Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam dziewczynki :)

U nas dziś święto - matka idzie do fryzjera :D bo aż wstyd dla dzieci jak z nimi gdzieś idę :/

Agatka już lepsza. Powiem wam ze jeszcze najlepiej u nas zadziałała kora dębu zaparzona i moczenie w niej tyłka. A co do maści to już po pierwszym użyciu widzę malusienka zmianę więc oby tak dalej :)

Ja mojemu dziś wjechalam na ambicje ze jak nic w domu robić nie będzie (nie mówię o sprzątaniu ale o różnych męskich rzeczach) to będę sobie dzwonić do jego kolegi z prośbą o pomoc i nie dość ze mu kawkę i ciasto zrobię to mu jeszcze z jego wypłaty zapłacę :D ciekawe czy podziała :) reakcja była natychmiastowa - zajął się kablem w kuchni :)))

Jeszcze o pampersach. Żaba akceptuję jedynie zielone pampersa. Kupiłam żółte te sleep nad Play czy coś i chyba z nich to uczulenie. A koleżanka zachwalala ze sa dużo lepsze niż zielone. No u nas nie podeszly. I dady też nie bo też uczulenie było. Więc ja chyba kombinować i szukać nie będę :/

ANIU Krzyś slodziutki :) A ta grzyweczka taka zalotna :) i zawsze ładnie uczesana :)

Buziaki :***

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Oj, Mamuśka, popraw się. Podobnie jak Olga czekałam na Ciebie koło północy. Nie ma to tamto.

Ania, Krzyś przystojniaczek :) szkoda, że już zajęty...

MamaEwy, mój też mi nic nie pomaga przy sprzataniu( nawet kurde talerza nie odniesie po jedzeniu).
No i w sumie się już przyzwyczaiłam i lubię sprzątać sama. Tylko jakby mi ktoś Hanulkę na 2h zabrał, to byłoby git.

Odnośnik do komentarza

Dobra mam teraz chwilę to piszę bo później nie wiedomo. Po pierwsze Olga nigdy nie pisz takich bzdur na swój temat bo się pogniewamy :) Jesteś śliczną kobietą po raz nie wiem który wlazłam pooglądać Twoje zdjęcia na priv.
Po drugie Ewulka bardzo dziękuję za linka do promocji dady bo my tylko dady używamy i już będę polować na domki :) Ja używam dwóch kaszek z bobovity waniliowa bez cukru i z hippa jaglano-ryżowo-kukurydzianą też bez cukru. Przyjęły się u nas i tak zostaną.

Mmadzia jak wrócisz już od tego fryzjera to może pochwal się nową fryzurą, bo ja też muszę coś w włosami zrobić i szukam inspiracji :) Fajnie, że Agatka lepiej :) Bardzo podoba mi się pomysł z "wynajęciem" kolegi męża do prac domowych. Spróbuję w sobotę :P

Ania oczywiście kolejny raz się powtórzę że Krzyś przecudny. U nas nie sprawdziłby się pomysł z żyrafką bo moje dziecię wędruje po całym łóżeczku w pionie i poziomie...

Jeszcze Olga ja też mam dzień w tygodniu na porządki przed weekendowe- ale piątek :)

U mnie dietka kiepsko więc na razie się nie ważę. Co prawda słodyczy nie jem od niedzieli wcale, ale poza tym... lipa :( silna wola mi osłabła

Rewolucja chwal Twe dzieci kochane tylko uważaj bo po chwaleniu na forum się psują :)
Dlatego ja nie chwalę i nie mówię, że przesypiam całe noce do 6 rano bez pobudki :p

Buziaki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Jak już odkryłam to forum to pozwolę sobie dorzucić swoje trzy grosze do Waszych rozmów. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko.
Tak tak, chwalić dzieci zdecydowanie nie można, bo co się pochwali to zmiana o 180 stopni. U nas to samo ;-)

Widzę, że nie tylko ja mam pomysły ze zmianą fryzury na wiosnę ;-) ale póki co to się boje zbyt eksperymentować bo u mnie to się różnie kończyło (ze o czerwony kolorze włosów nie wspomnę- oczywiście miała wyjść ciemna wiśnia). Może dojrzeje do pomysłu jak juz wiosna przyjdzie pełną parą i zdecyduję się na ostre cięcie

