Skocz do zawartości
Forum

bass

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia bass

0

Reputacja

  1. Bisiek mi w pierwszej ciąży czop odszedł jakiś tydzień przed terminem a w ostateczności urodziłam małą 10dni po terminie ;( Miałam wywoływany poród i skończyło się na cc, ale moje ciało jest jakieś dziwne chyba bo niunia była bardzo przenoszona ale i tak nie chciała się sama urodzić. U mnie z odejściem czopa w ogóle się nie sprawdziło :( Ja dziewczyny jutro do szpitala idę, we wtorek będzie cc, trochę zaczynam się stresować tym cięciem. Liczyłam, że poród zacznie się sam, ale teraz to już chcę spokojnie przespać nockę hehe Lekkie skurcze mi się pojawiają, brzuch boli jak na okres i mała mega szaleje w brzuszku, ale to jeszcze nie akcja :P
  2. Alexja to super że u was już w miarę wszystko opanowane! Napawa to optymizmem :)Ja słyszałam ostatnio, że jak się ma starszego dzidziaka to przez pierwszy miesiąc trzeba poświęcać mu baaardzo dużo uwagi np. jak karmisz maluszka to musisz mieć podzielną uwagę i np czytać bajeczki w tym czasie temu starszemu. Na pewno to nie jest łatwe, ja sama obawiam się jak to będzie u nas wyglądało. Lovella ja nie miałam teraz robionego gbs ale tylko dlatego, że mam mieć cc i lekarka stwierdziła że nie ma sensu robić tego badania. Ja byłam dziś na wizycie i wyobraźcie sobie, że niunia zmieniła pozycję i ma położenie miednicowe!!!Nie mogłam w to uwierzyć, jestem w 38+5tc i mała jeszcze znalazła sobie miejsce! Sama lekarka była zdziwiona takimi akrobacjami :) Ale ja i tak miałam mieć cc, więc takie ułożenie to tylko dodatkowe wskazanie :)
  3. Gratuluję mamuśki szczęśliwych porodów!!!Aż wam zazdroszczę że już macie przy sobie maleństwa ^^ AniEli ja się tego właśnie obawiam u nas ;( że nocki nie będą w ogóle przespane bo będą płakały na zmianę, tym bardziej że my mamy na razie jeden pokój gdzie musimy się pomieścić bo niestety nie udało nam się zdążyć z wykończeniem naszego pięterka ;/ Oby faktycznie każda kolejna noc była lepsza ;) A ja dziewczyny od 2 nocy mam skurcze wieczorem, gdy się położę już do spania, niunia zaczyna szaleć w brzuszku, co powoduje lekkie skurcze, bóle krzyża, już raz myślałam że powoli zaczyna się poród ale wszystko się wyciszyło... Mamusie, które już urodziły, mam pytanie: gdy są skurcze porodowe to dzidziuś wtedy się mniej rusza? Bo ja już nie pamiętam jak to było :P
  4. OnaM gratulacje!! Maleństwo do schrupania :) wervk ależ Eryk ma zniewalające spojrzenie Wy już spacerujecie, a my w większości jeszcze nie rozpakowane :( A co do brzuszka, to jak sobie leżakujecie to masuj mu brzuszek kolistymi ruchami zgodnie z ruchem wskazówek, ale tak jak pisze ~kamianna jeżeli maluszek nie pręży się przy kupce to nie masz czym się przejmować. Pamiętam że jak urodziłam Emilkę i przyszła do nas pierwxszy raz położna to od razu położyła ją na brzuszku, na dosłownie 2 minuty. Powiedziała, że można maluszka od czasu do czasu już kłaść na brzuszku, wiadomo na bardzo krótko bo nie ma siły, ale że to właśnie pomaga na brzuszek.
