Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Elleves ale fajny dzien masz dzieki tym wszystkim paczuszkom. A w Home&You co kupilas? Jakies nowosci czy jeszcze przeceny?
U nas nie oplaca sie kupowac przez internet :-( Mimo, ze mamy niski podatek, bo tylko 7 % to potem naliczaja nam jakies glupie cla i wychodzi jak w sklepie.
Moja Wiktoria nie daje mi spac na prawym boku, od razu mnie kopie i sie denerwuje. A ja tak jak tym nie mam ochoty sie juz na niego klasc.
To mrowienie to pewnie krazenie.
Ja dzisiaj ide na basen, bo dalej mi puchna stopy. Tam na dodatek mamy male spa, wiec pojde sobie pomoczyc nogi do basenu z zimna woda i kamyczkami ;-)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wszystkie miłe słowa ;) leżę na oddziale miałam ktg usg mocz i morfologie. Na usg lekarz zmierzył sprawdził powiedział że mały mieści się w tabelach ale jest mniejszy może to być spowodowane tym ze wdal się w moje geny bo sama jestem drobna. Szyjka jest krótsza niż powinna więc będę dostawać zastrzyki sterydy na płuca dziecka. Możliwe ze w poniedziałek wyjdę. Sama urodziłam się dwa tygodnie po terminie i wazylam 2400 i 49cm długa więc lekarz kazał być dobrej myśli bo wszystko inne jest w porządku

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-)

Moniik dobrze, że lekarz wykrył że coś jest nie tak i skierował Cię na badania do szpitala. W szpitalu zadbają o Was i będziesz miała wszystko pod kontrolą. Trzymaj się tam dzielne i nie smuć bo dzidzia to wyczuwa :-*

oosaa cudny komplet Osy, w sam raz na Hanie - małą pszczółkę :-)

Detuś muszę się pożalić... z moim cukrem jest coraz gorzej... na śniadanie zjadłam dwie kromki chleba orkiszowego i już miałam cukier przekroczony - 131. Frustrujący jest fakt, że człowiek nawet kanapki porządnej nie może zjeść. Żebyśmy się chociaż objadały czekoladkami, ciasteczkami i innymi słodkościami ale żeby cukier wzrastał po chlebie? ehhh... Puki co wiem, ze chleb orkiszowy odpada całkowicie.

Elleves ja ostatnio sobie chodziłam po home and you i bardzo dużo rzeczy mi się podobało, śliczne ściereczki, łapki do kuchni czerwone w białe kropki, takie śliczne lampioniki widziałam, poduszeczki, dozownik do płynu do naczyń.... naprawdę bardzo dużo dodatków mi się podobało. A co kupiłaś? Może się pochwalisz? :-)

krófka masz przeboje z tym zębem :-/ Ja, chociaż mojego wyrwałam i nie muszę się wracać do stomatologa na poprawki to niezbyt dobrze się czuje gdy się uśmiecham bo mam świadomość że gdy ktoś się przypatrzy to zauważy prześwit między górną czwórką i szóstką. Miałam iść na zrobienie "atrapy" (bo implantu w ciąży nie mogą mi zrobić) ale na razie sobie odpuszczę, boje się, że podczas porodu mogłabym połamać i jeszcze nie daj boże połknąć tą atrapę ;-)

Co do przenoszenia to ja również wolałabym urodzić troszkę wcześniej gdzieś w przedziale od 38 tc. Czekanie na synka wiąże się u mnie ze stresem, wszyscy mówią że ciąża to piękny czas bo dopiero później zaczyna się hard core, jednak ja wciąż się martwię, żeby wszystko było w porządku. Wszystkie takie historie jak u dziewczyn z października napawają mnie ogromnym strachem i przerażeniem. Ale tak to chyba jest że matka od samego początku martwi się o swoje dziecko, czy jest to etap ciąży czy niemowlęcia czy przedszkolaka. Dziecko to dla mnie najważniejsza istotka, dlatego tak się w siebie wpatruje i wsłuchuje.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Przyznam szczerze, że już od dłuższego czasu podczytuję forum ale jakoś nie mogłam się zebrać, aby się w końcu 'ujawnić' ;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli przyjmiecie mnie do swojeg jakże zacnego grona:)
Może parę info na początek, termin oczywiście też mam na listopad, dokładnie 17. To moja pierwsza ciąża i jestem z Poznania :)