Odnośnik do komentarza

chciałam tylko sprostować że nie zaczesujęKrzysiowi wlosków - one po prostu rosną w bok :D próbuje po kąpieli na mokro zaczesać grzywke w doł na czoło ale efekt marny i wystarcza do momentu aż wyschną - wracają w boczne polożenie -więc mój synek będzie już taki fryz jak z lat 20tych nosił :P
dziękuję za wszystkie miłe słowa - nie spodziewałam się takiej reakcji - bardziej chciałam patent z żyrafką zaprezentowac :)

U nas sprzatanie w sobote z prostego powodu - mąż jest wtedy w domu i może pomagać, a w sumie chyba robi wiecej niż ja, on takie grubsze rzeczy, ja bardziej kurze i "wygładzanie" :) No i kuchnia moja bo on tam radko zagląda :D
Kurcze mi się też marzy metamorfoza włosowa - od 12 lat mam ciemny brąz na zmianę z czarnym (no raz miałam jakieś 3 miesiące ogniście rudy- ale za dużo było zabawy z tym) , a teraz mam pomysł na ciemny blond, w takim lodowatym odcieniu... Naturalne mam (chyba-kto to pamięta) dośc jasne, oczy niebieskie to moze być ok, ale stres jest... czekam aż się ociepli - teraz w czapce chodze wszędzie to po co mi zmiana :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajna jak idzie rozszerzanie diety?
Dziewczyny mam problem. Chodzi o rzeczy wyprane. Głownie mojego K. Jest jedna bluza, jeden sweter i jedna para spodni jeansowych ktore po wypraniu i wyschnięciu śmierdzą "stara szmatą". Chociaż nie wiem co bym robiła to te rzeczy i tak śmierdzą. Reszta prania pachnie a te akurat tak cuchną :/ wiecie może dlaczego sie tak dzieje? Coś da się z tym zrobić czy do wyrzucenia te ubrania. Dodam że to tylko od okoła 4 mscy jest taki problem. Wcześniej było ok. Już nawet pralke ma nową wymoeniliśmy bo mieliśmy starą po babci i myślałam że to wina pralki że za słabe wirowanie ma i rzeczy długo schnąć muszą i w efekcie taki zapach dziwny mają potem. Niestety nic to nie dało co prawda ładniej pachna rzeczy i schną mi o wiele krocej bo są lepiej odwirowane ale te 3 rzeczy dalej śmierdzą :/

Odnośnik do komentarza

Ja tak na szybko
Truskawka miałam ten sam problem z bluza i spodniami dresowymi. Bez różnicy na jakim programie wyprane to i tak w momencie gdy otwieralam pralkę to czułam smród. Nic nie pomagało więc się wkurzylam i wrzuciłam do kosza bo stwierdziłam że termin przydatności minął. A że rzeczywiście Stare dość były to szkoda mi nie było :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

MamaEwy dzięki za błyskawiczną odpowiedź :D :* no właśnie też tak myśle że prosto w śmietnik z tym :) ale też to nie aą jakies stare ubrania bo kupione na poczatku zeszłego roku. No nic trudno widocznie tak robią te ubrania teraz że po pewnym czasie trzeba wyrzucić bo nie da się wyprać. I trzeba nowe kupować ;)
To ja teraz wywołuje Diduś, MamaOliwciiKubusia proszę się odezwać do nas bo tęsknimy wszystkie zapewne :)

Odnośnik do komentarza

EWELAJNA miał być kolor i cięcie na krótko i szał. A wyszedł kolor i nic więcej... to sobie poszalalam :))) Bo mnie M zbalamucil ze długie ładne i ze będę żałować i faktycznie trochę mi było szkoda i tylko odswiezylam lekko i pozbylam się odrostow. Ot taki ze mnie strachliwy typ :/

TRUSKAWKA dobrze ze wrocilas :)

ANIA taki przystojniaczek będzie i nic nie zrobisz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaOliwciiKubusia

Czesc dziewczęta :-)
Truskawka czytam czytam ale jak już chcę napisać to albo mały się budzi albo cora potrzebuje uwagi, a to mąż coś chce i tak w kółko.
My używamy pampersow zielonych i jesteśmy zadowoleni.
Zastąpiłam dwa posiłki Kubusiowi, śniadanko to kaszka i obiadek zupka. W międzyczasie dostaje owocka do siateczki, biszkopcika, chrupka. Wody pije malutko, tylko to mnie martwi.
Odnośnie fryzur, mi tak włosy lecialy więc poszłam do fryzjerki ścielam na krótko a włosy oddałam na fundację :-)
U nas też panuje chorobsko. Corcie tak dusi kaszel już od piątku, ze serce się kraje :-(mnie dziś boli ucho, za to Kuba pobił dziś swój rekord w spaniu dwie drzemki po 2 godziny. Szok zdążyłam wszystko zrobic, z małą się pobawić...chwili trwaj :-)
Podziwiam Was Kochane za samozaparcie z dietkami i cwiczeniami. Jesteście wielkie!!!! Ja sobie obiecuje, że jak skończę karmić będzie siłownia i bieganie :-)
Mmadzia trzymam kciuki oczywiście za malutką, żeby obyło się bez zabiegu.
Aniu Krzyś jest śliczny, uroczy :-)
Uciekam bo mój kawaler pelza po całym mieszkaniu za corcia a pora na podwieczorek.
Miłego wieczorku :-)

Odnośnik do komentarza

Ponowne powitanko :)
Tyle co napisałam, że Kazio śpi i usłyszałam wołanie.... :D
Olga łączę się w bólu..... Kazio w nocy popłakuje, je nadal dodatkową porcję mleka (a w dzień mniej), poza tym nic nie wchodzi, w ciągu dnia w miarę ok, tzn. trzeba się nim zajmować cały czas, ale nie jest jakoś specjalnie marudny.... Patrzę w dziąsełka i nie widzę żadnych zmian, ale....oby to były zęby, bo podłamałam się tym jego jedzonkiem:/ Którejś nocy postanowiłam go oszukać wodą, bo pomyślałam, że w dzień je mniej, dlatego w nocy nadrabia, ale efekt był taki, że miałam dodatkową pobudkę, bo woda starczyła na godzinkę ;) no i już nie oszukuję swego Synka :)))
Patrycja współczuję nadal..... jeszcze ten mąż wyjeżdża...... Ojjjj....
Justynka Kazio w nocy szaleje, ale w dzień zdarza mu się to odsypiać - ostatnio codziennie ma jedną dłuższą drzemkę (2h) i dwie króciutkie. Oczywiście ta dłuższa to przy tacie i gościach, co bym za bardzo nie nudziła się za dnia :)
Mar86ta pytałaś, czy ufamy indykom, królikom... Ja nie ufam, w końcu to płeć męska, a tutaj stosuję szeroko pojmowaną ostrożność :) a tak na serio, to póki co nie dostałam we wsi odpowiedzi, kto chowa zwierzątka na mięsko.... ciężko z tym u nas :/ ale ja mam stopa w rozszerzaniu, więc może jakiś królik mi się jeszcze napatoczy:)
Rewolucja Żryj połowę :D hahah Olga zna się na dietkach :))) Przecudnie się ten Twój Jaś zachowuje! no ale ma bardzo dobry wzór - swoją mamę :)
Kadaga powodzenia na chrzcinach!! będzie dobrze, Lidzia na pewno zachowa się jak na małą damę przystało:)
Misiaczek cudowna sytuacja!!!
Mmadzia trzymam kciuki za Żabcię, by ta maść pomogła :*
Olga świetna z Ciebie laseczka!! i do tego ambitny typ..... zazdroszczę, a jakże inaczej!! :))) Chyba z tego wszystkiego idę zaraz do ćwiczeń, choć dzień mam dziś kiepski (zmęczona jestem). Tak, tak, waga nadal na minusie, ale na mniejszym niż w poniedziałek :P Dziewczynki, dziś mam postanowienie przed północą iść spać, także ten tego - dobranoc :))
Ewelad za moich czasów to były miłości od pierwszego wejrzenia.... a teraz? od pierwszego kichnięcia/kataru.... cóż - trzeba iść z postępem czasu :P
Bashia jak szczepienie??
Truskawka oby nam się dzieciorki ponaprawiały ;)
Idę ćwiczyć...... postanowione :D

Odnośnik do komentarza

Ewelajna, Mamuska Wy szalone jestescie! :* ale naprawde jestem gruba i moj brzuch wielki fuuuuuj i buzia brzydka. Musze zgubic z 10 kg bo patrzec na siebie nie moge :(

Mamaoliwciikubusia swietny gest z wloskami!!!