  5. Bisiek no no, piękna waga synka!!Mi zawsze siostra powtarzała, że tak na prawdę waga dziecka nie jest ważna a wielkość główki! Ona nie mogła urodzić synka bo miał tAk wielką głowę, że nie mógł się przecisnąć, a wagę miał lekko ponad 3 kg ;/ Karo_karolina a masz już ustalony termin cc? Ja właśnie stwierdziłam że chciałabym zacząć rodzić wcześniej, żeby dzidziuś sam zdecydował że jest gotowy na przyjście na świat, dlatego odstawiłam jednak magnez. I czuję się kiepsko...Ale mnie już od jakiegoś czasu męczy wszystko, brzuch spina się, kłuje, skurcze się pojawiają. Ehhh Lovella a ja z kolei jak tylko gorzej się czuję, mam jakieś skurcze, to motywuje mnie to do działania i dorzucam ciągle coś do torby do szpitala hehe
  6. death25 mi po pierwszym porodzie zależało żebyśmy najpierw sami sobie wszystko ogarnęli z maleństwem w domu. Kłopot był w tym że mieszkaliśmy z teściami, ale akurat zdarzyło się tak, że byli w tym czasie za granicą i w ostateczności po wyjściu ze szpitala byliśmy jeszcze tydzień sami w domu. Uważam ten okres za zbawienny, mogliśmy się "nauczyć" maleństwa, troszkę poznaliśmy schemat już naszego życia we trójkę, obyło się bez "najlepszych" porad teściowej. Później pomoc się przydała, bo i mąż wrócił do pracy i po prostu mogłam spokojnie małą zostawić na łóżku, iśc do toalety i odezwać się do kogoś. A co najważniejsze, nie musiałam się martwić o obiad :P Po cesarce trochę byłaam obolała, więc pomoc się przydała, chociaż wszystko sama robiłam przy malutkiej. czułam się w obowiązku-moje dziecko, ja je ogarniam jak i tak jestem z nią w domu :) Do was należy decyzja, ale uważam że przy pierwszym dziecku warto pobyć samemu przez kilka dni. DobraWrożka gratulacje!!!Piękne siostrzyczki!! Oby i u mnie było tak sympatycznie po powrocie ze szpitala, chociaż obawiam się wielkiej zazdrości :P Ja się z każdym dniem coraz gorzej czuję, wczoraj już myślałam że coś zaczyna się rozkręcać. Miałam lekkie skurcze, do tego plecy zaczęły mnie mega boleć i słabo mi było!!Ale wszystko przeszło....Od tego czasu tylko spinanie brzucha i skurcze przepowiadające. Z tego wszystkiego zaczęłam coraz więcej rzeczy dorzucać do torby do szpitala, już klapki pod prysznic się zadomowiły :P
  7. Bisiek na pewno ciśnienie ma też wpływ na naszą nie moc, ja ograniczyłam do minimum wychodzenie z domu, bo tak jak ty, opadam z sił po nie wielkiej odległości. Teraz była brzydka pogoda i miałam katar więc nie było żal tego siedzenia w domu, mam nadzieję że przyjdą ładniejsze dni, to może więcej energii też będę mieć i aż będzie mi się chciało iść na jakiś spacer wokół domu :P ~kamianna długo miała być Milenka, ale zbyt podobne do Emilki wydaje mi się to imię, był pomysł na Agatkę, Alicję, Anię. Ja bym chciała Laurę, ale mój mężuś od razu odrzucił to imię :(
  8. theamy nasza pierwsza córa ma na imię Emilia :) Teraz mamy ogromny problem z wyborem, jakoś za dużo propozycji a nic takiego łooooooooooooo! AniEli ja bym mogła się rozpakować po 2 maja:)
  9. ~kamianna czekamy na drugą córeczkę, imienia jeszcze nie mamy ;( Bardzo ciężko jest nam się zdecydować...
  10. AniEli mój pierwszy poród właśnie tak wyglądał. Nie dośc że miałam wywoływany, skurcze na maksa bolące, to jeszcze ten ból poszedł na marne bo trzeba było szybko ciąć ;( Do tej pory jak sobie o tym myślę, jakie to było dramatyczne, to przechodzą mnie ciary :( Nic przyjemnego. Teraz mam planową cc, gdybym próbowała rodzić sn to chyba bym nie przeżyła właśnie tej obawy, że znowu będzie taki sam scenariusz ;( Bisiek ~kamianna my też myśleliśmy o jakiś naklejkach do pokoju dziewczynek, ale w końcu postawiliśmy na tapetę plus jedna ściana w farbie. Doszliśmy do wniosku że tapeta wygląda bardziej dziecinnie i przede wszystkim jak będą coś rysować po ścianach, to nie będzie to bardzo widoczne :P theamy mam cc, planowo na 16 maja
