Truskawka90

Dzieki dziewczyny za uswiadomienie. Lekarz mi zapisal to nawet nie analizowalam skladu itd :) na pupcie pomogl ale nie smaruje ciagle jak to lekarka powiedziala ze przy kazdej zmianie pieluchy mozna. Teraz co pieluszke smaruje pupe z babydream rozowy przeciw odparzeniom kremik :) narazie nie ma czerwonej pupci bo i kupy juz normalne

RudaMaruda odrzuciła przed 3 miesiacem ale nie zaobserwowałam że to przez skok bo skok minął jej i dopiero po ok 2 tyg przestała chcieć w ciągu dnia. W nocy jeszcze jadła. Raz musiałam ją zostawić z mama moja bo do zalatwiania spraw duzo mialam i mamuska 2 razy musiala jej podac mm bo tyle czasu mi to zajelo i od tamtego momentu stalo sie tak niestety :( wiec łącze to z tym.... przez miesiac czasu jadla z cyca chociaz w nocy ale teraz pod koniec totalnie sie nie najadała i płakała co chwila więc podałam pewnej nocy mm no i po tym jak jej dalam mm odrzucila calkiem cyca wiec od tygodnia juz nie karmie piersia wcale :( ja tez po cc i walczylam o laktacje i wywalczylam tak ze karmilysmy sie tylko kp ale do czasu wyjscia mojego :( a o odciaganiu mojego pokarmu niestety mowy nie bylo bo mialam tylko tyle mleczka zeby mala sie najadla. Szkoda bo moze moglam inaczej postapic no ale stalo sie :( niestety...

Kasia obserwuje małą właśnie z tego względu troche się obawiam tego kataru bo moj starszy syn też co katar to zaraz zapalenie ucha nie chciał wydmuchiwać nosa i tak to się kończyło. Córze co chwila ściągam katar aspiratorem i troche gruszką. No zobaczymy jak nie przejdzie do czwartku to wybiore się z nią do lekarza zeby zerknela i osluchala ja :)

To jeszcze raz ja :) chciałam Wam napisać odnośnie wprowadzania pokarmów nowych że u nas nie wchodzą :) tzn marchewke chciałam podać ale niestety aż małą otrząsa i różne firmy próbowałam podać zawsze to samo odruch wymiotny nawet jest :) dzis ugotuje jej sama marchewe ale jak bedzie to samo to odkladam rozszerzanie gdzies za miesiac sprobuje znowu :) chyba ze polubi robione przeze mnie bo syn tez krecil nisem na kupne sloiczki tylko rozsmakowal sue w robionych przeze mnie :)

Dodam jeszcze że nam na odparzenia nie pomogło nic oprócz tej maści robionej :) a zaopatrzyłam się we wszystkie maści na odparzenia i mam caly arsenał maści w domu ;) w końcu wkurzyłam się i poszłam do pediatry pokazać tą pupe i zapisała mi tą maść płaciłam 17.60 za nia i mam ja do tej pory a już ponad miesiac uzywamy jej. I zostało jeszcze duuuuuzo takze wydajna bardzo :)

Daniela też nie chciałam z samym katarem iść do lekarza. My cebionu nie mamy. JUVIT C mamy i to podaje 5 kropelek raz dziennie.

Nie chce przekręcić czegoś więc wstawiam zdjecie moze pokazesz pediatrze to ci przepisze taka bo naprawde dobra jest

Bass to pewnie od tej kupki. U nas też to przerabialiśmy. Mała robiła jedną kupke na dzień. Po tym jak odrzuciła pierś zaczęła w ciągu dnia dostawać mm a w nocy kp i wtedy też zaczęła robić kupki często bo nawet co posiłek to kupa była i też bardzo brzydko czuć ją było i oczywiście odparzenie za odparzeniem. Sudocrem nie działa nawet radziła bym ci go odstawiç bo pielegniarka mówiła że przy sudocremie robi się bardzo wrażliwa skórka i łatwiej o odparzenia przy używaniu go. My dostaliśmy maść do zrobienia w aptece i powiem ci cuuuudo posmarowałam dwa razy przy zmianie pieluchy i odparzenie zniokło jak ręką odjął! Teraz kupki sie unormowały znowu jest 1 na dzień zmieniła się na taką papke mysztardowa i juz odparzenia nie wychodza. Dopóki ta kupa była taka brzydka to odparzenie za odparzeniem ale ta maść co lekarka zapisała działa cuda no i można ja uzywać przy každej zmianie pieluszki ;) napisała bym ci tą rozpiske z czego zrobiona jest bo na kartce przy maści mam napisane ale, ale rozczytaj sie... :/

