Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Pampuszka moja siostra znów co ciąża to bardziej przenoszona. W ostatniej miała już zielone wody...

Jeśli miałyście regularne cykle to sugerujcie sięOM, nie usg. USG w takim wypadku, zwłaszcza juz na tym etapie ciaży, kiedy dzieci różnie rosną, bardziej wskazuje na to czy dziecko jest duże na swój wiek, czy mniejsze.

meiyin ja siez Tobą zgadzam. Glukoza jest jak najbardziej do przejścia. Zatykam nos i piję. Najgorsze dla mnie jest siedzenie na czczo i to kłucie wlaśnie dwa razy w jedną rękę.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze nie dostałam skierowania na glukozę, ale we wtorek mam wizytę więc może dostanę. W każdym razie jak ostatnio oddawałam krew w labku to w poczekalni siedziały dwie ciężarne i piły glukozę. Zauważyłam, że w moim laboratorium pobiera się krew do tego badania z wierzchu dłoni. Ja ogólnie nienawidzę zastrzyków itd. nie raz nie dwa mało mnie z podłogi nie zbierali bo byłam aż biała na twarzy. No i nie wiem jak wytrzymam samo picie tej glukozy. Nie lubię bardzo słodkich rzeczy;/

Odnośnik do komentarza

no właśnie dziewczyny- nie bójcie się glukozy, nie jest az tak źle. A co do głodu to po wypiciu cukier skacze więc i głód nie jest taki dotkliwy... ja byłam jeszcze jak miałam mdłości trochę a dałam radę ;-) gorsze było samo kwitnięcie na poczekalni, ale książka w rękę albo smartfon i minie:)
najwazniejsze, zeby wyniki były dobre!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, już 6 miesiąc ciąży a ja dopiero piszę 2 lub 3 raz! Niestety brakuje mi czasu na wszystko. Od niedawna jestem na L4 więc może będę więcej pisać.
Co do diety przy karmieniu piersią to tym razem (moja 2 ciąża) będę o wiele mniej restrykcyjnie do tego podchodzić. Mój pierwszy syn miał różne alergie a ja żeby mu pomóc rezygnowałam z wielu produktów m.in. nabiału. Teraz się zastanawiam jak na moje zdrowie miała wpływ taka kilkumiesięczna dieta,która de facto nic nie dała, po odstawieniu nabiału wysypka dalej była. Moja siostra rodziła niedawno w UK, tam nie ma diety na zapas, je się wszystko, dopiero jak coś dziecku rzeczywiście jest to można eliminować po kolei. Tzw. kolki to często wieczorne zmęczenie dziecka, reakcja na nadmiar bodźców z całego dnia a nie objaw zjedzenia przez mamę np. czekolady.
My spodziewamy się dziewczynki, ostatnie USG sprzed 3 dni pokazało 717g. Termin wg USG mam na 8 sierpnia, ale u mnie może wchodzić w grę CC i wtedy dzidzia będzie z lipca. Coraz bardziej zastanawia mnie temat porodu, pierwszy kilkunasto godzinny zakończył się CC i teraz już chyba nie chcę SN, boję się po prostu.
Metafora kiedyś pisałaś mi, że masz dziecko z czerwca 2013, mój syn jest z 9 czerwca :) Jak go szykujesz na rodzeństwo?
Dziewczyny wszyscy mi mówią, że mam bardzo duży brzuch, aż mnie to zaczyna denerwować! Od początku ciąży przytyłam 5 kg więc to nie kwestia wagi. Też wam tak mówią?
Pozdrawiam mamy :)

Mamusia: czerwiec 2013, lipiec 2015

Odnośnik do komentarza

hejka:-)

glukoza przede mną, ale w pierwszej ciąży piłam i nie mam traumy-lekkie zamulenie, ale mija:-)

co do wielkości brzucha, to czytałam dobry artykuł pt 10 rzeczy, które zapewne usłyszysz w ciąży, czy jakoś tak i tam pojawiło się właśnie 'za mały brzuch' za duży brzuch i inne mądrości, ja też to słyszałam, ale od swojej mamy! od całej reszty słyszę, ze wyglądam bardzo ładnie i te uwagi absorbuję:-) a że brzuch duży- 6 msc ciąży to nie jakieś drobne wzdęcie:-D

