Truskawka90

Witajcie moje drogie.wstyd się odzywać po tak długim czasie ale wybaczycie mam nadzieje. Rewolucja wywoływałaś mnie urodziłam 2 sierpnia oczywiście cc. Poza tym z 3 to na nic czasu nie mam... ostatnio najmłodsza córa sie zepsuła i nosić zaczęła się chcieć :| Oliwia to podobnie do waszych typowa 2 latka buntowniczka ;) z mową ciężko (chyba po bracie to ma) ale coś tam mowi i narazie sie nie martwie. Sukces mamy z pielucha a raczej jej brakiem. Od chyba pażdziernika jestesmy bez pieluchy. Całkowicie. Spacery, noce, wyjazdy tylko majteczki postaram się częsciej zagladac na forum :) a poniżej przedstawie wam Natalie no i Diabełka też zaktualizuję. Całuję :*

Witam Was wszystkie kochane kobietki :) może mnie jeszcze pamiętacie..podczytuje forum ale bardzo rzadko, obiło mi się o oczy że niektóre z Was o mnie wspominały. Niestety nie miałam łatwego okresu i nie miałam głowy do pisania. Wybaczcie ;) Zaczne może od tego że wyniki histopatologiczne po konizacji wyszły dobre. Teraz czeka mnie cytologia co pół roku ale to nie problem. Teraz mam większe zmartwienie na głowie. Niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży. Jak grom spadła na mnie ta wiadomość bo jak nigdy po zabiegu konizacji zabezpieczaliśmy się żeby właśnie takich wpadek nie było z wiadomych przyczyn. Również nie planowaliśmy więcej dzieci. A tu masz ci los :( na początku miałam taką depreche że nawet o poronnych tabletkach myślałam z racji tego że miałam przeboje z tym rakiem przedinwazyjnym szyjki macicy i może to wrócić w każdej chwili a wiadomo że w ciąży wycinać mi w razie nawrotu nie będą mogli, to pierwszy powod myślenia nad poronnymi tabletkami, drugi jest taki że złamałam nogę i miałam rtg robione jak jeszcze o ciąży nie wiedziałam i nie przykryli mo brzuszka :( bardzo się teraz martwie czy będzie wszystko dobrze :( ogarnęłam się i juź głupoty z tabletkami wyleciały mi z głowy ale czuje się okropnie. Nie potrafie z łóżka wstać tak mi słabo, mdłości okropne, zawroty głowy, bóle źołądka... mówie wam tragedia :( dodatkowo dochodzi strach bo po skróceniu szyjki macicy moge mieć problemy z donoszeniem ciąży... narazie to 8 tydzień dopiero. Jak obliczyłam sama termin przpadnie mi na lipiec. Czeka mnie kolejna cesarka i 7 miesięcy strachu o zdrowie dzieciątka :( jestem załamana i chce mi się płakać. Dodatkowo niedługo cytologie bede miała i co zrobie jak wynik będzie zły? :( co myślicie o mojej sytuacji? Pocieszycie jakoś czy możr uważacie tak jak ja? Martwie się tez bo w lutym konczy mi sie umowa a od razu po macierzynskim i po urlopie wypoczynowym poszlam na l4 na ktorym jestem do tej pory. Nie wiem czy kwalifikuje sie do tego zeby umowe pracodawca przedłużył mi do dnia porodu? Jak uważacie? Może wyszło mi masło maślane ale pisze to oczywiście mega zestresowana i w strachu. Wybaczcie :(((

Hej dziołchy ja tak na szybko ;) miałam wcześniej pisać ale zawsze coś, wiecie ;) Miałam w lipcu robioną cytologie i niestesty wyszedł wynik zły -skierowanie na kolposkopie z wycinkiem do badan gistopatologicznych. Dzis odebrałam wynik kolposkopii i niestety mam raka szyjkkmi macicy. Nie dociera, załamana, źle mi