RudaMaruda niestety już mm :( ja psikam wodą morską no i witamine C podaje :) właśnie po odrzuceniu prze córe mojego mleczka i piersi, przeszliśmy na mm niedawno i taki finał tego że od razu katar a jak kp to ani razu nie zachorowała nawet jak pokolei wszyscy w domu jelitówke przechodziliśmy :/

Witajcie dziewczymy! Ale macie tempo! :) musialam nadrobic czytanie a nie latwo bylo bo duzo roboty w domu. Zawsze cos i co zajrzalam to nowe posty, no no! Ja też Wam powiem że śliczne jesteście mamusie i dzieciaczki rowniez przecudowne! Hm to ja przy Was wygladam jak idz stad i nie wracaj :( chyba najpierw operacje plastyczna bym musiala sobie fundnąć a potem się Wam pokazać Dziś do syna kolega przyjezdza na caly dzien takze bede miala co robic bo K w pracy takze 3 do ogarniecia bedzie! Mialam plan isc na plac zabaw z nimi bo wczoraj tak ładnie bylo a tu suprajs dziś pada :( to siedzimy w domu ... ehh cos bede musiala wymyslic czym ich zajac... Moja gwiazda dalej katar ma, waszym maluchom po jakim czasie katar przechodził? Mi zawsze mówili że katar obojętnie czy leczony czy nie, trwa 7 dni. No u nas te siedem dni minie w środe ale nie wiem czy wczesniej wybrac sie do lekarza zeby ja osluchala? Tylko katar ma. Czasem zakaszle ale to raczej takie kaszlenie jest jak wciagnac chce przez zatkany nos powietrze. Goraczki nie ma, marudna zbytnio tez nie jest. Tylko ten katar. Wiec nie wiem. Jutro lekarz? Jak myslicie? Od czwartku go ma.

Ajjjj Kasiu to dokładnie jak ja :) może coś uda mi się zdziałać ćwiczeniami. Choć minimalna poprawa porządana ;)