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Przeżyłam glukozę i ja;) Po dodaniu cytrynki dla mnie tez byla ona do wypicia. Gorzej z pobieraniem krwi bo tez miałam 3 razu co godzinę i z żyły. Na szczęście mogłam sobie pojechać do domku miedzy czasie.
Liza ja termin tez mam na 6 sierpnia;);););) I z OM i z USG za każdym razem do tej pory. Ale tu cos chyba inaczej liczy bo wg lekarza zaczynam jutro 26 tydzień. Jeśli chodzi o moje przeczucie to tez wydaje mi sie ze urodzę wcześniej;)
Zazdroszczę Ci ze miałaś krew z palca...ja jak mam tylko zwykła morfologię to zawsze proszę zeby z palca:) a dzis mi powoedzialy ze sie nie da;(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

ja również do glukozy zabiorę cytrynę, mam nadzieje, że będzie lepiej smakować, bo po słodkim z rana zawsze wymiotuję :/

a co do wielkości brzucha to ja w sumie się nie znam, nie słyszałam jeszcze opinii na jego temat :D przybrałam niecałe 3 kg od samego początku, poszło mi tylko w brzuch, piersi i biodra, a z resztą jest tak samo. Choć mi też wydaje się, że już sporawy on jest, tym bardziej, że jak mały się w brzuszku wypycha, to już nie jest to malutka kulka jak do niedawna była, ale wielka kula :D mój synuś na przełomie 19 i 20 tyg ważył 289 g, więc chyba niezbyt dużo, ale czuję, że teraz sporo urósł :) mam nadzieję, że będzie się dobrze rozwijał, bo następne usg mam dopiero po 30 tygodniu chyba.
A słuchajcie, jeśli byłyście w ciąży wcześniej, to wcześnie Wam się dzieci obracały główką do dołu? Bardzo mnie to ciekawi, bo moja koleżanka jest w 28 tygodniu i jej mała się już obróciła. Nie za wcześnie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjl5d7opn.png

Odnośnik do komentarza

Kasia masz rację co do tej diety. Ja wlasnie jadłam wszystko a potem eliminowałam. No z ciężkostrawnych to gwarantuje Wam, że szybko zrezygnujecie ;) Mi Julek szybko dał do zrozumienia, że strączkowe to nie to co by chciał ;) Jest jednak też tak jak mówicie, ogólnie moja dieta nie jest ciężkostrawna, za to dużo owoców i warzyw.

Co do kolek to jestem skłonna uwierzyć, że w UK sądzą na jej temat co innego, ale reakcja na nadmiar bodźców to jednak co innego niż regularna kolka co wieczór o tej samej porze, bo co jeśli dzień był spokojny, a dziecko płacze? Ale podoba mi isę i tak ich lajtowe podejście do prawy w tym momencie. Mamy przynajmniej się nie stresują niepotrzebnie :)

A co do Metafory to ona tu nie zagląda już, tylko pisze na naszym prywatnym forum na Prentingu :)

Silv nie stresuj się wagą, bo dziecko mogło być słabo ustawione i dlatego wyszło lżejsze. Mi na początku wychodziło, że do zapłodnienia doszło później, a dziecko młodsze o prawie dwa tygodnie. DOpiero kilka tygodni później u mojego lekarza dzidzia ładnie wystawiła kręgosłup i można ją było dobrze zmierzyć i wtedy dopiero pokryła się jej wielkość z termin z miesiączki.

asia mi się wydaje, że 289 g w 19 tygodniu to nie tak mało, jak Ci się wydaje, bo z tego co widzę w poradnikach to dzieci nasze teraz co tydzień o 100 gram są większe średnio :) Julek na koniec 22 tygodnia ważył 390 g jakoś, a Róża na początku 22 tygodnia 375 g. Teraz pewnie będzie już miała z 500 g może :)

A co do obracania się główką w dół to moja podobno już jest tak ułożona, tak uslyszałam na połówkowym, ale zapewne jeszcze moze się tam wiercić, ale z tego co pamietam to rzeczywiście Julek wczesnie się obrócił główką w dół i tak już został do końca na szczęście. Tak mi się wydaje, że to wlasnie było w okolicach 30 tygodnia, ale ręki nie dam uciąć. W każdym razie pamiętam, że byłam zaskoczona że to już, że tak wcześnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Co do tego co mowia w UK na temat tych kolek. Skoro dziecko tak jak Mari napisala powiedzmy codziennie placze i oni stwierdzaja ze to przez stresy w ciagu dnia - mimo ze to wina diety - to matki nie skupiaja sie nadal na tym co jedza tylko biedne dzieciaczki musza cierpiec? :/ Eh..

A co do wagi, Mari u mnie bylo tak, ze ja lekarzowi "na oko" po robieniu tych testow powiedzialam, ze cykl mi sie opoznil o jakies 2 tygodnie, ale dokladnie nie bylam pewna. Pierwsze usg w 7 tyg potwierdzalo date obecnego terminu - 23 sierpien, pozniej przesunelo sie o tydzien do tylu, gdy bylam w 13t 2d ciazy na prenatalnym, termin byl na 29 sierpnia, a nastepne, niby w 19 tygodniu, okazalo sie znow ze to juz byl 20 tydzien, dokladnie 19t 2d ciazy, znow termin 23 sierpnia. A wedlug OM wychodziloby ze ja juz jestem na koncowce 24 tygodnia. No i tak widzita dziewczyny :)

to ciekawe wlasnie jak to jest :) chyba do ktoregos tygodnia dzieci maja tyle miejsca, ze raz sa ulozone tak a raz tak. Chcialabym juz wyczuwac, jak maly jest ulozony, czasem wydaje mi sie ze raz wierci nozkami po pecherzu a raz pod pepkiem, ale kto go tam wie :D