Cześć dziewczyny ;) wybaczcie że nie pisze ale zawsze coś wypada... czasem wchodze i Was podczytuje. Moja dama 10 sierpnia skończyła rok :) był torcik robiony moim beztalenciem :P no i troche prezencików. Panna już chodzi, ma 6 ząbków. 4 na dole i 2 na gòrze. Umie ułożyć wieżyczke z takich kółeczek (okręgów) na takim slupku. Coraz częściej udaje jej się włożyć klocki do garnuszka oczywiście po pokazaniu w który otwór trzeba dany klocek wsadzić ;) i ta moja masochistka cały czas mnie gryzie :/ jestem strasznie pogryziona, wszędzie. Czasem tak mocno ugryzie że prawie się przebije mi skòra aż płakać mi się ... :( wasze dzieci też tak mają? Moja na słowa nie wolno śmieje się i jeszcze mocniej gryzie :( w ogóle to wszędzie jej pełno, wszędzie wejdzie, wszystko ściągnie :P oczy dookoła głowy normalnie trzeba mieć :) Podsyłam jakieś fotki i uciekam do szatana mojego ;)

Cześć dziewczyny :) jestem jestem. Jakoś mi czasu brakuje na wszystko jak to ostatnio pisałam .... bym musiała ciągle przy tel spędzać czas żebym wszystko ogarnęła. Jakoś nie umię się zorganizować ;) wczoraj wróciliśmy z wyjazdu do Bydgoszczy na 80 urodziny babci i było super :) wrzuce zdjęcia na priv. Mmadzia dziekuje za pamięć :* tyle udało mi się doczytać narazie. Postaram się trochę ponadrabiać żeby wiedzieć co u was. A Mmadzik czemu Agacia ma antybiotyk? Co się stało? My to przeboje mieliśmy jak Oliwka tydzień temu dostała antybiotyk na angine :(wysypało bidulke i chyba bolał ją mocno brzuszek bo płakała z 2h i wyginała się tak mocno że chcieliśmy do szpitala jechać no ale pootem mi padła ma kolanach i odłożyliśmy lekarza na rano. Uczulone jest na ampicyline i dlatego tak to u nas było. Po odstawieniu antybiotyku i podaniu fenistilu wysypka zeszla po 2 dniach a i brzuszek już nie bolał ;) dobra uciekam teraz bo marudzi moja śpiąca panna

Ewulka to u mnie to samo! :) Oli zasnęła o 19.30 i też zastanawiałam się czy się położyć i stwierdziłam że zaraz jak syn położy się spać chodzi koło 21 :) to ja też się kłade i wyśpie się. I takim sposobem leże już i jesy cuuuudnie

Cześć dziewczyny i ja witam się poweekendowo :) Oliwcia mi od wczoraj zaczęła raczkować z dnia na dzień opanowała jak ruszyć do przodu bo w sobote pisałam że nie ma pojęcia jak to robić :) więc jest super choć trzeba jej jeszcze więcej uwagi piświęcać co niestety odbija się na starszaku ;) dobra wzywa moja ferajna więc więcej nie napisze :) do później :)

Ewelajna a wkładke niemowlęcą wyciągłaś? Bo z tą wkładką troche mi się ciasno wydaje :(

Ewelajna tak tak cartero scope. My kupiliśmy taki z tym że stoi i się kurzy bo jeszcze wozimy małą w foteliku z wózka bo zawsze moge go wpiąć do kółek od wózka i szaleć po sklepach. No a jak przeniesiemy sie na ten cartero scope to albo cały wózek wozić bede musiała albo nowy kupić taką typową laske tylko na zakupy i żeby mało miejsca zajmowała i mieściła się w bagażnku ;)

Doczytałam i muszę pogratulowac Tosio serdeczne gratulacje! Zazdroszcze ciąży choć ja produkcje swoją zamknęłam w momencie urodzenia Oliwencji Ewelajna kobitko kochana Ty miałaś z tego co pamiętam taki fotelik jak my kupiluśmy. Powiedz mi jak się sprawuje bo my jeszcze nie zamontowaliśmy naszego :)