Aniu a myslalas moze o ombre? Mi sie bardzo podobaja te koncowki jasne. Ja mam swoje cale naturalne ale korci mnie zeby to kiedys zrobic :)

Nie wiem dziewczynki czy wiecie, ale dzis na polsacie leca przyjaciolki!!!!! Uwielbiam ten serial! A wiec malutki spi, maz u fryzjera na strzyzeniu, ja pocwiczylam a teraz leze w wannie i zaraz lece ogladac serial :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki!
Mamuśka01, mam nadzieję że ćwiczenia się udały. Od marca wracam na siłownię. Nie mogę narzekać na swoją wagę, bo wagowo wróciłam do kg sprzed ciąży, ale jakość i struktura brzucha, nóg pozostawia wiele do życzenia. Skóra mocno się rozciagnela, więc brzuch trochę wisi, na nogach cellulit, ech takie uroki ciąży.
Muszę się Wam przyznać że mój mąż to instruktor siłowni i trener personalny, więc tematy fit mam na co dzień, ze słodyczami nie poszaleje , bo od razu słyszę ripostę, etc.
Trzymam kciuki za Wasze diety!

Kadaga, nie stresuj się chrzcinami, moja Agata wytrzymała jako tako do obrzędu, później zaczęła płakać więc chodziłam z nią po kościele, miałam wózek i się nie przejmowałam. Przecież to normalne, ze maluszki mogą płakać! Komu się nie podoba, niech wyjdzie : )

Mmadzia, trzymamy kciuki za Agatkę, by maść pomogła. Swoją drogą moja lekarka tam zagląda pobieżnie i też mam wątpliwości czy wszystko jest ok.

Ania, synek słodziak, gratulacje.

Truskawka, widzę że wagowo nasze panny podobnie, jest co dźwigać. Agatka ma 70 cm.

Ile ważą i mierzą Wasze panny?

Rewolucja, gratki dla synka. Miło się o takich relacjach czyta, zwłaszcza, że wiele się mówi o zazdrości rodzeństwa jak pojawia się nowy członek rodziny.

Dziewczyny, które używacie pieluch dada - używacie je od początku, czy mieszałyście z pampersami? Pytam, bo używam zielonych pampresow i gdy kilka razy założyłam dady, pupa robi się czerwona. Nie wiem dlaczego? Czy też tak miałyście?

Witam Mamuska082015. Zaczynamy razem zdobywać serca doświadczonych fasolek :)

Odnośnik do komentarza

Rose Patrycji brzuch WOW. Tez chce taki haha a zapytasz sie meza ile razy w tygodniu uprawiac jakis sport? Robic jakies przerwy czy jak?

Moj malutki sie zepsul :( po kapieli na noc nie chce jesc a teraz sie obudzil i byl glodny. Jak karmiony byl ok 19.30 to spal bez pobudek do 7 rano albo 6. A teraz non stop pobudki tak co 2h. Ale Wam powiem dziewczynki - teraz bardziej wyspana jestem niz jak przesypialismy cala noc ;) dziwne :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Mamuśka! Szalonaś:)
Trzymam kciuki zeby Ci się jakiś królik napatoczył:D dobranoc!

Olga! Miłego wieczoru!:) Mnie tak jak ewelajn - sprzątanie czeka jutro. Zawsze robię to generalne w sobotę ale leniłam się w tum tygodniu i już koty dość pokaźne gonia mi po haupie:D

Mamaoliwciikubusia zdrówka zdrówka dla Ciebie i córeczki!