Bashia super wieści! Uściskaj Lenke od nas i wycałuj tą dzielna malutką dziewczynkę, aż się łezka w oku kręci na myśl przez co musiałaś przejść teraz już na pewno będzie tylko lepiej! Trzymam kciuki żebyście na święta byli w domciu ♡ Co do chrztu niestety nie pomog bo nie wiem :( my na wiosne dopiero będziemy chrzcić. Całusy dzielna kobietko mała i większa :* Dziewczyny my dziś na noc zagęściłyśmy mleczko kleikiem pierwszy raz ;) i powiem Wam że teraz przed chwila Oliwcia się obudziała dopiero na jedzonko :) no ale zasnęła coś po 22 bo wczoraj zakupy jak K wrócił z pracy musieliśmy zaliczyć a on teraz długo pracuje także o 18 dopiero wyjeżdzaliśmy do sklepów no i wtócilismy po 20 więc wszystko nam się przestawiło bo po 19 jest zawsze kąpiel i przed 20 mała już śpi. No ale moj K cały czas teraz tak długo będzie pracował więc trzeba było w końcu pojechać bo ciągle odkładałam te zakupy bo za późno itd :) Powiem Wam że Oliwce zasmakowało mleczko z kleikiem najpierw duże oczy zrobiła a potem jak zassała to odessała się jak wciągneła całe 150ml! Po czym musisłam jej dorobić bo był ryk! Dorobilam 120ml również z kleikiem i z tego zjadła 90ml i padła z takim objedzonym wyrazem twarzy no dodam tylko że teraz jak ma katar i lekki kaszel to mało co jadla bo 150ml to był max i na dodatek tylko z raz dziennie tyle wsuneła a tak to z 80, 90, czasem 120 ml udało się że zjadła a tu wczoraj taka niespodziewanka! ;) pojadła teraz i chyba jeszcze zasnęła - oby bo zaraz wstaje szykować Bartka do szkoły to jak wyjdzie z domu to planuje jeszcze położyć się dospać bo poszlam spać po północy i nie powiem śpiąca jestem jeszcze Justynko dziękuje za miłe słowa i rację masz nie przejmuję się tą wadą zgryzu u syna ja też miałam- mam w sumie bo przerwalam za małolata leczenie, kiedys jak będzie $ to planuje stały aparat zalożyć. Teraz dopilnuje chociaż syna skoro matka ma nie całkiem proste zębole tragedii nie ma no ale mogłyby być prostsze ;) z perspektywy czasu żałuje że za gówniarza tak to olałam no ale cóż poradzić bunt, głupota nastolatki i tyle. Wszystkie rozumy zjadłam i byłam najmądrzejsza to teraz będę płacić słono za tą mądrość Kobitki mm te które zageszczacie mleczko kleikiem. Zagęszczacie każe mleczko w ciągu dnia też? Czy tylko na noc? Ja teraz też młodej zagęściłam i wsunęła 150ml gdyby było więcej to i więcej by zjadła taki żarłoczek z niej teraz, normalnie nie poznaje tego ssaka Któraś z Was pisała o kp że przykro się zrobiło jej że dziecko tak dobrze poradziło sobie bez cycusia jak miała wychodne. Otóż ja odkąd mała przestała jeść cycusia źle mi z tym i tęsknie za tym baaaaardzo. Za jej minką słodką jak zajadała za tą bliskościa i ogólnie fajnie było karmić ;) czasem nawet jeszcze próbuje ją przystawic do cyca ale nie chce cwaniara. Teraz to już i tak nic pewnie nie mam w tych flaczkach :) seriooo takie mi sie zrobiły balony w któryś ktoś powietrze spuścił hah chyba zamiast na aparat ortodontyczny muszę zbierać na operacje plastyczną piersi :P jak tu biegać z takim czymś chyba bym przy każdym skoku dostawała cycem sflaczałym po twarzy Się rozpisałam na Dzień Dobry ale już kończę, może któraś doczyta mój monolog :) pozdrawiam i ściskam Was i dzieciaczki! ♡

Jeszcze pochwale się Wam że dziś udało mi się umyć 2 okna jak łobuzica mała spała a łobuz większy był w szkole ;) kuchnia i pokój Bartka teraz został tylko duży pokój i duuuże podwójne okno balkonowe :/ nie lubie go myć ;)

No włacha ,ja też czytałam w ktoryms pościku Mari, że teraz rządzi tu Silv i Ruda także Silv korzystsj z władzy i czekam na zaproszonko to może na tamtym forum pokaże waWam moją wiecznie nie zadowoloną twarz- jak to mówi mój K haha Z synem dziś po wizycie u dentysty super dzielny był ;) Ale niestety ortodonta nas czeka bo ma wade zgryzu ahhh wiecznie coś jak nie urok to sracz..... no ale damy radę ;) ostatnio tydzień temu miał 5 wyrywaną i mówię Wam co to był za wielki zab az dentystka nie umiala go wyrwac ale Bartul dzielnie wszystko zniosl :) odwazny moj mezczyzna

