Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Millka, Karolina! Cudowne wieści!!! Super, ze macie juz przy sobie swoich chłopców!!! Niech Szymonek i Miłoszek pięknie sie chowają :) Gratulacje!!!!

Iwa, jutro rano zaciskam kciuki i nie puszczam aż sie odezwiesz ;)

Dziewczyny, która z Was chodziła z rozwarciem? Długo sie udało utrzymać ciąże zanim zaczęła sie akcja? A może któraś z Was nadal ma? Ja sie właśnie dowiedziałam ze mam, ale ze to dopiero 35tc, to mam uważać - zero seksu, dźwigania itp. Żeby przynajmniej do 37 wytrzymac.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Aaa, Karolina, Millka, gratulacje :-))) Karola, Ciebie jeszcze bede chciala podpytac o szczegoly, jak szpital, polozne i w ogole, mam nadzieje ze bedziesz miala chwile zeby cos naskrobac :-))) Ale wam zazdroszcze!!! Cudownie :-))
Iwa, trzymam kciuki :-)) Ale mamy wysyp malenstw :-)
Wowo, co do tego GBS, to np moja przyjaciolka mieszka na stale w Monachium i tez miala pobierany wymaz, wiec to nie tylko w Polsce :-) Podobno to moze byc niebezpieczne dla dziecka. A moze w UK po prostu wszystkim podaje sie antybiotyk?? Bo w Polsce jak kobieta nie zrobi tego badania to profilaktycznie daja.

Odnośnik do komentarza

Olala - ja chodziłam ze zgładzoną szyjką od 35 t.c., a od 36 t.c. z rozwarciem. Teraz to już się nie oszczędzam, chodzę, sprzątam wszystko normalnie bo w sumie chciałabym żeby malutka trochę wcześniej się urodziła.
Uważaj na siebie, ale nie martw za nadto z rozwarciem można i ciążę przenosić.

Karolina, gratuluję!
Iwa, trzymam kciuki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjwkvy5nj3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Olala-
MamaMałgosia ma rację z rozwarciem można nawet przenosić ciążę.
Ja od 21 tygodnia mam rozwarcie na 2 cm lekarz mówił żeby chociaż do tego 34-35 dotrwać a ja kończę zaraz 37 tydzień, więc nie martw się, słuchaj lekarza i dużo leż a te 2-3 tygodnie wytrzymasz na pewno ;)

Karolina-
gratuluję, dzielna baba jesteś ;P
Szymonek na pewno jest super bo wszystkie Szymki to fajne chłopaki ;)

Milka-
3900 wow to duży zawodnik :D Gratuluję :)

Emilia-
jeśli to kolki to radziłabym kupić sab simplex i kateter czy tak to się nazywa, ja mówiłam po prostu rurki ;)
Trzymam kciuki żeby szybko minęły a najlepiej żeby były jednorazowe ;)

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja juz smigam. Cipsko bolu i piecze. Szyta mam i szyjke i pochwe. Maly juz dwa razy jadl cyca. Skubany po porodzie jak go dali to dwie godziny ciagle doil.
Oprócz tego ciagle spi. Dzis jestgrzeczny.

Kamamama ja rodzilam wjoncu w piasecznie. Tak wyszlobo podjechalismy sprawdzic co to za plamienie i zostalam. Wczoraj wieczorem wody sie saczyly no ale skurcze male. Dzis rano mnie zbadali rozwarcie bylo dalej na dwa palce. Ale decyzja ze przebijaja pecherz i rodzimy. Pecherz przebity i odtazu skurcze bolace. Ogolnie caly czas rodzilam nago tak mi bylo wygodniej. Rozwarcie moment sie robilo. Ponad godzine siedzialam w wannie. Znieczulenie dostalam jak bylo juz 9 cm ledwo mnie z tej wanny wyjeli. Znieczulenie super sprawa. Parlam moze z pol godziby.
Generalnie poloznej nie mialam wykupionej tu ale trafilam na swietna kobiete bez niej i meza bylo by ciezko.

Yeraz boli mbie brzuch bo macica sie obkurcza ale dali paracetamol. Korzystam ze maly spi i tez sie zdrzemne.

Gratulacje dla milki udanego porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Karolina- gratulacje! Spokojnej pierwszej nocki!

Milka- wielki mały człowiek! Gratuluję i zdrówka życzę!

Iwa- ostatnia nocka w dwupaku...! Będzie dobrze, czekamy na wieści!

A ja dziś cały dzień polegiwałam, w końcu spałam 20-21.30 i teraz dopiero odżyłam. Rano ogarnęłam towarzystwo szkolno- przedszkolne, przygotowałam co nieco do obiadu, odwiedziłam komis z dziecięcymi akcesoriami (odebrałam 40 zł za rzeczy po Magdzie mojej tam wystawione), zajrzałam do mamy na herbatę, odebrałam Adaśka po lekcjach, a jak wrócił najstarszy to poszliśmy do przedszkola na "Dzień pieczonego ziemniaka". Były występy, konkurencje sportowe, zabawa, grill. Potem biegiem na tańce z młodszymi. Jak oni tańczyli to ja z mężem i najstarszym do Biedronki na cotygodniowe zakupy. Potem odebranie dzieciaków, kąpiele, kolacja, no i padłam...
Jutro mąż znów rusza do pracy na 24h. A ja muszę sama jakoś na 9.30 dostać się z dzieciakami autobusem podmiejskim do Ożarowa na basen... Nie chcę, żeby stracili zajęcia...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

AskaU, matko :D
Ja dziś z młodym do sali zabaw z piłeczkami się wybieram :)

Milka, Tobie też gratuluję, 3900 - to jak mój Piotruś!

