Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Wreszcie mam chwile zeby pogadac tak wiec pokolei

Maczetko, wiem ze jest Ci bardzo przykro i wcale sie nie dziwie. Złoś dlugo siedzi, wiem to po sobie. Ze jak ktos nas rozczaruje to juz .....koniec. Tak szybko zlosc nie mija, wiem to.Ale takie jest zycie, nie zawsze moze byc tak jak sobie zaplanujemy. Moze za rok bedzie lepiej.

My dzis mielismy wizyte u pediatry - ortopedy. Hania wazy 8150, wzrost 73cm. Lekarka powiedziala, ze jest super rozwinieta i robila rzeczy jak dziecko 7-8miesieczne. Juz zapadla decyzja- kołnierz ortopedyczny. Dzis jezdzilismy i szukalismy i w srode idziemy na wymiar zrobic. nie wiem co na to moje dizecko, ale sprobujemy.

Jutro jedziemy di Ikei po meble do wyremontowanego pokoi, a Haneczka do tesciow. Juz za nia tesknie i szkoda mi ja tam zostaiwac, ale jak mus to mus.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinka jednak Hania będzie miała kołnierz...szkoda, bo pewnie będzie się złościć że musi nosić coś takiego...ale trzeba zrobic wszystko, aby było dobrze...

Błażejek śpi choc troszke dłużej trwało usypianie, ale w końcu zasnąl....

Co do chłopów to nie mam co na mojego K. za dużo narzekać, ponieważ zawsze stara się abym czula się najważniejsza i pamięta o waznych dniach....

Zmykam do spania, dobranoc dziewczynki, ppaa

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

tinko a dlaczego kołnierz?

a no mialam o kaszce napisac.

ja robie na dwa spodoby. do mideczki wlewam wody na oko a potem sypie kaszki i mieszam, na poczatku po troszeczku zeby nie zrobic betonu a teraz juz na oko wiem ile trzeba ale robie wtedy mleczno ryzowa ( czasem dodam miarke pszennej)

a druga kaszka do butelki.
tutaj robie mleko i na kazde 30 ml daje miarke kaszki. tzn jesli dalam 150 ml wody i 5 miarek mleka to daje rowniez 5 kaszki. i wtedy wychodzi taka wsamrasna :) no to ja uciekam
dzis juz chyba nie zajrze
wiec na wszelki wypadek sie porzegnam ;)

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

biedna Hania. takie maluskie a musi się męczyć. ja tu sie głupią rocznicą przejmuje a tu takie problemy...

co do kaszek to Adas wcina wszystkie mleczkoryżowe z Nestle i z Bobovity. tez robię na oko tzn wlewam wode i dodaje kaszkę mieszając widelcem ( by nie było grudek) do odpowiedniej konsystencji. wychodzi niepełna szklanka i Adaś zjada zazwyczaj wszystko. Ostatnio kupiłam owsiankę z Bobovity i tez zjadł ze smakiem, pozniej zaczaiłam ze tam jest gluten i troche spękałam ze dałam mu tak duzo naraz ale wcina skórke od chleba i po kaszce tez mu nic nie było.
Co do chrupek kukurydzianych to je pod moim nadzorem i nic sie nie dzieje. poza tym on je bardziej ssie niz gryzie wiec one sie rozłażą i nie ma sie czym udławić.
ja tez uciekam raczej spać wiec również się żegnam!

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Och biedna ta nasza Hanusia, no własnie miejmy nadzieję że szybko sie przyzwyczai...

Maczetko strasznie mi przykro, czasem te chłopy to pustaki... Zyją jakby na innej planecie... Szkoda że spaprał Ci tę rocznicę... Widzę że oprzytomniał no ale...

