Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ale mam spokój w domu, po wczorajszym wieczorze świni, dziś chłopcy grzeczni :). Pograliśmy, pogadaliśmy, powygłupialiśmy się, teraz zajęli się sobą, więc w sumie mam już wolny wieczór. Czekam na 20.00, bo chcę zobaczyć na TVN film "Mission Impossible 4" :)
Odebrałam część wyników z dzisiejszych badań, najważniejsza była dla mnie morfologia, bo byłam ciekawa ile będzie dziś wynosiła hemoglobina i potrzebuję te wyniki na poniedziałek do szpitala, bo znów muszę się zgłosić na Patologię Ciąży, ale na pewno nie będą musiała zostać, bo hemoglobina znów mi wzrosła, hurra!!! Z 9,5 na 10,4 (norma 12-16). Mała rzecz a jak cieszy!!! :D:D:D


Beacia, pogoń przeziębienie, zdrówka!
Widzę, że i Tobie hormony buzują nie tak jak trzeba :D. A walnięte sny też mam, a jakże! Dzisiejszej nocy śniły mi się wieżowce, które pękały na pół, i ja miałam to szczęście, że zawsze byłam w tej części, która ostawała się cała. Ten sen chyba miał związek z tym, że moja siostra jest na kupnie mieszkania, a koło nas budują wieżowiec-mrówkowiec i jej mąż (hehe ale to brzmi :D) trochę ubolewał że jest aż tak duży. No i dlatego w moim śnie pękały, żeby być mniejsze. Ale durny sen… ;)
Mela, ja też robię badania w laboratorium (prywatnym), gdzie mogę wyniki podglądnąć w internecie, ale zawsze potrzebuję wersję papierową, żeby ginowi (lub innemu specjaliście) pokazać wynik. A wczoraj miałaś fatalny dzień, że tak Ci słabo było. Nie można tam odebrać wyników bez kolejki? To złe samopoczucie chyba się przełożyło na wyniki, dobrze że to nic strasznego i nie musisz zostawać w szpitalu. Antybiotyk dostałaś na stan zapalny?
Cyranka, możesz rodzić w dowolnym szpitalu w Polsce, bo nie ma rejonizacji, ale trochę łatwiej dla NFZ gdybyś rodziła w szpitalu, który leży w tym samym województwie, w którym mieszkasz. Nie musisz wcześniej zgłaszać się w szpitalu, żeby dać im znać, że tam chcesz rodzić. Jak przyjdzie pora porodu, to po prostu tam jedziesz i już. Wcześniej tylko sprawdź sobie jakie mają wymagania odnośnie wymaganych dokumentów i wyprawki dla was. Sam dowód osobisty i Karta Ciąży to za mało, potrzebne są jeszcze wyniki badań w tym grupa krwi, ale też te, które robiłaś, plus te, których wymaga szpital, ale to już trzeba się dowiedzieć w danym szpitalu czego potrzebują. Są też szpitale, które wymagają badań od taty dziecka jeśli chce uczestniczyć w porodzie rodzinnym.
Madzix, ubranka te dla dzidziusiów najfajniej się prasuje, bo są tak malutkie, że w całości leżą na desce, wystarczy jedno machnięcie i już wyprasowane :D
Co do laktatora, to jeśli nie jesteś ograniczona finansowo, to polecam laktator elektryczny. Jego największą zaletą jest to, że sam odciąga i ma się 1 rękę wolną, drugą trzyma się laktator ;). Ta wolna ręka się przydaje, bo nie jest się "przywiązanym" do laktatora i można nawet chodzić po mieszkaniu i coś sobie robić (przy laktatorze ręcznym potrzebne są 2 ręce i najlepiej wtedy siedzieć).
Miłych wrażeń jutro na porodówce :)
Aga, jeśli ZUS zalega z wypłatą a minęło 30 dni od dostarczenia L-4, to koniecznie zadzwoń do nich i dowiedz się, dlaczego wypłata jest wstrzymana.
Emwro, dobrze, że żelazo masz w normie, zawsze to 1 stres mniej :)
Co do szczepień, to wszystkie wykonywane w szpitalu są zawsze bezpłatne. Jeśli nie chcesz, by Twoje dziecko zostało zaszczepione na WZW szczepionką Euwax, bo ma rtęć (ponoć niewiele szpitali ją jeszcze ma, bo w większości jest już bezrtęciowy np. Engerix, który nie zawiera rtęci), to możesz poprosić o receptę i we własnym zakresie wykupić inną szczepionkę na WZW (np. ten Engerix) i poprosić by tą kupną zaszczepili Twoje dziecko.
Szczepionki skojarzone są płatne (jako zamienne do tych pojedynczych bezpłatnych) i dziecko dostaje je w przychodni wg kalendarza szczepień. Ty sobie datami nie musisz głowy zawracać, bo tego pilnuje pielęgniarka od szczepień, począwszy od Waszej pierwszej wizyty w przychodni, która chyba jest ok. 3/4 tż.
Pediatrę dobrze wybrać przed urodzeniem, żeby na ostatnią chwilę nie szukać potem tej jednej naj. Dobrze popytać koleżanek, którą pediatrę polecają, a której lepiej unikać (naprawdę nie każda pediatra jest ok). Co do zapisu to zależy od przychodni. Najczęściej zapisuje się dziecko po porodzie i trzeba też mieć od razu jego Pesel. Ale to już najlepiej zapytać w wybranej przychodni jakie są u nich „zwyczaje”. Adres przychodni i nazwisko lekarza dla dziecka trzeba podać po porodzie, bo szpital wysyła do nich informacje o urodzeniu się nowego „pacjenta”:). Nie ma rejonizacji przychodni.