Jeśli chodzi o zakupy na http://pl.nextdirect.com/pl/
to miałam okazję razem z siostrą robić tam zakupy. Ubrania zamówiłyśmy i zapłaciłyśmy za nie we wtorek a paczka dotarła do nas w poniedziałek, więc trochę to trwało ale jakość ubranek jest naprawdę super. Naprawdę polecam. Już je prałam i nic się z nimi nie stało.
I mają naprawdę fajne ubrania dla dzieci:)

Tak jak niektóre z Was, akurat jesteśmy w trakcie remontu, więc duuużo się dzieje i mam nadzieję, że ze wszystkim zdążymy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghjh7a0ti.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :-)
Wybaczcie, ale nie mam czasu ani pisac, ani czytac. Praktycznie całe dnie spędzam w szpitalu. Mnie już wypuścili we wtorek i jutro idę na ściągnięcie szwów.
Mała leży na Polnej na opiece pośredniej, więc jest dobrze. wczoraj antybiotyk jej odstawili, bo miała zapalenie płuc. Lampę na żółtaczkę miała tylko 24h. Ma krwawienie do główki 1-go stopnia, ale podobno to niegroźne i częste u wcześniaków. Zapomina się małej oddychac, ale to też jak na 33 tydzień jest normalne. Od poniedziałku logopeda wkracza i będzie uczyc się ssac.

Dobra rada dla tych, które zastanawiają się nad laktatorem. W torbie do porodu powinien byc, bo każą odciągac ręcznie przez 3 dni - boli jak jasna cholera, a laktator szpitalny dopiero na 4 dzień pozwalają użyc. Ja nie miałam, ale też nie byłam przygotowana na poród w 32 tygodniu.

Ogólnie jest dobrze, chociaż i tak ryczę przynajmniej raz dziennie :-)

Odnośnik do komentarza

Elleves fajnie, że kocyk się sprawdził^^ Też go zamówię na początku miesiąca^^
Byłam dzisiaj u endokrynolog... wszystko super:) Nawet ciśnienie mam pierwszy raz od początku ciąży 120/80 ^^
Dała mi dodatkowo połówkę 25 euthyroxu żeby do porodu dobić do TSH 1,0 - podobno do porodu takie najlepsze^^

Czekałam w kolejce dwie godziny aż kośc ogonowa i kręgosłup bolał- aż piekł. Ludzie w dupie...lekarka przepraszała, że nie zauważyła i musiałam czekać. Ja nie miałam zamiaru się wciskać bo jakaś pani z niepełnosprawnym synem była przede mną i w ogóle nie lubię być nachalna, ale wymęczyłam się mega.

A co do paczek to uwielbiam je dostawać i rozpakowywać ^^ Może w tyg, przyjdzie łóżeczko to się nacieszę trochę^^
Truskawka też wolałabym tak z 2 tyg wcześniej^^ Bo też już się stresuje, że coś nie tak będzie, chciałabym pozatym te maleństwo już zobaczyć. No i żeby na święta miało ten miesiąc żeby móc pojechać do rodziny:)
zielona olivka witaj!:) Fajnie, że podałaś tą stronę chętnie pooglądam sobie mini ciuszki^^
Suu trzymam kciuki za maleństwo, żeby szybko doszła do siebie:) Na szczęście mam laktator i chyba działa:p Bo mój P. sprawdzał na swoim sutku ehhe