My jemy kaszkę mleczno-ryżową Bobovity, odlewam wrzatek tak 100ml i dodaję ok 4 łyżek stołowych kaszki - robię ją raczej na gęsto, bo młoda ma awersję do butli i jemy tylko łyżeczką :) Dziś na przykład chciałam zrobić jej więcej kaszki(ze 150 ml wody) ale brzuszek mojej bidulki nie dał rady tego wszystkiego wciągnąć ;)
A chrupek jeszcze nie podaję...

Rzeczywiście i my musimy rozejrzeć się za kubeczkiem...

A my dziś zaliczyliśmy swój malutki sukcesik: po pierwsze Zuza odchyla się do siadania, ale główka dalej jej lata... A po drugie zaliczyliśmy dwa przekręcenia z plecków na brzuszek. Za pierwszym razem nie potrafiła sobie poradzić z wyciągnięciem rączki spod brzuszka, ale za drugim razem to pełen profesjonalizm :D

Ja też się żegnam... Spokojnej i długiej nocy :D

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Biedna Hania, ale i dzielna bardzo!I Tobie też Tinko brawa za wytrwałość w rehabilitacji. Super mama z Ciebie :)

Maczetko faceci tak mają, ze czasami kręcą się wkoło samych siebie i nie dostrzegają nikogo poza własnym ego. Ja się też dzisiaj pokłóciłam z m., bo jak tylko przyszedł jakąś częścią do routera sie zajął,a ja padnięta byłam na maksa po całym dniu z Dominikiem. Poprosiłam go jak człowieka,zeby sie nim zajął, to ja coś w domu porobię. To się zajmował... Trząsł małym, zeby nie płakał (niewiele to dawało) a sam kobinował przy swoim nowym sprzęcie. potem jak uspałam małego, to tak do 22 z ty ruoterem. Ja aż usnęłam, tak czekałąm, aż sie do mnie chociaż odezwie... A jak mu zwóciłąm uwagę, to dym straszny. Bo ja jak zwykle się czepiam. A ja się czasami czuję strasznie zaniedbana . I nienawidzę, kiedy samochód, koputer albo jakakolwiek elektornika wygrywa ze mną. No to sobie pogadałm... i tyle mojego On poszedł zły spać i tak mnie nie rozumie...

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Po pierwsze Tinka gratulacje w wytrwalsci w rehabilitacji... ja skapitulowalam. chociaz nasza rehabilitacja byla bardziej na moje zyczenie niz na potrzeby koieczne.
Mam nadzieje, ze szybko jeje minie niechec do obrqacania glowki i pozbedziecie sie tego gadajstwa raz dwa.
moj pompon obudzil mnie o 6 dzis i tak sobie siedzimy. zebow ani widu ani slychu.

wiecie zapisalam sie ostatnio do streetcom to jest do testowania produktow. i dostalam maila ze zostalam zaproszona do testowania nowego zapachu hally berry wiec dostane do domu wode i probki do rozdawania. fajno. ciekawa jestem co to za zapoach. jesli lubicie poznawac nowinki i bedziecie mialy chwile na napisanie raportu to zapiszcie sie. wysylaja pelnowartowciowe produkty nie jakies tam saszetki na raz. Streetcom Sp. z o.o.
js dzis jak zwykle kolomyja....
musze isc odebrac kosmetyki z oriflame. dostaarczyc klientce, isc do avonu bo ma szkolenie konsultantki swojej, potem mam kolejne skolenie dla dzxiewczyny, ktora chce awansowac, musze zrobic obiad i jesli mi sie nic nie pomylilo to jeszcdze jechac do znajomego ktory jest po operacji nogi. chyba ze to nie dzis
jutro jade do torunia do siostry bo siedzi sama... ( rodzice pojechali na pogrzeb tego wujka o ktorym wam niedawno pisalam...)
przy okazji oczywiscie musze do ginia podskoczyc bo recepty sie skonczyly i cyto musze zrobic
i wtedy albo wracac wieczorem poznymalbo z samego rana bo w czwartek cxzeka nas szczepienie i caly dzien w avonie bo dyzur mam.
a piatek za to na deser i kojenie duszy ide do filharmonii ale nie do pracy tylko na koncert... a bedzie milo bo ma byc upior w operze fragmenty i inne kawalki z musicali i filmowa muzyka :) mmm :smile_move:
ale sie rozpisalam
czy ktoras z was skusila sie na diete?
ja wczoraj dalam sie poniesc pokusie... esh...
trzeba dzis cwiczeniami nadrobic hehe