Beacia, Bia, ja też niereligijna ;), ale u mnie presja rodziny (od strony męża) wielka, choć w ostatnim czasie już tak nieodczuwalna jak kiedyś. Co do ślubu (za 3 dni już 13-ta rocznica :D), to ja chciałam tylko ślub cywilny, K. niby też, ale po kilku miesiącach uległ presji swojej rodziny (ja nie chciałam być tą niedobrą i się zgodziłam) i mieliśmy ślub kościelny. Teraz bym nie uległa ;)
Bia, tak, od tiomersalu już się odchodzi, szkoda tylko, że Polska znów wzięła się za to jako chyba ostatnia w Europie. Mnogość skutków ubocznych w końcu przekonała nasze władze do zmuszenia koncernów farmaceutycznych, by coś z tym zrobiły. Lepiej późno niż wcale. A z rtęcią w szczepionkach (z tiomersalem) pierwszy raz słyszę, że po 120 dniach znika. Skąd takie info? W necie znalazłam: „Z badań przeprowadzonych przez amerykańskich badaczy na niemowlętach małp wiemy, że drugiego dnia po podaniu szczepionki z thimerosalem stężenie rtęci w mózgu jest czterokrotnie wyższe niż we krwi i rtęć pozostaje w tym organie na wysokim poziomie całymi miesiącami, a nawet latami. Poprzez nerki i wątrobę organizm oczyszcza się z rtęci, choć może uszkadzać te organy. Natomiast jak pokazały badania, w tym nasze własne, ilości, które przedostaną się do mózgu, mogą wywoływać wiele toksycznych efektów, włączając obumieranie neuronów oraz komórek glejowych, poważnie zaburzając prawidłowy rozwój układu nerwowego. Mózg niemowlęcia jest w trakcie bardzo intensywnego rozwoju i każde zatrucie może powodować jego poważne uszkodzenie. Wiadomo, że bariera krew-mózg, która oddziela mózg od reszty organizmu i zabezpiecza go przed przedostaniem się tam substancji toksycznych, wykształca się u niemowląt dopiero w szóstym tygodniu życia, a mechanizmy oczyszczania się z metali ciężkich stają się wydajne dopiero około trzeciego roku życia. Dlatego thimerosal, jak i inne toksyny zawarte w szczepionkach są ponad tysiąc razy groźniejsze dla niemowląt niż dla osób dorosłych czy starszych dzieci, bowiem przedostają się bezpośrednio do mózgu i mogą spowodować jego nieodwracalne uszkodzenie”. Dużo info można w necie znaleźć, ale jak pisałam wcześniej, każdego co innego przekonuje. Dla mnie po tym co już wiem, to tiomersal jest wykluczony, tam gdzie będę mogła, to zmienię szczepionki na bezrtęciowe.
Z ciekawych artykułów polecam do przeczytania http://znakiczasu.pl/wywiad/157-szczepionki-ukrywane-fakty
Pisząc o III trymestrze, to najgorszy w sensie kiepskich wyników, żylaków, hemoroidów, bolesnych kręgosłupów, opuchniętych nóg, twarzy, wielkiego, ciężkiego brzucha (ale to słodki ciężar), itd. Dla mnie I trymestr był gorszy, ale kto wie co jeszcze przyniesie ze sobą ostatni. Wiadomo, że my kobiety wszystko zniesiemy, byle dziecko urodziło się zdrowe i donoszone :)
Asia, z wynikami jest tak jak napisała Bia, że najlepiej patrzeć na zakresy podane na swojej kartce z wynikami. Jeśli wynik mieści się w tych widełkach, to znaczy, że wszystko w porządku. Nie w każdym laboratorium są te same zakresy, bo używają innych maszyn, odczynników itd. To co u Ciebie jest normą, u kogoś może być złym wynikiem, więc chyba nie ma się co sugerować wynikami innych osób.
Ja się nie znam na interpretacji wyników, ale z tego co widzę u Ciebie, to mój niepokój budziłby wyniki toxo i różyczki. Toxoplazmozę w klasie IgG masz dodatnią, bo wynik 11.00 UI/ml, ale nie wiem czy to dobrze czy źle. Podobnie jak z różyczką, bo w klasie IgG masz wynik 88.00 UI/Mi i tu jest uznany za dodatni, ale też nie wiem czy to dobrze czy źle. Najlepiej jakbyś zadzwoniła do gina i zapytała czy masz się czym martwić.
Nie mogę znaleźć swoich drugich badań toxo i różyczki, ale w tych pierwszych, to toxo w klasie IgG miałam 1,6 co u mnie oznaczono jako wynik wątpliwy (bo akurat 1,6 to była granica ujemnego i wątpliwego). A różyczka w klasie IgG miała 70,80, co jest wynikiem dodatnim, ale skoro mówiono, żebym się nie martwiła, więc to by oznaczało, że różyczkę przechodziłam w dzieciństwie. I podobnie może być z różyczką u Ciebie. Tak mi przyszło teraz do głowy, że te badania robisz pewnie już drugi raz, bo pierwszy robi się w I trymestrze, to porównaj sobie wyniki i zobacz czy i jak się różnią. W każdym razie NIE STRESUJ SIĘ!!!