Hellooooł wróciła wyrodna Truskawka :P a tak na serio to przepraszam że mnie tyyyyle czasu nie było. Jakoś nie miałam głowy do niczego. Ewelajna i kto tam mnie wspominał i wywoływał dziękuję za pamieć i ślę buziaki! ;) Więc u nas ząbkowanie na całego popłakuje w nocy mi Oliwek często ale przynajmniej dziś mam pewność że to ząbek! Bo mamy trzeciego na dole po lewej stronie przebił się :) poza tym Oliweczka mówi mama baba niania nana no i czasem lala :) nie raczkuje - czasem posuwa się naprz9d jak żabka ale też czasem jej wyjdzie i poraczkuje :) w łóżeczku podnosi się na kolanka już. Siedzi i siada ale to już od dawna i chyba pisałam Wam o tym :) nie nadrobie chyba nigdy stron... a tego posta pisze od wczoraj. Zasnęłam podczas pisania a w nocy znów milion pobudek :( niech te zęby wyjdą już i się te nocki uspokoją i wrócą so normy :) nie wiem co u Was więc nie wiem komu gratulowac i czego. Wiec napisze ogólnie że gratuluje postępów wszystkim dzieciaczkom :* A co do maślanych psychopatów to chyba się zaliczam do nich :P chociaż mój masła nie dzióbie to nakłada nieraz brudnm nożem że resztki jedzenia zostają na maśle, czy to nutella czy pasztet czy cokolwiek co jest do smarowania no szlak mnie wtedy trafia i jestem w stanie popełnić przestępstwo ale mnie to non stop coś wnerwia co K robi. A to włoży talerz do pustego zlewu i nie umyje, a to rozrzuci po kuchni swoje rzeczy robocze (no teraz chowa już je za drzwi ale i tak mnie to wnerwia) albo goląc sie nakapie mi na podłoge żelem i nie sprzątnie po sobie i potem plamy są. No wszystko wszystko a najbardziej wnerwia mnie jego leń na wszystko. Łóżka nie zaścieli po nocy bo twierdzi że nie trzeba nienawidze rozgrajdanego łóżka w ciągu dnia! Mamy 2 pokoje łóżka muszą być złożone i koniec kropka :/ to pierwszy powód. Drugi jest taki że jak jest rozłożony nasz narożnik i skacze się po nim ciągle włazi na niego to potem w nocy skrzypi tak strasznie że przy najmniejszym ruchu budze Oliwke bo to ja śpie na skrzypiącej części :/ i to ja potem nie dość że wstaje w nocy co pol godziny to jeszcze nie śpie bo musze uważnie spać i sie nie kręcić bo zaraz ta zaraza mała się budzi. No to się rozkręciłam i ponarzekałam ale już przestaje. I obiecuje zaglądać częściej. Pozdrawiam wszystkie mamcie

Czesc dziewczyny ja tak na szybko pisze. Nie mam teraz czasu i głowy do tego by czytać i odpisywać :( problem sie pojawił u nas. Mojemu K praca sie zjeb.... i zostajemy praktycznie na lodzie :/ jest ciężko teraz musimy myśleć i szybko reagować. Bo będzie mega ciężko a tu tyle wydatków na horyzoncie ... ehh no nic nie zrobimy musimy spiąć pupe i dać rade i nie wiadomo czy ja nie bede musiala wrocic do pracy... nie wyobrazam sobie tego... mam doła i ogólnie wszystkie nasze plany i marzenia przepadły.... :/ :/ :/

Janinka moja Oluwia przybrała od porodu 5300g. Od wagi urodzeniowej. Potem spadła w szpitalu 200g wiec jak liczyć od tej najnizszej to 5500g przybrała