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

asik28
NuSiAaa
czy dajecie swoim maluchom juz picku w kubkach niekapkach ??

ja kupilam pare dni temu z tommee tippee ale dopiero dzis pierwszy raz mu dalam... troche wypija a tak to sie bawi ;p

Ja też mam kubek niekapek Tommee Tippee i juz kilka razy dawałam Oli z niego pić. Podobnie jak Twój Filip-troche pije,trochę się bawi, ale jest coraz lepiej:)

Jeśli chodzi jeszcze o butle i smoczki. Kupiłam z Tommee Tippee smoczek do kaszki, ale jest jakiś dziwny. Chyba jest za miękki, bo Olka nie bardzo chce z niego pic i stąd też może dlatego nie chce pić kaszki. No i..wydaje mi się, że ja tej kaszki nie umiem przygotować dla małej. Kupiłam jej z Bobivity mleczno-ryżową i ryżową, ale na razie robiłam jej tą pierwszą. Może to głupio, ale zapytam....Jaką kaszkę kupic (ewentualnie jak robicie) taką, żeby nie była za gęsta?

Asik - ja mam kubek niekapek już od jakiegoś czasu, ale moja nie chce z niego pić, traktuje go raczej jak zabawkę, z tym, że ona niczego nie chce pić....

Ja też kupiuję kaszki ryżowe z Bobovity i Nestle, ale robię na gęsto, bo podaję łyżeczką - nie widzę sensu uczyć jej pić z butelki, skoro świetnie radzi sobie z jedzeniem z łyżeczki :)

magan23

A my dziś zaliczyliśmy swój malutki sukcesik: po pierwsze Zuza odchyla się do siadania, ale główka dalej jej lata... A po drugie zaliczyliśmy dwa przekręcenia z plecków na brzuszek. Za pierwszym razem nie potrafiła sobie poradzić z wyciągnięciem rączki spod brzuszka, ale za drugim razem to pełen profesjonalizm :D

Gratulacje dla Zuzi!!! Moja mimo, że samodzielnie siedzi to z plecków na brzuch nie potrafi się obrócić, ech...

littlemum
Witajcie :)
wiecie zapisalam sie ostatnio do streetcom to jest do testowania produktow. i dostalam maila ze zostalam zaproszona do testowania nowego zapachu hally berry wiec dostane do domu wode i probki do rozdawania. fajno. ciekawa jestem co to za zapoach. jesli lubicie poznawac nowinki i bedziecie mialy chwile na napisanie raportu to zapiszcie sie. wysylaja pelnowartowciowe produkty nie jakies tam saszetki na raz. Streetcom Sp. z o.o.

Ja też już od jakiegoś czasu należę do streetcomu i parę fajnych rzeczy już dostałam :) np. balsam Nivea, krem-żel do włosów Nivea, kiedyś kilkanaście butelek Carlsberga, ostatnio mleko w płynie dla dzieci (ale musiałam je porozdawać, bo moja i tak tego nie pije, a zresztą to było dla trochę starszych dzieci).

A poza tym Little - nieźle masz czas zapełniony, jak taka pracowita mrówka :)

Tinka - wytrwałości z tą rehabilitacją Hanusi!