Odnośnik do komentarza

Asia - dodatnia toxoplasma może świadczyć o tym, że masz przeciwciała - miałaś przed ciążą kiedykolwiek kota (nawet w dzieciństwie)? Jeżeli tak to pewnie przy sprzątaniu kuwety lub nawet głaskaniu kota (w ślinie również się znajduje) mogłaś zostać toxoplasmozą zarażona i nie ma to już teraz żadnego wpływu na dzidzię. Ewentualnie jeżeli nie miałaś kota może się to wziąć jeżeli zjadłaś kiedyś niemyte warzywo/owoc lub przy jakiś pracach ziemnych w ogródku bez rękawiczek na przykład. Jeżeli w ciąży uważasz na takie sprawy jak wyżej opisane i nie miałaś takiego przypadku to nie ma się co martwić, jeżeli któraś z sytuacji mogła mieć miejsce w trakcie ciąży to obowiązkowo musisz poinformować gina.
Dziubala - Niemąż jak usłyszał mój sen o łosiu to się zaczał zastanawiać co ja biorę :p A presje różnorakie od strony rodziny działają na mnie jak płachta na byka... :) Jeszcze zastanawiam się jak to będzie z babcią Niemęża, bo ona jest z tych MEGA religijnych, ma nawet wykupione miejsce w pierwszej ławce w kościele (serio! nawet nie wiedziałam że cos takiego można), teściowie są tolerancyjni i nie wnikają w nasze decyzje, owszem jak potrzebujemy to coś zasugerują, ale nic na siłę.
Madzix - ja laktator będę chciała elektryczny kupić właśnie dla swojej własnej wygody - podłączę i będę jak chodząca mleczarnia :D
Cyranka - a szczerze mówiąc nie wiem jak z przekazaniem komuś krwi pępowinowej, wiem że przechowywanie jej dla siebie jakby tfu tfu coś się działo kosztuje dosyć sporo. Na każdej liście wyprawkowej jest wypisane jakie dokumenty potrzebujesz do każdego szpitala.
Agaaa - najlepiej zadzwonić do ZUSu i zapytać co się dzieje, bo mogą mieć jakiś "genialny" powód... Wiesz, to nie oni czekają na kasę, więc mają to wiadomo gdzie. Mnie moje wypłaty zadziwiają, ale stwierdziłam że nie będę w to wnikać, bo powinnam dostawać średnią z 12 miesięcy, a tu raz w jednym miesiącu dostaję Xzł, w drugim X+400zł, w trzecim znowu Xzł, w czwartym X+400zł i tak w kółko. Muszę się spytać księgowego, może on będzie mieć pomysł z czego to wynika...
emwro - szczepienia też chyba będą wypisane w książeczce zdrowia dzidziusia, którą dostajesz przy wypisie ze szpitala
Bia - ja niektóre babcie to serio bym wystrzelała... dewoty jedne... Nie wiem czy bym się od komentarza powstrzymała... Fajnie, że dogadaliście się z AJ odnośnie chrzcin, bo często jest tak, że musisz pisać do księdza oświadczenie i jednak dziecko się chrzci... Moja babcia oczywiście rzuca takimi durnymi tekstami, że masakra, aż mi się nie chce przytaczać, więc dopóki ona nie porusza tematów katolickich to ja siedzę cicho bo pewnie byśmy były już pokłócone. Z teściami też możesz mieć przeprawę, ale zależy na ile są w tej kwestii tolerancyjni, może nie będzie tak źle, w końcu to Twoje dziecko a nie ich...
Przy porodzie sn "lubią" niestety wychodzić hemoroidy :/
Alhena - mój zrobi coś jak mu powiem żeby zrobił "to to i tamto", czasami go rusza i się zapyta, ale ja jestem psychiczną zosią samosią, pewnie dopiero jakbym konała to bym się wyręczyła :p