Karolina, jak z pokarmem?

OGROMNIE SIĘ CIESZĘ, ZE TAKIE DZIELNE Z WAS PAŹDZIERNIKOWECZKI

Gbs bardzo ważne, mi lekarz to wytłumaczył, że jak jest na plus to dziecko przy porodzie dostaje antybiotyk i wtedy juz jest super, a najgorzej jak nie ma leczenia bo wtedy może dostać sepse albo mieć np wrodzone zapalenie płuc. Teraz miałam to badanie i 3,5 roku temu też.

Próbuje dalej zasnąć.

Iwa!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Karolina, Milka - super wieści, gratulacje :)

Iwa - powodzenia, dawaj znać jak najszybciej się da już po cc :)

A ja oczywiście spać nie mogę. Przed północą się konkretnie z moim zabawiłam (w ramach testu), ale o dziwo nie bolała mnie miednica jakoś bardzo po, więc wracamy do seksu na stałe. Potem zasnąć nie mogłam tak do drugiej. A teraz wstałam, bo mnie śpiewający pod blokiem kibole obudzili i już mi się spać nie chce. Ehh... Oczywiście teraz to mi niedobrze, brzuch boli, ale pewnie znowu się nic nie rozkręci na dobre :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Znowu mnie skasowało ;/ Dlaczego jak pisze z telefonu to urywa tekst?

Moją dzisiejszą noc zaliczam do najgorszych dotychczas.
O dwunastej w nocy przebudziłam się do łazienki i koniec spania. Na lewej stronie nie dało się spać,bym się po prostu udusiła, brak oddechu,tchu.Na prawej stronie czułam jakbym miała nie wiadomo jaki ciężar na płucach,na wpół leżąco/siedzącą uczucie jakby ktoś ręce zaciskał na gardle. ;/ Do tego mega zgaga. Mała tak waliła w brzuchu jakby chciała rozszarpać wszystko w środku. Spanikowałam. Zdjełam nawet łańcuszek z obronczką ,pozbyłam się koszulki(pomimo że jest luźna i wygodna) że może to coś da. Wzięłam Reni na zgage i po godzinie udało się zasnąć .A teraz spać nie mogę , więc zrobiłam herbatke i dwie kanapeczki.

Czy to możliwe że zgaga doprowadza do przyduszenia?Wczoraj rano miałam problemy z oddechem,serce waliło mi przy tym strasznie ale się wszystko uspokoiło.

Odnośnik do komentarza

Mika - zgaga a przyduszenie się w nocy to raczej dwie różne rzeczy. Mnie to wygląda jakbyś miała bezdech. Pewnie Mała tak Ci naciska na mostek, czy też żebra że wypycha Ci powietrze z płuc. W takich sytuacjach lepiej jak najszybciej wstać by nie zemdleć itd. Co do rożka - nie można, na allegro są jakieś podróby prac tej dziewczyny, ona sprzedaje tylko poprzez facebooka, tam ją możesz znaleźć. Ma długie terminy realizacji, ale jest na prawdę świetna. Sama sobie wybierasz z jakich tkanin co chcesz, płacisz no i czekasz :)
No właśnie herbatki sobie nie robię, ale może dziś kupię liście i będę sobie popijać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Karolina ogrmne gratulacje dla Was i dużo zdrowia, tak się biedna męczyłaś całą ciążę za to poród był bezproblemowy :-) Z niecierpliwością czekam na zdjęcie Szymka.
Milka dla Was również ogromne gratulacje i zdrowia, obyś szybko doszła do siebie.
Iwa trzymam mocno kciuki i czekam na wieści.
Mika88m ja też miałam takie problemy z oddychanie, potrafiłam się budzić w nocy i na balkon wyjść bo się dusiłam i powietrza mi brakowało, a zgaga w nocy mi nie dokucza. Pomogło mi leżeć na płasko bez poduszki na plecach. Teraz już mi się trochę lepiej oddycha nie mam takiego ucisku na żebra ( wcześniej miałam takie uczucie jakbym zapisany gorset miała) bo już mi się brzuch trochę obniżył.
Czytam Was na bieżąco, ale przez porządki i przeprowadzkę nie mam czasu zawsze odpisać. W przyszły weekend powinniśmy się już całkiem przenieść a mi od dzisiaj został już miesiąc :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Co tu taka cisza od jakiegoś czasu?? pewnie dziewczyny rodzą;-)
A mnie właśnie dopadła ogromny dół aż odechciało mi się wszystkiego... - mąż mi oznajmił że chyba właśnie stracił pracę oczywiście nie z jego winy :-(
A rozumiecie co to znaczy przy czwórce dzieci??? Nie wiem w tym momencie co robić, co dalej... Totalna załamka...
Powodzenia tym które się właśnie rozpakowują...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqrhq3xfb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/211x20mmkyx9hbzv.png

Odnośnik do komentarza

Chaotic wiem co przechodzisz... My zakończyliśmy wykańczanie góry i szczerze to jakaś masakra. Wstawilismy łóżko nasze, komodę dla małego i tyle w zasadzie bo kasy juz nie ma. :(
A jeszcze mają robić poprawki potem bo kazalismy juz ekipie zakończyć - byli już 3 tyg.opóźnieni! Ale ja się już nie denerwuje. Moja rodzinka pomogła nam sprzątnac taki najgorszy syf bo budowie, siostra cioteczna wczoraj była i pomogła mi ciuszki podzielić po rozmiarach tak mniej więcej ale już to już coś.

http://fajnamama.pl/suwaczki/8pkaqlf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...