jakby miał zaraz wypasc. Więc już wyobrażam sobie miny tych wszystkich ludzi w stolicy widzacacego żywego, ociezalego wieloryba wlekacego się 0,01 km/h :ddd ehhhh taki już nas los ciezaroweczki, ale już nie długo :)
Roksi, super ze już jesteś u mamy. Teraz już na spokojnie będziesz mogła się zająć ostatecznymi przygotowaniami do przyjścia na świat małej:))) torba spakowana??

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

A ja się tyle napisałam i mi usunelo wszystko.

Renia i Milak
brzuszki macie bajeczne ;)
Renia porcje żywieniowe w szpitalu rewelacja hihi aż skandal uważam.

Milak a może młodego nie dawać do taty ? Znaleźć jaki pretekst ze musi być w domku ??? Jak.młody sam nie chce chodzić to musi coś być na rzeczy ;(
bardzo Wam.współczuję ....ochhhhh

Wszystkim mamusiom co łupie tu i tam życzę dużo zdrówka , tym.co jada na uczelnie ,wytrwałości ....a pozostałym co nie zaliczają się żadnej z w/ w grup hihi miłego weekendu , pełnego uśmiechu i relaksu.

monthly_2015_11/grudnioweczki-2015-czyli-ostatnie-dwupaczki-tego-roku_38785.jpg

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23015

Odnośnik do komentarza

U mnie nocka nie ciekawa, Lare łapie jakiś wirus i w nocy dostała gorączki. Na szczeście ibum czyni cuda i przynajmniej pospałyśmy do 8. Tatuś w drugim pokoju, wiec całe wyrko było nasze.
Na widok tego śnidania wszystko staje w gardle. Dajcie spokój od razu cofka.
Wczoraj pół dnia w terenie. Jesli chodzi o liste szpitalną i wyprawkę to zostały mi juz pojedyńcze rzeczy do kupienia. Moze dzisiaj wyskocze po stanik:)

http://lb1f.lilypie.com/wO6Zp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...