Agaa, Pati - z plecami tak jak wspomniała Bia - warto się delikatnie poruszać. Jeżeli boli odcinek lędźwiowy to polecam trochę plecki porozciągać "w drugą stronę", wiem że z brzuchem może być ciężko, ale ćwiczenia ciężkie nie są :) np. na czworakach porobić "koci grzbiet" potrzymać kilka sekund, usiąść w rozkroku i kilka skłonów do przodu, albo położyć się na plecach i "rowerek". Ważne, żeby robić wszystko delikatnie i powoli.

Trochę mnie muli głowa od tego kataru, ale po czosnku jest lepiej, zobaczymy jak będzie jutro.
W ogóle smarkam i smarkam i mi z prawego cyca więcej leci :p ja nie wiem... Z nosa leci, z cyca leci... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala super ze Twoja hemoglobina sukcesywnie wzrasta oby tak dalej. Szpial, o ktorym mysle jest w tym samym woj, tylko teraz kwestia dowiedzenia sie co ze soba trzeba zabrac, ale z tym problemu nie bedzie.
Ja badan na rozyczke nie mialam przynioslam zasw ze swojej przychodni ze bylam szczepiona.
BeaciaW pytalas ile trwal porod kuzynki ok 8h ale bole.nasilily sie bardzo i za pol h urodzila. Stwierdzila, ze najbardziej bolalo ja nacinanie krocza. Dzwonil do niej jutro wychodzi.Mala co 2 h je czy to noc czy dzien.
Czytam o tym ze nie lubicie wesel. Dla mnie to abstrakcka. Ja uwielbiam. W naszych stronach wesela sa bardzo huczne. U Nas bylo ponad 200 osob a jakby wszyscy przyszli byloby wiecej. W sumie malo co z tego pamietam tski stres ale.bylo ok. Na wesela jak tylko zapraszaja chodzimy, i nawet na czerwiec 2 sie szykowaly. Dodam tylko ze wesele udane to wesele wysokoprocentowe:)teraz to bedzie mozna o tym zapomniec:) M. jutro na kurs i musze go "zmolestowac" zeby po powrocie posprzatal przy sobocie. Mama sie deklarowala ze 1 w tyg bedzie przyjezdzala i mi troche ogarniala dom ale nie chce jej prosic oboje z Zonem moze jakos damy rade. Rozmawialam z Siostra dzisiaj i sie powylam a ona mi roztlumaczala, ze muszd glowe wylaczyc i ze zle rzeczy same czlowieka znajda nie trzeba.na.nie czekac. Lepiej mi po tej rozmowie i lzej na duszy. Bedzie dobrze i tego sie trzymajmy wszystkie:)co do wyciekania siary to u mnie wieczorem tylo zmywam pojedyncze grudki. Smarowalam piersi bio oilem i nie wiem czy dalej to robic zeby nie wywolac przedwczesnej laktacji. Na brzuch tez go stosuje, na piersiach sa juz pojedyncze rozstepy a brzuch czysty poki co. Milego wieczorku Kochane.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - obrazek niezły i jaki prawdziwy :D co do witamin to kotu podaje się podobnie jak psu - czyli albo strzykawką do pysia jak jest łagodny i tolerancyjny albo do jedzenia, do wody też można - chyba że okaże się że znacznie zmienia to smak posiłku to kotek może nie zjeść/nie wypić. Myślę że najwygodniej będzie dodać to do jedzenia, które najbardziej lubi :)
pipi00 - witamy witamy :) daj znać na kiedy masz termin, która to dzidzia i jaka płeć, żebyśmy Cię dodały do listy.
Cyranka - Siostra Ci dobrze powiedziała, nic dodać nic ująć :)
Rozstępów na brzusiu póki co nie mam, mam nadzieję że się nie pojawią (o ja naiwna), ale zmierzyłam się dzisiaj i przybyły mi 2cm, czyli już jest 102 :) Raczej nie wydaje mi się żeby bio oil spowodował laktację, byle by ich za silnie nie ugniatać, ja palmersem cycochy też smaruję delikatnie, nowe rozstępy mi nie wychodzą, mam kilka "starych"

