Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki!

Misiaczek dziecko trzeba doubezpieczyc - np ja u siebie w pracy dolaczylam malego do ubezp. Maz musial zawiesc do pracy wypelniony dokument przeze mnie.

Co do kleiku ja chce dzis zaczac i najpierw ten kleik sypne do butelki. Maly znowu ulewa i moze to pomoze a poza tym przed pokarmami od 4 mca juz teraz zobacze jak reaguje na sam kleik.

Anetka super z tym zrzuceniem wagi! Ja dolacze do Was. Rano sie zwazylam. Zwazcie sie dziewczynki i bedziemy widzialy efekty. Mozemy po kazdym tygodniu pisac ile kg w dol i jakie postepy.

U nas zadnych skokow nie ma i nigdy nie bylo bo malutki dzien w dzien funkcjonuje tak samo. Nocki przesypia cale z jedna pobudka na karmienie. Sen ma piekny od przed 21 do 7 rano. Na szczescie ani jednej nocki nie mielismy nieprzespanej. Raz mial takie dwa 2 dni marudy a tak to to zlote dziecko.

U nas raz sie lekko przewrocil na boczek. Ale juz pieknie chwyta wszystko. Najgorzej jak chwyci moje wlosy albo uszy. Na mate mu doczepilam pozytywke taka do pociagniecia - ja patrze ostatnio a on chwycil za koleczko, nie chcial puscic a tasiemka leciala do gory zeby sie zwinac i afere zrobil bo mu reka do gory szla i sie smialam z niego bo trzymal twardo i nie puscil do samego konca :)

Dzis bylismy na spacerze ale taki wiatr, ze glowe prawie mi urwalo wiec szybko po swieze bulki i do domku.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

KOWALSKA ja zglaszalam mala do pracy do ubez i z tego co wiem to chyba można do tylu tylko nie wiem ile. No ale zglosilas ja tylko w pracy zawalili tak?

Kupiłam gryzaki w pepco bo wszystko mala do buzi pcha ale jak narazie to tylko w ręce trzyma :) jak na złość do buzi nie wkłada :)

Moje dziecko dzisiaj je normalnie póki co,bez krzykow i wrzaskow. Ciekawe na jak długo. Ależ mam koszmarny katar :/ mam nadzieje ze mala nic nie złapie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej super pomysł z tym odchudzaniem. Również się dołączam mam nadzieje ze wytrwać jak najdłużej.

Ania125 bardzo się ciesze ze udał się weekend do Gdańska.

U nas ciągle bez zmian Kubus w dzień jest bardzo marudny nieraz wpada w takie ataki płaczu ze nie potrafię go uspokoić. Czy to jest skok czy nie to już sama nie wiem. W nocy budzi sie 2/3 razy ale tak budził sie od samegi początku. Mam nadzieje ze to minie szybko.

W środę idę na szczepienie to od razu zapytam sie doktor czy mogę podać juz Kubusiow inne jedzenie bo położna mówiła ze od 4 mc mogę juz podawać, ale karmię piersią wiec nie wiem juz sama.