Rose Oliwcia waży koło 9kg ale nie wiem ile mierzy :( mam wrażenie że moja pediatra nie umie zmierzyć bo nigdy jej nie mierzyła. Raz tylko zmierzyła chyba po skonczonym miesiącu a i tak to mierzenie wołało o pomste :/ no cóż widziałam jak w szpitalu mierzą dzieciaczki takie to sama zmierzyć bedę musiała tylko miary brakuje u mnie w domu takiej :) co do pampków dada-my używamy pampersa zielonych ale zdarzyło nam sie 3 paczki zużyć dady i nie mieliśmy żadnych problemów ze skórą na pupie :) Wam widocznie nie służą i uczulenie wychodzi od nich :( Mamuśka01 i ja trzymsm kciuki za Kaziulka twego żeby się naprawił i te zębole niech wychodzą jak najszybciej i już nie męczą nasze biedne dzieciole :) u nas niestety dalej tragedyja :( w nocy pobudki częste. Ale po cichutku pochwale się że wczoraj zjadła na obiad i deser prawie po całym słoiczku ;) albo nie nie chwale się wcale :P Bashia fajnie że Lenka zniosła dobrze szczepienie :) super dzielna dziewczynka :) A jeśli chodzi o szczepienia w PL to chyba nie mają czasu ograniczonego że do jakiegoś wieku robią a jak przekroczy to nie. U nas chyba do roku czasu muszą sie wyrobić ze szczepieniami. Zreszta nie wiem bo nie miałam takiej sytuacji ale Justynka87 też robi z opóźnieniem szczepienia więc może ona podpowie :) Kasia90 smacznego! Ja też muszę przestać się obżerać :/ sraszne to jest musze zrzucić 10kg ale u mnie silnej woli brak :/ a co do maty kowalskiej zarzuci ktoś linkiem??? Bo planuje kupić a wole sprawdzoną już i polecaną przez Was Nie nie dziewczyny musze zacząć coś ze sobą robić! Muszę i już. Zmotywujcie mnie! Bo gdybyście zobaczyły na prawde moje ciało to byście się za głowe złapały!! Taka młoda a takie zniszczone ciało :/ rozstępy mam na całym ciele ale to z pierwszej ciąży w której miałam zatrucie ciążowe i w ostatnim tygodniu przed porodem przytyłam a raczej spuchłam +10kg i wtedy wyszły mi ogromne i ogromnie dużo rozstępów. No ale wiadomo że z rozstępami nic noe zrobie bo to jak blizna :) juz i tak są mniej widoczne :) ale za to z resztą mogę coś zrobić! Ten celulit na udach i ten flak na brzuchu rekach udach! No masakra muszę ujędrnić to ciało :/ tylko ja to chyba bym musiala mieć właśnie takiego trenera personalnego który by mnie motywował i kazał ćwiczyć i już zreszta wiedziałby na pewno jakie ćwiczenia najlepsze żeby uzyskać efekt taki jaki bym chciała! No nic koniec użalania nad sobą czas wziąć się za siebie :) lato sie zbliża a chciałam gdzieś wyskoczyć nad morze więc wstyd sie będzie pokazać w takim stanie :P P.S. wrzuciłam wczoraj fotki na priva

MamaEwy dzięki za błyskawiczną odpowiedź :* no właśnie też tak myśle że prosto w śmietnik z tym :) ale też to nie aą jakies stare ubrania bo kupione na poczatku zeszłego roku. No nic trudno widocznie tak robią te ubrania teraz że po pewnym czasie trzeba wyrzucić bo nie da się wyprać. I trzeba nowe kupować ;) To ja teraz wywołuje Diduś, MamaOliwciiKubusia proszę się odezwać do nas bo tęsknimy wszystkie zapewne :)

Ewelajna jak idzie rozszerzanie diety? Dziewczyny mam problem. Chodzi o rzeczy wyprane. Głownie mojego K. Jest jedna bluza, jeden sweter i jedna para spodni jeansowych ktore po wypraniu i wyschnięciu śmierdzą "stara szmatą". Chociaż nie wiem co bym robiła to te rzeczy i tak śmierdzą. Reszta prania pachnie a te akurat tak cuchną :/ wiecie może dlaczego sie tak dzieje? Coś da się z tym zrobić czy do wyrzucenia te ubrania. Dodam że to tylko od okoła 4 mscy jest taki problem. Wcześniej było ok. Już nawet pralke ma nową wymoeniliśmy bo mieliśmy starą po babci i myślałam że to wina pralki że za słabe wirowanie ma i rzeczy długo schnąć muszą i w efekcie taki zapach dziwny mają potem. Niestety nic to nie dało co prawda ładniej pachna rzeczy i schną mi o wiele krocej bo są lepiej odwirowane ale te 3 rzeczy dalej śmierdzą :/