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Ojj jak mi miło :) To moja pierwsza ciąża, termin mam podobnie jak Pati z tego co zauważyłam. Konkretnie 27czerwiec. No i upragniony synuś :)
Odnośnie rozstępów- póki co jestem "czysta". W ogóle ciąża bardzo mnie oszczędza (przynajmniej w tej kwestii). Okropnie schudłam i zapowiada się, że będę sexi mamuśką :D
Czemu ja tu wcześniej nie trafiłam? Jak miło Was tak poczytać i powymieniać się doświadczeniami....
Dziubala, odnośnie kotka- moja maleńka uwielbia mleczko i najprostrzym sposobem u nas jest właśnie dodanie lakarstwa do mleczka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
dziś nad ranem znów złapał mnie skurcz - baaaardzo bolało i nadal boli, ale już nie tak bardzo. Biorę Aspargin, ale nie zwiększyłam dawki, w przyszłym tygodniu mam wizytę u gina i zobaczę co powie, a w poniedziałek 30 minut KTG :D.

Mój mąż w końcu wziął się za malowanie pokoju dla Rysia, także w weekend będę mogła rozłożyć łóżeczko i pomału wszystko szykować na przybycie synusia.

Na hemoroidy też cierpię :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzx1hpqtpebin1.png

Odnośnik do komentarza

Mam tyle w glowie co chcialabym wam napisac , wiec zabieram sie za to poki jeszcze troche pamietam ....

Hemoroidy - uffff masakra, po pierwszym porodzie mialam paranoiczny strach przed pojsciem do lazienki, ale pozniej wszystko sie uspokoilo i bardzo mi pomogly czopki. Teraz mnie tez nekaja w drugiej ciazy i poki co pomogla masc. Jest git narazie.

Szepionki - szczepilam swoje pierwsze dzieckko szczepiponkami skojarzonhymi. Drugie nie wiem jak jest tutaj w uk , jeszcze sie nie wczytytwalam, ale z tego co wiem to nie ma innych jak tylko te skojarzone. Czy szczepionki mmaja wplyw na autyzm??? BZDURA!!!!! A rtykul ktory wyszedl jest totalnym klamstwem . Ostatnio czytalam artykul w gazecie , chyba to byla "Mamo to ja " ze najczesiej pierwsze widoczne golym okiem objawy autyzmu wystepuja po drugim roku zycia, i jest to zbieg okolicznosci z wystapieniem objawow i podaniem szczepionki i stad ta nagonka na szczepionki MMR. Generalnie ja jestem za szczepieniem dzieci.