Silv kochana mogę prosic o zaproszenie do prywatnego forum :) nie wiem czy ogarne bo nie wiem nawet o co chodzi z tym prywatnym forum :) Joanna przykro mi bardzo :( czyli co nie wyjedziesz do rodzicow swoich? Moze jakos uda sie szybko naprawic? Na szczescie juz koniec tego roku jest bo dla mnie przynajmniej nie liczac narodzin córci był pechowy :) oby ptzyszły był lepszy :) Tosio ktoś chyba wspominał o Tobie żebyś teraz juž zabezpieczyła się jakoś zeby nie odziedziczyć długów po tacie wiec wystarczy tylko że zrzekniecie się z rodzeńtwem spadku i długów nie bedziecie musieli spłacać. W ogole przykro mi sie czyta twoja historie bo moj tato też pił swego czasu duzo i wiem ze gdyby nie mama ze ciagle z nim jest to tez by sie stoczył :( ale naszczescie juz tak nie pije jak kiedys. Czasem upije sie w sobote jakgoscie do nich przyjada ;) a pamietam za czasow małolata jak nie raz sie wstydzilam mijac go na drodze bo szedl okropnie pijany ze ledwo sie na nogach trzymal albo jak wyciagalam go w wigilie z knajpy pijanego :( mama juz to miala gdzies a ja nie wyobrazalam sobie wigilii bez taty :( nieraz też rozni sasiedzi czy znajomi przychodzili ze gdzies tata lezy pijany i zeby go zabrac bo rozne typy sie kreca przy nim... no i ja zawsze chodzilam i go prowadzilam do domu... nie chce zeby moje dzieciaki przecgodzily z moim K przez to samo. Moj tato na szczescie sie ogarnal w pore. U nas bylo tak ze stoczyl sie tak po wypadku na kopalni - byl gornikiem. Mial wypadek stracil palca u nogi drugiego na szczescie dalo sie uratowac i przyszyli go ale potem juz nie mogl wrocic do pracy poszedl na rente na 4 lata a potem emerytura. Ten wypadek chyba spowodowal to ze zaczal tak duzo pic chyba sie zalamal ale cale szczescie wyszedl z tego doła także zostaly zle wspomnienia :) teraz jest super dziadkiem ;)

Ewulkasuper reniferek! Ja po niedzieli pokupuje prezenty :) taki jest plan ;) Didus jak mozna powiedziec o takim maluszku ze jest spasiony :/ wcale sie tym nie przejmuj moja przy wzroscie takim jak Twoj Bastuś ważyła ostatnio 2tyg temu 6800 ;) co do drzemek w ciągu dnia moja zalicza dwie po 40min super macie dziewczyny ze wasze dzieciaki tyle spia w dzien, zazdraszczam Olga synuś sliczny!♡ Dodam jeszcze że moja córa zasypia na noc kolo 19.30-20 i spi tak do 8.30- 9 ;)

To jeszcze pochwale sie moim łysolkiem ;)

Aniu tak już o niebo lepiej :) chociaz brzuch dalej pobolewa.. no i oczywiscie kochana twoj Krzys sliczniutki i w porownaniu do mojej łysolinki ma bujne wlos na glowie Kowalska wyobrazilam sobie jak przez ten las z wozkiem na plecach uciekasz przed byczkiem

Dziewczyny musze sie pożalić ze trafil nam sie katar i lekki kaszelek... a do tej pory (jutro 4 msc) nie bylo problemu ani z katarkiem ani z kaszelkiem :( juz podalam kropelki vitC 6 mi wlecialo na lyzeczke ale na opakowaniu jest napisane ze od 5 do 8 kropelek na dobe ja chcialam 5 wkroplic bo wy tak dawalyscie swoim dzieciaczkom no ale o jedna wiecej kropelke podalam :) narazie nie wybieram sie do lekarza z nia, zobacze czy zacznie przechodzic czy sie nasili :) Rowniez powiem wam ze moja cora odrzucili mi piersi moje i od piatku nie chciala w ogole mojego mleczka i wczoraj rano bach! Okres! :( Na dodatek dzis wstaje o 7 bo młody do szkoly na 8 chodzi ide do wc siadam i sory za doslownosc ale dwa razy tak ze mnie chlusnelo ze az sie wystraszylam po czym w momencie zaczal mnie okropnie brzuch bolec, w glowie zaczelo mi sie krecic i slabo sie zrobilo. Ledwo doczlapalam do loxka mlodego (blizej lazienki jest jego pokoj) no i padlam...mlody sie wystraszyl i za telefon i do babci dzwoni ze musza przyjechac bo mama upadla na lozko. Mama moja panika bo mieszkaja ponad 100km stad ale zadzwonila do mojej siostry czy moze podjechac. Siostra mowi ze jasne tylko musi autobusem bo jej M zabral auto do pracy no i troche potrwa zanim do mnie dojedzie. Ja jakos doczlapalam zgieta w pol do kuchni po tabletki przeciwbolowe i sru do lozka mlodego spowrotem..moj maly mezczyzna sam wyszykowal sie do szkoly i wzial pieniazki na drozdzowke i soczek bo matka ruszyc sie nie mogla no zaraz prawie mdlala. Dodam ze to moj pierwszy okres byl po porodzie no i na szczescie cora chociaz katarek ma to pospala mi do 8.30 takze zdazyla mi zaczac dzialac tabletka i siostra tez przyjechala zaraz po jej pobudce :) no takze dalam rade ale jakby tak Oliwka nie spala to nie wiem co by byl. Troche chaotycznie napisane bo pisze z maruda na rekach ale moze zrozumiecie ;)