:/ coza skleroza!!!! Witam nowe mamuśki

Cześć dziewczyny! Przywołuję się do porządku! :) melduję żeśmy cali i zdrowi wrócili do domu w sobote od dziadków. Z tym, że niestety córcia mi się zepsuła :( czasu brakuje mi czasem na zrobienie siusiu... Podejrzewam zęby bo dziąsło na dole spuchło najpierw jedna strona a ostatnio druga. Jeszcze nie wyszły. No więc przestało mi dziecko jeść obiadki i deserki zreszta też a było już tak super :( Czasem potrafi cały dzień na mleku przejechać a już tak się cieszyłam że coraz lepiej idzie mi to rozszerzanie :( w nocy Oliwcia niespokojnie śpi, popłakuje co chwile także mało co śpię. W ciągu dnia non sto na rękach. Nie da się odłożyć bo zaraz ryk przeraźliwy. A nigdy tak nie było. To złote dziecko było i nagle bum i sie zmieniło :) nie chwaliłam jej tu bo raz jak ją pochwaliłam to na trochę się popsuła. W myślach swoich ją chwaliłam tylko :P aha no i wrocilismy do czasów noworodkowych gdzie spanie w ciągu dnia na rączkach, czy moim brzuchy :/ ehh plecy to mi chyba pękną w pół niedługo i kość ogonowa boli przy nachylaniu tak mocno że czasem aż mnie odrzuci do tyłu.. nie wiem czemu tak. Może być że id noszenia jej? Waży już koło 9kg to sporo do noszenia. Kiedyś spadłam z rowera prosto na kość ogonową i wtedy leczylam to dosc długo i pewnie to też ma wpływ na ten ból. A kochane mam nadzieje że jeszcze noe wystrzeliłyście swoich facetów w kosmos bo ja mojego przyłączam ale pewno znając go z moim opowiadań trzymałyście dla niego miejsce co? ;) no nie pomaga mi chłop a ja ledwo chodze. Chociaż ostatnio coś bardziej zaczął się interesowac i brać na ręce córe ale to tak cicho mówie żeby nie popsuł się jak córcia bo wtedy to już w ogóle by był dramat Dziewczynu które ćwiczą - szacuneczek ja sie przymierzam od grudnia no i na przymierzaniu się kończy Mmadzia trzymam kciuki oby maśc pomogła :* Misiaczek wzruszyłam się jak przeczytalam o twoim M że się popłakał jak wziął małego :) na prawde musi mocno kochać synusia :) mojemu daleko do takich zachowań on raczej stroni od pokazywania uczuć. Nie lubi sue afiszować z uczuciami no ale wiedziałam o tym od początku wiec mam co chciałam ;) Uwierzycie ? Pisze już od wczoraj i wczoraj zasnełam w trakcie pisania do Was :o szooook z telefonem w ręce!! Masakra totalnie padłam! Ale dokończyłam dziś oczywiście z przerwami bo pisze od 8 rano :/ Aha z nowości u nas to Oliwia posadzona siedzi sama i robi namiętnie motorek ;) a i skrzeczy i udaje że kaszle żeby zwrócić na siebie uwage :P ok kończe i obiecuje poprawić się i pisać cześciej mam nadzieje że wielmożna dama pozwoli ;) bajuuu