Odnośnik do komentarza

moj Adaś juz od miesiaca sie sam przekręca na brzuchol i odwrotnie i to tak szybko ze czasem nie nadaze po cos siegnąć. na łozku juz go samego nie zostawiam bo "biega" po nim strasznie szybko. dziekuje wam laski za pocieszenia, doszłam do wniosku ze skoro ja nie zasługuje na święta to i on gówno następnym razem dostanie. a świętować będe z kimś innym. albo z koleżankami albo, jak nie bedzie mi dawał czego chce, to z jakimś innym facetem. nie będę się o nic prosić.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

hejo.
ale mi filip dal pospac. wstalismy o 10:20

asik28

Jeśli chodzi jeszcze o butle i smoczki. Kupiłam z Tommee Tippee smoczek do kaszki, ale jest jakiś dziwny. Chyba jest za miękki, bo Olka nie bardzo chce z niego pic i stąd też może dlatego nie chce pić kaszki. No i..wydaje mi się, że ja tej kaszki nie umiem przygotować dla małej. Kupiłam jej z Bobivity mleczno-ryżową i ryżową, ale na razie robiłam jej tą pierwszą. Może to głupio, ale zapytam....Jaką kaszkę kupic (ewentualnie jak robicie) taką, żeby nie była za gęsta?

ja tez mam tommee tippee. tylko tych butli uzywam bo z innych smokow filip jakos nie chetnie pije... jak musi to owszem ale jak wie ze mam jego butle to innych nie chce.

tez mam ten smoczek. mi zawsze kaszki roznie wychodza. zalezy ktora robie ...ale czy konsystencja jest dobra sprawdzam jak by mi sie pilo ;p tak wiec proporcji nie podam.

jak robie kaszke w miseczce to robie gestrza....

zajrze pozniej jak filip bedzie spal

Odnośnik do komentarza

maczetka śliczne piosenki :) nie przejmuj się, w końcu się opamięta, ale żeby nie było za późno...będzie dobrze...

wiecie co pogoda juz totalnie zwariowała...chwilkę słoneczko poświeciło, a zaraz tak lunęło jakby z cebrzyka...do tego jest dość cieplo i bardzo wilgotno w powietrzu...

Błażejek się bawi, chodzi sobie po macie i tylko zerka czy to widzę :) mordka kochana

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Aha, no i drugi ząbek jest już na wierzchu. W sumie całkiem szybko to poszło. Teraz tylko czekać aż pojawią się następne:)

Młoda od jakiś 40 minut śpi na brzuszku. Zrobiła już dziś trzy kupy,ale ostatnia była tak śmierdząca, że można byłao paść. Olę oczywiście to bardzo śmieszyło:)

A ja się bardzo martwię. Jutro muszę zawieźć moją siostrę i jej córeczkę do szpitala. Mała ma dwa miesiąca i juz drugi raz musi być w szpitalu. Teraz lekarz podejrzewa wirusowe zapalenie wątroby. Musi jak najszybciej zrobić dodatkowe jakieś badania. Zawsze coś musi być. Najpierw z Olą kłopoty po porodzie, a teraz tu..:(

Wczoraj przywizłam od siostry matę, a mój szkrab zaczął wrzeszczeć i nie chce na tym leżeć. Zero zaintersowania. Ona woli swój koc, swoje zabawki i tym się zajmuje:) A ja naiwna byłam przekonana, że jak bedzie miała matę i zajmie się tymi wiszącymi pluszakami, to będzie trochę spokoju i będe mogła czymś się zając w domu...hehe...

Nie lubię smażyć naleśników, bo tyle czasu zajmują....no ale mój mąż je uwielbia, więc czasem trzeba się poświęcić:)
No ale już nie dużo mi zostało na szczęście:)
Ale leje deszcz...

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

maczetko widze ze naprawde na wspomnienia cie wzięło super piosenki dawno ich nie słyszałam !!!!!!!!!!!!!!!!i nie martw sie bedzie wszystko ok teraz ty badz zimna dla niego nie poddawaj sie a wszystko wróci do normy!!!!!zobaczysz glow ad o góry
maczetko super ze juz zabki switaja ja tez chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak na razie to slinotok!!!!!!!!

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...