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Malyna, w jakim domku?:) Ja mieszkam w tak zwanym budynku wielorodzinnym, sześciopiętrowym. Na kuchnie trochę odkładaliśmy, niestety nie na tyle, by była to kuchnia naszych marzeń, ale żyliśmy w sumie bez kuchni od trzech lat:). Ale zazdroszczę Ci tego racjonalnego podejścia.
Suu, super, że się odezwałaś, życzymy Ci tu wszystkie zdrowia dla małej i siły dla Ciebie. Jesteś naszą pierwszą bohaterką! Trzymaj się tam:-*.
moniik, trównież się trzymaj tam w szpitalu, dobrze być pod fachową opieką. Wiadomo, każdy woli być w domu, ale najważniejsze by cię dobrze przebadali i się wami zajęli.
Deetuś, no ja nigdy nie rodziłam, ale jestem podobnego zdania, co ty. W prawidłowo przebiegającej ciąży lekarze nie wywołują porodu, do 42 tygodnia, ale jeśli ktoś ma cukrzycę, nadciśnienie, czy inne schorzenia, nie czeka się tak długo, bo jest to ryzykowne, tak mówiła lekarka w szkole rodzenia. Zwłaszcza, jak ciąża jest donoszona od 38tyg, a łożysko mówiąc potocznie się starzeje i przestaje dostarczać maluchowi, to co mu niezbędne, w stopniu, w jakim dostarczało mu wcześniej. Dlatego, że tak naprawdę ciężko stwierdzić ile tak naprawdę trwa u danej osoby ciąża, działa to też w drugą stronę, wcześniejszy poród niedobry, ale późniejszy też może być nie najlepszy, bo czy jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy to się dokładnie stanie, kiedy łożysko przestanie pracować, jak należy, skoro każda ciąża jest inna? Są osoby, które już w II trymestrze mają problem z łożyskiem, t.j. ma ono ostatni stopień dojrzałości. Lekarka mówiła też w sposób nieco zawoalowany, że się trochę przeciąga rozwiązanie, by sprawę rozegrać logistycznie i tak rozłożyć ciężarne przybywające do szpitala, by było dla wszystkich miejsce.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Pierwsza :[ o 01:28 :[ Nie jestem w stanie nawet w łóżku wyleżeć, szlag mnie trafia :( Ten chrapie na pół domu, chyba go dzisiaj uśmiercę :/ Tolerowałam to chrapanie przez kilka ostatnich godzin bo się porządnie wystukaliśmy dzisiaj :D Jakoś nie wytrzymałam do 17tego :D no ale strzelał na zewnątrz więc Hania bezpieczna :D no, więc jak pisałam, kilka godzin znosiłam to chrapanie, ale już mam dosyć :| A Młody o dziwo nawet nie jęknie.... eh...

Suu cieszę się, ze znalazłaś chwilę żeby napisać jak się miewacie :) Wiedziałam, ze wszystko skończy się happy endem. Dużo sił Wam życzę!

Na wyciskarki nie popatrzyłam, żywcem nie miałam kiedy ale w ciągu dnia zastanawiałam się czym właściwie się różnią od sokowirówek :D i nic sensownego chyba nie wymyśliłam :D a nie mam teraz sił na to siadać. Pierdziele :/ Soki muszą poczekać , tym bardziej, że zrobiłam dzisiaj przepyszny kompocik, bez grama cukru ( pomijając naturalny z owoców ) młody oblizywał się po same uszy :D W ogóle dzisiaj był grzeczny, należy mu się jakiś order chyba :D

kassandra niestety na pomoc średnio mogę liczyć. Na jutro mam opiekę nad młodym u teściowej bo jedziemy na budowę, no i na czwartek bo idę na warsztaty jeśli tylko samopoczucie mnie wcześniej nie zabije ;) Na moją mamę nie mam co liczyć. Jak spytałam o czwartek zdawała się być najbardziej zapracowaną i zajętą osobą na ziemi, mimo, że jest emerytką... cóż, taka z niej babcia jak mama :( nie zamierzam jej na siłę towarzystwem wnuka. Z resztą potrafiłam leżeć w pół przytomna po badaniu na cukrzycę, dziecko darło się w niebogłosy, dzwoniłam, BŁAGAŁAM, żeby przyszła szybko. Miała do mnie 5 minut. Po godzinie, kiedy już praktycznie straciłam przytomność zadzwoniłam do R. żeby się z pracy zerwał i do niej, żeby się w dupę pocałowała z taką pomocą. Usłyszałam, ze właśnie dopija kawę. Brak słów. Wiedziała doskonale, ze mam ciążę zagrożoną. Taką właśnie mam mamę.... wszystko odkąd pamiętam zawsze było ważniejsze ode mnie. Pewnie dlatego, że jestem wpadką po 5 latach od urodzenia syna... a może i nie dlatego. Nie mniej brata uwielbia, a mnie... aż dziw bierze, że nie zostawiła na śmietniku ;) nie no przeginam wiadomo, ale relacje mamy jakie mamy, bo ja pełna żalu jestem i przysięgłam sobie, że nigdy, przenigdy nie będę dla moich dzieci taką matką jaką ona była i jest dla mnie.