Uffff nadrobiłam ale było ciężko :) szalejecie z pisaniem że ho ho :) my dalej ferjujemy się u mych rodziców. My w sensie ja i dzieci bo mój K w domciu i do pracy chodzi. Wiecie ktoś musi pracować by inny ktoś mógł się byczyć a ja mam to szczęście żem jest ten inny ktoś Ewelajna pytałaś jak u nas a więc było już suuuper nawet cały słoiczek wchodził 125g i starczało na 3h no ale żeby zbyt kolorowo nie bylo to się skończyło ;) przed wczoraj może z łyżeczkę ulubionych delikatnych warzyw z królikiem z gerbera zjadla a wczoraj i dziś po pół słoiczka może było. No nic raz jest lepiej raz gorzej :) już wyluzowałam i nie stresuję się tym ale też uwaga o dziwo owoce przestały też wchodzić a już długi długi czas zjadała na deser po całym słoju 125g owoców. Może jaki jedzeniowy skok się przyplątał :P Mmadzia Oweczka(swoją drogą witaj kobieto :) i pisz pisz pisz mi też to forum dużo dało i ciesze sie że ujawniłam się przed porodem haa ) no więc co do pocenia to moja przy butli zazwyczaj mokrą głowke ma i tak jakby chyba od tego takie czerwone plamki z tyłu głowy raz wiecej raz mniej. Jakoś zbytnio tym się nie przejmuje bo wiadomo jedzenie to wysiłek na dodatek ciepłe mleczko to i spocić się głowka troche może :) Tak myśle myśle co komu miałam napisać i pustka w głowie :/ ooo sklerozo odejdź precz :/ to chyba to przeziębienie podłe. Dzis obudziłam się z zatkanym nosem teraz już leci z niego. Łamie mnie w kościach głowa boli i ogólnie fatalne samopoczucie. Pietworodny chodzi i zaraża Oliwek już dostała vitC coby choróbsko ją ominęło - oby bo noe znoszę jak sie męczy z katarem. Co prawda miała 2 razy ale męczyło ją okropnie. Aaa Lusia kobieto dzielna, silna. Z czaem wszystko będzie lepiej. Jesteś niesamowicie silną istotką. Kobiety wiele potrafią znieść. Buziaki łap :) Swoją drogą wy tak podajecie probiotyki a ja od urodzenia wcale nie podaje. Trzeba podawać? Co to robi ten probiotyk? Ja codziennie podaje z biowrona vit D z DHA i to by było na tyle. To zle? Powinnam probiotyk jakiś dawać? Szalony tydzień się skończył i mam nadzieje teraz znajde wiecej czasu by pisac :) niby pomoc mamy jest a czasu i tak brak na wszystko. Uciekam spać i trzymta dziołchy kciuki ażeby choroba nie rozwinęła sie i poszła precz w końcu misze miec siłe do moich urwisów. Aa Rewolucja Jaś kochany te teksty są chiciorem i pewno miodem na twoje serducho. Mój ośmiolatek również nieraz tak ładnie do mnie mówi ale czasem i kubeł zimnej wody na głowe wyleje. "Mamo nie wiem jak ci to powiedzieć ale nie umiesz gotować" no cóż staram się nie zawsze wychodzi chociaż dla mnie jest smaczne ;) ale to dzieć i niejadek i on na okrąło mógłby jeść pierś w panierce albo dewolaje Ah egzemplarz trudny do ogarnięcia z jedzeniem. Już nawet całkowicie słodycze ma wyeliminowane nie to żeby w jakiś dużych ilościach je jadł ale myślałam że one są powodem ale niestety nie :) dalej jak nie jadł tak nie je no co zrobisz jak nic nie zrobisz. Na siłe go nie zmusze bo ma odruch wymiotny :/ aaa wracając do tekstów słodkich i kochanych to niestety córka ma a siostra Bartka przejęła tą przyjemność :) ostatnio wchodzę po cichu do pokoju i słysze jak Bart mówi do Oliwci " Ty jesteś moją siostrzyczką i wiesz że najbardziej na świecie kocham Ciebie, kocham kocham kocham" i buziaki w czółko poliki rączki nóżki itd :) a ta uśmiech od ucha do ucha :) widok bezcenny :) oby ta miłość do siebie im taka została No to teraz już dobranoc jutro cos moze naskrobie nie musze nadrabiać czytania to będzie łatwiej napisać :)

Dzień dobry mamusie i fasolki :) ja już się melduje od mojej mamci wczoraj przyjechaliśmy. Jest super w końcu sobie odpoczne :) moj P (swoja droga skrot od Partnera? Dobrze rozkminiłam?) Wrocil do domu bo do pracy musi chodzic a my urlopujemy sue na wsi bedziemy spacerowac duzo i wdychac swiezego powietrza najlepsze jest to że zapomnialam najwazniejszej rzeczy! Pampersow! Brawo ja! Na szczescie mialam 9 sztuk w torbie luzem wlozone i musi nam wystarczyć do jutra bo my tu bez auta jestesmy bo rodzicom sie zepsulo i jutro dopiero odbieraja od mechanika a do sklepu jest ok 7 km drogi takze musimy oszczedzac:) dobra narazie koncze bo marudka wzywa. Aha co tu taka cisza?nie poznaje forum hehe :)

Bass ja tylko słyszałam że orzy goraczce jablka nie mozna podawac. a czy przy antybiotyku to nie wiem :) zreszta i tak podchodze z przymrużeniem oka do tego nie podawania jabkla przy goraczce bo nie wiem czy to prawda;) u nas goraczki nie bylo jeszcze wiec nie mialam takiego dylematu: dać czy nie :)