DDziewczyny tak piszecie o tym ze bedziecie mialy robione jeszcze usg i bedziecie widzialy swoje maluszki ze az mi sie lza zakrecila w oku, ze ja juz tej mozliwosci nie bede miala chyba ze zaplace 100 funtow, co jest duzym wydatkiemm dla mnie ;(
Dzis naszla mnie ochota na slodkie, ostatnio coraz czesciej mam ja. Zazwyczaj to dwie kostki maks a dzisiaj az dwia paki zwyklej super mlecznej. Moze to dla niektorych smieszne ale na prawde dla mnie to duzo :) ale warto bylo :D chyba to jutro powtorze hi hi ...
Mam generallnie jakias fobie na punkcie sprzatania, meza strofujue zeby podnosil paprochy, scieral nakapana wode na podloge masakra. Wy tez tak macie ????
Ostatnia noc porazka !!!! Pierwszy raz moj maly bombel tak dawal kkopa ze caly brzu8ch mnie bolal. Na kazdym boku jak lezalam to kopal a podbrzusze to juz brak slow. Generalnie mialam wrazenie jakby chcial moj synus wyjsc przez skore na brzuchu. Powiem wam ze sie troche zmmartwilam bo pierwszy raz mialam taka sytuacje z malym ze tak brykal w nocy. Szok. Ciekwawe jak bedzie dzisiaj. Wy tez tak mialycie ?

Milego wieczorku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Bia z tymi lekarkami to chyba bardziej mój pech niż jakieś uprzedzenia ;) Mam nadzieję, że uda mi się zweryfikować moją opinię podczas czerwcowego pobytu w szpitalu.

Dziubala w laboratorium przy okazji zostawiłam też próbkę moczu do badań, więc kolejka mnie nie ominęła. Dostałam antybiotyki i dodatkowo dwa różne rodzaje globulek. Lekarz stwierdził, że taka liczba leukocytów to już nie przypadek ani błąd i że pomimo braku bakterii chorobotwórczych w posiewie, gdzieś musi być infekcja, więc trzeba wszystko przeleczyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Ale mnie zmęczył ten "Mission Impossible", aż przysnęłam w trakcie :D


Pipi, witaj wśród Mam Czerwcowych :). Zaraz dopiszę Cię do Listy, podaj mi jeszcze tylko swój wiek.
Ty schudłaś teraz w ciąży? To ile ważyłaś przed?
Nasz kot nie pije mleka, wiem, że koty nie powinny go pić, ale ze 2 razy mu dałam, raz wypił, potem już nie chciał. Pije wodę, którą bardzo lubi.
Ja wózka nie kupuję, będę mieć pożyczony od siostry :)
Beacia, na mnie też presje od strony rodziny K. działają jak płachta na byka, chodzi mi o presje religijne. Kiedyś byłam bardziej uległa, teraz ze mną już nie jest tak łatwo ;)
Skoro babcia Niemęża nie zmusiła Was do ślubu mimo zaciążenia, to chyba nie ma się co martwić ;)
A wypłaty zasiłku z ZUS-u nie polegają na wypłacie takiej kwoty jaką dostawałaś w firmie. ZUS płaci proporcjonalnie do długości L-4, więc jak masz L-4 np. na 20 dni, a kolejne np. na 30 dni, to dostaniesz 2 zasiłki o różnych kwotach (osobno za 20 dni, a potem osobno za 30 dni).
Mówisz, że z nosa Ci leci, z cyca leci, dobrze, że na dole nic nie leci :D
Cyranka, ja wesela lubię, moja siostra za to kompletnie nie. Jedyne co mnie drzaźni, to niektóre zabawy weselne, są czasem zbyt frywolne albo żenujące, ale są też takie fajne, na szczęście :D
Smarowanie piersi Bio Oilem nie wywoła przedwczesnej laktacji, jeśli tylko nie będziesz ich specyficznie masować.
Asia, dobrze że już jesteś spokojna o wyniki.
Margi, współczuję skurczy. A lubisz sok pomidorowy? Jeśli tak, to pij ze 2 szklanki dziennie, będziesz mieć naturalny potas, powinno pomóc.
Fiolek, aktywność mojego Jasia w brzuszku na razie nie jest jakaś spektakularna, na razie przewidująca póki co, ale każdego dnia czy nocy może się to zmienić ;)
Co do szczepionek, to ja już tyle o nich przeczytałam, że nie napisałabym teraz, że szczepionki nie mają nic wspólnego z autyzmem. I nie chodzi o jakąś konkretną, zwłaszcza o tę, która miała największa nagonkę czyli MMR. Ogólnie to temat rzeka, nie chodzi o przekonywanie kogoś do czegoś, ale też by nie ferować wyroków nie znając dobrze tematu. Ale jestem za szczepieniami, choć nie wszystkimi.
Ze sprzątaniem mam podobnie do Ciebie, choć jeszcze fobią to nie trąci :D
A co do usg, to nie wybierasz się do PL przed porodem ;)? Mogłabyś odwiedzić rodzinkę i zrobić przy okazji usg :)
Mela, to oby leki pomogły i następne wyniki były w normie :)