Aa wlasnie, Mari, skoro jestesmy na tym samym etapie, to powiedz, jak wysoko udaje Ci sie wyczuc malutka?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjl5d7opn.png

Odnośnik do komentarza

asia teraz ruchy czuję głównie w dole. Myślałam, że malutka ma nogi w dole, ale się okazało, że tam ma głowę już, więc rączkami mi jeździ. Coraz częściej za to czuję je już w okolicach pępka. Dzisiaj miałam wrażenie, że mi pupcię koło pępka wypchnęła, bo miała coś twardego okrągłego w tamtej okolicy ;) Zdarza się rzadko poczuć coś nieco wyżej, ale chyba do żeber jeszcze nie dosięga na szczęście. Za to jak na dole wariuje to czuję aż w pupie gdzies, że mi jeździ po wszystkim w środku ;)
Dzisiaj nawet Julkowi udało się dostać kopniaczka :) Nareszcie! Jaki był szczęśliwy!

didus który masz teraz tydzień? Nie wiem w którym tygodniu dzidzie dosięgają żeber, ale bądź pewna, że nadchodzi taki moment ;) nie bywa to przyjemne, zwłaszcza, jak z kimś rozmawiasz i nagle dostajesz takiego kopniaka w żebro ;) albo naciskanie. Trudno nie dać po sobie poznac, że nic się nie stało ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

No to mamy tak samo, Mari :) od jakiegos tygodnia czuje zawsze rano w okolicach pepka, w ciagu dni roznie, ostatnio bardzo rzadko czulam w okolicach pecherza a dzis znow sobie maly go upodobal i bardzo czesto w kibelku bylam bo myslalam ze sie zesiusiam :D no i te kopniaki w srodku gdzies, tez sa zabawne, tez gdzies w pupie je odczuwam :D a co do glowki w dol to nie mam pojecia, na polowkowym maly byl w polozeniu nozkami do dolu, ale przeciez ma jeszcze duuzo czasu na obrocenie sie ;)
Julek pewnie byl tez zszokowany :D jak jestem tylko u rodzicow i jest jeszcze moj trzyletni chrzesniak to tez bardzo go to ciekawi, glaszcze, puka delikatnie, przyglada sie i wczoraj wlasnie tez dostal kopa ale takiego ze sama bylam w szoku i nie mogl sie nadziwic ze takie silne juz to dzieciatko :D

kurcze, tak to wszystko leci teraz szybko, jeszcze troche a juz bedziemy lulac nasze malenstwa i dawac im cycuszka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjl5d7opn.png

Odnośnik do komentarza

te nasze dzieciaczki po pół kilo a takie silne, ja też myślałam że nóżkami mnie kopie na dole a tu proszę rączkami bokser jeden... często też czuje na wysokości pępka jak bije no i zebra to ten ucisk nie miły bardzoooo.
niech leci szybko ta ciąża ja już nie mogę się doczekać aż go przytyle zobaczę nie wyobrażam sobie nawet jak będzie wyglądał, czekam z niecierpliwością na wyczekiwanego dzidziusia. chociaż oczywiście wszyscy mówią ze jeszcze będę miała go dość i ze niech sobie siedzi jeszcze... fajnie jak już macie starsze dzieciaczki zawsze to jest zajęcie

Odnośnik do komentarza

didus bardzo fajnie jest miec takiego Julka :) i powiem Ci, ze póki co to miewalam go dosc na samym poczatku, kiedy ja miałam baby blues, Julek czesto się budził w nocy, czasem plakal w dzień, a ja go nie rozumialam, nie dawal mi sie odlozyc do łóżeczka. Ale to tylko parę miesięcy. Wreszcie ja wyluzowalam, przestalam się spinac i przejmować myślami ze jestem beznadziejna matką, bo go nie rozumiem. To chyba tez ten baby blues mi minął.
Od tamtej pory mimo nie przespanych nocy przez dluuuugi czas, buntom to nigdy nie mialam go dosc, za to tylko on mi potrafi skutecznie poprawic humor. Dzis moj humor byl kiepski, a on na koniec dnia mi powiedzial "ffajnie mieć taką mamę". Myslalam ze go zjem ;)

Pamiętam jak gosie urodził i karmilam go piersią. Patrzylam na niego i nawet rok czasu wydawal sie wiecznościa. Nie moglam sobie wyobrazić, ze on będzie chodził., mówił, klocil się ze mną :) a tu już :) i nawet nie smialam sobue takiego fajnego wyobrazić ;)

Przepraszam za ochy i achy. Same zobaczycie, ze Wasze dzieci będą najlepsze na świecie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...