Cześć dzuewczyny! Olga jestem jestem i czytam ale zeby napisac to zawsze cos mi wyskakuje jak juz siadam do odpisywania ta moja Pani prezes ostatnio cos wymagajaca jest. I nawet przegapiłyscie przez to nasze pol roczku. Bylo 10 lutego :) no trudno ale jakies zdjecie wkleilam na priv chyba 9 to mozecie zerknac Madzik ja to jestem przeciwniczka przebijania uszu w takim wieku. Po co to fundowac dziecku taki bol? Zeby pieknie wygladalo? Nie rozumie i nigdy noe zrozumie mam ktore decyduja sie niemowlakowi przebić uszy. No ale to sprawa indywidualna. I dla mnie takie dzieciatka w kolczykach pieknie nie wygladaja ;) w sumie dla mnie to jest straszne no ale kazdy zyje jak chce :) ja osobiscie poczekam az Oliwcia podrośnie będzie bardziej swiadomą panienka i sama zdecyduje czy i kiedy przebije uszka :) Tak samo nie rozumiem mamuś ktore stroja w niewiadomo jak strojne kiecki takie maluchy. Rizumiem sukienusia do rajstopek ale niektore panny to przebijaja wszystko! Te sukienki z falbankami jakimis cekinami itp. No po co to sie pytam. Dziecku tylko niewygodnie. Ja Oliwcie ubralam w sukieneczke dwa razy i to na imprezko rodzinne a tak to kroluja u nas getry i bluzeczki :) wygoda wygoda i jeszcze raz wygoda :) nie dość że dla mamy to i dla córy :) Co do rytmu dnia to u nas wyglada mniej wiecej tak : (ostatnio pisalam ze nie ma rytmu ale po glebszym zastanowieniu sie ten moj nie rytm tez jakims rytmem jest hahaha) a więc: 9-10 mleczko 180ml czasem zje mniej 12-13 obiadek pół słoiczka albo 2/3 w zależności od panny. Po ok pół godzinie 150-180ml mleka czasem z kleikiem czasem bez Koło 16-17 słoiczek owoców albo pół tu rowniez panienka decyduje. Czasem po owockach doje mlekiem czasem nie :) 19-19.30 kąpiel po kąpieli mleko 180-210ml z kleikiem po najedzeniu sie odkladam do lozeczka i panna zasypia :) Budzi sie kolo 4-5 i wypija 150-180ml mleka i potem zazwyczaj wstaje miedzy 7 a 8 no i na tym koniec aha drzemi mamy zazwyczaj 2 jedna koło 10 ok godzinki druga drzemka miedzy 15 a 16 i tu roznie czasem godzina czasem dwie :) Rozpisalam sie chyba ufff

Ja mam Nasivin soft 0,01% ale to na noc zakraplałam nosek zeby lepiej się oddychało :)

Kowalska ja kiedys podalam to co wczesniej przy katarze dr zapisała a katar wrócił po paru dniach. Aczkolwiek bez wizyty u lekarza sie nie obyło bo długo ten katar niedobry sie utrzymywał. wtedy dostaliśmy taki pół antybiotyk cokolwiek to znaczy i jest ale po nim przeszło i od tamtej pory odpukać spokój mamy. A utrzymywało sie cholerstwo (katar) dwa tyg ponad.

Pewnie zęby skoro pisałaś że po ibumie spał o niebo lepiej. No u nas odpukac odkad napisalam ze sa problemy z jedzeniem to chociaz te pol sloiczka zje. Zobaczymy jak dzis bedzie bo w menu mamy ziemniaka ze szpinakiem. Szpinak nowosc wiec zobaczymy czy podejdzie. Planuje poł słoiczka podac :) a i dziecko mi tez coś zaczeło niespokojnie spać :/ o 22 sie obudziła z takim rykiem przerazliwym ale to na spiocha poprzytulalismy sie i bylo juz ok aczkolwiek niespokojny sen byl do rana az wstala. A wstala tez bardzo wczesnke jak na nia bo o 6.30 gdzie z reguły spi do 8 albo i dłużej :/