Rozstępów na brzusiu póki co nie mam, w sumie to nie spodziewam się ich mieć ;). Tu wierzę, że skoro w poprzednich ciążach mi się nie pojawiły, to i teraz mi nie wyskoczą.


Dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

DZIEWCZYNYYY! Podziwiam KAŻDĄ z Was, która musiała w ciąży przeleżeć więcej niż 1 dzień. Ja w zasadzie spędziłam dzień pod kołdrą nie licząc wstawania po herbatę/mleko z czochem/jedzenie itp. i czuję się jak wielka, ociężała orka... wszystko mnie boli i już nie wiem jak leżeć, owinęłam się w kołdrę i poduchę ciążową i mam nadzieję że usnę po tym całodziennym lenistwie...

Dziubala - dzięki za rozjaśnienie odnośnie L4 - spróbuję ogarnąć, bo mam skserowane, czy się wszystko zgadza :-) a z usypianiem na filmach to u mnie normalka :D
Pipi - jak przelecisz kilka stron do tyłu, no dobra, może trochę więcej, bo się ostatnio rozpędziłyśmy to kilka z nas wrzucało zdjęcia nabytych wózków :-)

A moje Maleństwo na razie miało jedną taką nockę co nie dała mi spać, bo brykała.

Dobrej nocki, karaluchy pod poduchy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Pipi00 co do wózka, my kupiliśmy Jane Muum (gondola, spacerówka i fotelik do samochodu w komplecie). Siostra ma Graco Evo i też bardzo poleca. Nam akurat zależało na tym żeby wózek był lekki, bo mieszkamy na 4 piętrze bez windy. Każdemu wedle potrzeb ;) Najlepiej jechać do jakiegoś dużego sklepu z akcesoriami dla maluchów i zrobić jazdę próbną. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Tak odnośnie tych szczepionek, to jest koszt 600zł za całą czy za każdą po 600? Ja w tym temacie jeszcze zielona....
BeaciaW no parę stron przeczytałam, ale do wózków nie doszłam ;) Dziękuję Ci za info. Odnośnie leżenia w ciąży, powiem Ci, że idzie się przyzwyczaić. Pierwszy raz trafiłam do szpitala w 21tc- skracająca się szyjka i rozwarcie ujścia wewnętrznego. W końcu wypisali mnie do domu, warunkiem było leżenie. Na początku oczywiście się buntowałam, ale sytuacja była zbyt poważna. W międzyczasie ponownie był szpital i tak sobie dalej lezę :) Tym bardziej się dziwię, że nie trafiłam tu wcześniej, bo niewiele jest rzeczy które można robić w łóżku (tym bardziej jak mąż pracuje do późna:P)
Dziubala latek 24, a tak właściwie o co chodzi z tą listą? Przepraszam, ale to mój pierwszy raz na forum:) Przed ciążą ważyłam 65kg, schudłam 7kg przez mdłości do 58kg, w tym momencie ważę 60,8kg. Moje wizyty w szpitalu nie pomagają mi przytyć, do tego jeszcze dieta cukrzycowa. Mój kiciuś uwielbia mleczko, ale że koty nie powinny go pić to traktujemy je jako 'łapówkę' ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie
Pogoda nastraja pozytywnie. Wcielilam sie w operatora pralki bo sie duzo skladow nazbieralo i jak M.wroci z kursu to rozwiesi. W nocy bolal brzuch wzielam nospe i dzisiaj juz ok i nie wiem co bylo powodem. Maly hasa w brzuchu od rana. Czasami jak kopnie to az boli. Pilkarz pewnie bedzie:)
Pipi00ja tez mam problemy z szyja i wiem czujesz. Powiedz czy w szpitalu zakladali Ci szef badz krazek?czy sie obylo?przyjmujesz jakies leki?masz nakazane caly czas lezec?
beaciaW dla mnie lezenie tez bylo abstrakcja i nie.moglam sobie tego wyobrazic a jednak jak trzeba to trzeba. Czytajac Twoje posty temperament i charakter mamy podobny.