Aniu Krzysiowi ślicznie w takiej właśnie fryzurze:)

Rose ja zaczęłam od pampersow i pózniej były dady. U nas nigdy nic nie czerwienialo po nich wiec widocznie Wam nie służą. Teraz jesteśmy na przemian pampers, baby dream i czasem dada. Moja wszystko toleruje:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór Mamusiom :)
Rose my używamy Dady właściwie od początku, na przemian z Pampersami bo mieliśmy z darów, i nam odpowiadają. Wydaje mi się, że tak jak pisze olga1 Dady nie są dla waszej pupci, lepiej od razu przestać używać.
Moja Emi waży 7200gr i ma 70 cm- dość długa dziewczynka :)

Kadaga ja też się stresowałam chrzcinami okropnie, ale nie potrzebnie. Co prawda Emi przez pół mszy płakała, bo był też troszkę starszy chłopczyk chrzczony i on płakał dużo, to obudził mi Emi i później już razem sobie płakali :P Ale ja się tym nie przejmowałam, ksiądz nam powiedział że to normalne że dzieci płaczą i nikt nie będzie miał do nikogo pretensji, że są głośno, bo w końcu msza jest dla dzieciaczków i mogą robić co chcą :)

Mamuśka01 moja Mała też jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień ;/ Ja zwalam to na zęby bo jakoś mnie to pociesza, że kiedyś córa wróci na właściwe tory. Pamiętam, że u nas przed pierwszym zębem Emi około miesiąca wcześniej zaczęła się ślinić na potegę, a później niespodziewanie wyszedł ząbek. To że nic nie widać, to wcale nie świadczy o tym że to nie zęby.

Bashia my jutro mamy dopiero drugie szczepienie, już większość fasolek skończyło chyba szczepienie a my takie trochę w tyle, mam nadzieję że u was przebiega wszystko bezproblemowo :)

NIe będę zapeszać, ale u nas są dobre dni rozszerzania diety :) Zrobiłam dziś zupkę ( dziękuję mamusi, która podpowiedziała jak ją zrobić ) i mała zjadła baaardzo dużą porcję, aż mi się miło zrobiło.
Bardzo przydatny dla mnie ten link odnośnie kaszek, jutro postaram się zakupić i wprowadzić w menu, bo jak na razie u nas tylko kasza manna jako dodatek. Ale stwierdzam że kasza manna z owocami smakuje wyśmienicie, jadłam aż mi się uszy trzęsły :P

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

Leżę w łóżeczku :)))
Rose taaaak, ćwiczenia udały się i to bardzo!! Była intensywna godzinka mimo kiepskich chęci!! Od razu lepiej się poczułam :)) Ja wróciłam do wagi sprzed ciąży (a była ona duża), ale niestety przez głupotę (wspomniana kiedyś CzekoladaLove i te sprawy...) przybrałam "nieco" :P o nogach, brzuchu nie wspominam nawet :/ Kurde, taki trener personalny w domu - z jednej strony extra, z drugiej przekichane :P
Olga ooo! i właśnie zaraz "Przyjaciółki" włączę :)) dzięki za przypomnienie! aaa... Ja ważę dwa Madziki, więc...no.... idź i nie grzesz więcej :*

Ciekawa jestem, Kobietki, jak to będzie jak większość z nas wróci do pracy...... czasu jeszcze mniej :/ ale mam nadzieję, że damy radę :))
Tymczasem: dobrej nocki........ przespaneeeej choć z 5h pod rząd :D

Odnośnik do komentarza

A! i zdrówka, zdrówka, zdrówka dla Chorowitków malusich i tych większych!! :*
Bass no ja z tego samego powodu liczę, że to ząbki i minie, i wróci jedząco-śpiący Kazio :)) dzięki!! my też jeszcze w trakcie szczepień....
Kadaga dopiszę jeszcze, że Kazio podczas chrztu był bardzo, bardzo grzeczny, na imprezce też, no a potem wstąpił w niego diabełek :D a powinno być odwrotnie :P
JustynKa nie napalam się na te króliki..... No ale zobaczymy, może jakiego wyjmę z kapelusza :P
Włączam "Przyjaciółki" :)
Jeszcze raz: dooooobreeeej :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...