Co do prezentu, w sumie mogę już, szczerze wątpię aby R. jakkolwiek tutaj zaglądnął :D Jako, że bardzo dużo jeździ i jeszcze więcej gada przez telefon, sprawiłam mu telefon właśnie. Taki jaki ma na wykończeniu, bo bardzo wiele przeszedł i bardzo nad tym ubolewa :) więc prezent na pewno będzie udany :) Nie bardzo mam go jak wziąć na kolację czy coś, bo akurat w jego urodziny mamy wizytę u doktorka :D ale zawsze mogę mu zrobić dobrze po powrocie do domu ;)

bombka przykro mi z powodu dupianych problemów :/
a te wyciskarki strasznie drogie :/ nie ukrywam, że szkoda mi tyle wybulić...

em87 pozazdrościć braku cellulitowych problemów :D

justyś cieszę się, że w końcu w domku!

CZeśka :D no tak, należysz do grona szczęśliwie przeprowadzonych :D a ja dalej w dupie :/ ehhhhh zazdroszczę!

zielona olivka witaj na forum! droga ta odzież ....

ehhhh no i tym oto sposobem dobiłam do 01:52 .... zastanawiam się co by tu porobić co by nie zwariować :/

Odnośnik do komentarza

oosaa wiesz, z twoją mamą to jakbym o sobie czytała. Jedyna różnica że ja jestem najstarsza (no ale nie taka jak mamie się marzyło bo zawsze byłam chłopczycą, a ona wolałaby księżniczkę). Kiedyś nawet jak z ciotka wypiłyśmy to mi wygadała że matka do niej wypaliła że powinny się córkami zamienić bo kuzynka lubiła się stroić, a ja nie i by bardziej pasowała....
u mnie GTA V jako prezent się sprawdziło - cały dzień siedział przed tv i grał. Chociaż telefon tez by mu się przydał, bo stary ledwo zipie, ale on by chciał taki za 1500zł a wg mnie to za dużo jak na głupi telefon.
dzisiaj sam pojechał do teścia, wróci dopiero jutro. Tak że caaaały dzień mamy z małą dla siebie. Myślałam o gruntownych porządkach tak żeby przed świętami już nie trzeba było nic robić :D - tylko pokój dzieciaków zostanie po malowaniu do sprzątnięcia
co do opieki - moja mama małą zajmowała się może z 3 razy w ciągu 2 lat...na szczęście zawsze mogę liczyć na babcię, chociaż nie chcę bo wiadomo ciężko jej w takim wieku, a ta franca co mieszka z dziadkami stale dzieciaki podrzuca babci a sama siedzi w domu z dupą i nawet się nie zainteresuje czy pomóc...i jak ja moją małą babci zostawię to się kobieta męczy z 4 małych dzieciaków ;/
myśl o przyszłym tygodniu mnie wykańcza - w środę wizyta u gina, w czwartek wyjazd do dentysty z małą, a w piątek moja wizyta. i znów kupa kasy z kieszeni wyleci ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Oosaa uwielbiam czytać. ... normalnie jak Ty coś piszesz to jak opowieści z krypty:D współczuję relacji z mama, niestety nie wszystkie potrafią być takimi mamami jakbyśmy chcieli. Ja odkąd się wyprowadziłam mam super relacje ze swoją, mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy i pomoże. Ale wcześniej też nie było wesoło, wiecznie byłam ta złą. ....

tez w nocy spać nie moglam:///jak nie siku to noga lewa mi tak drzewieje ze się co chwile budze:/ jeszcze głupoty się śnią. Koty jak nie sraja to jedzą to się ganiaja. ...wrrr:P

krofka a już myślałam że będę pierwsza :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane brzuchatki:))
NOO dzis wrescie przespałam cala noc tylko z jedna obudka na siku hehee
Oosaa polecam o to ten sprzęt:)) http://www.euro.com.pl/maszynki-do-mielenia/zelmer-mm1000-83.bhtml#opis Eh widze większość z nas ma problemy z Mama eh ja tez zawsze byłam ta zla najgorsza i wiecznie miala do mnie jakies ale;/
Moniik mowisz nie ma to jak z ran posłuchać serduszka maleństwa :))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...