Zjadlam sniadanko troche sie pokrzatalam po domu i odpoczynek. Milego i slonecznego dnia Wam Zycze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Cyranka no to mi przypomniałaś o praniu! :D A powiedz mi jaki to był ból w nocy? Mnie od 2óch dni pobolewa z lewej strony podbrzusza, nie wiem czy powinnam się niepokoić, czy to może macica... Oczywiście w niczym nie przypomina to tego bólu z którym pierwszy raz trafiłam do szpitala-typowo miesiączkowy. W moim przypadku obyło się bez zakładania szwu. W krytycznym momencie szyjka miała 1,5cm, teraz utrzymuje się ciągle w okolicy 2cm. Ale przed feralnym 21tc nie oszczędzałam się, cały czas pracowałam fizycznie no i wyszło. Teraz każą mi leżeć, leków przyjmuję od groma, ale to raczej nie z powodu szyjki, mam jeszcze zapalenie nerki, anemię itd i z różnych powodów te świństwa łykam. A jak bylo u Ciebie? Ile cm ma Twoja szyjka?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

pipi00 bol byl dosc nieprzyjemny i tez po lewej stronie chwilami przypominal ten na okres ale wzielam ta nospe i przeszlo. Czasami tez brzuch sie napina, ale nie boli takze nie martwie sie tym bardzo ale przy kolejnej wizycie powiem o tym gince, ktora moja syt wyjasnila mi tak, ze szyjka jest dluga, twarda, od wewnatrz zamknieta tylko z zewnatrz otwarta. Bylam tydz temu na wizycie i mysle, ze jakby bylo pogorszenie to by mnie bez namyslu skierowala do szpitala. Powiedziala tez przy badaniu, ze Male jest bezpieczne. Zalecila oszczedzanie, odpoczynek, absolutnie rak nad glowe np pranie rozwieszac, zakaz schylania, odkurzsnia w sumie malo co moge. Gotuje i robie jesc i staram sie przy tym za bardzo nie gimnastykowac. 10 mam wizyte i zobaczymy co wyjdzie. A Ty do tego szpitala trafilas z mocnym bolem? I czy teraz na skurcze lekow nie masz? Latwo mi mowic chociaz tez kazdy bol przezywam, ale rozciagajaca sie macica, miednica, biodra, czy narzady jak bardzo teraz posciskane musza bolec i nie mozemy sobie wkrecac zr to cos zlego bo zwariujemy. Trzeba myslec mimo wszystko pozytywnie. Bo musi byc dobrze!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Cyranka no jakbym moją panią doktor słyszała :) Powiem Ci że z tych moich leków to na skurcze jest chyba tylko magnez (3 razy dziennie dawka 500). Ale ja żadnych skurczy nie odczuwam, nie mam jakiś tam przepowiadających. Ale muszę zaznaczyć, że jestem bardzo grzeczna, naprawdę nic nie dźwigam itd, nawet na spacer dalej jak 200metrów nie wyjdę, bo tak mnie strasznie w brzuchu ciągnie. Tylko lezę, leżę i leżę :) Ostatnio jak szłam na wizytę, ledwo wdrapałam się na to drugie piętro, a tam na drzwiach informacja, że gabinet przeniesiony do drugiego budynku, no to wio... i znowu na drugie piętro, a potem miałam takie zakwasy na łydkach jakbym maraton przebiegła :D Ale jak człowiek tylko leży i pachnie tyle czasu, to co się dziwić. Pewnie, że wytrzymamy, jeszcze chociaż troszkę... :) Chociaż przeczucie mam, że do czerwca się zdążę rozsypać.... Długo czekaliśmy na to maleństwo, synuś chyba zdaje sobie sprawę i dlatego tak strasznie chce do nas dołączyć ;) Ale jak tyle wytrzymał, to niech posiedzi chociaż do 35tygodnia... :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...