Co do tego ubezpieczenia to ja również zgłosiłam Kube u siebie w pracy. Jest ubezpieczony przy moim ubezpieczeniu Wypelnilam tylko specjalny wniosek i to wystarczyło. A i my jescze założyliśmy Kubusiowi polise do 18 roku zycia i tam odkładamy mu pieniążki i w tym od razu jest ubezpieczenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Joanna gratuluję postępów w rehabilitacji....zobaczysz jeszcze chwila i nie będziemy pamiętać WNM ;-) Powiedz mi jeszcze proszę czy przy tym kręczu szyjnym Laura też nie podciąga się za rączki tylko główka opada jej do tyłu i ani myśleć ją dźwigać.... Tosia właśnie tak ma.
Utrata kilogramów po ciąży....kurcze dlaczego tak jest że te które chcą tracić to przybierają a te które tak jak ja błagają by już waga się zaczymała to dalej leci...chciałam żeby zostało chociażby 2 kg na plus, w ciąży się nie ograniczałam już w czwartym miesiącu miałam 8kg na plusie gdzie część dopiero zwiększała wagę, na finiszu miałam 20 kg więcej i co!! Teraz został jeszcze marny 1 kg do 49kg sprzed ciąży...i dalej leci a właściwie nie karmię piersią od początku....i od czego to zależy?! Dodam że nawyk nocnego podjadania nabyty w ciąży pozostał i nawet z nim nie walczę...ehh. Cholerny brak sprawiedliwości.... ale kibicuję Wam z całego serca w pozbywaniu się zbędnego balastu.
Co do spotkania...przypominam że planowałyśmy w listopadzie spa...a już prawie grudzień!
Jak czytam w czym i pod czym śpią maluszki to nie dowierzam...Tosia śpi tylko w pajacyku i pod kocykiem wełnianym i rzadko ma zimne rączki chociaż częściej ma je nie pod kocem. W domu mamy jakieś 22°C i ja chodzę ciągle zziębnięta (zmarzluch ze mnie okropny....ja to komfort czuję dopiero przy 26°) Tosia ewentualnie zimne rączki ma podczas zabawy. W ciągu dnia kładę ją spać w rożku to dół jest niepodwinięty więc stopy na zewnątrz a i tak czasami jest gorąca i ją odpinam i przykrywam cieniutkim bawełnianym kocykiem, takim zupełnie letnim inaczej budzi się i wypija hektolitry wody lub herbatki (co do koperkowej - jestem w szoku - Tosia piła ją co drugi dzień na zmianę z rumiankiem - dzięki za uświadomienie - teraz podaję go raz w tygodniu, a zastąpiła go wodą - całe szczęście Tosia zaakceptowała zmianę).
Piszę tego posta od ranka i już nie pamiętam co chciałam napisać.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Kubeczek do picia to już? Wow! A to zaczyna się od takiego z miękką końcówką czy jak? A ja jeszcze smoczka z butelki do picia nie zmieniłam na 3+...
Czy jest ktoś kto karmi mm i zastanawia się nad odsunięciem w czasie rozszerzania diety? Lub pominięciem klików, kaszek? Tosia robi kupię raz na dwa dni i do tego zwykle taką plastelinowatą i czasem mocno ciśnie zanim coś wypcha i obawiam się że te kleiki i kaszki tylko pogorszą stan. Noce przesyłka na zwykłej porcji mm. Zastanawiam się czy nie zacząć od warzywa...tylko którego? I to musi być tylko ugotowane w wodzie i zmiksować z odrobiną wody czy samo? Kurcze zielona jestem...

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) trzymam kciuki za wszystkie odchudzające się. Ja narazie tylko próbuje odstawić kupne słodycze w ramach oszczędzania sobie powtarzam bo nas czeka dużo wydatków a wakacji nam sie też chce na wiosnę. Może to mnie zmotywuje i przy okazji schudnę :)
Współczuję wszystkim przechodzącym skoki i życzę aby trwały krócej niż u nas. Moja Ala znowu jak anioł, śpi spokojnie a w dzień grzecznie sie bawi.
Wróciliśmy właśnie ze szpitala z badania krwi bo chcieli powtórzyć badanie ponieważ ostatnio tsh wyszlo na granicy normy. Nawet dzielnie to zniosła niunia i nie płakała za bardzo za to dala prawdziwy popis jak położna chciała mi pokazac ze dzieci lubią leżeć na brzuchu tylko najwyraźniej ja zle to robię. Mina pani wszechwiedzacej bezcenna jak na moja corke nic nie działało :P Sprawdzil ja neurolog i powiedział ze nic jej poza lenistwem wg niego nie dolega :/ taki mi się egzemplarz trafil.

Odnośnik do komentarza

Hello. Skoro taka duża ekipa się zebrała do odchudzania no to jednak też się przyłącze. Może jednak do świąt coś schudne a przez święta nie przybiore. Ale ja od jutra bo dzisiaj już za pozno ;-)
My właśnie po spacerku. 1.5h w takim wietrze ze myślałam że mi uszy urwie a Ewa w wózku spała w najlepsze- ona chyba po tatusiu bardziej zimnolubna :-)
A dzisiaj znowu ciężka noc była. Kilka razy budziła się prawie z płaczem tak jakby coś złego jej się śniło :-\ Czy takie maleństwa w ogóle już mają sny?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Inez a jakie tsh miała Ala?
Joanna idziecie jak burza z tą rehabilitacją, a raczej poprawą wnm! superowo!!
Ja już kilka dni nie jem kupnego słodkiego i czuję się czasami jak narkoman na głodzie:/ trwam w postanowieniu tylko dlatego, że obiecałam to synkowi :D gdybym obiecała sobie, to wiem, że już dawno delicje pomarańczowe poszłyby w ruch! Podjadałam je swego czasu przy prasowaniu, co by mi lepiej szło, i zjadłam całą paczkę. Oczywiście zapomniałam wyrzucić opakowanie. Przyszedł do nas znajomy, mąż chciał otworzyć delicje, a tam pustka :) Później mówił, że chyba mamy jakieś myszy w domu:P
A spotkałyście się z czymś takim może:
http://www.mamabebe.pl/product-pol-26925-Doidy-Cup-Niezwykly-kubeczek-3m-.html?gclid=CKiiyt65uMkCFQw8GwodfJAPeQ
??? bo ja nie, wczoraj przypadkiem...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...