Moja córa 10 skończy 4 miesiące i też noe obraca się ani na boki ani z pleców na nrzuch czy odwrotnir. Myslicie ze powinnam zaczac sie martwic? Jakos z pierwszym dzieckiem do wszystkiego na luzie podchodzilam i w swoim czasie zaczynal wszystko robic np nie raczkowal tylko od razu po tym jak nauczyl sie wstawac ruszyl na do przodu mial cos ok 10 miesiecy jak zaczal chdzic i to od razu biegac haha a potem nauczyl sie raczkowac ciekawe jak z córką będzie. Co do rozszerzania diety to ja też przy pierwszym dziecku nie robilam tak jak wy teraz tylko jak Mmadzia od razu pol sloiczka czy porcje kaszki :) z tym ze syn kaszki nie lubił. No a teraz to mętlik w glowiw mam jak zaczynać wprowadzać no ale synowi nic nie bylo to mysle ze teraz przy corce zrobie podobnie :) tule ile bedzie chciala zjesc na pierwszy posilek papkowy to tyle dostanie ;) Co do choinki Diduś to u mnie w domu już od 1 grudnia stoi przystrojona moi faceci sie pospieszyli ;) ale dobrze przynajmniej czujemy już magie swiat ;) ja tam nigdy nie przejmowalam sie zdaniem czy opinia innych i po swojemu robie :) Co do facetow wroce do tematu to moj znowu wczoraj mnie wkurw....także jest foch ;) Standardowo wyszedł po pracy z 'flaszka' bimbru wlasnej roboty.. poczestowac kolegow chcial :/ z tym ze jak wczesniej mu core chcialam dac bo ja juz sama mam dosc i zmeczona jestem bo u nas skok nadal trwa to stwierdzil ze dopiero z pracy wrocil i musi odpoczac. Minelo 15 min a on ubiera sie i wychodzi i mowi mi nie marudz :/ serio dziewczynki czasem mam juz dosc bo wszystko robie sama..m a jak wyszedl o 16 to wrocil jak mala usypialam na noc czyli tak o 20.... Masakra nie wiem jak dlugo tak wytrzymam. Jak tu w depreche nie wpadac jak wszystkim ja sie musze zajmowac i na nic czasu nie mam zeby cos dla siebie zrobic... cos jeszcze chcialam naskrobac ale maruda wrzeszczy to potem dokoncze :)

Witajcie poniedziałkowo :) wczoraj wieczorem wrocilismy id moich rodzicow a tam brak internetu i dlatego tez sie nie odezwalam :) Dziewczyny Joanna Mmadzia Didus jak ja Was rozumie i wspolczuje z calego serca bo przechodze przez to samo. Chociaz raz jest lepiej to potem gorzej i tak w kolko...problem z alkoholem u nas tez jest ... i tez czasem jak K wyjdzie to potrafi przyjsc nad ranem tylko ze u nad problemem jest rowniez agresja po % dlatego wiem ze nie moge mu nic powiedziec jak pijany bo wpada w szal itd :( juz nie raz jak bylam w ciazy to nie wtrzymywalam i awantura byla taka ze az przed sasiadami wstyd :( i wyzwiska w moja strone takie wiecie od najgorszych a potem trzask drzwi i wracal albo rano albo w nocy pozno. Z tym ze jak trzezwy to do rany przyloz chociaz rowniez jak Mmadzia twoj uwaza ze nie ma obowiazkow bo pracuje i to wystarczy. Takze liczyc na niego tez nie ma co.... Cos jeszcze chcialam pisac ale z tego wszystkiego zapomnialam. Trzymajcie sie wszystkie cieplutko. Mysle czesto o Lusi ciekawe jak sobie radzi i co u niej :(