  11. theamy Karo_karolina to ja pewnie też się zdecyduję na odłożenie magnezu, chociaż moje gin dała mi wolną rękę w tej kwestii. Trochę się zastanawiam nad tym, bo do szpitala gdzie będę mieć cc, mam jakieś 40km, a tak jakby mi się akcja rozpoczęła to pewnie bym musiała jechać do tego w mojej miejscowości. No sama nie wiem, ale z drugiej strony natura jest ważniejsza niż moja wygoda :P Tak właśnie czytam na necie co dzieje się z dzidzią w 37tc i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, niby dzidzia zmniejsza swoją aktywność w brzuszku!!!Niestety nie zauważyłam tego u siebie, moja niunia jest chyba najaktywniejsza jak do tej pory, aż boję się co to będzie po porodzie heheh
  12. Ewelajka ty kiedyś pisałaś że twoja córa chciałaby rowerek biegowy ale wszystkie są dla niej za małe? My dziś kupiliśmy dla naszej Emi rowerek KinderKraft 2w1 i jest na styk!!Małej od razu się spodobał i próbuje już sobie chodzić po domu :) Wklejam linka http://allegro.pl/rowerek-rower-biegowy-stalowy-2w1-kinderkraft-2way-i6686840369.html Jeżeli to inna mamusia pisała o tym rowerku to przepraszam, to było dość dawno :) My kupiliśmy w carrefurze, bo właśnie jest promocja :)
  13. Rozpakowanym mamusiom gratuluję z całego serca!!! Teraz nic tylko się przytulać, całować i cieszyć każdą minutą z dzidziusiami :) Ja wczoraj byłam na wizycie, mała waży 3150gr(!) co jest sporym wynikiem, ale było usg robione na innym aparacie więc biorę poprawkę na błąd w pomiarze. Chociaż wszystkie inne pomiary też wyszły spore (brzuszek, główka, dł nóżki) i zawsze wychodziły o ok tydzień większe, więc bardzo prawdopodobne że niunia będzie po prostu sporą dziewczynką :) Dziewczyny które macie mieć planowe cc (albo już miałyście), czy przestałyście brać magnez po 37tc? Sama nie wiem czy odłożyć i dać działać naturze, że może akcja rozwinie się wcześniej, czy jednak brać do końca i dotrwać do planowanego cięcia? Ja dziś w końcu zrobiłam miejsce w komodzie na ciuszki dla niuni. Jutro wrzucę pranie i będę powoli działać z przygotowaniami :) Bisiek super pomysł z tą ścianą!
  14. A mnie znowu przeziębienie rozkłada...Już chyba 4 raz w tej ciąży..Czy wy też macie taką słabą odporność??Poza ciążą to bardzo rzadko choruję, a teraz to już jakieś apogeum ;( Ja powoli ogarniam torbę do szpitala, dziś pieluchy wyprałam i kilka ciuszków do szpitala. Od razu przyjemniej mi się zrobiło jak widzę te pieluszki rozwieszone na suszarce :) Już nie mogę się doczekać porodu!
  15. siwa87 ja mam to samo, jakoś nie mam czasu na udzielanie się na forum, chociaż czytam codziennie to jakoś już czasu brakuje żeby odpisać :) U mnie niunia w brzuszku też bardzo aktywna na końcówce ciąży. Uciska na krocze i kopie w żebra, najgorzej jest jak siedzę w samochodzie. Od razu podchodzi mi pod żebra i gniecie mnie do momentu aż nie wysiądę z auta. Ciężko jest usiedzieć hehe W nocy to szaleje przy moim zasypianiu i czasem w nocy też się obudzę od kopniaczków. Dziś w nocy obudził mnie ból nóg....Miałam wrażenie jakbym chodziła cały dzień, nie mogłam później oczywiście zasnąć i rano obudziłam się mega nie wyspana... Jednak mnie najbardziej męczy ból blizny po cc....We wtorek idę na wizytę ale coś czuję że gin mi w ogóle nic nie pomoże w tej kwestii...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...