U nas tez skoku ciag dalszy ajj a juz myslalam ze minal...dwa dni byly spokojniejsze a dzis znowu :) na dodatek jakby tego bylo malo to chyba jakis kaszel nam sie przyplątał :( wczoraj juz podalam vit C i dzis tez podam wieczorem. Bashia kochana teraz juz bedzie z gorki :) myslami przy Was. Wy tak o porzadkach swiatecznych. Ja co prawda daleko w lesie z porzadkami ale choinka juz stoi przystrojona hihi dzis na 17.30 jedziemy z synem do dentysty na wyrywanie 5 bo ostatnio spuchla mu cala twarz i juz sie boje bardziej niz on chyba. Na dodatel malutka musi z nami jechac bo moj K w pracy do pozna :( Aha musze sie pożalic ze przez ten cholerny skok wszystko nam sie nie dosc ze rozregulowalo to dodatkowo niunia nie zasypia w lozeczku juz sama na drzemki w ciagu dnia jedynie wieczorem sie udaje ale po ok pol godz jest ryk i noszenie poki nie zasnie a w ciagu dnia za to na siedzaco musze bujac i tak zasypia..ahh a rytm dnia do bani codziennie inaczej! Jedynie kapiel mamy o tej samej godzinie :( myslicie ze to minie?

Witajcie ja tak na szybko bo Oliwka cos marudna dzis. Chyba ta pogoda na nia tak dziala, pochmurnie, deszczowo, szarówka... Ja tez zastanawiam sie jak ten kleik dodawac, zamiast jednej miarki mleka miarka kleiku? W sumie kleik bez smaku jest to moze dodatkowo dosypywac miarke kleiku a miarki mleka tyle ile trzeba? Zapomnialam juz jak to bylo bo syn ma 8 lat ;) dobra uciekam-maruda wzywa

Cześć dziewczyny :) dziękuję wszystkim za miłe słowa i dodam że autko już od niedzielnego wieczoru z nami :) zreperowane i wygląda jak funkiel nówka nieśmigana jedynie z tyłu tab. rejestracyjna pogięta przypomina mi jak niedawno wyglądało autko ;) U nas skok ten sie panoszył lecz chyba odszedł w siną dal (szeptem mówię jednocześnie odpukując ) a Mmadzia czytałam niedawno w jakimś artykule że co skok to dłużej trwa nie chcialabym cie straszyc ale teraz ten skok co przechodza nasze dzieciaczki moze trwac nawet 6 tygodni. Tak wyczytalam nie wiem ile w tym prawdy ale u nas skok strwał cos kolo 2 tyg teraz wiec chyba troche prawdy w tym jest bo pierwszy nasz skok moze z dwa dni trzymal. Bashiaoczywiście my z cora rowniez trzymamy kciuki napewno wszystko zakonczy sie dobrze :) Joanna89 jesli moge zapytać nie karmisz juz kp? Bo chyba jak dobrze pamietam to Ty tylko kp? Ja tez juz przeszlam na mm jedynie w nocy cyc idzie w ruch :) a u nas powodem byla cora ktora przy skoku odrzucila piers i oczywiscie dalam za wygrana i podalam mm zamiast przetrwac no i koniec taki ze karmimy w ciagu dnia mm a w nocy kp :) a u ciebie co jest powodem ze juz nie kp? My 10 konczymy 4msc takze tez zaczniemy zabawe z warzywkami kleikami itp :) juz nie moge sie doczekac ;)

Dziekuje dziewczyny za mile slowa :) jestescie kochane u mnie nie ulatwial fakt ze partner byl i nawet jest strasznie zly o to. Jak zobaczyl ze nic nikomu sie nie stalo to oczywiscie tak sie wydzieral na mnie a ja nie dosc ze roztrzesiona cala sytuacja to jeszcze on mi dokladal nawet w nerwach rzucil we mnie czapka :( tak po chamsku a ja nie chcialam naprawde tego zrobic.. ahh jego autko wychuchane wydmuchane chowane do garazu itd no ale on na wlasne zyczenie stamracil prawko i od 3 lat tylko ja prowadzic musialam. Na szczescie kara mu sie skonczyla i dzis juz po pracy szedl na jazdy i zapisac sie na egzamin oby zdal jak najszyciej to nie bede wiecznie tylko ja musiala prowadzic. W ciazy do rozwiazania prowadzilam i nie powiem caly czas w stresie ajj ale to juz minelo oby teraz bulo lepiej ;)